Skocz do zawartości
Forum

Odejście dziewczyny z powodu charakteru chłopaka


Rekomendowane odpowiedzi

to przestań naciskać, nikogo do miłosci nie zmusisz, powiedz jej że jak chce to niech odejdzie, nie masz zamiaru jej prosić. Upieczesz dwie pieczenie przy jednym ogniu, pokarzesz jej że masz swoje zdanie i nie będziesz się przed nią płaszczył a dwa dasz jej upragniony wybór. Jeśli Cię kocha to wróci do ciebie jeśli nie to i tak nic byś z tym nie zrobił

Odnośnik do komentarza

Jeśli sam sobie nie radzisz z emocjami,musisz koniecznie wybrać się na wizytę do psychologa,widzę ,
uważasz ,że jakby była z Tobą na siłę z litości ,to by było ok!?
Po prostu jej nie odpowiadasz i koniec tematu,pozostaje tylko się z tym pogodzić ,
pewnie to jest Twoja pierwsza dziewczyna i właśnie dużo chłopaków pierwszą miłość traktuje jak coś niepowtarzalnego,uważają ,że albo ta albo żadna i robią głupstwa chcąc zatrzymać ją dla siebie jakby to była rzecz,a wcale tak nie jest /dziewczyn też to dotyczy/.
Nic na siłę.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

A jak chcesz ją odzyskać !?
Odzyskać to można rzecz,którą zastawi się w lombardzie,bo była Twoja,
a dziewczyna nie była Twoją własnością i nigdy nie będzie,czy Ty nie widzisz ,że traktujesz ją przedmiotowo!

Jedynie to możesz zacząć zmieniać siebie,nie narzucać się,bo ona czuje się przez Ciebie osaczona,ograniczana,ale podejrzewam ,że bez pomocy psychologa nie dasz rady.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Wyjątkowa dziewczyna? Ma dwie ręce i dwie nogi? Dzisiaj widziałem takich ze sto albo więcej. Miały też inne części ciała charakterystyczne dla kobiet. 70% lubi komedie romantyczne i horrory, 90% zakupy, małe szczeniaczki i kotki, 100% Zmierzch.Było tam dużo studentek, licealistek, no i starszych pań. Różne dziewczyny z różnymi charakterami, lubiące robić różne ciekawe rzeczy, jeździć na nartach, biegać, pływać, grać w pasjansa, obżerać się czekoladą, palić fajki, uprawiać sex, przytulać się, itd...

Właśnie zerwała ze mną dziewczyna, przez mój charakter, byłem wtedy w anglii, zakochany, pracowaliśmy razem, codziennie patrzyłem jak cieszyła się z innymi facetami jednocześnie traktując mnie jak trędowatego. Na prawdę myślisz że nie wiemy jak się czujesz? Też byłeś w sam w obcym kraju, zakochany w dziewczynie, ciężko pracowałeś, powstrzymując łzy przy kolejnym załamaniu nerwowym, udając szczęśliwego? Nie myśl sobie, że to tylko Twój problem! Prawie każdy był kiedyś zakochany w niewłaściwej osobie. Im bardziej się w to wpakujesz tym bardziej będziesz cierpiał i tym więcej czasu zmarnujesz. Twój wybór.

To co czujesz to nie jest miłość. Sam nie palę, ale wiem po innych jak trudno to rzucić. Palacz, taki powiedzmy z 30 letnim przebiegiem, który rzuca palenie czuje głód nikotynowy. Jego mózg jest uzależniony od nikotyny, tak jak mózg zakochanego człowieka jest uzależniony od tej "jedynej" osoby, a konkretnie od emocji związanych z nią, po jej odstawieniu stajesz się nieszczęśliwy (zakochanie/zauroczenie to tak naprawdę tylko chemia w mózgu). Trzeba czasu na przestawienie się z powrotem. Piszesz że chcesz się zabić. Wnioskuję z tego że nie widzisz już po za nią żadnego innego szczęścia w życiu. A zadaj sobie takie pytanie: nie ma go?

I jeszcze jedno: wymień w punktach wszystkie cechy jej charakteru/wyglądu/i wszystkie inne dla których chcesz z nią być. A potem zastanów się czy to ma sens? I czy inne dziewczyny mają takie cechy czy nie? Dam Ci takie ćwiczenie: włączasz sobie google, potem grafikę i znajdujesz jakieś imię, np: Monika. Wybierasz którąś i próbujesz powiedzieć coś o tej dziewczynie. Co lubi, czego nie? Jakie ma marzenia, plany na przyszłość, jakie seriale ogląda itd.. Dalej, wyobraź sobie ją robiącą którąś z tych rzeczy, jakieś emocje związane z nią, np: jak się uśmiecha do Ciebie, jej pozytywne nastawienie do Ciebie. Rób to dotąd aż poczujesz z nią jakąś więź, jak się nie uda weź inne zdjęcie.

Ps: polecam film "Hitch: Najlepszy doradca przeciętnego faceta", scenę jak młody Alex próbuje odzyskać dziewczynę.

Jeśli masz jakiś problem to na 100% ktoś już go miał

Odnośnik do komentarza

[quote="damian2225432, ... ale ja się nie poddaję nigdy i zawsze osiągam swój cel![/quote]

Unikaj słowa "zawsze" i 'nigdy" ,bo jak do tej pory udawało Ci się osiągnąć swój cel, nie oznacza ,że będzie tak dalej...,jeszcze nie raz w życiu gorzko się rozczarujesz.

Radzę Ci kilka razy przeczytać post Skipa,mądrze chłopak pisze.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Według mnie jesteś nad pobudliwy. Co chcesz osiągnąć listem? Jakiego rodzaju jesteś facetem? Wiesz spisaniem czegoś na papierze, można coś tam starać się wyprostować jedynie, lecz jeśli chcesz coś osiągnąć coś więcej to kursy Tobie nie pomogą, wytłumacz ich znaczenie jeśli możesz, chcesz się poczuć bardziej wartościowy i przydatny? lub jaki jest Twój cel Danielu? poza tym że chcesz zabłysnąć przed kobietą. I wyluzuj mimo wszystko, nikt Ciebie nie bije i kijem nie goni pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...