Nienawiść do siostry

[Gość skeee]

mam mlodszą siostre.ma ona 15 lat.tak bardzo jej nienawidze.niszczy mi cąły czas życie.wszystkiego mi zazdrości,bo ona jest bardzo brzydka i nie ma zadnych kolezanek,nikt jej nie lubi.cały cza mnie prowokuje,dokucza mi,wyzywa mnie,ja ja oczywiscie ignoruje,ale gdy tylko jej np wyrwe rzecz ktora mi specjalnie zabrala,zeby mnie wkurzyc to ona leci do rodzicow z płaczem i mowie ze ja ja pobilam(oczywicie udaje).jest wiele takich sytuacji.ona cały czas kłamie,potrafi w jedne chwli z płaczem pojsc do rodzicow i na mnie naskarzyc a chwile pozniej usmiechnac sie do mnie i powiedziec ze specjalnie udawala.
rodzice wierza jej i przez to mnie nienawidza.wierza we wszystko co ona mowi.pozniej mnie wyzywaja i np. nie chca dac pieniedzy na wakacje,a moja siostra sie cieszy bo wtedy wiecej bedzie dla niej.nie wiemjuz co robic,ignoruje ja caly czas,probowalam rozmawiac z rodzicami,ale to nic nie daje.pomocy

[Gość malwinam]

Boze!Ile ty masz lat ???

[franca]

A o co chodziło Ci z tym, że rodzice wierzą we wszystko, co ona mówi? O to, że na Ciebie donosi? Czy chodzi po prostu o to, że oni są zawsze po jej stronie, a nie Twojej?
W sumie dziwne, że o własnej siostrze mówisz, że jest brzydka i nikt jej nie lubi. Chyba, że naprawdę nieżle zalazła Ci za skórę. Ale czy rzeczywiście tak byo? Czy zrobiła Ci cos złego ostatnio?

[Gość Jasmi]

Siostra to siostra masz ją jedną. Może takim zachowanie chce zwrócić na siebie Twoja uwagę? Może dlatego że nie ma koleżanek czuje sie samotna? a nie wie jak z Toba rozmawiać o tym?
Może zamiast z rodzicami to pogadaj z nią?

[Gość tttgggg]

czemu właściwie ją ignorujesz?

[Gość skyeee]

ignoruje ją za to co mi zrobiła?zniszczyła mi życie

[franca]

Ale w jaki sposób Ci je zniszczyła? Co takiego zrobiła?

[Gość skyeee]

przez nia rodzice mnie nienawidza,bo mysla ze ja ja bje cały czas itd

[franca]

Aha, czyli ona im powiedziała, że ją bijesz, a to nie było prawdą? Dobrze zrozumiałam?

[Gość malwinam]

nie rozumiem jak mozna tak nienawidzić wlasnej siostry..;[
coś mi sie wydaje,że ty sama potrzebujesz pomocy,a nie siostra.
Za duzow tobie nienawiści, może sama chcesz być najważniejsza i masz problem.
Pytalam ile masz lat, dlaczego zignorowalas pytanie?
Zniszczyla ci zycie - jak to zrobiła ?

[Gość niaraj]

franca to takie skomplikowane jest? Masz młodszą siostrę która ma 15 lat czyli masz przyjemniej 15 i tak się wypowiadasz a do tego takie głupoty gadasz?

[Gość niaraj]

Masz 15+ lat i twoje życie ogranicza się do tego że można je zniszczyć skarżąc na ciebie rodzicom??? Piszesz o takich rzeczach co 8 latki... I niby jak rodzice mogli cię znienawidzić tylko na podstawie słów twojej siostry? W ogóle rodzice mogą się gniewać, krzyczeć itp, nikomu się nie podoba jak dzieci się kłócą i biją, ale to przecież nie znaczy że ciebie nienawidzą!!! Jeśli zniszczeniem życia takie problemy nazywasz to lepiej pogadaj z kolegą, niech twoją siostrę zbije i masz spokój, jeśli twoi rodzice są tak głupi że nie zauważają problemu. Ale na pewno oni kochają i ciebie i twoją siostrę, a jak cię słuchać nie chcą to sama siostrę nalej jak nie patrzą i tyle, przecież masz zniszczone życie, gorzej być nie może, co? boże ogarnij się

[odludek]

Powiedz:"czemu mnie tak nienawidzisz, co ja Ci takiego zrobiłam, masz jakiś problem? Jesteś moją siostrą i przykro mi że tak się zachowujesz"

[odludek]

Ale nie każdy rodzic to zrozumie, są tacy którzy bronią młoszych dzieci tylko, znam taki przypadek. Trochę was nie rozumiem, dziewczyna pyta o radę, a wy każecie jej bić siostrę, przecież gdyby chciała to by tak zrobiła bez waszej pomocy. Najlepsza jest rozmowa z siostrą, przecież nie ma już ona 5ciu latek

[odludek]

Może nie powinnaś mówić że siostra jest głupia i brzydka, ani że zniszczyła Ci życie, ale według mnie to ona zachowuje się niedojrzale.

[franca]

~malwinam

nie rozumiem jak mozna tak nienawidzić wlasnej siostry..;[
coś mi sie wydaje,że ty sama potrzebujesz pomocy,a nie siostra.
Za duzow tobie nienawiści, może sama chcesz być najważniejsza i masz problem.

Na razie nie wiemy, co się tam między nimi dokładnie działo. Dlatego wcale nie jest oczywiste, czy największym problemem jest to, co Skyeee czuje do siostry, czy wcześniejsze zdarzenia, które te uczucia spowodowały. Zwłaszcza, że Skyeee wspomniała tu cos o biciu, czy może raczej o oskarżeniach o bicie. A to jest już poważna sprawa. Może więc lepiej byłoby skupić się na tym? Bo jeśli czyjaś awersja ma głębszą przyczynę, to nie zniknie pod wpływem samego mówienia "tak nie wolno".

Niaraj, to nie ja założyłam wątek, tylko Skyeee. ;)

[Gość malinkaa1]

może spytaj się siostry, dlaczego tak się zachowuje? dlaczego kłamie rodzicom na temat tego, co jej robisz? weź ze sobą dyktafon, czy telefon z nagrywarką i schowaj do kieszeni, nagraj waszą rozmowę. jeśli powie coś, co zdemaskuje jej działania, to pokaż rodzicom. nie krzycz tylko itp by nie mówili, że ty ją sprowokowałaś. jeśli dobrze przeprowadzisz rozmowę to myślę, że rodzice ci uwierzą.

nie jest to może do końca właściwe zagranie, ale może ci pomóc.

pomijając to uważam, że powinnaś spróbować naprawić kontakt z siostrą. nie musicie być przyjaciółkami, byle się tolerować i umieć ze sobą jakoś żyć. problem nienawidzenia siostry znam, mam to samo, tylko że moja jest starsza :)
skoro nie ma koleżanek na pewno czuje się samotna. czasem zaoferuj jej, że wspólnie pogracie w coś na kompie, pójdziecie do kina itp.

[odludek]

raczej siostra oskarża ją o pobicie, więc troche nie rozumiem czemu macie do dziewczyny pretensję skoro tego nie zrobiła

[franca]

odludek

raczej siostra oskarża ją o pobicie, więc troche nie rozumiem czemu macie do dziewczyny pretensję skoro tego nie zrobiła

No własnie! Dokładnie o tym samym pomyslałam, więc też nie rozumiem, skąd taki atak na autorkę wątku...:///

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Skee na początku postaraj się zrozumieć siostrę. Po pierwsze jest teraz w trudnym okresie dojrzewania - pojawia się bunt, kłopoty z kontrolą emocji. Poza tym napisałaś, że jej nikt nie lubi - to musi być dla niej bardzo trudna i bolesna sytuacja. Niepowodzenia w kontaktach z rówieśnikami stara się sobie zrekompensować "wywalczeniem" lepszej sytuacji w domu, pokazaniem samej sobie, że jest od kogoś lepsza. Wzbudź do niej trochę empatii, spróbuj wczuć się w jej sytuację, a potem porozmawiaj z nią i spróbuj zainteresować się jej życiem.
Pozdrawiam

[Gość niatraj]

franca ja wiem że nie ty tylko ona, mówię tylko że ty rozumiesz tego co czytasz. I znowu zresztą.

Jak można rozmawiać z siostrą która cię bije? Dlaczego miałaby chcieć rozmawiać z kimś kto ją bije, kto jej zniszczył życie i kogo nienawidzi? Wyobrażacie sobie tę rozmowę? od 15 latki która wypowiada się jak 8 latka? Buahahahaha! Nie wierzę że ktoś kto pisze że nienawidzi siostry i że siostra jest głupia i brzydka jest wyrozumiałym aniołkiem skorym do rozmowy! Na pewno obie równo się leją! Najlepiej idź pogadaj na spokojnie z rodzicami. To im powiedz że jest ci smutno i przykro bo siostra zachowuje się tak i tak. Skoro siostra skarży, żali się i to według ciebie działa, to rób to samo! Siostrze też powiedz że ci się nie podoba to co ona robi, spróbuj z nią się może wspólnie pobawić albo cokolwiek razem zróbcie, miejcie wspólne koleżanki. A jak ona mimo to będzie pierwsza zaczepiać ciebie, idealny aniołku, to ją nalej i leć naskarżyć że ona zaczęła, skoro twoi rodzice tak rozumują. Zachowujesz się jak bachor a nie dziewczyna która za 3 lata będzie pełnoletnia!!! Ogarnij się trochę, wyjaśnij co i jak rodzicom i siostrze a jak nie pomoże bo być może zachowuje się jak ty, to się lejcie, jak 8 latki i tyle. Zniszczone życie buahaha! A co będzie jak pracy będziesz szukać, męża, dzieci wychowywać? 18 lat masz za 3 lata ogarnij się, boże!

[Gość niaraj]

A w ogóle franca to ona nigdzie nie napisała że JEST BITA, tylko że jak ONA wyrwie znienawidzonej siostrze rzecz, którą chce odzyskać, to tamta leci naskarżyć że została pobita. WYRWANIE RZECZY a POBICIE to trochę różnica. Boże drogi jak w piaskownicy, 15 lat??? Wyrywacie sobie rzeczy, dokuczacie sobie, skarżycie na siebie rodzicom??? 15 lat??? Ty się zastanów trochę dziecko naprawdę... robisz z igły widły!!!

[franca]

Niaraj, co Ty piszesz wogóle? Naprawdę uważasz, że powinna ją pobić, i naskarżyć rodzicom, że było na odwrót? No świetny pomysł po prostu. I skąd wytrzasnęłaś to, że NA PEWNO równo się leją? Przecież z tego, co Skeee napisała wynika, że właśnie nikt nikogo nie bije!

A czemu mówisz, że Skeee nie jest aniolkiem? Co to ma do rzeczy? Przecież nikt nie mówił, że nim jest! Nikt nim nie jest, więc nikt nie ma anielskiej cierpliwości. Skeee po prostu nie wytrzymuje zachowania siostry. Trudno, żeby to wytrzymywała, skoro ona notorycznie kłamie. Najpierw jej dokucza, potem robi przedstawienie przed rodzicami, a chwilę później słodko sie uśmiecha, jakby nic się nie stało. Sorry, ale to jest dopiero STRASZNE. Straszna jest ta dwulicowość, i to u tak młodej osoby.:((((( Na pewno o wiele gorsza, niż ta cała złość u Skeee, która jest naturalną reakcją na to wszystko. Co ma przepraszam zrobić? Udawac w kółko, że nie ma w sobie tych wszystkich negatywnych emocji, że to po niej spływa? Przecież w ten sposób to pęknie w końcu ze złości! Przynajmniej, w przeciwnieństwie do siostry, jest SZCZERA. Nie udaje kogoś, kim nie jest.

A to, że tamta dziewczyna przezywa jakieś niepowodzenia, nie jest żadnym wytłumaczeniem dla jej postepowania. Bo czy to, że komuś cos się nie udaje, daje mu prawo do robienia z innymi ludźmi, co mu się żywnie podoba? Nonsens.

Skeee, mam nadzieje, że jeszcze się nie zniechęciłaś tym całym oburzeniem na Ciebie, i jeszcze to czytasz. I że zauważyłaś, że nie każdy tutaj Cię potępia. Problem tkwi w tym, że Twoi rodzice nie widzą, jak jest naprawdę. Co gorsza, nie wierzą Ci, wyraźnie faworyzują Twoją siostre. Wydaje mi się, że niestety jedyny sposób, aby wyprowadzić ich z błędu, to udowodnić im jakieś jej kłamstwo. Inaczej ciągle będą wierzyć we wszystko, co ona mówi. Masz dyktafon? Jeśli tak, to może skorzystaj z rady Malinki1:

~malinkaa1

weź ze sobą dyktafon, czy telefon z nagrywarką i schowaj do kieszeni, nagraj waszą rozmowę. jeśli powie coś, co zdemaskuje jej działania, to pokaż rodzicom. nie krzycz tylko itp by nie mówili, że ty ją sprowokowałaś. jeśli dobrze przeprowadzisz rozmowę to myślę, że rodzice ci uwierzą.

PS. W sumie, Skeee, tych informacji, ktore podałaś w swoim pierwszym poście, były wystarczająco dużo, żeby jakieś wnioski z tego wyciągnąć. Wcześniej zupełnie niepotrzebnie zadawałam Ci te dodatkowe pytania, bo niedokładnie się w te informacje wczytałam.:((( Za co bardzo Cie przepraszam. Teraz przeczytałam dokładniej, i dlatego mogłam wyciągnąć te wnioski, które zawarłam w poście, który teraz piszę.

[franca]

No w dodatku zachowanie siostry doprowadza do tego, że nawet RODZICE wyzywają Skeee. W takim razie, traci wsparcie ze wszystkich możliwych stron(tzn. trzech) w swojej najbliższej rodzinie. Nie sądzisz, Niaraj, że w takim razie należy jej się przede wszystkim współczucie, a nie objeżdżanie?

[Gość Elllena]

Ja miałam młodszą siostrę i wiem jak to jest. I nigdy nie jest tak że jedna ze stron jest niewinna. Mysmy też się kłóciły, próbowały manipulować rodzicami i zwalać winę na drugą.... to nic nowego i każdy kto ma rodzeństwo to przechodził. Kwestia leży w tym, że z tego się wyrasta, jak się zrozumie pewne mechanizmy. Jak się zrozumie to dlaczego tak się człowiek zachowuje i poprostu odpuści.
Czemu nie pogadasz z siostrą, nie spróbujesz się z nią dogadać wyjść na wspólne zakupy, czy na spacer? Spróbuj choć zapomnieć na chwilę o tym że jej nie niewidzisz... Wiesz mi zdziwisz się jak mało wiesz o własnej siostrze....
Nie wpadłas na to że może ona próbuje zwrócić Twoją uwagę, że chce z Toba jakiegoś kontaktu a Ty ciągle masz do niej jakieś pretensje? Pogadajcie bo inczej potem będziesz mocno tego żałować.