Skocz do zawartości
Forum

Niejednoznaczne zachowanie chłopaka


Gość Omani

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny co powiecie o takim gostku: patrzy sie na mnie od kilku miesiecy( tzn ilekroc usiade na lawce w pasazu handlowym) on ma tam swoje stoisko handlowe.po kilku tyg nawet probowal zagadac ale go zbylam...mniejsza o to, teraz postanowilam nawiazac znajomosc podeszlam nawet dwa razy do niego z zapytaniem ze niby chce cos kupic( drugi raz kupilam) i wiecie co?!! Nie bylo nic jakbym byla zwyklym klientem( to po co mnie tak obserwowal)?? Malo tego wyslalam mu nawet zaproszenie na fb nie zaregowal skasowal moja prosbe.wczoraj przechodzil kolo mnie to znowu sie odwrocil I patrzyl. Nie rozumiem? Naprawde zawsze sie patrzyl jak ciele w malowane wrota.nie jest wstydliwy... Co wy myslicie o tym??wiem ze jest singlem.

Odnośnik do komentarza

Gdy on próbował z tobą pogadać to zbyłaś go i dalej wiedział, że nic z tego nie wyjdzie więc traktował ciebie jak każdego klienta. Ale nie jest natarczywy tylko widac tu jego kulturę i może znów spróbuje rozmawiać z tobą ale nic na siłę. Jeżeli nie chcesz czekać na jego następny krok to sama spróbuj z nim pogadać i może być nawet fajnie.

Odnośnik do komentarza

Wiesz pewnego dnia pomyslalam sobie o nim i powiedzialam czemu nie ?podeszlam do jego stanowiska I zapytalam sie o jego ale on mial wakacje za pare dni znowu I tez go nie bylo;( pogadalam z jego kumplem z pracy troche ze nawet go polubilam itd wiem ze tamten mu przekazal ze taka a taka sie o niego pytala i nic... Podobno nie wiedzial o kogo chodzilo.... Pozniej wyslalam mu zaproszenie na fb ktore nie przyjal..nie wiem juz nic oboje mamy po 28 lat.

Odnośnik do komentarza

Najprostszy sposób, żeby zdobyć kobietę: olać ją :) A tak serio to uraziłeś jego honor, a faceci tego bardzo nie lubią i teraz on Cię zlewa. W dodatku z tego co piszesz mam wrażenie, że on Cię nie interesuje, tylko fajnie Ci, że ktoś się Tobą zainteresował. Masz nauczkę na przyszłość :)

Odnośnik do komentarza

~bomber
Najprostszy sposób, żeby zdobyć kobietę: olać ją :) A tak serio to uraziłeś jego honor, a faceci tego bardzo nie lubią i teraz on Cię zlewa. W dodatku z tego co piszesz mam wrażenie, że on Cię nie interesuje, tylko fajnie Ci, że ktoś się Tobą zainteresował. Masz nauczkę na przyszłość :)

A, tam. Ludzie są różni, faceci też. Nie wszyscy muszą się obrażać z powodu każdego drobiazgu. Jednak, jesli ten facet tak się zachowuje, To tylko świadczy o nim. Unosic się honorem, i to tak długo, z powodu takiej pierdoły? Hahaha! A może on ma 18 lat, a nie 28?
W każdym razie, to wszystko przemawia za tym, że nie masz czego żałować, Omani. ;))) Olej go, i tyle.

Odnośnik do komentarza

niedawno poznany chłopak, daje mi sprzeczne sygnały. Raz pisze, że chciałby wpaść a raz, że wolałby się nie spotkać ( zrozumiałam z tej wypowiedzi, ze chce mi przekazać, że boi się odrzucenia), a teraz to już w ogóle nie mamy ze sobą kontaktu (no, od niedawna). Spodobał mi się i trochę mnie to dręczy, a czy ja jemu również...to już nie wiem...takie coś mnie przerasta

Odnośnik do komentarza

Chciała bym tu podzielić się z wami problemem, chce się dowiedzieć czy przesadzam, jestem przewrażliwiona, czy faktycznie mam powody do obaw że coś jest nie tak.
A więc od początku mam 24 lata mój chłopak 31. Jesteśmy ze sobą od ponad roku. Na początku był czuły, kochany, spacery....Poznaliśmy się w Grudniu tamtego roku....Przez ten cały czas, często opowiadał o sobie czego on szuka w kobiecie itp. że nie chce dziewczynki tylko kobiete, że coś czuje do mnie ale potrzebuje czasu. Bardzo mnie to bolało bo dopiero co sie poznaliśmy, powinny być motylki w brzuchu a on miał wątpliwości. Na dodatek zrobiłam coś czego nie powinnam czytałam jego wiadomości będąc u niego. Pisał z przyjaciółkami...Dowiedziałam się że z większością tych przyjaciółek coś go kiedyś łączyło....Ale utrzymuje z nimi kontakt do dziś i rozmawia.
Ale do rzeczy. W Walentynki byłam u niego w domu ,wysłał wszystkim koleżanką smsy. A mi na końcu powiedział "Wszystkiego najlepszego." oczywiście nigdzie nie wyszliśmy bo czuł się przeziębiony.
W Maju zaś poznał koleżankę w pracy. Młoda ma 20 lat, młodsza ode mnie, zaczęli ze sobą pisać na facebooku....Wyczułam że się sobie podobają. Powiedziałam mu o tym a on na to że przesadzam, mam jazdy i musiałam go przeprosić że czytałam jego wiadomości, chociaż to mu powinno być głupio. Pisał jej że nie do końca jest szczęśliwy. Ona namawiała go na spotkania, ale ciągle jej odpisywał że nie może bo pracuje itp. Raz mi opowiedział że przyszła do niego do pracy i poprosiła o spotkanie a on jej odpowiedział "Nie mogę bo moja dziewczyna będzie zazdrodna" ona na to "Nie dziwie jej się" Zrobiło mi się bardzo przykro jak mi to opowiedział. Jeszcze skomentował że powinnam się cieszyć że mam takiego faceta jak on.
Teraz wyjechaliśmy za granicę, mieszkamy razem....Ale widziałam że kilka razy do niej dzwonił i z nią rozmawiał. A nawet pisał by dawała znać co u niej słychać, a także polubił jej zdjęcie na facebooku jak miała z "5 lat" ustawiła je na profilowe.
Oczywiście ja byłam zła płakałam że do niej dzwoni to niech sobie do niej idzie. i przestanie kłamać że mnie kocha...Zaczą krzyczeć powiedział że mógł zabrać ją bo ona przynajmniej Język u mnie i jest bardziej zaradna. Zrobiło mi się bardzo smutno, płakałam. A że go kocham i nie chce by mnie zostawił przepraszałam go. Powiedział że mam więcej nie czytać jego rzeczy.
Ostatnio podczas kłótni też powiedział że ma mnie dość że już kilka razy chciał ze mną zerwać, że mnie nie kocha już, i ma mnie dosyć, że wkurza go całokształt mojej osoby....Zaś potem znowu przeprosił....Dziś zaś przytulał mnie i mówił że mnie bardzo kocha...
Raz mówi że nie kocha raz kocha? jak mam to zrozumieć? mówi też że nic nie czuje do tej Marty że mam jazdy swoje. Że gdy by chciał by ją tu zabrał nie mnie. Ale pisze do niej jak by był nią oczarowany. A to taka niska chłopczyca, drobna, niższa ode mnie około 160 cm. wzrostu.
Nie chce z nim zrywać bo jest kochany, przytula, jest czuły....
Ale potrafi też powiedzieć bardzo nie miłe rzeczy.... Że wkurza go mój całokształt mówi dość często....Raz sie na mnie darł bo pomyliłam się i przejęzyczyłam zamiast powiedzieć "idę po ciebie do Rewy to powiedziałam Penny" bo są dwa sklepy. a on że ma dość tych moich przejęzyczeń że ciągle sie myle. to nie jest normalne, że nie chce dziecka które musi za rączke prowadzić. Chociaż za rączkę mnie nie prowadzi.
Zaś nowo poznanym ludziom przedstawia mnie jako narzeczona....
Przepraszam że tak chaotycznie napisałam. Ale co o tym mam myśleć jak go rozgryźć? nie rozumiem tego człowieka....Dziwny typ :-( ...Z pierwszej strony mówi że kocha...A potem że go denerwuje, całokształt i mnie nie kocha...Zaś potem znowu że mnie kocha...Seks wygląda tak że kochamy się tylko wtedy jak mu się chce....Czuję się nieatrakcyjna, kiedyś podniecał się jak zakładałam jego koszule...Teraz nic na niego nie działa tylko odpowiada "Głuptasek" ......A co do tamtej dziewczyny...Mówi że nic do niej nie czuje że ma w "du**e" że jej się on podoba. Ale zaraz do niej pisze co u niej i by się odezwała....
Raz pamiętam jak napisała do niego po co ze mną jest....a on że to nie takie proste....Nie wiem jak go rozgryźć?

Odnośnik do komentarza

Witaj olcia111 :)

Co tu jest do rozgryzania? Sytuacja jest bardzo czytelna. On jest z Tobą z tzw. braku laku. Wkurza się na Ciebie, i najchętniej by się Ciebie pozbył. Nie widzisz tego? Twoja zazdrość też go z pewnością dobija. Dziecinadą jest szperanie w czyichś rzeczach, w śledzeniu na fb czy w telefonie. Ty jesteś (bez obrazy) takim dzieciakiem, od którego on oczekuje że dojrzeje, ale sam widzi, że prędzej krwi z kamienia utoczy. Pewnego dnia po prostu wystawi Cię za drzwi więc zbieraj manatki i nie daj mu tej satysfakcji. A z następnym facetem nie graj w takie numery jak podglądanie korespondencji. Nikt tego nie wytrzyma. Nikt.

A co ma do rzeczy rysopis:

"niska chłopczyca, drobna, niższa ode mnie około 160 cm. wzrostu".

Masz Ty dobrze w głowie?

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Nie bardzo widzę przyszłość dla waszego związku ,wykończy go ta Twoja zazdrość,on sam jest też jakiś niedojrzały...,

na początek przestań czytać jego pocztę i nie rób scen zazdrości ,bo tym sposobem nie zatrzymasz go przy sobie,nie pytaj stale czy Cię kocha ,bo to się wie samemu ,słowa ...to tylko słowa.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość kasia1527

Szczerze to on wkońcu Cię zostawi..cały czas daje Ci do zrozumienia że ma Cię dość ale jest z Tobą bo akurat nie ma nikogo lepszego pod ręką..uciekaj z tego związku bo po co masz wysluchiwac jak to go denerwujesz.lepiej się rozstać i poszukać faceta który będzie Cię doceniał i kochał taka jaką jesteś

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...