Małżeństwo z antyterrorystą

[Kaśka098716191918]

Kolorowa, błagam LITOŚCI.
Nic nie wiesz o takich ośrodkach, ani o jej wychowankach a więc oszczędz sobie wstydu, a mi nerwów.

[Kaśka098716191918]

franca][quoteKaśka098716191918

Wiem. Ogarnę choć 1/4 mojego charakterku i może będzie dobrze. On musi to pojąć.

Heh! Chociaż 1/4...Dobre i to:D Powodzenia:)

Kaśka098716191918

Dziewczyna mnie atakuje i wgl pisze mega pierdoły.

Ale to tym bardziej świadczy o tym, że nie ma sensu, żebyś jej odpowiadała.:)[/quote

Nie dziękuję:)
Tera to Ona mi nie odpowiada. Za to druga kolorowa mnie atakuję. Bzdety. Aj, jak miło się pośmiać na koniec dnia.

[franca]

Kaśka, sporo nerwów zaoszczędzisz sobie sama, jak będziesz takie wypowiedzi olewać... Przecież takie pyszczenie jest juz śmieszne po prostu...

[Kaśka098716191918]

Już olewam. Napisałam swoje.

[franca]

Kaśka098716191918

Tera to Ona mi nie odpowiada.

No i ok, ale jak sie odezwie, to na litość, nie odpisuj jej...

Kaśka098716191918

Za to druga kolorowa mnie atakuję. Bzdety.

W takim razie z bzdetami nie warto dyskutować, no nie? Szanuj swój czas, nerwy, i energię...

[franca]

Kaśka098716191918

Już olewam. Napisałam swoje.

Oj, sorry, dopiero teraz to przeczytałam:DDD No i bardzo rozsądnie...:)

[Kaśka098716191918]

:)

[Gość ewaewaewa]

Jezuuuuu.
Jaka patology;>
Mąż który zdradza,wyzywa,bije pierwszych lepszych ludzi na ulicy, imprezuje cały czas,\
Żona która skacze z 'kwiatka na kwiatek' (choć podobnie jak mąż), nie stara się zajmować dziecięm, imprezuje, jest wulgarna (jak mąż)
a i ładnie do SIEBIE pasujecie;> poważnie mówię c;

[franca]

Kaśka098716191918

:)

;)))

[Gość kinga125]

Kaśka mnie się tłumaczyć nie musisz ,że nie masz chęci zajmować się dzieckiem, bo masz "ważniejsze' sprawy ;)
dla mnie patologia,ale cóż , to moje skromne zdanie ;)

[Kaśka098716191918]

Radze przeczytać moje poprzednie posty tutaj a może zrozumiesz co nie co:)
No i spoko. Wyrazilas swoje zdanie, a potrzebne były te wyzywiska? Mnie od gowniarzy wyzywasz, a sama tak się zachowujesz. :)

[franca]

Kaśka098716191918

Radze przeczytać moje poprzednie posty tutaj a może zrozumiesz co nie co:)
No i spoko. Wyrazilas swoje zdanie, a potrzebne były te wyzywiska? Mnie od gowniarzy wyzywasz, a sama tak się zachowujesz. :)

Kaska, znowu niepotrzebnie jej odpisujesz... Nie wiem który raz... Ech...

[Kaśka098716191918]

Wiem, wiem. Taki jakoś mam charakter. Lubię się droczyc.

A i do wcześniejszej wyp. Petunio ja się szanuje, i absolutnie nie lece na pierwszego lepszego. A i nasze rozstanie nie bylo z powodu braku seksu, bo był. Dużo do bylo ze się tak wyrażę. Obaj jesteśmy winni, to akurat prawda:(

[franca]

Kaśka098716191918

Wiem, wiem. Taki jakoś mam charakter. Lubię się droczyc.

No, ale można czasem panowac nad nim, no nie? Sama cos o tym wspominałas, no, przynajmniej z tą 1/4...;)))

Kaśka, nie dawaj sobie wciskać, że Ty i Twój mężulek macie ten sam bagaż win! Już tak bardzo się nie płaszcz przed ludźmi, ktorzy uparcie próbuja zafałszować rzeczywistośc. Bez przesady, to absurd jakiś jest. On zawinił duuuzo więcej, własciwie prawie bez Twojego udziału od dawna rozpieprzał Twoje małżeństwo. Fakty mówią same za siebie, ale jak ludzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem, i powtarzane nawet po 10 razy najrozsądniejsze argumenty nie docieraja, to co zrobisz? Szkoda czasu z TĘPOTĄ dyskutować, i nieraz to juz było widać. Jak nastepnym razem ktoś Ci będzie chciał wcisnąć kit na temat "prawdziwego" podziału win, to olej frajera, i tyle.

[Kaśka098716191918]

Kiedyś był tu ktoś mądry na swój sposób i wmawiał mi ze rozwód TO TYLKO MOJA WINA! Nie ogarniam takowych ludzi.
Ta, pamietam moje 1/4 charakterku:P
Ogółem wiele ludzi wmawiają mi ze to moja wina : rodzice, niektórzy znajomi, tutaj ludzie. Ja swoje wiem i sorry ale ja z średniowiecza nie jestem i report sobie wmówić nie dam:)
Nie mogę się doczekać jutra z Nim<3 Będzie kozacko. A wgl juz widzę uśmiech młodego jak mnie zobaczy;) cudo.

[franca]

No, ale takich, co zrównują Ciebie z nim, tez ciężko ogarnąc. Grrr... Naprawdę, jak ktoś jest ewidentnie niesprawiedliwy, to mocno wkurzające to jest...>:/
Ale ciężko Ci musi być, gdy znajomi, a nawet RODZICE, obwiniają Ciebie za rozpad tego związku. Jejku... Zwłaszcza Ci ostatni mogliby choc trochę o Tobie pomysleć...

Kaśka098716191918

Nie mogę się doczekać jutra z Nim<3 Będzie kozacko. A wgl juz widzę uśmiech młodego jak mnie zobaczy;) cudo.

<br />
Ooooo... Jak fajnie, wreszcie razem we trójkę będziecie...:)))))

[Kaśka098716191918]

z rodzicami nie gadam od ponad tygodnia. Nie moja wina ze niw Unia lub nie chca mnie wspierać! Z reszta jak juz u nich jestem to moja wizyta kończy się wielka kłótnia miedzy mną a mama. Ona płacze, a ja twardo na to patrzę. Brr.
Fakt, mam obawy reakcji Michaela ale mam nadzieje ze będzie spoko. Musi być zajebiscie przecież! ;))

[franca]

Kaśka098716191918

z rodzicami nie gadam od ponad tygodnia. Nie moja wina ze niw Unia lub nie chca mnie wspierać! Z reszta jak juz u nich jestem to moja wizyta kończy się wielka kłótnia miedzy mną a mama. Ona płacze, a ja twardo na to patrzę. Brr.

:((( Niestety, tak to czasem bywa nawet z najbliższą rodziną... Tu na forum też to często widać... Nieraz takie jazdy odchodzą, że szok po prostu...

Kaśka098716191918

Fakt, mam obawy reakcji Michaela ale mam nadzieje ze będzie spoko. Musi być zajebiscie przecież! ;))

No... Oby wszystko z tym było ok...:)

[Gość poziomeczka3409]

Nie no dziewczyno zacznij w końcu myśleć! Z czego dziecko ma się cieszyć? Z tego ze będzie spędzać czas z obcym facetem dla niego a nowym chłopakiem mamusi?
Nie uważasz ze trochę za szybko?
Poza tym druga sprawa to twe podejście do nowego związku jest płytkie straszne. Zrozum ze wygląda to tak jakbys leciała tylko na kase bo on jest managarem i świetnie zarabia. I trzecia sprawa to twoje nkce w klubach. Dla mnie? Jak na matkę trochę za dużo, nie uważasz? Pamiętaj ze jako mama będziesz musiała wspierać dziecko i mu poświęcać najwięcej czasu i uwagi.
Przykro mi z powodu twoich rodziców i ich pretensji. Ja się też zgodzę z wami pod względem rozpadu małżeństwa, to przez jego zdrady, agresje slowalna i fizyczna,..

[Gość poziomeczka3409]

Oj, przepraszam. Slowna agresje nie slowalna:)

[franca]

Poziomeczka... To, że on jest managerem i dobrze zarabia, nie oznacza jeszcze chyba, ze jak ktos z nim jest, to ze względu na kasę. I Kaśka zna go juz 10 miesięcy, więc nie wiem, czy to, że teraz są razem, to tak szybko... Moim zdaniem, przede wszystkim powinna się upewnić co do swoich uczuc wzgledem niego, bo wydaje mi się, że ostatnio pisała tak, jakby nie była ich do końca pewna. A swoją drogą, dlaczego dziecko miałoby być źle do niego nastawione?

~poziomeczka3409

Przykro mi z powodu twoich rodziców i ich pretensji. Ja się też zgodzę z wami pod względem rozpadu małżeństwa, to przez jego zdrady, agresje slowna i fizyczna,..

W pełni popieram...:(((

[Kaśka098716191918]

Franca, jak zwykle ma racje:)
Poziomeczka, to ze mój chłopak zarabia ile zarabia, ma duży dom za miastem i samochód nie znaczy ze jestem z Nim tylko dla kasy. Ja też po studiach, z dobra robota i na brak kasy nie narzekam.
Mam nadzieje ze na dzisiejszym spotkaniu moje wątpliwości co do uczucia zostaną rozwiane.
On jest taki kochany. Przy Nim wprost odżywiam. Kozackie uczucie.
Jakoś nie mogę spać, przekimalam się 3 godzinki i pobudka sama z siebie w weekend. Rozumiecie? No nic, czekam tera na telefon od teściowej i zawijam.
Póki co ogarne mieszkanie, bo pewnie tesciowa się WPROSI na herbatkę, omfg;)

[franca]

Kaśka098716191918

Franca, jak zwykle ma racje:)

Kaśka, jak zwykle? Nie... Ja ZAWSZE mam rację:DDDDDDDDDDDDDDDD

Kaśka098716191918

Póki co ogarne mieszkanie, bo pewnie tesciowa się WPROSI na herbatkę, omfg;)

Hahahaha!! Cóż za radość na samą mysl o NIEZAPOWIEDZIANEJ wizycie...;DDDDDDDDDDDDDDDDDD

[Kaśka098716191918]

Nie wiem jak Tobie ale mi ZAWSZE towarzyszy WIELKA PRZYJEMNOSC I ZASZCZYT gościć u siebie tesciowa;) ;)
Ostatnio na święta Bożego Narodzenia byłam z mężem i dzieckiem u Niej na wigilii. Koszmar! A to ze zle ciasto upieklam, a to ze nie pomogłam jej w przygotowywaniu kolacji i takie tam. Skończyło się ze wyszłam po 19 z jej domu i pojechałam do rodziców. A maz zamiast wyjść ze mnąa to On śmiałl się z bratem z jakiś kawałów czu czegoś i nawet nie kiwnol palcem.

[Kaśka098716191918]

I w wigilie tluklam się tramwajem bo akurat wtedy auto bylo u mechanika. A potem w pierwszy dzień świat, maz zamiast przyjechać do domu moich rodziców to on się wymigiwal praca. Nie wiem może to była prawda, to samo Sylwek ja spędziłam w klubie ze znajomymi on też ale w innym i w swoim gronie.