jooro95

Mężczyzna 28 lat. Od ponad dwóch tygodni borykam sie z uciążliwym dla mnie problemem. Nie wiem czy to natury psychicznej czy jednak coś jest na rzeczy.. może ktoś miał podobnie więc mile widziane mi bedzie podzielenie sie z doświadczeniami. Z miesiąc temu podczas obiadu zachłysnalem sie kopytkiem.. wpadło mi do tchawicy i jak to duszacy sie czlowiek kaszle.. wpada w panikę..robi sie duszno..ale po 3 sekundach udało sie go wypluć. Myślę że to tez od tego się zaczęło. Później było w porządku przez jakiś czas dopóki znowu podczas jedzenia prawie mi nie wleciało coś do tchawicy zrobiło mi sie duszno na sekundę i wpadlem w panike nie dokańczając juz jedzenia..( zaznacze ze od tego momentu bardzo uwaznie skupiałem sie na mieleniu jeszenia) i zaś powtórka była dwa tygodnie temu jedząc pizzę zachłysnalem sie czymś..wykaszalalem to. Oczywiście chwilowa panika w środku z mojej strony. Od tamtej pory jem bardzo mało takich rzeczy.. nie mam problemu z jedzeniem np. serka.. jogurtów czy serków topionych, wafelka z czekoladą..czy chipsów aczkolwiek przy takich rzeczach gryze powoli i nie biore dużych kęsów. Nie mam problemu z przełykaniem śliny, nie boli mnie przełyk ani podczas przełykania. Nie mam problemu z połykaniem cieczy czy jogurtów pitnych i szejków. Ale podczas właśnie juz prób przełknięcia stałego jedzenia po czasie mam wrażenie jakby coś mi zaciskało przełyk..albo coś mi zalegało..i nie ustaje podczas jedzenia..(i wciąż towarzyszy ta obawa z tyłu glowy ze moge sie udławić)..dopiero potem sie normuje. Czy ktoś miał podobnie czy to minie? Czy jednak musze się wybrać do lekarza nawet rodzinnego czy moze to natury psychicznej i jednak przyda sie psychoterapeuta?

Chłopak 22 lata. Ok. Pol roku temu mialem robione RTG klatki piersiowej profilaktycznie ze wzgledu na to ze jestem palaczem od 3 lat. I wystepowaly sporadyczne bole czy rwania w klatce. NIc nie wykazalo procz drobnych zwolknien po przebytym zapaleniu pluc. Od jakiegos czasu znowu powrocily bole w klatce..sa ta sporadyczne bole zazwyczaj pojawiaja sie w roznych miejscach . I doszedl do tego tepy sporadyczny ucisk za mostkiem z uczuciem jakbym miał dodatkowy ciężar. Na pewno bede robil kolejne RTG i pewnie dojdzie EKG do tego lub i tez Echo serca. Miał ktos podobny problem lub ma?

Lub zbyt gwałtownie wstajesz z łóżka co powoduje zawroty głowy. I jest to normalne u osob zdrowych bo to jest zwiazane z funkcjonowaniem autonomicznego ukladu nerwowego.

Od ponad 3 tygodni..odkad dostalem wirusowego zapalenia gardła do teraz temperatura mojego ciala sie zmienila. Stała temperatura mojego ciala wynosila zawsze 36,6 moze czasami na +0,2 Od tamtego czasu z rana zawsze wstaje osłabiony.35,5 ostatnio..36..w ciagu dnia dalej 36,3/ 36,4.. potem wzrasta..czasem 37 +/- Ktoś mial podobnie?

Poniżej daje zdjęcie jak to wygląda. A Może to wirusowe zapalenie gardła?

Witam. od wczoraj zauwazylem ze moje gardlo nie wyglada najlepiej. Ogolem byla kilku dniowa zabawa w miescie jak co roku. Winobranie..no i sie troche popilo piwa, pare fajek ..i zjadlo kebaba z cholernie ostrym sosem jak sie okazalo..ktorego musialem popic piwem bo to bylo naprawdę piekło w gębie. I sie zastanawiam czy to przez tego kebaba. Migdałki nie sa powiekszone.. ale czuje w gardle jakbym cos miał..nie boli..nawet przy przełykaniu..ale jest miejscowo zaczerwienione ..tak jak jezyczek..i jakby takie gdzie niegdzie czerwone plamki. Podraznienie czy mam sie obawiac?

Oto zdjecie jak to wygląda.

Mam 22 lata. Tego pieprzyka mam od zawsze praktycznie. Nigdy wczesniej nie obserwowalem go ani innych znamion czy sie zmieniaja. Od jakiegos czasu zauwazylem ze jest czerwona obwodka ale nie wiem czy to od zadrasniecia go kiedys.. w zasadzie to pare miesiecy temu go ostatnio zacialem lekko. Pewnosci nie mam..niepokoi mnie wyglad tego pieprzyka. Potrzebuje rady ale wiem ze musze wybrac sie do dermatologa. Moze ktos mial cos podobnego?