Skocz do zawartości
Forum

Jak zerwać z żonatym mężczyzną?


Gość W kropce

Rekomendowane odpowiedzi

Gość W kropce

WItam,
Bardzo proszę o pomoc. Mam 24 lata i od roku byłam w związku z pewnym mężczyzną. On miał 30 lat i mieszkał jakieś 50 km od mnie. Poznaliśmy się przypadkiem, w biurze gdzie pracowałam jako sekretarka. On był z zawodu przedstawicielem handlowym. Często wyjeżdżał więc nasz związek był bardziej na odległość, widywaliśmy się raz na 2 tygodnie na weekned albo troszkę dłużej, czasami jakiś wyjazd na króciutki urlop. Zawsze tłumaczył to tym że terminy gonią, że musi podpisywać umowy itp. Wierzyłam mu.
Aż pewnego razu przez przypadek odebrałam jego telefon... Jakie było moje zdziwienie kiedy po drugiej stronie słuchawki usłyszałam głos kobiecy przedstawiający się jako jego żona... Świat mi się zawalił. Od razu zrobiłam mu awanturę, że jak mógł mnie tak oszukać, że jak mógł zapomnieć mi powiedzieć że ma żonę...Czułam się strasznie, w życiu nie związałabym się z żonatym mężczyzną wiedząc o tym wcześniej... a teraz... czułam sie koszmarnie... Oczywiście zerwałam z nim wszelkie stosunki... przynajmniej tak mi się zdawało...
Teraz nie ma dnia abym od niego nie otrzymywała sms, maila że odejdzie od żony, że mnie kocha, że to nie tak jak myślę itp. Codziennie dostaję takie sms, co kilka dni kwiaty i inne prezenty które mu odsyłam ponieważ nie chce nic od niego. Zauważył że to nie działa to teraz straszy mnie że jeśli do niego nie wrócę to powie o naszym romasie moim rodzicom, na robi mi problemów w pracy. Moim rodzice są mocno wierzacy i nie przeżyliby gdyby sie dowiedzieli że byłam z żonatym mężczyzną.
Nie wiem co robić. Z jednej strony go kocham ale z drugiej brzydzę się nim i odpycha mnie od niego co robić?>

Odnośnik do komentarza

po pierwsze za bardzo patrzysz na rodziców, mówisz jakbyś była ich uwiązana. poza tym Ty nie wiedziałaś o tym że ma żonę, więc dlaczego miałby im się świat zawalić? co innego jakbyś robiła to z premedytacją.
po drugie, przecież już z nim zerwałaś. nie rozmawiasz z nim, przynajmniej tak piszesz, urwałaś kontakty. co z tego że jesteś w nim zakochana, skoro on Cię zaczął szantażować. Żadnego dobrego związku się nie zbuduje na kłamstwie i braku szacunku. Po prostu nie odzywaj się do niego i tyle. wiem, że to trudne, ale jeśli chcesz zachować godność, to to jest jedyne wyjście.
trzymaj się :))

Odnośnik do komentarza
Gość W kropce

Andy30
Mogłaś wcześniej zapytać czy ma żonę.

Szczerze nawet mi to do głowy nie przyszło. Nie miał obrączki, profilu na fb, nie znałam jego znajomych....Mieszkamy w dwóch różnych miastach...

Austeria
Zerwałam kontakty, odnoszą się one tylko do odsyłania prezentów i dwóch czy trzech rozmów polegających na mówieniu aby się ode mnie odczepił.
Co do moich rodziców, to są oni mocno konserwatywni, to nie jest tak, że się z nimi cackam czy jestem uzależniona ale martwię się, oni są mocno wierzący i zawsze w takich sprawach są zdania że to wina kobiety. Może mama by zrozumiałam, ale ojciec nie ma takiej opcji...
Dzięki za rady.

Odnośnik do komentarza

a nie myślałaś, żeby przestać mu już nawet mówić aby się od Ciebie odczepił? po prostu nie odzywaj się w ogóle.
co do rodziców to nadal myślę, że za bardzo bierzesz sobie do serca to co pomyślą. przecież zrozumieliby, że nic nie wiedziałaś, nie sądzę aby byli tak bardzo zamknięci w klatce "wiary", aby Cię potępić za coś, o czym nie miałaś pojęcia.

Odnośnik do komentarza

Powiedz mu , że skoro Cię straszy że powie twoim rodzicom choć dla mnie trochę to dziecinada skoro ma 30 lat i tak Cię zastrasza to ty powiedz że powiesz jego żonie , żonatym facetom się nie wierzy że odejdzie od żony miałam ten sam przypadek , byłam świadkiem ich różnych kłótni obiecał że odejdzie od żony itp. Ona miała romans z facetem młodszym od siebie o 16 lat prawie w jego wieku miała syna . Cały romans się wydał a oni teraz żyją ze sobą jak by byli rok po ślubie , a jeśli nawet odejdzie od żony to wiedz że prawie każdy po jakimś czasie do niej chce wrócić trzymaj się cieplutko i nie daj się zastraszyć

Odnośnik do komentarza

Tak, jasne, różne warianty, niby z jakiej racji? Jeśli człowiek cały czas brałby pod uwagę wszystkie najgorsze warianty, to w jego miejscu nie byłoby miejsca na miłość, radość, szczęście, słowem, na normalne życie.
Poza tym, jak pisze wanesa23-przecież ten dupek i tak nie przyznałby się, że ma żonę!

Odnośnik do komentarza

W kropce, nie daj mu się zastraszyć! I nie przejmuj się rodzicami tak bardzo! Jeśli nie potrafią zrozumieć, że w takiej sytuacji jesteś ofiarą tego dupka, to z nimi coś jest nie tak, a nie z Tobą. Poważnie, z tego, co wiem, to chrześcijaństwo opiera się na miłości bliźniego. Ta oczywiście nie może istnieć bez sprawiedliwości, a napisałaś tak, jakby Twoi rodzice nie mieli nawet elementarnego jej poczucia.

Odnośnik do komentarza
Gość W kropce

Bardzo dziękuję za rady. Z mamą porozmawiam w święta, bo chyba czegoś się domyśla, ale jak na razie nie jest źle.
Co do powiedzenia jego zonie o tym co się stało to się zastanawiałam nad tym. Tylko chyba nie mam zbyt do tego odwagi, nie lubię konfrontacji face to face, zawsze zapominam wtedy języka tego co chciałam powiedzieć. Ale jak już nic innego nie pozostanie to jej powiem. Może list jej wysłać? Co wy na to? Dobry pomysł?

Odnośnik do komentarza

Nie sklocaj rodziny !!! Nic Ci to nie da. Oboje moga potem na Tobie sie mscic. Usun sie i znajdz sobie kogos wolnego. Nie buduj swojego szczescia na czyims nieszczesciu. Ten facet ma pewnie tez dzieci, ktore ucierpia najbardziej, bo w razie co, pozbawisz ich ojca. Sama swiadomosc dzieci, ze ojciec nalezy do rodziny jest czasem najwazniejsza. Facet chcial sobie zrobic skok w bok, a Ty robisz z tego afere. Kobieta musi dbac o siebie i musi wiedziec, w co sie pakuje i po co ??? Wiekszosc facetow stac na dwie kobiety przynajmniej. Z tym dzisiejsi ludzie jako ogol musza sie juz liczyc. Poped plciowy mezczyzny jest intensywniejszy jak kobiety i tak jest od poczatku swiata. Mezczyzny nie wolno i nie nalezy zniewalac, bo zawsze wyjdzie z tego jakas tragedia. Mezczyzna nie zdradza. Mezczyzna zyje zgodnie ze swoim zapotrzebowaniem popedu plciowego. Nie tyranizujmy mezczyzn, bo zawali sie swiat ! Nie jest dzisiaj w modzie korzystanie z Domow Publicznych z uwagi na szerzace sie choby roznego rodzaju, ale wiadomo, ze prostytutka, to najstarszy zawod swiata. Wiekszosc kobiet, to nie prostytutki, ale trzeba zdawac sobie sprawe ze wszystkiego. Mezczyzna musi byc wolny. Taka jego rola. Trzeba go od dziecka odpowiednio wychowywac. To kobiety przeciez sa matkami i jezeli jest cos nie tak, to miejmy pretensje tylko do siebie.

Odnośnik do komentarza

Powiedz Mu po prostu,że jeżeli powie Twoim rodzicom to Ty nie będziesz miała innego wyjścia jak ogłosić" to "calemu światu a przede wszystkim żonie. Jeżeli te słowa do Niego nie dotrą to znaczy że jest desperatem i wtedy naprawdę lepiej będzie jeśli przygotujesz swoich rodziców na tę wiadomość.,lepiej niech dowiedzą się od Ciebie ,łatwiej to przełkną .....odwagi.

Odnośnik do komentarza

A ja mysle,ze klamstwo ma krotkie nogi i tak sie sprawa sypnie,bo taki dupek nie zasluguje ani na swoja zone,ani na porzadna dziewczyne....pozostaly mu prostytutki....badzcie ostrozne dziewczyny z kim sie zadajecie.Dlaczego facet,ktory chce trafic na porzadna dziewczyne trafia na szmate a porzadna dziewczyna na zanatego dupka,ktory rani dwie kobiety.

Odnośnik do komentarza

Tak, ten facet jest dupkiem, a to, że "znamie" pisze jakieś kompletne bzdury, (i to w dodatku nie mające nic wspólnego z twoją sytuacją), nie zmieni tego. Dlatego nie przejmuj się nim, a już na pewno nie stosuj jego "genialnych" rad.
Jeśli źle byś się czuła w konfrontacji twarzą w twarz, to faktycznie, lepiej nie szarp sobie nerwów. Co do listu do żony, to myślę, że to dobry pomysł. Ale może lepiej byłoby przytoczyć jej na dowód jakieś smsy tego kolesia, jego maile, czy coś w tym rodzaju. Gdy ona się dowie, kolesiowi na pewno znacznie skomplikuje się życie, i będzie miał mniejszą swobodę działania, bo więcej ludzi z jego otoczenia będzie wiedziało, jaki on naprawdę jest. No i lepiej, żeby żona znała całą prawdę o mężu, niż żeby żyła w kłamstwie. Poza tak jak pasjonata pisze, ten dupek nie zasługuje ani na Ciebie, ani na swoją rodzinę.
A "znamię" zasłania się troską o dobro dzieci po to, żeby wcisnąć Tobie jakąś ciemnotę, a tym samym- namieszać Ci w życiu. Udaje dobre intencje, choć na kilometr widać, że ma dupie to, jak bardzo tamten facet Cię zranił.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...