Czy powiedzieć partnerowi o liczbie wcześniejszych kochanków?

[Gość mirranda]

Mam pytanie;
czy powiedzieć swojemu partnerowi o ilości wczesniejszych facetów? Mamn 25 lat wynik - 6 - myślicie ze to duzo? Powiedziec prawde czy zmniejszyc do 4?

[Gość Czekoladowa1]

A czy Twój partner o to w ogóle pyta ? Jeśli nie to nie ma potrzeby wyskakiwać z takim wyznaniem. A nóż jest on jednym z tych nadwrażliwych na których taka szczerość zrobiłaby negatywne wrażenie ? To tylko przeszłość, ważne jest to co jest teraz. Jeśli nie musisz to w ogóle nie dyskutuj na ten temat.

[austeria]

jeśli rozmawiacie na ten temat i jest to dla Was obojga ważna kwestia, to powinnaś powiedzieć prawdę. Nie zbudujesz związku na kłamstwach, a od takich "małych" się zaczyna. Więc albo w ogóle o tym nie rozmawiajcie, albo jak już mówicie, to mówcie szczerze.

[Gość mirranda]

a myslicie ze to duzo?

[Gość Czekoladowa1]

Jak dla mnie to nie jest jakaś porażająca liczba. Wychodzi na to, że średnio miałaś jednego faceta przez półtora roku. A jakie wnioski wyciągnie z tego Twój facet to już ty sama powinnaś wiedzieć najlepiej. Być może pomyśli, że jesteś kochliwa i niestała w uczuciach, być może uzna Cię za łatwą, ale jeśli jest człowiekiem o otwartym umyśle i sam miał podobne doświadczenia przejdzie nad tym do porządku dziennego.

[austeria]

jest dużo, nie przerażająco, ale jest. chociaż nie sądzę, czy to jest teraz ważne. nie przejmuj się tym co było, dbaj o to jak jest teraz.

[pink elephant]

moim zdaniem ujdzie nie jest to jakas zawrotna liczba jesli mialas facetow to wiadomo ze jest mozliwosc ze z nimi sypialas lepiej byc szczerym

[Gość Achaa]

to nie tak dużo, niektóre na każdej dyskotece bzykają się z innym... przy nich jesteś święta :)

[Kaja]

Acha nie popadajmy w skrajnosci ;) ciezko powiedziec czy to duzo czy malo wg mnie tak znośnie i mozesz powiedziec

[czartacz]

witaj,
myślę, że możesz powiedzieć to chłopakowi, myślę, że liczba mężczyzn jakich miałaś jest średnia.

[Gość nextuz]

zajebiscie dużo !!!! wynika z tego, że jesteś łatwa. ale wiesz co to fajnie, ze też są takie dziewczyny chociaż ja osobiście takiej nie chciałbym miec (chyba że na krótko;)

[Gość Mała__MI]

Myślenie typowego faceta... ja tak to fajna jak jest łatwa bo nie trzeba się napracować ale jak do ślubu to najlepiej dziewica

[bogdanka62]

Witam,mysle,ze o przeszlosci nie powinno sie rozmawiac,ale jezeli juz to nie zaczynaj od klamstwa,dobry zwiazek opiera sie na prawdzie.

[Panda]

nextus bez przesady 6 nie jest super duzo na 25 lat? mogla miec przez rok facetow to z 6 by wyszlo, wg mnie przesadzasz chyba ze faktycznie szukasz dziewicy

[Deszczowa Piosenka]

Nextus jak możesz pisać o niej że jest łatwa? A potem pisac że sam byś z nią bł ale na krótko? No ludzie? Co z wami

[austeria]

to była jego ironia w tym nawiasie(że na krótko), a Wy to na poważnie ;/

[Gość nextuz]

naprawdę uważam, że 6 facetów to jest bardzo dużo i to nie tylko na 25 lat ale i nawet na 45... byc może mam jakieś staroświeckie poglądy na ten temat. sądze, że większośc kobiet ma przez całe życie góra dwoch czy trzech partnerów seksualnych. nie wiem jak wygladają statystyki ale przeczuwam, że niewiele sie mylę. na pewno nie chciałbym byc z kobietą która wcześniej miało 6 facetów. nie jest to dla mnie kandydatka na całe życie. mogłym ewentualnie zostac jej 7 partnerem seksualnym. dlatego sadzę, że jest łatwa bo miała tylu facetów...

[Pikaczu]

Austeria jak ironia? jak można komuś powiedzieć że jest łatwa?

[Gość nextuz]

Austeria próbowała mnie bronic za co dzięki:) jednak żadnej ironii tam nie było po prostu puściłem oczko;) nie stabilna w uczuciach, zle dobierająca sobie partnerów, łatwa... to kilka z wielu przypuszczeń

[austeria]

wiesz Pikaczu, w pewnym sensie to jest oznaka "łatwości" dla niektórych, bo szybko decydowała się na współżycie.Oczywiście "szybko" to podejście względne dla każdego, ale jak w wieku 25 lat zaliczyła 6, to największe średnie przestrzały czasowe są na przykład dla mnie zbyt krótkie, no i tyle. Nie wiadomo jak jest naprawdę u autorki, ale mnie też odrzuca na przykład świadomość że mogłabym być z facetem który miał przede mną 6 kobiet (a już na pewno w tym wieku). To nie znaczy, że taka osoba musi od razu być "łatwa", bo może być wiele przyczyn. Poza tym znam wielu facetów, dla których dziewczyna która w tym wieku miała tylu facetów też nie byłaby dla nich brana pod uwagę jako kandydatka na poważny związek, na życie. Tak samo jak nextuz- ewentualnie na coś przelotnego, na seks, ale nie na życie.
Nextuz- przychylałabym się do drugiego przypuszczenia( z tych wymienionych).

[Gość mailer01]

Pytanie czy Twojego faceta w ogóle to interesuje ? Nie ważne co się robiło wcześniej, bo każdy miał jakieś życie i spotykał się z kimś zanim trafiliście na siebie. Jeśli dla niego jest to ważna kwestia to na Twoim miejscu bym powiedział.

[Igraszka]

a po co będziesz mówić? Pytał się oto ciebie? Jak dla mnie póki temat sam nie wypłynie to nie ma co się tak spieszyć. Dla mnie 6 facetów w wieku 25 lat to nie jest dużo, znam takie co 6 facetów w 1,5 roku obskoczą

[Gość Mała__MI]

Igraszka zaczynają mnie przerażać Twoi znajomi

[Tarja]

Nie uważam, żeby to było strasznie dużo. To wychodzi średnio 1 partner na rok, a będąc z kimś rok, wiele par decyduje się na współżycie. Dla mnie to nie jest dużo, wiadomo, że jakoś tam to tkwi że ktoś miał iluś tam czy ileś tam, ale to przeszlość. Było minęło, nawet jeśli był to błąd, jakiś jednorazowy wyskok - nieważne, było minęło, po co do tego wracać? Jesli facet o to nie pyta - nie mów. Chyba, że jest to dla niego ważne, albo Ciebie w jakiś sposób gryzie i nęka aby powiedziec, powiedz dla własnego spokoju. Lepiej, żebys to zrobiła teraz niż poźniej, bo nie wiesz w sumie jak to odbierze, ale jesli on miał przed Toba partnerki, nie powinien miec Ci tego za złe. Kazdy ma jakies doswiadczenia seksualne sa tacy dla których 1 prtner przed slubem oznacza puszczalstwo, dlatego komentarze ze jestes łatwa sa po prostu płytkie i niestety swiadcza o autorze. Twoje życie Twoja sprawa.

[Gość Czekoladowa1]

Pozwolę się nie zgodzić z większością użytkowników. Mignęła mi kiedyś "mała Czarna" z Dr psychologii Katarzyną Korpolewską. Twierdzi ona, że partnerowi nie należy mówić o ilość poprzednich związków nawet jeśli jest to dla niego bardzo ważne. Ponieważ jeśli prześladuje nas takim pytaniem to znaczy, że ma kompleksy na punkcie własnej męskości i nie odpuści nam czegokolwiek się dowie. Psycholog twierdzi, że należy bezwzględnie ucinać takie tematy. Zgadzam się z nią w całej rozciągłości.