Skocz do zawartości
Forum

Strach przed ludźmi i dziwne myśli


Gość xxx

Rekomendowane odpowiedzi

witam znalazlem to forum i mysle ze tu dostane odpowiec na to co sie ze mna dzieje juz spory czas. mianowicie od kilku lat jak widze nowe osoby to odnosze wrazenie ze sa do mnie wrogo nastawione i nie spotka mnie nic dobrego z ich trony. jakies mysli zaraz przychodza dziwne. do tego jeszcze przeprowadzilismy sie i potrafie miec juz po wyjsciu z pracy mysli ze jak wjade na ulice to bedzie stał sasiad jeden czy drugi i bede musiał sie z nim minąc. masakra. na ulicy to samo, dodam do tego ze zawsze pre do przodu i jakos to jest ale towarzyszy temu podniesienie cisnienia i dziwne mysli ze to co zaraz bedzie. boli mnie to strasznie bo kiedys tak nie było !!

Odnośnik do komentarza

Może to początki agorafobii, czyli lęku przed otwartymi przestrzeniami i ludźmi. Jesli nie chcesz, aby to się nasilało to należałoby już teraz zacząć przeciwdziałać, rozpocząć terapię albo chociaz autoterapię, aby poznać przyczyne, samemu dowiedzieć się jak najwięcej o tej przypadłości oraz próbowac różnych sposobów na radzenie sobie z tym stanem.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

jusz mam tak długi czas i jakos z tym walcze jednak juz mnie to meczy. poprawiam sobie moale ze tak powiem, ćwiczac. nie naleze do najsłabszych i najmniejszychjednak ciagłe poczucie zagrozenia nie jest fajne. z tego co czytałem to nerwica lekowa podchodzi najbardziej coś trzeba z tym wkoncu zrobic.

Odnośnik do komentarza

Objawy, które opisujesz, a więc strach przed ludźmi, przed wyjściem z pracy, ogólny niepokój i złe samopoczucie moga wskazywać na nerwicę lękową, ewentualnie fobię społeczną, a więc strach przed sytuacjami społecznymi, często własnie strach przed ludźmi i kontaktach z nimi. To bardzo powazne zaburzenie, które utrudnia a wręcz uniemozliwia codzienne funkcjonowanie. Jeśli czujesz niepokój, pojawiają się lęki, obawy, mogą temu towarzyszyć objawy takie jak kołatanie serca, pocenie się itp., powinienes zgłosic się do psychologa, który postawi konkretną diagnoze i zaproponuje terapie. Pamiętaj, że samemu jest praktycznie niemozliwe wygrać z lękiem, a nieleczone objawy mogą się nasilić a w konsekwencji spowodować niemożność wyjścia z domu. Wiele osób cierpi także na agorafobię - mają trudności z wychodzeniem z domu, ponieważ lęk przed światem zewnętrznym i innymi ludźmi zamyka ich we własnych ścianach. Jeśli podejrzewasz, że Twoje objawy mogą wskazywać na nerwicę lub fobię, zdecydowanie powinienes zasięgnąć porady psychologa. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

kiedys dostałem przekopke dosyc mocna bo powybijali mi zeby i to pewnie zapoczatkowało te objawy lecz nie przypominam zeby to odrazu sie zaczeło tylko tak jakby z wiekiem. do tego w ostatnim czsie atakuja mnie natretne mysli ze krzywdze swoje dziecko. u psychologa byłem ale skupilismy sie głównie na natretnych myslach z którymi jak narazie zaczołem sobie radzic i poprostu szukam taraz przyczyny powstania tego zjawiska . uswiadamiam sobie ze moze to miec zwiazek z moimi lekami. dziekuje za naprowadzanie mnie na zródło problemu i pomoc ja napewno sie spotkam jeszcze z psychologiem a moze nawet z psychiatra bo mysli ze zabijam swoje dziecko trzeba wygonic. ale mam podekscie ze nie likfidowac objawów tylko musze znalezc przyczyny i sie z nimi i zmierzyc!! piszcie z radami lubi piszcie z podobnymi problemami mi analizowanie swojego przypadku bardzo pomaga w walce z ta anomalia

Odnośnik do komentarza

to znowu ja . dzis miałem atak chyba?? w pracy mam kontakt z klijentem czesty i jak dzis przyszedł klijent taki z tych konfliktowych i we wszystkim starał sie doszukac problemu poczułem duzy napływ cisnienia i goraco pot mnie zalał i zaczeły trząśc mi sie rece jakos wytrzymałem zeby zachowac pozory lecz nie mogłem tego zdławic i teraz czuje ucisk na sercu . czy to nerwica

Odnośnik do komentarza

Całkiem możliwe, że mogłes miec atak wywołany stresem i nerwami. Nie powinienes bagatelizować tych objawów. Pomyśl nad urlopem, który wykorzystasz na spotkania z psychologiem i wyciszenie się. Może spróbuj do pracy zabierac herbate z melisą, żeby nie denerwować się za bardzo. Każdy ma swoje problemy jedni sa milsi drudzy nie, ale pamiętaj, że to Twoja praca więc spróbuj stworzyć taką tarczę, która odbija negatywne emocje innych ludzi i nie docierają do Ciebie. Jak czujesz, że zaraz się zdenerwujesz, przeproś klienta, wyjdź na chwilę do łazienki, obmyj ręce i twarz letnią wodą, pooddychaj chwilę. I Ty się uspokoisz i klient trochę odetchnie. Możesz poprosić też kolegę jeśli jest taka mozliwość, aby dokończył rozmowę z tym kimś. Najwazniejsze to rozmowa z psychologiem, bo od tego trzeba zacząć. Psycholog na pewno znajdzie źródło tego problemu. Możliwe, że sa to jakieś wydarzenia z przeszłości. Może się coś wydarzyło, może coś przezyłeś intensywnie, wywołało wiele emocji. Możesz o tym w tej chwili nie mysleć ale podświadomie gdzieś to w Tobie tkwi i to może byc te źródło.

Odnośnik do komentarza

o urlop w 3 osobowej firmie to ciezko niestety !! co do psychologa to napewno bede chodził. co do melisy to kupiłem tabletki ziołowe na nerwy wit b6 magnez melisa itp w składzie. pytanie do eksperta gdtbym sie zdecydował na farmakologie to takie objawy moga zniknąć?? całkiem??

Odnośnik do komentarza

O farmakologii decyduje psycholog bądź psychiatra, jeśli uzna, że wystarczy sama psychoterapia, nie ma sensu brać leków. Jeśli jednak stwierdzi, że dobrze by było połączyć terapię i farmakologię, wtedy jest praktycznie podwójne działanie i objawy moga zostać zminimalizowane czyli np. mogą być słabsze, rzadsze itp., a w najlepszym przypadku oczywiście moga zniknął calkiem. Pamiętaj jednak, że kiedyś mogą powrócić, całkiem nie znaczy raz na zawsze.

Odnośnik do komentarza

nom właśnie. i pomyslec ze jeszcze miesiąc no lub dwa temu nie było by mnie na tym forum. choc miałłem skoki cisnienia itp. natrętne myśli mnie zmobilizowały do walki z tym zjawiskiem które sam sobie zbudowałem. przeczytałem sobie artykuł chstoria pewnej nerwicy i widze ze da sie z tym wygrac. biore sie za siebie to tylko moja głowa !! bede tu zagladał bo tez mi to forum pomaga

Odnośnik do komentarza

ja uwazam ze czasem trzeba sie wygadac a pisac jest czasem latwiej niz mowic no i nie krepujesz sie i kazdy cos od siebie doda, ja mysle ze masz szanse wygrac ale musisz podjac rekawice jak je podejmiesz problem zniknie i dalej kwestia tego zeby dbac o to zeby nie powrocil warto walczyc musisz udowodnic sobie ze masz potencjal zeby wygrac trzymam kciuki!

Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...