Skocz do zawartości
Forum

Logika u kobiet nie istnieje


Gość MglistyUwodziciel

Rekomendowane odpowiedzi

Gość HansHans11

Tylko ten przystojny nie chce tej przeciętnej bo woli tą atrakcyjną. I na odwrót. Jakbyś był przystojniakiem z powodzeniem to byś wiedział sam najlepiej o tym.  Ewentualnie zgodzi się na tą przeciętną aby kilka razy się "zabawić" i tyle.

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Gość MglistyUwodziciel napisał:

Przeciętne lecą na przystojnych, a przeciętni chętnie umówią się z przeciętną

Naprawdę chcesz nas przekonać że z chęcią byś się umówił z przeciętną? Kompleksy widać u Ciebie na odległość, a z Twoim podejściem do życia, po tym jak się wyrażasz o innych widać że tak naprawdę zwracasz uwagę na ładne ale puste lale. Bajkę że zwracasz uwagę na te brzydsze włóż między bajki. Twoje słownictwo wyraża znacznie więcej niż Ci się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Gość HugozMarsa

U kobiet 90% atrakcyjności to wygląd. Mężczyźni tak to postrzegają.
A same kobiety zachowują się często jakby nic innego nie miały poza tym do zaoferowania. Mogą mieć 2 doktoraty, a i tak skupiają się na tym, by przede wszystkim jak najlepiej wyglądać.

U mężczyzn to wygląda zgoła inaczej
1/3 - Przebojowość czyli pewność siebie, męskie cechy charakteru, wygadanie, umiejętności, pasje, IQ, wiedza, jakie dajemy emocje kobiecie
1/3 - IIe posiadamy i jaki mamy status społeczny
1/3 - Wygląd - wzrost, twarz, sylwetka, mięśnie, styl ubierania, higiena, zdrowie

Są różne kobiety. Dla jednych głównym wabikiem jest wygląd.
Dla innych przebojowość. Dla jeszcze innych kasa. Co nie znaczy,
że pozostałe wabiki mają zerowe znaczenie ?

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Z racji, że zjadłem zęby na tym temacie to wtrącę swoje trzy grosze. Temat jest trochę niefortunnie skonstruowany, bo autor zestawił dwie cechy mężczyzny, w przekonaniu, że są to cechy nieatrakcyjne dla kobiet:

-niski i otyły

Niski wzrost faktycznie jest cechą wybitnie nieatrakcyjną dla kobiet i czują one do niskich mężczyzn porównywalną odradzę co Hitler do Żydów, ale otyłość (mam na myśli tzw brzuch piwny) nie jest cechą nieatrakcyjną dla kobiet. Jest wręcz przeciwnie, pożądaną. To tylko mit internetowy i popkulturowy kreowany przez media i mężczyzn, którzy nie znają natury kobiet. Kobiety lecą na miśków, albo mocno umięśnionych facetów, a szczupłymi gardzą.

brzuch piwny jest atrakcyjny dla kobiet, ponieważ:

większa masa, poczucie bezpieczeństwa, brak idealnego metroseksualnego wyglądu i do tego można narzekać, że facet się zapuścił.

Najatrakcyjniejsze dziewczyny są zawsze z typami z brzuchem, albo bardzo napakowanymi. Szczupły nie budzi respektu. 

Pozostałe cechy atrakcyjne dla kobiet to brak lęku i jakichkolwiek zahamowań w interakcjach, ekstrawersja. Im niższy poziom lęku tym lepiej, preferowani są wręcz psychopaci i często kobiety z takimi kończą.

Taki facet nie obawia się ryzyka i nie hamuje go lęk, więc przy nim przetrwanie jest bardziej prawdopodobne.

Dlatego mam kolegę, który z wyglądu jest ideałem dla kobiet,  wysoki 188, umięśniony, męskie rysy, ale każda się nim brzydzi i ucieka przed nim, bo jest bardzo zalękniony i niepewny siebie, spuszcza wzrok, ma tiki nerwowe, niskie poczucie własnej wartości, ma 30 lat i nawet nie trzymał dziewczyny za rękę.

Jest wartościowym człowiekiem, ale...

ale kobiety mają to gdzieś, bo wolą buców, prostaków, którzy zajmują się dilerką, nie boją się policji, nie boją się konfrontacji, nie znają lęku, są tępi, nie mają wyobraźni, ale są cwani i dobrzy w ciemnych interesach.

Odnośnik do komentarza

Widzę, że zrobił się tego temat sfrustrowanych mężczyzn, którzy są wielkimi znawcami kobiet i wiedzą najlepiej od samych kobiet, czego one chcą.

Tak osoby zaburzone będą prawdopodobnie wchodzić w związki z osobami zaburzonymi, bo to będzie znany schemat. Dziewczyna mająca rodzica psychopatę, bardzo możliwe, że skończy w związku z psychopatą jeśli nie będzie nad sobą pracować.

Jak panowie widzicie wokół siebie dziewczyny uganiające się za prostakami, cwaniakami i psychopatami, to może należy się spytać siebie, czemu widzicie w okół siebie takiej dziewczyny? Czemu na takie zwracacie uwagę? W jakim towarzystwie się obracacie, że trafiacie na taki typ ludzi?

Czy takie towarzystwo macie pacha spotkać w klubie książki? Czy spotykacie takie dziewczyny pubach, barach czy tinderze? Akurat na tinderze to można szukać takich panien o jakich mówicie pod swoją tezę. Żadna to tajemnica. Założyć sobie Tindera i dziwić się, że można tam spotkać takie osoby, to jak iść do kurnika i dziwić się, że są tam kury. No kto by pomyślał?

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły
17 minut temu, Gość Falka napisał:

Widzę, że zrobił się tego temat sfrustrowanych mężczyzn, którzy są wielkimi znawcami kobiet i wiedzą najlepiej od samych kobiet, czego one chcą.

Tak osoby zaburzone będą prawdopodobnie wchodzić w związki z osobami zaburzonymi, bo to będzie znany schemat. Dziewczyna mająca rodzica psychopatę, bardzo możliwe, że skończy w związku z psychopatą jeśli nie będzie nad sobą pracować.

Jak panowie widzicie wokół siebie dziewczyny uganiające się za prostakami, cwaniakami i psychopatami, to może należy się spytać siebie, czemu widzicie w okół siebie takiej dziewczyny? Czemu na takie zwracacie uwagę? W jakim towarzystwie się obracacie, że trafiacie na taki typ ludzi?

Czy takie towarzystwo macie pacha spotkać w klubie książki? Czy spotykacie takie dziewczyny pubach, barach czy tinderze? Akurat na tinderze to można szukać takich panien o jakich mówicie pod swoją tezę. Żadna to tajemnica. Założyć sobie Tindera i dziwić się, że można tam spotkać takie osoby, to jak iść do kurnika i dziwić się, że są tam kury. No kto by pomyślał?

Typowa odpowiedź, słyszałem to już tysiąc razy.

Jeśli ktoś myśli, że grzecznych, ułożonych dziewczynek, które są z dobrych rodzin i lubią siedzieć w książkach nie ciągnie do psychopatów, łobuzów i degeneratów to jest doprawdy naiwny i nie zna życia.

To nie jest kwestia wzorców wychowawczych tylko ewolucyjnych i darwinistycznych. Fizjologia wzbudza u kobiet pożądanie na widok psychopatów, kryminalistów, wyrokowców i pewnych siebie cwaniaków, bo te cechy sprzyjają przetrwaniu. 

Psychopaci nadają się na przywódców gangów, menedżerów, polityków u władzy, traderów, bo nie kierują się emocjami. Dlatego każda zdrowa kobieta będzie w towarzystwie psychopaty odczuwać pożądanie, nawet jak ma iq 200, 5 doktoratów, interesuje się fizyką teoretyczną, filozofią i jakimiś trudnymi dziedzinami i nawet jak chodzi codziennie do kościoła, bo jej organizm podpowiada jej, że ten mężczyzna zdobędzie zasoby i zniszczy wszystkich, którzy wejdą mu w drogę, bo ma nad nimi przewagę i większą odporność na lęk i emocje. 

 

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Aha i z tego samego powodu kobiety wolą tępaków od inteligentnych facetów z wyobraźnią i analitycznym umysłem, bo dla kobiet jest nieistotny powód większej odporności na lęk i deficyt zahamowań, tylko to, że jest i to się liczy, a tępak bez wyoobraźni jest zawsze bardziej odporny na lęk, bo nie analizuje, nie przewiduje i nie wyobraża sobie konsekwencji.

Dlatego bardzo często jest tak, że kobiety wiążą się z mężczyznami mało inteligentnymi i z niższym wykształceniem od ich własnego, bo tu nie chodzi o to, że misiu jest zaradny i ma fach po zawodówce, ogarnął fyrmę itd. tzn o to też chodzi, ale ważniejsze jest to, że on jest prosty i niezbyt bystry, a to pożądane cechy, 

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Gość BógJestZły napisał:

Psychopaci nadają się na przywódców gangów, menedżerów, polityków u władzy, traderów, bo nie kierują się emocjami. Dlatego każda zdrowa kobieta będzie w towarzystwie psychopaty odczuwać pożądanie, nawet jak ma iq 200, 5 doktoratów, interesuje się fizyką teoretyczną, filozofią i jakimiś trudnymi dziedzinami i nawet jak chodzi codziennie do kościoła, bo jej organizm podpowiada jej, że ten mężczyzna zdobędzie zasoby i zniszczy wszystkich, którzy wejdą mu w drogę, bo ma nad nimi przewagę i większą odporność na lęk i emocje. 

Psychopaci nie wiążą się z pewnymi siebie osobami, na takie ich sztuczki i próby manipulacji nie działają. Psychopaci wiążą się z osobami, które mają kompleksy.

Jak uważasz, że kobiety wolą psychopatów, są podłe i ogólnie nie doceniają takich wspaniałych mężczyzn jak incle i nic nie da się z tym zrobić, to po co takim mężczyznom ta niedobra kobieta, co woli psychopatów i cwaniaków?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość MglistyUwodziciel napisał:

A jednak każdy przystojny ma powodzenie. Wniosek? Skoro każdy przystojny jest przystojny i każdy ma powodzenie, ale nie każdy z nich ma dobry charakter, to znaczy że laski zwracają większą uwagę na wygląd.

Nie każdy przystojny ma powodzenie. Jeśli jest wredny, albo głupi, to na ogół zniechęca do siebie potencjalne chętne panny, chyba, że trafi na totalną desperatkę.

 

2 godziny temu, Gość MglistyUwodziciel napisał:

W dodatku incele mówią, że przystojniacy wyrywają mnóstwo dziewczyn. Na jednego przystojniaka przypada wiele kobiet. Laski piszą incelom, że są idiotami skoro tak uważają bo to nieprawda. Ale same przyznają, że wokół przystojnych znajduje się wiele dziewczyn. Czyli jednak przystojni mają wiele zainteresowanych. 

 Ok, już wcześniej przyznałam, że ładniejsi mają łatwiej. Problem w tym, że niektórzy, ci mniej atrakcyjni, szukają nie tam, gdzie powinni.

2 godziny temu, Gość MglistyUwodziciel napisał:

I chcę poruszyć tę niesprawiedliwość. Bo ok przystojni mają łatwiej, ale różnica między przystojnym a przeciętnym jest ogromna. I to się incelom nie podoba bo to jest olbrzymia dysproporcja. Przeciętny musi zabiegać starać się by chociaż jedna przeciętna zwróciła na niego uwagę, kiedy przystojniak nie musi nic robić bo takie przeciętne same walczą o niego.

Z choinki się urwałeś? Patrząc Twoimi kategoriami, nie ma sprawiedliwości na świecie. Bo jaka to sprawiedliwość, że jedni są bogaci (nie zawsze dzięki swojej pracy), a inni biedni, jedni są super uzdolnieni, a inni tępi, jedni urodzili się w wysoko rozwiniętym kraju, a inni w Afryce, jedni mają cudowne dzieciństwo, a inni do d**y i w końcu jedni są ładni, a inni nie ?

Możesz tak skamleć do końca życia i niczego to nie zmieni, a prawda jest taka, że nie tylko piękni i bogaci łączą się w pary, a także to, że ci mniej atrakcyjni jeśli już zdobędą partnera, to niekoniecznie z rozsądku.

2 godziny temu, Gość HugozMarsa napisał:

Rzadko ktoś przystojny czy zamożny czy przebojowy jest fajny.

Bzdura w którą chcą wierzyć zakompleksieni.

2 godziny temu, Gość HugozMarsa napisał:

Przeważnie ludzie z mniejszym powodzeniem są fajniejsi i wartościowsi, bo muszą być. Zostali zmuszeni do tego.

He, he, czyli tak naprawdę nie są ani fajniejsi, ani bardziej wartościowi, tylko takich udają, z przymusu? Sam sobie zaprzeczasz. Ludzie atrakcyjni zewnętrznie są tak samo, jak ci mniej i fajni i niefajni. Nie ma zasady.

 

2 godziny temu, Gość MglistyUwodziciel napisał:

Laski zaprzeczają, że to nieprawda, ale właśnie udowodniliśmy że to prawda.

Nie "...myśmy", tylko Ty trzymasz się uparcie swoich teorii. 

3 godziny temu, Gość MglistyUwodziciel napisał:

Chodzi o to że przystojny koleś ma dużo większe szanse i możliwości. Dla takiego laski się otwierają na starcie. Przeciętny jest olewany. Do przystojnych się ślinią i na nich lecą, a przeciętnych uznają za nieatrakcyjnych i ich ignorują.

Tak, jeśli mówimy o pustych "laskach", a o takich tylko piszesz, ewentualnie wrzucasz wszystkie dziewczyny do jednego worka. Siedzisz na tinerze i zaczepiasz wypacykowane, wystylizowane, szukające okazji głupie laski, a potem wyobrażasz sobie, że są to przedstawicielki wszystkich kobiet. Po prostu i niestety celujesz w jeden target, więc miej pretensje do siebie.

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły
18 minut temu, Gość Falka napisał:

Psychopaci nie wiążą się z pewnymi siebie osobami, na takie ich sztuczki i próby manipulacji nie działają. Psychopaci wiążą się z osobami, które mają kompleksy.

Jak uważasz, że kobiety wolą psychopatów, są podłe i ogólnie nie doceniają takich wspaniałych mężczyzn jak incle i nic nie da się z tym zrobić, to po co takim mężczyznom ta niedobra kobieta, co woli psychopatów i cwaniaków?

Psychopata ma przewagę nad każdym, bo psychopacie nie da się zagrać na emocjach i nie ma słabych punktów, bo ma deficyt neurologiczny i zwyczajnie tych emocji nie czuje. Ma przewagę nad każdą kobietą, chyba, że ona sama jest psychopatką, a to jest margines. 

Ale nie o tym piszemy z kim się wiążą psychopaci, a o tym kogo pożądają kobiety. Zresztą kobiety są przeraźliwie łatwe o ile podchodzi do nich odpowiedni typ faceta to zawsze pójdą z nim do łóżka. 

Generalnie cwaniakowi nie trzeba dużo, żeby każdej kobiecie zrobić wodę z mózgu, znam takich cwaniaków zaliczaczy i jakby do ciebie podbili to też byś dała, a dopiero potem byś odkryła, że pozowali by tylko dobrać ci się do majtek. 

Każda jest szanującą się kobietą w internecie, a w rzeczywistości prują się na prawo i lewo i to tak szybko idą do łóżka, że to uwłacza już wszystkiemu. 

Ja po studiach nabrałem obrzydzenia do kobiet, bo zauważyłem, że jak facet, który wpisuje się w pewien wzorzec atrakcyjności podejdzie do dowolnej kobiety to ona praktycznie zawsze da. 

Po prostu kobiety są łatwe i szanują się tylko, gdy podejdzie do nich nieatrakcyjny facet. 

Jakbym spotkał kiedyś kobietę, która zawsze spławiała przystojniaków i ani razu się nie puściła po krótkiej znajomości to bym nie uwierzył. Po prostu łatwość i puszczalstwo kobiet jest nie do opisania. 

Nawet faceci się chyba bardziej szanują. 

A jak dasz dziś jakiejś kobiecie dużo alkoholu to już nawet nie musisz być ani atrakcyjny, ani wysoki, ani dobry w gadce. Możesz być beznadziejny a i tak każda ci da. Nawet quasi modo byłby w stanie zaroochać każdą kobietę, gdyby dał jej odpowiednią dawkę alkoholu. 

Więc jeśli nawet macie 160 i jesteście skrajnie nieatrakcyjni pod każdym względem to po prostu upijcie dziewczynę i dostaniecie seks na pewno. 

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Gość BógJestZły napisał:

Psychopata ma przewagę nad każdym, bo psychopacie nie da się zagrać na emocjach i nie ma słabych punktów, bo ma deficyt neurologiczny i zwyczajnie tych emocji nie czuje. Ma przewagę nad każdą kobietą, chyba, że ona sama jest psychopatką, a to jest margines. 

Ale nie o tym piszemy z kim się wiążą psychopaci, a o tym kogo pożądają kobiety. Zresztą kobiety są przeraźliwie łatwe o ile podchodzi do nich odpowiedni typ faceta to zawsze pójdą z nim do łóżka. 

Generalnie cwaniakowi nie trzeba dużo, żeby każdej kobiecie zrobić wodę z mózgu, znam takich cwaniaków zaliczaczy i jakby do ciebie podbili to też byś dała, a dopiero potem byś odkryła, że pozowali by tylko dobrać ci się do majtek. 

Każda jest szanującą się kobietą w internecie, a w rzeczywistości prują się na prawo i lewo i to tak szybko idą do łóżka, że to uwłacza już wszystkiemu. 

Ja po studiach nabrałem obrzydzenia do kobiet, bo zauważyłem, że jak facet, który wpisuje się w pewien wzorzec atrakcyjności podejdzie do dowolnej kobiety to ona praktycznie zawsze da. 

Po prostu kobiety są łatwe i szanują się tylko, gdy podejdzie do nich nieatrakcyjny facet. 

Jakbym spotkał kiedyś kobietę, która zawsze spławiała przystojniaków i ani razu się nie puściła po krótkiej znajomości to bym nie uwierzył. Po prostu łatwość i puszczalstwo kobiet jest nie do opisania. 

Nawet faceci się chyba bardziej szanują. 

A jak dasz dziś jakiejś kobiecie dużo alkoholu to już nawet nie musisz być ani atrakcyjny, ani wysoki, ani dobry w gadce. Możesz być beznadziejny a i tak każda ci da. Nawet quasi modo byłby w stanie zaroochać każdą kobietę, gdyby dał jej odpowiednią dawkę alkoholu. 

Więc jeśli nawet macie 160 i jesteście skrajnie nieatrakcyjni pod każdym względem to po prostu upijcie dziewczynę i dostaniecie seks na pewno. 

Wow, Ty tak na serio jesteś mizoginem czy jesteś trollem? Nie mówiąc już o tym, że upijanie dziewczyny, żeby mieć seks podchodzi pod gwałt.

Serio doradzam terapię jak ktoś tak myśli o kobietach. Po co wam związek jak macie taka zdanie o kobietach?

Odnośnik do komentarza
56 minut temu, Gość Falka napisał:

Widzę, że zrobił się tego temat sfrustrowanych mężczyzn, którzy są wielkimi znawcami kobiet i wiedzą najlepiej od samych kobiet, czego one chcą.

Dokładnie i to nie pierwszy taki temat na tym forum, gdzie te same osoby (po różnymi nickami) użalają się nad swym marnym i niesprawiedliwym losem, bo plastikowe laski ich olewają. Za to chętnie dopuszczają do siebie przystojniaków. W opinii inceli "przystojny" równa się: tępy, agresywny, napakowany, lub z piwnym brzuchem, obowiązkowo wysoki, do tego próżny i zarozumiały, krotko mówiąc jak przystojny tzn, że samo dno ?

Godzinę temu, Gość BógJestZły napisał:

ale kobiety mają to gdzieś, bo wolą buców, prostaków, którzy zajmują się dilerką, nie boją się policji, nie boją się konfrontacji, nie znają lęku, są tępi, nie mają wyobraźni, ale są cwani i dobrzy w ciemnych interesach.

?, j.w. oczywiście te "kobiety" są z tego samego środowiska, tylko incele tego nie pojmują , bo żyją w swoim, najczęściej wirtualnym świecie, a szczęścia szukają tam, gdzie gromadzą się właśnie takie panny. Krótko mówiąc tkwią na tym swoim marginesie życia i społeczeństwa, nie znając innego życia i innych ludzi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Dziewczyny z innych środowisk na pozór spokojne i ułożone potrafią się pruć w jeszcze bardziej wyuzdany sposób niż osiedlowe karyny latające po klubach. 

Także spokojna, introwertyczna nerdka w okularach też w końcu będzie mieć za sobą jakieś gang banki, dymanie na kilka batów, albo przygody z łobuzami, często chowa to w sekrecie potem przed swoim porządnym frajerem, którego później usidli i uznaje to za "życiową pomyłkę". 

Kobieta nie wytrzyma, musi się przynajmniej raz w życiu zeszmacić z jakimś prymitywem ociekającym testosteronem, a potem będzie udawać świetojepliwą jak wy tutaj i wmówi sobie, że to po prostu była "pomyłka życiowa" i trafiła na złego faceta, który był nie w porządku. 

Odnośnik do komentarza
Gość BógJestZły

Każda kobieta ma potrzeby i nie są to porządni, introwertyczny, odpowiedzialni, grzeczni chłopcy tylko jej fantazje i pragnienia i obrazy w głowie przedstawiają ociekających testosteronem troglodytów, prymitywnych, bezuczuciowych i niewrażliwych, którzy posuwają ją aż iskry lecą. 

Te pragnienia, które dusi w sobie porządna, grzeczna, ułożona dziewczyna, która klubu na oczy nie widziała, a przeważnie widzi półki z książkami i literki zza oprawek swoich okularów kiedyś wybuchną i zostaną zrealizowane. I wiele z nich nigdy nie przyzna się do tego przed swoim mężem, bo "po co psuć wszystko z powodu jednego małego błędu z przeszłości". 

Odnośnik do komentarza

BógJestZły - powiem Ci, że aż się zadumałam, ale nie na długo, czy masz aż takie kompleksy czy jesteś trollem?

Jak masz takie kompleksy, to życzę powodzenia w dalszym samotnym smęceniu i narzekaniu jakie kobiety są złe i niedobre. ?

Odnośnik do komentarza
Gość Mowijakjest

Wygląd ułatwia/utrudnia życie wykładniczo. Gorszy wygląd to złośliwości słyszane w szkole, spadek samooceny, depresja, cynizm, a na końcu smutny obraz incela. To są lata upokorzeń i przykrości. Jak ma lubić i szanować społeczeństwo, które go od urodzenia katuje i nie akceptuje. A na końcu to on jest winny... Nie ma współczucia i zrozumienia dla tej grupy, dlatego zamyka się w swojej własnej grupie, tylko tam jest zrozumiana. Z tego nie jest łatwo wyjść, ponieważ poczucie niesprawiedliwości społecznej i nagromadzona przez większość życia frustracja zamienia się w agresję słowną. Potępiać incela jest łatwo jeśli całe życie miało się choćby przeciętne powodzenie i nie rozumie jak to jest całe życie czuć się zrezygnowanym, bo na każdym kroku dają ci do zrozumienia ze jesteś gorszy i nie dla psa kiełbasa. Incel nie został incelem, bo urodził się z wrednym charakterem, który już odpychał w przedszkolu...

Odnośnik do komentarza
Gość HugozMarsa

Tak to już jest na tym świecie. Że wartościowsi zawsze są nabijani w butelkę.
A płytsi mają z górki na tacy wszystko i mogą traktować znów kobiety jak przedmiot i
nie starać się, zdradzać, opuszczać, zaliczać wiele kobiet, a dla takich znów kobiety najłatwiejsze i same się o takich starają. Niestety tak jest od zawsze. Książki dokładnie opisują naturę kobiet i mężczyzn, a to potwierdza się w czynach. Ktoś może zasłaniać się słowami, że "ja taka nie jestem", ale czyny określają, że jest odwrotnie i
wzór z iloma, z kim, dlaczego, gdzie "dlaczego" jest kluczem.

Znam też takich, że są brzydcy jak noc, grubi, ale wysocy, niezbyt zamożni, nie starają się w ogóle, ale pewności siebie i wyszczekania nie można im odmówić. Wystarczy, że pojawią się w klubie i dają się im wymacać kobiety na dyskotece czy jakaś pójdzie z nimi do auta czy do domu na seks. I nie zawsze brzydkie czy otyłe tylko też szczupłe i średnie z twarzy. Oczywiście w klubie to trochę inaczej zawsze jest, bo prawie zawsze tam ktoś jest po drinku czy po piwie minimum lub po kilku drinkach i kilku piwach więc kobiety pijane robią często rzeczy jakich na trzeźwo nie robiłyby. A tak mają mniej wyrzutów sumienia

 

Ja zawsze byłem wybredny. I nie widziałem sensu tracenia czasu na dyskotekach.
Gdzie kobiety mogły dawać nawet największym śmieciom, a nawet o tym nie wiedziały.
 

Odnośnik do komentarza

Incel jak jest już dorosłym facetem to może coś ze sobą zrobić. Np. zadbać o swoje zdrowie emocjonalne poprzez znalezienie odpowiedniego psychoterapeuty, chodzenie na siłownie, żeby lepiej i zdrowiej wyglądać, a także po przez znalezienie hobby, żeby być bardziej interesującym człowiekiem.

Może też nic nie robić i narzekać jaki świat niesprawiedliwy.

Odnośnik do komentarza
Gość Mowijakjest

Kobieta nie ma o tym pojęcia, bo całe życie to za nią się uganiają i nie zrozumie jak to jest stawać na głowie aby ktoś zwrócił na ciebie uwagę. Mnie nigdy nikt nie zaczepił ani nie podrywał, a załóżmy nawet że mam najgorszy charakter na świecie - skąd to wiadomo skoro nawet nie dano mi szans otworzyć ust.

Odnośnik do komentarza
Gość HugozMarsa

Na starcie wygląd lub kasa daje zawsze ogromnego bonusa, ale jest to mylące,
bo i tak zawsze decydująca jest przebojowość im dłużej trwa znajomość w kwestii czy coś nie zacznie się psuć z powodu rutyny, nudy, mniejszego zainteesowania itd.


Bo nie bez przyczyny ponad 90% relacji damsko-męskich się rozpada.
Albo przystojni lub bogaci bawią się kobietą i znudzą się lub
to oni zawodzą kobiety brakiem przebojowości. To co kobiety myślą o danym facecie na starcie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością jaki on jest, a zwykłym wyobrażeniem.
Ale niestety ten start jest decydujący, bo kobieta wtedy skreśla kogoś lub daje szanse na
poznanie jej bliżej i w konsekwencji ewentualny seks/związek.


Reguły gry są proste. Stopień zaintereowania kobiet widać po ich sygnałach seksualnych jakie wysyłają świadomie lub podświadomie. One mówią najwięcej na jakim jesteśmy etapie niezależnie co kobiety mówią. Reguła 3 spotkań też jest faktem.


Kobieta, która spotkała się z kimś 3 razy to raczej nie po to, by marnować z nim czas.
Jeśli facet z którym spotkała się kobieta 3 razy nie potrafił jej zaciągnąć do łóżka to słaby z niego adorator lub ona go zaszufladkowała jako kolegę i już nic tego nie zmieni co wyszło przy próbie jej pocałowania lub zabrania do domu. Kobieta zainteresowana prawie zawsze da się pocałować i pójdzie z nim do domu.

Im bardziej atrakcyjna tym przeważnie ma więcej adoratorów więc większą ilość odrzuca. A nawet z tych z którymi spotyka się to 8 na 10 nawet nie dostaje 2 spotkania z piękną kobietą Wielu przystojnych czy bogatych ma też brzydkie kobiety,
bo stracili sporo nerwów przy ładnych kobietach z powodu ich fochów czy wymagań lub tego, że były głupiutkie i niczego nie potrafiły więc poza seksem do niczego innego nie nadawały się więc postawili na brzydszą żonę na stałe.

Odnośnik do komentarza
Gość HugozMarsa

Dla jednych liczy się wygląd najbardziej, dla innych kasa, a jeszcze innych przebojowość. Są piosenkarze brzydcy jak noc, a mieli 5 tys. kobiet. i same fanki podstawiały się im. Wolne czy zajęte, a to kobietom młodym nie sprawiało różnicy dużej.

Odnośnik do komentarza

Zaraz, a dlaczego to, ze wiele kobiet leci na wyglad jest niesprawiedliwe? Przeciez rowniez wielu mezczyzn leci na fajne laski, wiec jest po rowno, prawda?

To samo z byciem latwym-czemu to akurat kobiety maja byc takie okropne, gdy wiele z nich jest latwych? Przeciez z facetami jest tak samo, czemu wiec tez na nich nie narzekacie, nie psioczycie, nie opisujecie ich puszczalstwa w tak malowniczy sposob, jak to robicie w przypadku kobiet? Tu to dopiero zalatuje hipokryzja, choc sam autor sam wczesniej wlasnie na temat hipokryzji pouczal innych.

 

Godzinę temu, Gość BógJestZły napisał:

A jak dasz dziś jakiejś kobiecie dużo alkoholu to już nawet nie musisz być ani atrakcyjny, ani wysoki, ani dobry w gadce. Możesz być beznadziejny a i tak każda ci da. Nawet quasi modo byłby w stanie zaroochać każdą kobietę, gdyby dał jej odpowiednią dawkę alkoholu. 

Więc jeśli nawet macie 160 i jesteście skrajnie nieatrakcyjni pod każdym względem to po prostu upijcie dziewczynę i dostaniecie seks na pewno. 

Przeciez w ten sposob zachecasz nieatrakcyjnych facetow do gwaltu. To, ze kompleksy z Ciebie wychodza widac od samego poczatku, ale zeby urosly do takiej rangi? Zeby staly sie najwazniejsze, wazniejsze nawet od tego, zeby nie byc podlym? Straszne. I Ty mowisz, ze Ty sie czujesz pokrzywdzony?? Masakra.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...