Niski wzrost vs pani psycholog

[Zadzior]

Zgodzę się że można mieć powodzenie niezależnie od wyglądu. Przeciętni faceci, którzy okażą się weseli, z poczuciem humoru, pewni siebie i ułożeni mogą wiele zyskać w oczach dziewczyn.
Jednak niski facet bez względu na powyższe atuty i tak zostanie już na starcie odrzucony. Bo to działa inna percepcja u kobiety. Niski = nieatrakcyjny. Dziewczyna zobaczy niskiego i od razu go odrzuci. Nawet kiedy niski okaże się interesujący, jego wzrost nadal przeszkadza dziewczynie. Kiedyś oglądałem video, na którym 3 mężczyzn uczyło się uwodzenia. 1 przeciętniak z nosem niczym pinokio, drugi ze sporą nadwagą facet i trzeci bardzo niski. 2 z 3 udało się zdobyć dziewczynę do związku, jeden z kolesi poległ. Zgadnijcie który ))))))))))))))))))))))

 

Takie są realia niscy faceci są odrzucani. Wczoraj skonsultowałem się z pewną panią doktor psychologii przez skype. Konsultacje przez skype i gadaliśmy w języku angielskim. Liczyłem, że da mi jakieś rady, świetne teksty, może taktyki manipulacji by obejść system u kobiet. Ale co wy. Powiedziałem dokładnie to samo co tu pisałem, tyle że w języku angielskim. Pani mi powiedziała jak dobrze pamiętam tak:

 

Cytat

 

Jeśli chodzi o wzrost i silne preferencje kobiet dla wysokich mężczyzn: To rzeczywiście niesprawiedliwe.

 

Nie zachęcam abyś robił cokolwiek, abyś w inny sposób poprawił swoje perspektywy. Nie ma sensu się zmieniać tylko po to by imponować dziewczynom. Jednak zachęcam cię, abyś zrozumiał, że są kobiety, które będą cię cenić takim, jaki jesteś i musisz kontynuować poszukiwania, aż znajdziesz jedną z nich, którą chcesz.

Twój problem przypomina mi kobiety, które mówią: „Faceci mają całą mo wyboru. Jestem w średnim wieku i mam nadwagę, a oni chcą szczupłej, młodej kobiety ”. To niesprawiedliwe. Kobiety nie mogą wybierać w pewnym wieku. Wiele razy ich konstrukcja jest taka, jaka jest. Gniew z tego powodu nie jest przydatny. Muszą szukać i szukać i szukać.

 

I jak mówisz, zarówno mężczyźni, jak i kobiety byli znacznie niżsi w prehistorycznej przeszłości niż obecnie. Jednak wysoki mężczyzna, jak na ówczesne standardy, rzeczywiście byłby w stanie chronić kobietę przed innymi mężczyznami lepiej niż niższy mężczyzna, znowu według ówczesnych standardów. W tym czasie jednym z największych zagrożeń dla kobiet był gwałt. Mężczyzna, który był wyższy w porównaniu z innymi mężczyznami, był w stanie lepiej chronić swojego partnera.

Nauka się nie myli, jest po prostu bardzo bolesna.

W Twoich słowach do mnie jest ton goryczy i rozpaczy. To przede wszystkim mnie niepokoi. To bardzo niepokojące.

Będziesz mieć do wyboru mniejszą pulę kobiet. To jest fakt. Jednak pula nie będzie bliska zeru. Szukaj dalej. Są kobiety, które zobaczą cię takim, jakim jesteś i które będą się tobą cieszyć.

Wiem, o czym mówię, bo sama uwielbiałam przebywać z mężczyznami, którzy byli dokładnie mojego wzrostu. 5 stóp 5.

Nie poddawaj się goryczy. To zniechęci kobiety o wiele bardziej niż to, czy jesteś wysoki czy niski. Negatywne nastawienie to natychmiastowy zabójca atrakcyjności. Kobiety wyczuwają to z daleka. Pielęgnuj pozytywne nastawienie, że są kobiety, które nie będą dyskryminować na podstawie Twojego wzrostu. A potem znajdź przynajmniej jedną z nich. Poddanie się rozpaczy nie pomoże. Jedna najlepsza rada jest taka:

Nigdy się nie poddawaj.

Wytrwałość to najważniejsza umiejętność randkowania

 

 

I to tyle. Tradycyjnie gadanie: nie poddawaj się, są na pewno dziewczyny które lubią niskich, negatywne nastawienie odstrasza dziewczyny.

To wszystko gówno prawda. Wiecie co? Gdybym był wysoki i kobiety by mnie nie odrzucały z powodu wzrostu to moje nastawienie byłoby inne. Poza tym wyjaśniłem, że to jakie mam nastawienie jest bez znaczenia, bo nie wejdę do główy dziewczyny i nie szepnę jej - lubisz niskich. Mogę być najbardziej pewnym siebie facetem jaki był na świecie a i tak dziewczyny mogą ze względu na wzrost odrzucać.

A co do kobiet w dojrzalszym wieku. Cóż, może to niesprawiedliwe że mężczyźni wolą młodsze i szczuplejsze. Jednak gdy były młodsze mogły wybrzydzać i miały wybór. Niski nie ma wyboru żadnego. Poza tym jest pewna sztuczka co do kobiet. One mogą umawiać się ze starszymi mężczyznami o 10 lat, gdzie w ich oczach wyjdą na młode. A niski w oczach każdej będzie niski.

No i takie gadanie psycholog, znajdź która lubi niskich. Tyle że takich nie ma, albo jest bardzo mało. Najczęściej trafiam na takie, które mnie odrzucają z powodu wzrostu. Gdyby proporcje były po połowie to nie byłoby problemu. Ale tu może 1 na 100 lubi niskiego.

Pani psycholog opowiadała jak lubiła towarzystwo mężczyzn w jej wzroście. Ciekawe że jej mąż ma ponad 180. Przypadek? 

[Gość Mowijakjest]

W Japonii organizowane jest przyjęcie dla singli, którzy lubią mangę i anime. Wymagania ogólne: 25-34 i szukający partnera/partnerki. Wymaga DLA MĘŻCZYZN: nie wygląda jak otaku (nerd), komunikatywność, minimum 175 cm wzrostu!, co najmniej X zarobków lub po studiach lub urzędnik państwowy.

Proszę... kobietom nie stawia się żadnych wymagań, a mężczyzna na start jest skreślany jak nie ma chociaż 175 cm i to w Japonii! Faktem jest, że średnia wzrostu tam urosła i nie są tacy niscy jak się uważa, ale ciągle tamtejsze 175cm to jak u nas 180. W powyższym przypadku była gównoburza w sieci, więc zmniejszyli wymagania dla facetów: możesz być niewyedukowany i bezrobotny, ale broń boże niski!

Źródło: https://japantoday.com/category/features/lifestyle/singles-party-only-wants-guys-who-are-otaku-but-don%E2%80%99t-look-like-otaku

[Gość Mowijakjest]

Dodam jeszcze, że wygląd wpływa na charakter. Oczywiście są tacy co się nim nie przejmują, ale jeśli ktoś całe życie jest odrzucany to wiadomo, że pojawiają się kompleksy, a potem nienawiść do świata, cynizm i frustracja, stąd też nie mają racji bytu słowa: " Są kobiety, które zobaczą cię takim, jakim jesteś i które będą się tobą cieszyć. " - tylko na tym etapie jesteś już wrakiem i sam się sobą nie cieszysz. Prawdopodobnie bez motywacji na znalezienie partnerki nie będzie ci się chciało pracować, potem depresja skończysz jako bezrobotny i twoje szanse maleją wykładniczo, a wszystko przez to że urodziłeś się mężczyzną o niskim wzroście. Ktoś powie, że przecież są niscy z sukcesami, a ja ma na to, że są nastolatkowie po studiach, inwalidzi z medalem olimpijskim czy kilkulatkowie z największą oglądalnością na youtubie. To są kerwa ewenementy, a nie reguła czy nawet coś dostępnego dla 1/3.

[Mario B.]

4 godziny temu, Zadzior napisał:

2 z 3 udało się zdobyć dziewczynę do związku, jeden z kolesi poległ. Zgadnijcie który ))))))))))))))))))))))

gruby albo niezależnie od wyglądu ten, który czuł się gorszy

Twoim problemem jest głównie postawa, która nazywa się "needy".

Edytowane 22 Lipca 2020 przez Mario B.

[Zadzior]

Na innym forum otrzymałem "złotą" radę:

 

Cytat

I pomyśleć, że sto lat temu i wcześniej mężczyznę Twojego wzrostu opisywano jako wysokiego. Wiem o tym, bo ostatnio lubię sobie sluchac podcastów o tematyce kryminalnej i właśnie dowiedziałam się, że kiedyś opisywano w prasie znanego kryminalistę z Małopolski jako wysokiego o wzroście 164 cm. Niesamowite. To taka ciekawostka. Wyrislismy wuec na mięsie pędzonym na hormonach.
Autorze, masz całkowita rację. Mało która kobieta lubi niskich facetow.
Moja rada.
Jeśli chcesz poznawać kobiety poprzez taki typowy podryw na ulicy, w klubie, czy na portalach, to praktycznie nie masz szans, chyba że trafisz na wyjątkowo zakompleksiona dziewczynę, ale naprawdę taki sposób poznawania kobiet odpuść sobie.
Masz jednak szansę, jeśli zacząłbyś od zwykłego koleżeństwa, zaprzyjaźniania się, czyli mówiąc wprost od przyzwyczajania kogoś do swojego wzrostu, stawiając tylko na to, że ktoś po prostu bardzo Cię polubi. Dopiero z czasem mógłbyś wystartować z czymś więcej, gdy ta dziewczyna nie widziałaby już twojego wzrostu. Z czasem gdy kogoś długo znamy nie widzimy pewnych rzeczy, bo liczy się wzajemna sympatią i przyjaźń.
Masz 27 lat. Jesteś wuec jeszcze bardzo młody. W tym wieku dziewczyny rzeczywiście mają jeszcze fiubzdziu w głowie. Dopiero z czasem, gdy dostaną raz czy dwa albo i więcej w doopen od wysokich buraków, wtedy zaczną mądrzeć, a przynajmniej zmądrzeją niektóre z nich. Dopiero wtedy będziesz miał coraz realniejsza szansę na znalezienie partnerki do życia.
Na razie masz mocno pod górkę.
Nie sądzę jednak, byś z powodu wzrostu na zawsze pozostał sam.

 

Mam się niby związać z dziewczyną która przeszła czas polowań na super hiro i oświeciło ją że woli zwykłego chłopaka. Nie. Nie chcę dziewczyny z przebiegiem. Stado baranów wyruchało ją a ja mam ją łaskawie brać na żonę bo w końcu zrozumiała, że jestem lepszy?

Nie chcę dziewczyny tylko takiej, która mnie chce bo inni jej nie chcą i nie szanują.

I to mnie wkurza, że wysocy mogą pójść do baru, klubu, czy gdzieś zaczepić dziewczynę i mają szansę, a mnie w takich sytuacjach odrzucą. To jest niesprawiedliwe. Kobieta z dużym biustem czy małym i tak może liczyć na powodzenie. A niski facet uznawany za gorszego. I nie chcę dziewczyny na zasadzie kumplować się i liczyć że ona wreszcie się we mnie zakocha. To działa w filmach, ale nie w realu. Zanim kobieta zakocha się to wrzuci do szufladki przyjaciel, a mając portale randkowe ma na widoku mnóstwo wysokich mężczyzn z którymi może się umówić.

 

A inna napisała

 

Dziewczyny jak sa atrakcyjne to sobie przebieraja bo moga, pretesje o to sa zalosne. Kogo to obchodzi, ze Tobie sie cos nie podoba.
To tak jakby blady blondyn mial pretesje, ze ja go nie wybieram.  Moze mnie co najwyzej pocalowac w tylek, bo takie ma znaczenie. Mam kapital i to wykorzustuje bo to NORMALNE.

 

 

Co to znaczy że moją przebierać? Męzczyźni to nie rzeczy, które się przebiera. Ok rozumiem że sobie wybierają kolesia pod względem charakteru, ale kobiety za bardzo zwracają uwagę na wygląd. Odrzucają bo wielu jest chętnych. Gdyby nie dostęp do internetu to nawet najładniejsze nie miałyby tylu adoratorów. I chodzi o to że kobiety wybrzydzają i niskim nie dają szans.
Napisałaś, że przebierają, czyli wiadomo że niskich odrzucają.

I co to znaczy że masz kapitał i to wykorzystujesz? Czyli co jesteś atrakcyjna i wybrzydzasz? To jest chamskie i prymitywne.

 

Irytuje mnie to wszystko bo kobiety wybrzydzają i przez to nie mam szans.

[Zadzior]

No i jest kilka niejasności logicznych;

 

Raz dziewczyny piszą, że znają niskich kolesi co mają dziewczyny, a niektórzy mają ogromne powodzenie i umawiają się z bardzo ładnymi dziewczynami. A inne twierdzą, że niski nie ma szans i że musi poszukać koleżanki, która z czasem się w nim zakocha. Przecież to sprzeczne.

 

Tak samo jak kobiety piszą nadrób niski wzrost, charakterem lub sylwetką, a potem piszą że kobiety mają prawo wybrzydzać. Skoro wybrzydzają to niski nie ma szans. 

I nie rozumiem gadania, że nawet jeśli facet nie robi wrażenia z wyglądu lub wzrostu, to może to nadrobić charakterem, bo jak to się ma do gadania tej samej dziewczyny, że jeśli facet jej nie odpowiada z wyglądu to się z nim nie umówi. 

To jest sprzeczne.

[Zadzior]

Kobiety często mówią ''nie jesteś wysoki to nadrób to czymś innym'' - serio? Przecież słowo nadrabiać już sugeruje bycie w czymś gorszym, jakby niski w oczach kobiet był mężczyzną drugiej kategorii. Takie podejście jest skrzywione - na razie nie zasługujesz na miłość bo jesteś niski, ale kiedy rozwiniesz pasje, zbudujesz masę, zrobisz zarost, to wtedy masz szansę, zatem kiedy się zmienisz to na miłość zasłużysz, ale na razie jesteś be i nie masz miłości. To jest niefair by na miłość zasługiwać. Mówienie że trzeba się zmienić, coś nadrobić kiedy inni kolesie przebierają w laskach i niczego nie nadrabiają. 

 

To tworzy uczucie frustracji, a to przejawia się w gniew, a ten zaś w nienawiść. Tak samo jak czyta się fora o ideale mężczyzny. Wysoki, dobrze zbudowany brunet. Ciągle wysoki i wysoki. Myślę że faceci powinni się zbuntować. Zmówić się i olewać dziewczyny. W opisach na portalach randkowych zaznaczać, że kobiety kończą się na 160. Że interesuje nas sylwetka klepsydry, że chcemy dużych piersi. Niech kobiety poczują odrzucenie, niech stawią czoła olbrzymim wymaganiom. 

 

Zresztą nawet jeśli niski jakoś przekona do siebie dziewczynę to zgadnijcie co będzie, kiedy pojawi się koło takiej myszki wysoki przystojniak? Od razu koniec związku z niskim.

[Gość Łokietek]

Niski...

Cóż, w najgorszym razie czeka mnie dożywotni celibat.

A jeszcze fajniej jest, kiedy kobieta obraża się na niskiego za odrzucenie jej, chociaż jest to ten sam człowiek, którego znacznie wcześniej ona sama odrzuciła i dlatego nie chce z nią mieć nic wspólnego. Przykro mi, lecz jako ludzie mamy odruch ucieczki przed nieprzyjemnościami i przykrymi wspomnieniami, nie działa więc, że nawet po bardzo długim czasie często się dystansujemy