czy warto zwrócić facetowi uwagę ,że jemu nie staje jak należy ?

[Anulka987]

Mam dopiero 31 lat i nigdy nie sądziłam ,że będę mieć problem ze wzwodem u partnera. Jakieś kilka tygodni temu poznałam fajnego chłopaka. Naprawdę od pierwszego wejrzenia wszystko super.. aż do momentu kiedy poszliśmy do łóżka. Wszystko zapowiadało się ekstra , potrafi sprawić koebiecie przyjemność i ja nie pozostałam dłużna..Mimo to nie stanął mu. Tzn był wzwód ,ale nie do końca, był za miękki żeby wejść i sytuacja stała się trochę żenująca.. Myślałam ,że był to spowodowane stresem ,ale ... za drugim podjeściem podobnie . Tzn staje mu , widzę ,że jest nakręcony ,ale nie do końca.
CHciałabym się dowiedzieć od niego co jest powodem ,ale domyślam się ,że dla niego to krępująca sytuacja i może mu już do końca życia nie stanąć..
Dla mnie sex jest istotny , nie przekreślam go ,ale muszę się dowiedzieć co jest nie halo.
Pytać wprost czy nei pytać ??

[Gość Psychoaktyw]

Dobra napiszę coś od siebie:)
Był :
Po alkoholu, narkotykach, ziołach ,psychotropach ?
Czy prezerwatywa czy bez ?
Miejsce zdarzenia ?

[Gość Psychoaktyw]

Czy masz tatuaże na ciele ?

[Anulka987]

Po alkoholu, narkotykach, ziołach ,psychotropach ?
*nie
Czy prezerwatywa czy bez ?
*no bez bo na co zakładać i po co
Miejsce zdarzenia ?
u mnie w domu , mieszkam sama

Nie mam tatuaży

[Gość gerse]

Czy wyraziłaś wyraźną zgodę na stosunek?

[Anulka987]

tak oczywiście oboje tego chcieliśmy ...był ogień itd a potem "klapa"

[Gość gerse]

W ciekawych czasach żyjemy, kobiety narzekają, że faceci nie chcą?

[Anulka987]

nie piszę ,że on nie chce..piszę,że mu nie stanął.

[Gość Psychoaktyw]

Spokojnie, to mógł być powtarzam mógł być lęk przed zaciazeniem, możliwość przeniesienia choroby, możliwość uznania że jesteś w ciąży i usilnie szukasz faceta albo po prostu jeszcze nie wie kim być homosiem czy hetero albo miał wcześniej stosunek o którym nie wiesz albo wiele więcej o których już nie napiszę.
Spokojnie jesteś fajną dziewczyną i w sobie nie doszukiwal bym przyczyn ponieważ taka językiem mężczyzn "laska" to marzenie. Nawet pisząc to już mi robi się ciepło :) Spoko poznacie się bliżej to samo się wyjaśni.

[ka-wa]

O swoich słabościach faceci nie potrafią rozmawiać, po drugie on sam do końca nie wie dlaczego ma problem ze wzodem, powodów może być wiele, poczytaj sobie w necie i daj mu do zrozumienia, żeby wybrał się do seksuologa.
Raczej takim kochankim na jakiego liczysz, nie będzie.

[ka-wa]

ze wzwodem oczywiście

[Anulka987]

po ...a były dwie próby zachowujemy się normalnie jakby nic się nei stało .. Fakt potrafi mnie zaspokoić ,ale ja po jakiejś przerwie miałam ochotę na prawdziwy ogień :( WIem ,ze to zabrzmi strasznie,ale trochę się rozczarowałam a też go krótko znam. Sex jednak łaczy a jego brak może spowodować,że zostaniemy w przyjaźni...

Też przyznam ,że na poczatku pisaliśmy dzowniliśmy codziennie ...potem trochę się to zmieniło jakby on się o rok wycofał.

[ka-wa]

On też jest tym rozczarowany, choć tego nie okazuje, nie ma się co dziwić, że będzie się wycofywać z tej relacji.

[Anulka987]

szkoda bo fajny facet...zanim doszło do spraw łóżkowych kontakt był kilka razy dziennie a teraz jak ja nie napiszę to on się nie odywa.. A może to też moja wina ? Że przy mnie nie może ?

[Gość Na pewno]

Nie pytaj się o powód. Po pierwsze on sam albo nie będzie wiedział albo nawet jak wie to się nie przyzna.
U mężczyzn jest to słaby punkt i rozmowa o tym nie pomoże a jeszcze pogorszy sprawę.
Z pewnością w grę wchodzi stres oraz dodatkowy czynnik. Najlepiej będzie gdy zaobserwujesz jak się zachowuje gdy jest ,,po wszystkim". Słowem co mówi gdy nic nie wyjdzie, takim sposobem najłatwiej rozpoznać przyczynę.

[Anulka987]

jak pisałam , jak nam to nie wychodzi to on zachowuję się normalnie.. Po prostu się przytualmy i tyle. Potem próbuje coś tam się dobieać, ale bezskutecznie. Nawet jak już jest ten wzwód to nie jest on "konkretnty " a jak już ma wejść to opada.. żenująca na pewno dla niego sytuacja ,ale udaje że nic się nie stało a ja to podtrzymuje chociaż pierwszy raz mi sie to w życiu przytrafia.

[ka-wa]

My tu Ci nie rozwiążemy tego problemu, prawdy też raczej się nie dowiesz.
Jedną z głównych przyczyn jaka mi się nasuwa, to taka, że sam się długo zaspokajał, może korzystał z seks kamerki i w kontakcie z kobietą ma problem, ale nawet nie ma co gdybać,
w każdym razie nie szukaj przyczyny w sobie, tym bardziej, że masz doświadczenie w tych sprawach.

[Gość L....l]

Być może stresowal się czy myślał o niechcianej ciąży... rozmyslal czy będzie Ci dobrze. Powiem Ci że początkowo mojemu facetowi też nie stawał i myślałam że problem tkwi we mnie. Mojemu ex wystarczyło że trzymaliśmy się za reke. Przed moim mogę stać nago, dotknąć go i nic. Niby normalna rekacja faceta jest zobaczenie kobiety nago i coś będzie ale jak bardzo się mylilam:D miałam kolegę który chciał mnie zobaczyć w sukience ale po chwili stwierdził że by mu stanął. Chyba za dużo sobie wyobrażal. Ja myślę że powinnaś się go o to spytać. Być może byl/jest uzależniony od kamerki albo pornografii. Jednak osoba która to ogląda potrzebuje coraz bardziej silniejszych bodźców.
I tak od siebie dodam czy może Ty miałaś kiedyś problem że chciałaś się kochać a jednak miałaś sucho.Jednak bez rozmowy niczego się nie dowiesz, jedynie zostaną domysły.
Powodzenia:)

[Anulka987]

no właśnie ja nigdy tak nei miałam ,że chciałam a miałam sucho ..moi ex także nie mieli takich problemów , zawsze jak na zawołanie :( Fakt faktem byli większymi egoistami niż on w łóżku bo chcieli szybko skończyć ( przynajmniej w większości przypadków ) a jemu widać jest niezręczni i się stara żeby mi miło dobrze. No zobaczymy jak to się rozwinie. DObrze wiedzieć ,że ni etylko mnei sie tyczy ten problem.

[Anulka987]

~onkaY

Trudno zalożyć gumkę na zwiotczałego wacka :)

no i właśnie dlatego jej nie używaliśmy a nie z braku odpowiedzialności.
Mamy po 31 lat i naprawdę nie mam pojęcia dlaczego on ma ten problem ,nawet do głowy mi nie przyszło ,że facetowi w tym wieku już może nie drygnąć. Czuję się w związku z tym dziwnie i nie wiem jak sie zachować. Na początku były tzw motylki i wszystko super. Sporo nas łaczy..jak się można domyślić emocje nieco opadły z mojej strony..
Mam zamiar kontynuować znajomość jednak o ile on się z niej nei wycofa. Polubiłabym go i nie umiałabym odrzucić bo rozumiem jakie musi byc to dla niego do dupy.

[Anulka987]

odpowiadając na pytania znamy się około 3 tygodni , 3 tyg temu się widzieliśmy pirwszy raz ... Spodobaliśmy się sobie i się spotykamy 2-3 razy w tygodniu jak mamy czas.

Co do byłych to wiem jedynie tyle ,że od około roku jest sam ( podobnie jak ja ) wtedy też zmarła mu matka więc ma za sobą traumę. Nie uprawia żadnego sportu i przyznam że jest grubawy co też może być powodem . Popija weekednowo jak każdy , kiedyś palił papierosy i nie tylko.

[Anulka987]

piszesz ,że jestem zdesperowana otóż nie jest tak do końca. Właśnie dtalego nie chce na razie rezygnować ponieważ dobrze go nie znam a WYDAJE MI SIĘ ,że wiele nas łączy. Trudno poznac kogoś +30 z kim się dobrze rozmawia, nadajesz na tych samych falach, macie wspólne hobby. SPodobał mi się z wielu innych powodów nż sex i nie mam zamiaru dźwigać krzyża a bliżej poznac człowieka , który mnie interesuje.
Czy warto zabierać nogi za pas bo sex jest nie taki ? A ile jest związków w których po latach wygasa ogień i nie ma seksu w ogóle.(?)
Nie dlatego nie zerwe znim znajomości bo jestem zdesperowana tylko chce wiedzieć kim on jest . Nie wiem czy coś z tego dalej wyjdzie bo nie mam szklanej kuli. Może się okazać ,że nasze charaktery się różnią... Z drugiej strony co ważniejsze ? Ogier w łóżku ,ale z którym nie łączy mnie nic ? Niż ktoś dobrze rokujący ,ale z problemami ? Nie wiem..
Nie bede przecież robić castingów w sypialni na najlepszego kandytata. Chociaż może powinnam.

[Anulka987]

jeżeli po miesiącu nie zmieni się nic na lepsze na pewno sobie go odpuszczę .....tym bardziej jeżeli nie będzie szukał rozwiązania. Nie wyobrażam sobie żeby nasz każdy stosunek przez dłużysz czas miał tak wyglądać .
Widzę ,że on się wycofuje...nie mniej ja trochę też ..np zeszły raz dobierał się i go odrzuciłam. Nie miałam ochoty i nastroju znowu dopuścić do takiej żenującej nas oboje sytuacji.Nie dam rady zmusić się do tego i nie chce .. Potem mu pozwoliłam i sama mialam ochotę a tu znowu nici... To i dla koboety nic przyjemnego zwłaszcza jeżli ma dopiero 31 lat i równolatkowi powinien śmigać prawie na zawołanie.

No zobaczymy.

[Anulka987]

nie wiem czy to jest czas, doszło 2 x między nami do czegoś co nie wyszło ...diopiero dwa.

[ka-wa]

Prędzej całkowicie się wycofa, niż cokolwiek wyjaśni, chociaż zapytać możesz, bo chowanie głowy w piasek nic nie załatwi.
Zresztą jak pisałam, on sam nie jest w stanie podać przyczyny, może się tylko domyślać, co nie musi być prawdą.
Czasem faceci nie widzą problemu w sobie, tylko szukają w partnerce,
dlatego takie dochodzenie mija się z celem.
Nie sil się na bycie z kimś, kto już na wstępie ma taki problem, mogą być jedynie wzloty ale i upadki.
Myślę, że on sam się wycofa.