Skocz do zawartości
Forum

Anulka987

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Wrocław

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Anulka987

0

Reputacja

  1. kikunia55 Albo podpytał kolegów i wziąl jaką viagrę. no chyba nie , bo za jednym razem wypiliśmy dość sporo alkoholu .. Raczej by się przekręcił. No zobaczymy , na raize 2 x było normalnie a nawet całkiem fajnie.
  2. to oczywiste , w sumie też nie wiadomo czy będziemy razem czy nie bo dopiero się poznajemy. Póki co jest wszystko super i całe szczęście z seksem także.
  3. Wszystko już jest w jak najlepszym porządku . Chyba faktycznie musiał się ze mną oswoić ...
  4. ~noctilucenti Nie czytałam całej dyskusji, moim zdaniem: żyjemy w liberalnych czasach i kobiety są dość otwarte, do "konsumpcji" zabraliście się dość szybko i to są okoliczności, które potrafią niektórych mężczyzn spłoszyć. Bo Ty jesteś otwarta i postępowa-> o rany, co jak ja się nie sprawdzę, ona taka pewna siebie i doświadczona, ale by była lipa. Na tym to się może zasadzać. W tej sytuacji mogłabyś spróbować: nie pytać, nie naciskać, a nawet odłożyć temat, w ostateczności zagrać krygującą się panienkę;)), tak żeby facet poczuł się Facetem przez duże F. Przejął inicjatywę. A w razie niepowodzeń - nie zauważaj, zachowaj pogodę ducha, niech on tu się poczuje facetem :) To nie jest tak . Sex inicjuje on właśnie , tylko jak ja już jestem gotowa to o nie może. Zastanawiam się własnie po co inicjuje skoro wie ,że nie może (?) Nie rozumiem tego.
  5. ~psychoaktyw Dlaczego mając 31lat jesteś sama. Piszesz prace magisterska czy prowadzisz badania ? Po prostu nie ułożyło mi się w życiu. Jestem sama od stycznia czyli prawie rok ..z 2-3 miesięczna przerwą ,ale neisetty nie wyszło...Tym razem mam impotenta i chyba znowu nie wyjdzie. Wszystko jest możliwe, możliwe że bierze silne leki -nie tak dawno zmarł mu jeden z rodziców. Może być kryptogejem chociaż ma za sobą 5 letni związek. MOŻE bo powiedzieć można przecież wszystko.
  6. ~onkaY Ty się angażujesz, nie bierzesz pod uwage opcji "tylko" przyjaźni, a raczej celujesz w związek. . To znaczy ja mogę się z nim tylko przyjaźnić ,ale jak to by wyglądało ? " Pary razy Ci nie stanął więc się kolegujemy " ? To chyba nie o to chodzi . Miewałam lepszych gorszych partnerow ,ale jednak każdy z nich miał wzwód a to już dobra droga do tego aby się dotrzeć ...w tym wuapdkh to nie wiem ...musiałby zażywać lekarstwa żeby w ogóle tego spróbować .
  7. ~psychoaktyw No to zapytam wprost ! Czy robiłaś mu ustami i był twardy czy nie ! Robiłaś mu ręką to był twardy ! proponowałaś anal ! tak robiłam mu ustami ( jak i on mi ) i twardniał,ale jakby nie do końca..pozostawał w sumie po części miękki,tak ,że nie było opcji go włożyć. Jak robiłam mu dobrze ręką także twardniał,ale no .....nie do końća... Może i dałoby radę z penetracją z tym ,że nie wiem.. Mam takie doświadczenie że jak jest wzwód robi się twardy i po prostu wchodzi mężczyzna. Coś tu jest nie tak...:(
  8. ~Psychoaktyw Mówisz prawdziwy ogień ? Może chcesz lub masz potrzebę seksu z odrobiną przemocy takie chwilowe zwolnienie wodzy . ??? Może on szuka matki Polki a ty seksualnie ok ale tworzysz tym zachowaniem u niego lekki lęk czy blokadę. No ogień to jak już ktoś napisał : sex z penetracja zakończony orgazmem o który ciężko jeżeli partnerowi nie do końca stoi. On też różne rzeczy lubi więc świętoszkiem nie jest , że tylko pozycja misjonarksa i tyle . Jak pisałam umie zaspokoić z tym ,że nie ma wzwodu a co za tym idzie penetracji . Właśnie to mnie martwi ... Lubię go bardzo , rozmawiać wieczorami przez telefon itd ponieważ czuje ,że nas wiele łączy . Lubię jego obecność i spotkania ,ale seksu też potrzebuje jak każdy zdrowy człowiek :((( Czy na tym etapie powiedziec mu " cześć "?? Czy jeżeli dwa razy nie stanął na wysokości zadania to można zaloCh że już nie stanie ??
  9. nie wiem czy to jest czas, doszło 2 x między nami do czegoś co nie wyszło ...diopiero dwa.
  10. jeżeli po miesiącu nie zmieni się nic na lepsze na pewno sobie go odpuszczę .....tym bardziej jeżeli nie będzie szukał rozwiązania. Nie wyobrażam sobie żeby nasz każdy stosunek przez dłużysz czas miał tak wyglądać . Widzę ,że on się wycofuje...nie mniej ja trochę też ..np zeszły raz dobierał się i go odrzuciłam. Nie miałam ochoty i nastroju znowu dopuścić do takiej żenującej nas oboje sytuacji.Nie dam rady zmusić się do tego i nie chce .. Potem mu pozwoliłam i sama mialam ochotę a tu znowu nici... To i dla koboety nic przyjemnego zwłaszcza jeżli ma dopiero 31 lat i równolatkowi powinien śmigać prawie na zawołanie. No zobaczymy.
  11. piszesz ,że jestem zdesperowana otóż nie jest tak do końca. Właśnie dtalego nie chce na razie rezygnować ponieważ dobrze go nie znam a WYDAJE MI SIĘ ,że wiele nas łączy. Trudno poznac kogoś +30 z kim się dobrze rozmawia, nadajesz na tych samych falach, macie wspólne hobby. SPodobał mi się z wielu innych powodów nż sex i nie mam zamiaru dźwigać krzyża a bliżej poznac człowieka , który mnie interesuje. Czy warto zabierać nogi za pas bo sex jest nie taki ? A ile jest związków w których po latach wygasa ogień i nie ma seksu w ogóle.(?) Nie dlatego nie zerwe znim znajomości bo jestem zdesperowana tylko chce wiedzieć kim on jest . Nie wiem czy coś z tego dalej wyjdzie bo nie mam szklanej kuli. Może się okazać ,że nasze charaktery się różnią... Z drugiej strony co ważniejsze ? Ogier w łóżku ,ale z którym nie łączy mnie nic ? Niż ktoś dobrze rokujący ,ale z problemami ? Nie wiem.. Nie bede przecież robić castingów w sypialni na najlepszego kandytata. Chociaż może powinnam.
  12. odpowiadając na pytania znamy się około 3 tygodni , 3 tyg temu się widzieliśmy pirwszy raz ... Spodobaliśmy się sobie i się spotykamy 2-3 razy w tygodniu jak mamy czas. Co do byłych to wiem jedynie tyle ,że od około roku jest sam ( podobnie jak ja ) wtedy też zmarła mu matka więc ma za sobą traumę. Nie uprawia żadnego sportu i przyznam że jest grubawy co też może być powodem . Popija weekednowo jak każdy , kiedyś palił papierosy i nie tylko.
  13. ~onkaY Trudno zalożyć gumkę na zwiotczałego wacka :) no i właśnie dlatego jej nie używaliśmy a nie z braku odpowiedzialności. Mamy po 31 lat i naprawdę nie mam pojęcia dlaczego on ma ten problem ,nawet do głowy mi nie przyszło ,że facetowi w tym wieku już może nie drygnąć. Czuję się w związku z tym dziwnie i nie wiem jak sie zachować. Na początku były tzw motylki i wszystko super. Sporo nas łaczy..jak się można domyślić emocje nieco opadły z mojej strony.. Mam zamiar kontynuować znajomość jednak o ile on się z niej nei wycofa. Polubiłabym go i nie umiałabym odrzucić bo rozumiem jakie musi byc to dla niego do dupy.
  14. no właśnie ja nigdy tak nei miałam ,że chciałam a miałam sucho ..moi ex także nie mieli takich problemów , zawsze jak na zawołanie :( Fakt faktem byli większymi egoistami niż on w łóżku bo chcieli szybko skończyć ( przynajmniej w większości przypadków ) a jemu widać jest niezręczni i się stara żeby mi miło dobrze. No zobaczymy jak to się rozwinie. DObrze wiedzieć ,że ni etylko mnei sie tyczy ten problem.
  15. jak pisałam , jak nam to nie wychodzi to on zachowuję się normalnie.. Po prostu się przytualmy i tyle. Potem próbuje coś tam się dobieać, ale bezskutecznie. Nawet jak już jest ten wzwód to nie jest on "konkretnty " a jak już ma wejść to opada.. żenująca na pewno dla niego sytuacja ,ale udaje że nic się nie stało a ja to podtrzymuje chociaż pierwszy raz mi sie to w życiu przytrafia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...