Skocz do zawartości
Forum

Brak chemii


Rekomendowane odpowiedzi

Witam , ,mam 22 lata , 2 miesiace temu poznalam super faceta on ma 27 lat świetnie dogadwalismy sie od pierwszego spotkania mimio ze nie mieslismy byt wiele wsponych zainteresowan co prawda widywalismy sie 2 do 3 razy w tygodniu poniewaz on ma prace po 12h czasami nawet wiecej dlatego ze jezdzi tirem,ale zawsze pozniej dla mnie czas poswiecal i kazdy wolny dzien dla mnie, czułam na początku ze cos iskrzy moze to przez to ze tak dobrze nam rozmawialo sie , ale przyszedl nie dawno ten momet gdy doszło do czegos wiecej miedy nami i czar prysł, nie wiem co sie stalo ale nie czulam przy zbliżeniu tej chemii tego pociągu do niego i jego ciała dodam ze jest przystojny z twarzy tylkonie wiem co jest nie tak ,jakby mi cos brakowało w nim w jego ciele nie wiem jak to nazwac, miały dni a ja sie z tym zle czulam, postanowilam ze mu o tym powiem nie chcialam urywac tego przed nim i powiedzialam ze nie wiem czy sie to zmieni , nie ukrywam byl smutny bo mu na mnie zalezalo ale powiedzial ze nic na sile ze nie musimy tego robic ponownie ze dajmy sobie czasu moze cos sie zmieni we mnie jeszcze co do niego , ale ja postanowilam ze nie chce na razie spotykac sie z nim zeby dal mi czas troche nie wiele na to by zastwnowic sie czy dalej jest sens to ciagnąć , on pisze do mnie cal y czas lecz nie namawia na powrot mimo iz by chcial tak mowil ale szanuje moja decyzje i czeka , nie wiem co mam robic , jest cudownym meszczyzna na prawde jeszcze nikt tak jak on nie staral sie o mnie i nie walczyl , kupowal roze caly czas gdzies zabieral ciagle by mily czuły troskliwy zawsze martwil sie czy mi zimno jest w pracy czy dobrze ubralam sie itp,gdy powiedzialam by dal mi cza pisal ze zawsze bedzie pomagal mi pomimio mojej decyzji,gdy mi czegos zabraknie czy pieniedzy czy czegokolwiek to mi pozyczy itpon jest cudowny tylko nie wiem co jest nie tak i dlaczego brakuje tej chemi..:// nie wiem czy to moze przyjsc z czasem? czy warto dac temu zwiazkowi szanse no to czym moze cos jeszcze za iskrzy czy jak nie bylo tak i nie bedzie tej chemii ?

Odnośnik do komentarza

~onkaY
Bez chemii nie ma związku, nie ma się co czarować, chyba, że z rozsądku, jak to dawniej bywało.
Niepotrzebnie robisz mu nadzieję, jeśli chłopak się stara i czeka.
Zastanów się może, co cię w nim zraziło, (tylko nie mów mu tego), bo jeśli jest taki fajny, starający sie, to jedno.
Charakter może byc super, ale pociągu brak, jednak pisałaś, że on jest przystojny i wszystko było ok, do momentu zbliżenia.
Może po prostu był kiepski w te klocki?

Nie własnie w tym bylo okej wszysko chodzi o jego ciało bardziej , ze nic mnie nie przyciaga do niego nie podoba mi się jego postura ciała jego szczupłe ramiona lekko odstający brzuszek , to mnie po prostu w nim odpycha delikatnie mowiac , moze dlatego ze ja sama chodze na silownie aktywnie spedzam czas cwicze i byc moze tacy misie tez podobaja lekko barczyści itd, nie mowie tu oczywiscie o tym by wygladal jak kultrysta bo nie musi lecz lubie jak facet jest chociaz lekko zbudoway tak troche wycwicznony itp, byc moze a raczej pewna jestem ze to jest to i wiesz..nie powedzialam mu tego wprost ale to madry facet i powedzial mi ze nawet zaczal teraz na silownie chodzic w dni wolne i ze chce zapytac dietetyka o diete na jego tryb pracy itp, widze ze nawet chcialby sie dla mnie zmenic , a mowilam mu ze nie musi tego robic bo nie chodzi o to by sie zmieniac dla kogos, i mowil ze wie to. nie wiem co robic mam z 1 strony chce dac mu szanse z 2 strony boje sie ze jak nic nie poczuje dalej pociągu chemii itp to tylko go skrzywdze a nie chcialabym tego i on to rowniez wie a mimo to czeka nadal

Odnośnik do komentarza

ka-wa
Być może poprzednie zauroczenie jeszcze Cię trzyma...

ka-wka być moze masz racje ze to moze byc przez poprzednie zauroczenie takze dlatego ze tan facet o ktorym opowiadalam i ktorego widuje w pracy zaczal cos mieszac znowu gdy zobaczyl ze jestem z kims w zwiazku ale nie chce juz w to wchodzic z tym poprzednim bo wiem teraz ze nie warto ,ale byc moze to jest wlasnie jakas blokada poniewaz tamten facet mial wszysko w sobie co mnie do niego przyciagalo i byla ta chemia lecz on nie mial po prostu rozumu i nadal nie ma poniewaz kreca go zazwyczaj zajete dziewczyny i tym ze wlasnie mi sie zaczal specjalnie przypominac pisac i prosic o spotkania najzwyczajniej zacaal mieszac lecz po jakims czasie gdy juz z akualnym meszczyzna odczuwalam brak chemii , postanowiala ze w koncu zmienie prace by tego poprzednigo nie widywac co nie jest proste teraz w moim miescie jest wszedzie w zakladach malo pracy staram sie rozgladac za czyms nowym , wiem ze jesli pozostane w akutalniej pracy to nie tylkobede miala malo godzin pracy jak i bede meczyc sie widując tego człowieka ktory tyle zamieszania narobil w moim zyciu , mysle czy dac szanse temu facetowi co tak bardzo o mnie stara sie ale nie wiem czy to jest sens czy tez nie ;/ bije sie co dzien z myslami..

Odnośnik do komentarza

ka-wa
To już sama musisz zdecydować,jak będziesz z tym a będziesz myślała o tamtym ,to nic z tego nie wyjdzie...,odnoszę wrażenie ,że w obecnym szukasz dziury w całym,żeby usprawiedliwić brak chemii,
a w sumie to nie wiadomo dlaczego jedni nas pociągają ,inni nie...

wiem ze jak bede myslala o tamtym to nic z obecnym mi nie wyjdzie , widuje go w pracy i to jest ciezkie ale walcze z tym poki nie zmienie pracy , moze to mnie blokuje teraz nie wiem , i tez nie wiem dlaczego mylisz ze nie wiesz dlaczego nas jedni pociagaja a inni nie jesli czytales moje wypowiedzi wyzej to wiesz mysle ze to jest tak ze po prostu ze jesli nam cos nie podoba sie badzo w wygladzie tej osoby w ciele jej itd to po prostu nie ma tego pociagu fizycznego do niej i tej chemii tylko jest jedno pytanie wlasnie czy to mogloby sie zmienic z czasem ?gdy ta osoba jest dla nas bardzo dobra i stara sie z wszelka cene o nas

Odnośnik do komentarza

Ile jest par, gdy chemia jest, jest silny pociąg fizyczny, a ludzie w tym związku są nieszczęśliwi.
Jeśli już poszłaś z nim do łóżka, to nie jest on jakiś odstręczający, choć miałaś małą satysfakcję z seksu.
Poznałaś fajnego chłopaka, z którym na co dzień dobrze się czujesz, więc dajcie sobie szansę, może nauczycie się tak współżyć, abyś i ty miała z tego przyjemność. Może tak być, bo wcale nie jest prawdą, że ludzie tak dobrze dogadują się w łóżku. Zwykle mają inne temperamenty, inne potrzeby i muszą się dopiero dotrzeć, by obie strony czuły zadowolenie.
Fajnie jest, gdy od razu czuje się fajerwerki, ale one szybko mijają, a codzienne życie pozostaje.
Dajcie sobie szansę. Jeśli chłopak pójdzie na tą siłownię, to dość szybko może poprawić swoją sylwetkę, zachęcaj go do tego, ale delikatnie, np. pytając, jak mu tam idzie.
Możesz w prezencie kupić mu taką specjalną gumę do rozciągania, by w przerwach w pracy, mógł sobie poćwiczyć.
Nie rezygnuj z niego, dobrzy ludzie niezbyt często się zdarzają.

Odnośnik do komentarza

bąbel234

...i tez nie wiem dlaczego mylisz ze nie wiesz dlaczego nas jedni pociagaja a inni nie jesli czytales moje wypowiedzi wyzej to wiesz mysle ze to jest tak ze po prostu ze jesli nam cos nie podoba sie badzo w wygladzie tej osoby w ciele jej itd to po prostu nie ma tego pociagu fizycznego do niej i tej chemii...

Nie do końca tak jest...,podam przykład,pisała tu ostatnio dziewczyna,temperamentna zresztą,która kocha swojego partnera,odpowiada jej pod każdym względem oprócz pociągu fizycznego,za to kręci ją bardzo przyjaciel,który z kolei nie odpowiada jej pod innymi względami,
tak ,że nie zawsze to idzie w parze jakby się wydawało.
I tak z jednej strony jest szczęśliwa i z drugiej nie...

Nie wiadomo czy obudzi się w Tobie namiętność w stosunku do tego faceta,bo my tak mamy ,że pociąga nas to co trudne do zdobycia,a jak facet czy kobieta za bardzo zabiega o partnera,to efekt bywa odwrotny.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

unna-1
Ile jest par, gdy chemia jest, jest silny pociąg fizyczny, a ludzie w tym związku są nieszczęśliwi.
Jeśli już poszłaś z nim do łóżka, to nie jest on jakiś odstręczający, choć miałaś małą satysfakcję z seksu.
Poznałaś fajnego chłopaka, z którym na co dzień dobrze się czujesz, więc dajcie sobie szansę, może nauczycie się tak współżyć, abyś i ty miała z tego przyjemność. Może tak być, bo wcale nie jest prawdą, że ludzie tak dobrze dogadują się w łóżku. Zwykle mają inne temperamenty, inne potrzeby i muszą się dopiero dotrzeć, by obie strony czuły zadowolenie.
Fajnie jest, gdy od razu czuje się fajerwerki, ale one szybko mijają, a codzienne życie pozostaje.
Dajcie sobie szansę. Jeśli chłopak pójdzie na tą siłownię, to dość szybko może poprawić swoją sylwetkę, zachęcaj go do tego, ale delikatnie, np. pytając, jak mu tam idzie.
Możesz w prezencie kupić mu taką specjalną gumę do rozciągania, by w przerwach w pracy, mógł sobie poćwiczyć.
Nie rezygnuj z niego, dobrzy ludzie niezbyt często się zdarzają.

unna-1 zagdzam sie z Tobą, chodz ciagle jestem nie pewna ale moge powiedziec Ci ze masz rację w tym ze znbyt często tak dobrzy ludzie nam sie tarfiają , pomysle nad daniem mu szansy

Odnośnik do komentarza

ka-wa
bąbel234

...i tez nie wiem dlaczego mylisz ze nie wiesz dlaczego nas jedni pociagaja a inni nie jesli czytales moje wypowiedzi wyzej to wiesz mysle ze to jest tak ze po prostu ze jesli nam cos nie podoba sie badzo w wygladzie tej osoby w ciele jej itd to po prostu nie ma tego pociagu fizycznego do niej i tej chemii...

Nie do końca tak jest...,podam przykład,pisała tu ostatnio dziewczyna,temperamentna zresztą,która kocha swojego partnera,odpowiada jej pod każdym względem oprócz pociągu fizycznego,za to kręci ją bardzo przyjaciel,który z kolei nie odpowiada jej pod innymi względami,
tak ,że nie zawsze to idzie w parze jakby się wydawało.
I tak z jednej strony jest szczęśliwa i z drugiej nie...

Nie wiadomo czy obudzi się w Tobie namiętność w stosunku do tego faceta,bo my tak mamy ,że pociąga nas to co trudne do zdobycia,a jak facet czy kobieta za bardzo zabiega o partnera,to efekt bywa odwrotny.

Ka-wa, not tak i widzisz ta dziewczyna jest i nie jest szczesliwa co moge powedziec zeby byl w pelni szczesliwy zwiazek jadnak ta namietnoasc i chemia musi byc , zagadzam sie z Toba ze pociagaja nas niedostepni faceci (kobiety) i sama dobrze o tym wiem na ostanim przykaldzie faceta ktorego tu opisywalam i wiesz co powiem Ci jak rozztalam sie teraz z obecbym facetem to z dowch powodow pierwszysm bylo to co mowie brak chemii pociagu namietnosci , a drugim powodem bylo to ze tamtem jak juz mowilam niezdecydowanych 28-latek z pracy zawaracał mi ciagle w glwie i chcial znowu spotykac sie mowil ze bedzie teraz starak sie ze dzuo przeyslal ze chce o mnie walczyc , wiesz co zgodzilam sie na probe dlatego ze nie ufalam mu juz jak za 1 razem i gdybm nie sprobowala to załowalabym ze tego nie zrobialam a sprobowalam i wiesz cos zaluje vbo po kilku dniach doslownie po kilku spotaknich on znowu zrezygnowal mimio ze czulam cos do niego ciagle i mysalam o nim i on mnie bardzo pociagal fizycznie to co z tego dowiedzialam sie od niego na koniec ze jest kobieciarzem ze ciezko mu jest to zmienic ale stara sie plus ze nie klei nam sie rozmow gdzie on ciagle nawijal o silown tylko dietach i grach, chcial bym na noc u niego zostala ale nie zgdzilam sie gdzy mnie odwozil do domu powedzial ze jakas dziewczyna do niego napisala i nie chcial mi powedziec kto mowil bym nie drązyla tematu juz to mi sie nie spodobalo mo ja mu mowilam oo tym jak byly do mnie pisal , pozniej tylko w wiadomosci napisal mi ze robil to na sile myslal ze cos sie zmieni ale ze nie czuje nic i nie czul to po co bylo zaczynac?? on ma 28 lat a jakie zachowanie... dobrze ze sprobowalam wiem teraz ze bylo nie warto i nigdy juz nie dam w zyciu nikomu tyle szans co mu nigdy , teraz wiem ze nie bylo warto

Odnośnik do komentarza

To już wiesz ,żeby go definitywnie przekreślić i nie wracać do tematu,nie wart tego,
co do tego drugiego faceta,to też praktycznie go nie znasz,nie mówię ,że on jest dobry czy niedobry,bo na początku każdy jak się stara to jest przemiły,dopiero po czasie wychodzi prawdziwe oblicze,
jakbyś z nim pomieszkała rok,dwa ,dopiero mogłabyś ocenić czy to jest dobry chłopak,też pojęcie względne ,dlatego zmienię na...,czy by Tobie odpowiadał i wzajemnie.

Jesteś młoda,daj sobie czas ,nie bądź na siłę w związku ,który Ci nie odpowiada.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

ka-wa
To już wiesz ,żeby go definitywnie przekreślić i nie wracać do tematu,nie wart tego,
co do tego drugiego faceta,to też praktycznie go nie znasz,nie mówię ,że on jest dobry czy niedobry,bo na początku każdy jak się stara to jest przemiły,dopiero po czasie wychodzi prawdziwe oblicze,
jakbyś z nim pomieszkała rok,dwa ,dopiero mogłabyś ocenić czy to jest dobry chłopak,też pojęcie względne ,dlatego zmienię na...,czy by Tobie odpowiadał i wzajemnie.

Jesteś młoda,daj sobie czas ,nie bądź na siłę w związku ,który Ci nie odpowiada.

Zgadzam sie z Tobą, mysle ze czas teraz pokaże jak bedzie moze dam temu facetowi jeszcze jedna szanse ,po prostu nam dam szanse jesli sie ne uda i nic nie poczuje zrezygnuje , ale tez powiem mu zeby rowniez z dystansem troche do mnie podchodzil na poczatku bo nie chce by mocno cierpial pozniej , on z reszta juz wie o tym i jest swiadomy ze gdybysmy sproowali jeszcze raz to on bedzie staral sie tak mocno nie angazowac bo wie jaka jest sytuacja z mojej strony , dziekuje Ci za odpowiedzi;))

Odnośnik do komentarza

myślę że to nie brak chemii ale po prostu przyznaj się ze go nie kochasz... chemia jest na początku,, jeśli ktoś jest dłużej zaczyna się miłość i to jest wtedy juz prawdziwe uczucie. Chemia nie zawsze oznacza wielką miłość//..

Odnośnik do komentarza

"Pomyślisz nad daniem mu szansy"...błąd. Pomyśl o tym, by wam obojgu dać szansę.
Takie założenie, że tylko on ma się starać, a ty łaskawie się zgodzisz, do niczego nie prowadzi. Oboje macie się starać. Związek to sprawa kompromisu, docierania się, wybaczania sobie, nauczenia się współżycia, nie tylko w łóżku.
Szczęśliwie się złożyło, że tamten dał ci znowu kosza. Może łaskawszym okiem spojrzysz na tego nowego, bardziej wartościowego, chłopaka.
Ja to piszę przy założeniu, że oboje się lubicie. Z tego może być szczęśliwy związek.
Lecz jeśli po namyśle poczujesz, że to absolutnie nie ten, to powiedz mu, że koniec.

Odnośnik do komentarza
Gość do autorki

Myslę ze ten chłopak powinien powiedzieć zebyś poszukała sobie macho po prostu.Zdecydowanie nie kochasz go, a miłość to dla Ciebie chemia.Odejdz od chłopaka,daj mu szansę poznania dziewczyny która doceni jego wnętrze a szczupłe ramiona i odstający brzuszek nie będą blokadą do prawdziwej miłości.Nawet jak wycwiczy posturę na siłowni to za kilka lat może zapaść na jakąś dolegliwość która zmieni jego fizyczność,i co wtedy?Chodzisz na siłownię to na pewno znajdziesz odpowiednio umiesnionego faceta wg Twoich kryteriów.

Odnośnik do komentarza

Tak jak powiedziałem chemia nie ma nic związanego z miłością, chemia kieruję się zauroczenie, jeśli ktoś jest w stanie przebrnąć tą barierę to wtedy zaczyna się miłośc. Skąd to wiem?? Np. moi rodzice byli zauroczeni w sobie, ale przebrnęli tą barierie i teraz sie kochają. Miłosć to nie sprawa wyglądu, wygląd przeminie i co wtedy. Czy będziesz na tyle odważna żeby pokochać zmarszczki na twarzy, siwe włosy. Ty po prostu jesteś niedojrzała do miłości, a chłopak cię kocha. Nie wiem czy wiesz ale go ranisz. Więc zastanów się czy chcesz tej miłość, chcesz walczyć albo odejść z honorem. Nie będe się powtarzać , sama doskonale wiesz co masz zrobić.

Odnośnik do komentarza

~Eskimo
Tak jak powiedziałem chemia nie ma nic związanego z miłością, chemia kieruję się zauroczenie, jeśli ktoś jest w stanie przebrnąć tą barierę to wtedy zaczyna się miłośc. Skąd to wiem?? Np. moi rodzice byli zauroczeni w sobie, ale przebrnęli tą barierie i teraz sie kochają. Miłosć to nie sprawa wyglądu, wygląd przeminie i co wtedy. Czy będziesz na tyle odważna żeby pokochać zmarszczki na twarzy, siwe włosy. Ty po prostu jesteś niedojrzała do miłości, a chłopak cię kocha. Nie wiem czy wiesz ale go ranisz. Więc zastanów się czy chcesz tej miłość, chcesz walczyć albo odejść z honorem. Nie będe się powtarzać , sama doskonale wiesz co masz zrobić.

ja wszysko rozumiem co mowisz ale nie oceniaj mnie z gory ze jestem nie dojrzala do milosci, powiedz mi czy Ty byś wchodzil w zwiazek z dziewczyna ktora jest tylko dla Ciebie dobra, dobrze wam sie rozmawia ale nie masz do niej pciągu fizycznego wogole ,jak nie widzisz sie z nia to Ci jej nie brakuje, nie barakuje Ci jej bliskosci itp? moze odpowiedz sobie sam najlpierw na te pytania a pozniej pomysl czy na prawde chemia nic nie ma zwiazanego z miloscia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...