Skocz do zawartości
Forum

Problemy z zasypianiem


Gość szyderca

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam już prawie 20 lat, problemy z zasypianiem mam odkąd pamiętam. Matka mówiła mi, że będąc niemowlakiem też ciężko było mnie uspać. Problem mój polega na długim procesie zasypiania. Codziennie jest to ok 1-1,5h czasem dłużej. Rzadko zdarza mi się zasnąć szybciej niż w 30 min, powiem szczerze że nie sięgam pamięcią kiedy tak ostatnio było. Co dziwne ten problem tyczy się tylko zasypiania nocą. W dzień, gdy mam ochotę na drzemkę zasypiam w ok 10 min, gdy np wrócę zmęczony z zajęć na uczelni, czy z siłowni. Nocą natomiast mogę być i piekielnie zmęczony, ale i tak problem z zaśnięciem będzie miał miejsce. Mogę wstać niewyspany o 7 rano, zmęczyć się w dzień codziennymi czynnościami i wraz nie będę mógł zasnąć. Jednakże gdy już zasnę, śpię bardzo dobrze i długo(o ile mam czas). Budzę się tylko na potrzeby fizjologiczne i nie uznaję to za problem, chociaż z drugiej strony podczas 10h snu jest to jakieś 2-3 razy. Pytając o to znajomych, mówią że raczej tak nie mają. Co do mojego trybu życia to jest on zdrowy. Przebywam dużo czasu na powietrzu, uprawiam wiele sportów, nie mam większych problemów osobistych. Jedynym moim błędem może być późny posiłek ale na to już nic nie poradzę. Mam piekielnie wręcz szybką przemianę materii i jjem bardzo dużo i nie potrafię nie spożywać pokarmów na ok 4 h przed snem. Mimo to w dzień mogę zjeść obiad i położyć się na drzemkę i zasnę w te 10 min. Tak więc raczej nie w tym problem. Czasami myślę że prowadzenie trybu nocnego byłoby dla mnie zdecydowanie lepsze. Próbowałem już wszystkiego związanego ze snem, właściwie poza lekami których brać nie chcę, bo jest to sen wymuszony, otumania, zaburza koncentracje itp. Tak wiec prosiłbym o radę co zrobić, by móc tak jak inni ludzie, zasypiać w 5 min lub od razu, co mi się nigdy nie zdarza. Obliczyłem że od 8 roku życia na zasypianiu straciłem prawie rok życia ! Licząc tą godzinę dziennie którą na zaśnięcie potrzebuję. Uprzykrza mi to życie zdecydowanie gdyż muszę poświęcać więcej czasu czyli na zasypianie + sen. Proszę o radę eksperta i z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Ja też nie mogę przestać myśleć o byle czym. myśli same wchodzą mi do głowy i to byle jakie. i jeszcze ta muzyka krążąca w głowie jak płyta z opcją NON STOP REPEAT. wystarczy że przypomnę sobie jakąś melodie ( nawet z reklamy ) i już po spaniu... :((

Odnośnik do komentarza

ja też tak mam jak mi wpadnie muzyka do głowy to potrafię chodzić i dwa dni i ją śpiewać. A w nocy też mi się kołacze po głowie. Podobno to jest swędzenie mózgu. Gdzieś wyczytałam że amerykańscy naukowcy to przebadali i dowiedli ( ciekawe jak?) że to swędzenie mózgu.....

Odnośnik do komentarza

Ja też tak mam! I też słyszałam o swędzeniu mózgu :) Od kilku dni "swędzi mnie" piosenka Maleńczuka "ostatnia nocka" czy jakoś tak... ehh... chociaz trzeba przyznac, że w sumie to jakoś tak dzień szybciej mija jak w głowie człowiekowi śpiewa ;)

Odnośnik do komentarza

Ja tez czasem nie mogę zasnąc, jak zaczynam rozmyslac po położeniu się spać. Podobno chodzi o to, że mózg wtedy jest aktywny i dlatego nie możemy zasnąc. Dlatego jak zaczyna mi ostro pracować, zamiast zasypiac, to zaczynam sobie wmawiac, że nie mysle o niczym - powtarzam sobie tą właśnie myśl przez chwile i zazwyczaj działa :) umysł sie oczyszcza i zasypiam.

Odnośnik do komentarza

a na mnie nic nie działa, już to wszystko przerabiałam; od dzieciństwa (może poza okresem kiedy nie miałam na głowie żadnych większych spraw), nie mogę normalnie spać ( meliski, mleczka, przytulanki- nic nie pomaga). prochów nie brałam (nie chcąc się uzależnić, tak w większości dzialają ), ale coraz słabiej funkcjonuję za dnia. Ostatnio postanowiłam chociaż przez kilka wieczorów coś wziąć- może organizm załapie "stałą pore" zasypiania pod wpływem leku. Pójdę w tym tyg. po receptę, gdyż znalazłam podobno rewelacyjny lek, który nie zaburza fazy REM (ciekawe) a rano człowiek jest wyspany. Po łyknięciu od razu należy się kłaść gdyz niby zwala z nóg lub -jeśli potrafisz- śpisz na stojąco :) Jest to lek nowszej generacji
-STILNOX się zwie. Jak zastosuję to napiszę o efektach. Pzdr

Odnośnik do komentarza

Do Muszki:

drzemie w dzień bo pada po nieprzespanej nocy; robiłam na sobie takie testy,żeby nie spac ani nic za dnia- nie pomaga. Zreszta ja prawie w ogóle nie mogę spać czy to dzień czy noc( jak widać) przefrane;) ale damy radę.pl :)

Odnośnik do komentarza

sti..l...n..ox jest b. skuteczny, ale niektóre skutki uboczne gorsze niż bezsenność; nie każdy jednak ich doświadczy; co organizm- to inna tolerancja. na srtonach internetowych można o nim poczytać; jest to lek na granicy usypiacza psychotropowego więc jeśli stosowanie to tylko w naprawdę okrutnej bezsenności; jeśli nie trzeba-warto wypróbować wszystkie metody naturalne

Odnośnik do komentarza

niezaleca się nim leczenia długoterminowego; niestety uzależnia

(pierwszego dnia można wziąc 1 tabl; a przez kilka dni kolejnych (3,4) po pół. Lek brac wieczorem 15 min przed zaśnieciem ( ścina z nóg niemalże expresowo) np. ok 21.45 ( żeby przestawiac organizm) trzeciego lub czwartego dnia nie brać ; ale o 21.45 czekać juz w łóżku na sen (tak jak było po zazyciu tabletki) - prawdopodobnie zaśniesz. Jeśli nie, to jeszcze spróbować , brać regularnie kila dni ( najlepiej wg wskazań swojego lekarza , i/lub zgodnie z ulotką)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...