Skocz do zawartości
Forum

Uderzyłem dziewczynę-jak przeprosić?


Gość krzy-siek1199

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś raz zdradzi i też powie,że to był jeden jedyny raz,więc należy mu się wybaczenie.
Nie zaklinaj się tak , nie wiesz jak się zachowasz,bo nie panujesz nad emocjami,dlatego nie da się uwierzyć w takie zapewnienia,
wydaje mi się ,że ten incydent przelał czarę goryczy,pewnie dziewczyna miała też dość Twojego cholerycznego charakteru,
bo musisz przyznać ,że do spokojnych, na trzeźwo ,też nie należysz.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość margolcia_63

Są małe szanse byś odzyskał obecną dziewczynę ale byś nie stracił kolejnej chyba powinieneś poszukać specjalistycznej pomocy.
Ktoś powinien poszukać przyczyn takiego nieopanowania i agresji po alkoholu.
Zresztą po co pijesz jak wiesz, że jest to sytuacja w której twój mózg wymyka się spod kontroli.
Alkoholik to nie koniecznie wali w dzień w dzień.
Ludzie piją bo się odprężają, są swobodniejsi, w mojej rodzinie po jednym , dwóch kieliszkach mocnego alkoholu mężczyźni chcą do domu i idą spać, są potulni jak baranki.
Jeśli pijesz pomimo takich konsekwencji jak wzmożona agresja to nie jestem pewna, czy nie jesteś alkoholikiem bo wzmożona nerwowość i nieopanowanie to chyba nie jest stan pożądany przez ciebie, więc?
Możesz takimi wybuchami narobić sobie jeszcze gorszych problemów, nawet zmarnować życie!
Może masz jakieś schorzenia somatyczne? Może to zaburzenia gospodarki insulinowo- cukrowej? W takim przypadku powinieneś zrobić trzypunktowe krzywe: cukrową i insulinową.
Może jakaś psychoterapia leczenia agresji?
Czy przekonasz takimi działaniami obecną kobietę, nie wiem.
Wiem, za to, że to muszą być konkretne kroki jak nie dla tej, to dla innej a nie puste deklaracje i myślenie życzeniowe.

Odnośnik do komentarza

krzy-siek1199 jeśli nadal nie pojmujesz ogromu krzywdy wyrządzonej swojej partnerce , pomimo powyżej wymienionych argumentów ...wytłumaczę to w inny sposób . POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA , jest to jeden z bardzo ważnych fundamentów związku ...zwłaszcza w oczach kobiet .A ty ten fundament obróciłeś w pył . Sprawiłeś że od tej pory ona zaczęła się Ciebie bać !!!! ....że powie coś nie tak , zrobi coś zle a ty znów ją uderzysz itp . Tego nie da się naprawić , to na zawsze zostanie w jej głowie . Czasem warto stanąć obok siebie i spojrzeć obiektywnie . Po co ? ... by móc dostrzec swoje wady i zmienić je . Szczerze , nie wydaje mi się byś to potrafił ....obym się mylił . Kurcze , potrafię napisać coś mądrego ... kto by pomyślał . Chyba : ) : ): )

Odnośnik do komentarza

Ty masz jakiś problem z myśleniem? uderzyłeś dziewczyne i to jest fakt. a ją mało interesuje , że po alkoholu. bardzo dobrze, że się do ciebie nie odzywa, ja od takiego typa trzymałabym się jak najdalej, nawet gdybym żyła z nim 10 lat!

Odnośnik do komentarza

tomalo
krzy-siek1199 jeśli nadal nie pojmujesz ogromu krzywdy wyrządzonej swojej partnerce , pomimo powyżej wymienionych argumentów ...wytłumaczę to w inny sposób . POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA , jest to jeden z bardzo ważnych fundamentów związku ...zwłaszcza w oczach kobiet .A ty ten fundament obróciłeś w pył . Sprawiłeś że od tej pory ona zaczęła się Ciebie bać !!!! ....że powie coś nie tak , zrobi coś zle a ty znów ją uderzysz itp . Tego nie da się naprawić , to na zawsze zostanie w jej głowie .

Dokładnie,lepiej nie można tego ująć.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Miiiisia

tomalo
krzy-siek1199 jeśli nadal nie pojmujesz ogromu krzywdy wyrządzonej swojej partnerce , pomimo powyżej wymienionych argumentów ...wytłumaczę to w inny sposób . POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA , jest to jeden z bardzo ważnych fundamentów związku ...zwłaszcza w oczach kobiet .A ty ten fundament obróciłeś w pył . Sprawiłeś że od tej pory ona zaczęła się Ciebie bać !!!! ....że powie coś nie tak , zrobi coś zle a ty znów ją uderzysz itp . Tego nie da się naprawić , to na zawsze zostanie w jej głowie . Czasem warto stanąć obok siebie i spojrzeć obiektywnie . Po co ? ... by móc dostrzec swoje wady i zmienić je . Szczerze , nie wydaje mi się byś to potrafił ....obym się mylił . Kurcze , potrafię napisać coś mądrego ... kto by pomyślał . Chyba : ) : ): )

tomalo szacun :) Naprawde mądrze napisane. Z nicku wnioskuję że jestes facet więc ogromny szacun dla mężczyzn za takie myślenie :)
Brawo Ty :P
tylko żeby chłopak to w końcu zrozumiał...

Odnośnik do komentarza
Gość krzy-siek1199

Ok.. Chcesz powiedzieć, że się mnie po prostu boi? Boi się, że przyłożę jej ponownie, tak? Staram się zrozumieć, ale mogłaby mi dac chociaż jedna szansę. Niestety, nie chce nawet o tym słyszeć. I szlag mnie trafia, ale zdaje się, że większosc z was uważa, że dobrze robi.

Odnośnik do komentarza

Tak, dobrze robi, bo nie chce całego życiu przeżyć w strachu,
tak jak ktoś napisał jedna szansa,rodzi drugą,tak jak jedno uderzenie rodzi drugie,
Ty widać o tym nie wiesz i my usilnie staramy to wytłumaczyć ,ale ciężko do Ciebie dociera.

Kobieta od faceta oczekuje ,jak napisano,poczucia bezpieczeństwa, a co Ty jej zafundowałeś?Masz ją chronić ,a Ty atakujesz jak wroga:P
to nie znaczy ,że się Ciebie boi,a raczej obawia przyszłości z Tobą i nic tego nie zmieni.

Co by jej dała ta szansa,nic ,dlatego pomyśl o niej,a nie tylko o sobie,

My tu lepiej Ciebie "znamy" niż Ty sam siebie,bo znamy życie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość krzy-siek1199

Ka-wa, napisalas, ze jedno uderzenie rodzi drugid. Czyli z gory zostalem przez Ciebie (nie tylko) osadzony jako facet, ktory bedzie lal kobiety po twarzy?
Coz, to nie jest mile. Lepiej nie byc takim hop do przodu, bo moze to sie zle skonczyc.
I tak, zal i wscieklosc czuje, bo zalezy mi na tej dziewczynie

Odnośnik do komentarza

To jest wielce prawdopodobne,bo masz taka osobowość ,a nie inną,sam nie wiesz jak się zachowasz w różnych sytuacjach życiowych,więc nic nie możesz obiecać ani zagwarantować,

ludzie,którzy nie radzą sobie ze stresem ,mówią ,że muszą się wyładować /nie musi to być uderzenie/ ,ale najlepiej im to wychodzi na najbliższych:P

Wiedz,że popełniłeś przestępstwo,bo naruszyłeś nietykalność cielesną i dziewczyna powinna podać sprawę do sądu,może to by dopiero dało Ci do myślenia,a wstyd by Cię powstrzymywał od agresji,
choć pewna nie jestem.
Ale wtedy by był cień nadziei na waszą wspólną przyszłość ,jeśli się kochacie ,
ona musi mieć pewność,że jak Ci się postawi okoniem ,nie spotka jej z Twojej strony agresja ,
a tą pewność będzie miała większą ,jak wróci na swoich warunkach,tzn.poniesiesz karę i będziesz wiedział jakie zachowanie definitywnie kończy wasz związek,
chyba,że dziewczyna ma Ciebie "po kokardę", a tym wydarzeniem tylko przypieczętowałeś rozpad związku.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość krzy-siek1199

Przestepstwo? Przesadzasz. Tak, zrobilem zle, ale do przestepstwa to daleko. Przestepstwem jest pobicie, gwalt.
Razem bylismy na wielu imprezach, zawsze byl alkohol, czasem narkotyki i NIGDY, powtarzam NIGDY nic jej nie zrobilem. Nie awanturowalem sie. Na co dzien dogadywalismy sie dobrze, miedzy nami wszystko bylo ok, owszem, zdarzaly sie, jak chyba w kazdym zwiazku, klotnie, ale w zyciu nie wyzywalem jej, nie szarpalem, nie uderzylem. Wiec chyba tak zly nie jestem? I chyba moglbym dostac szanse?
Probowalem jeszcze rozmawiac z nia, ale zdania nie zmienila, dla niej ten zwiazek to przeszlosc. Niestety.

Odnośnik do komentarza
Gość Ujawniony

Przecież ją pobiłeś i chciałeś po pijaku prowadzić, to wystarczy abyś poniósł odpowiednie konsekwencje więc ciesz się że to cię ominęło.
Hmm jeszcze narkotyki, nie dość że damski bokser to do tego narkoman, ideał po prostu.
Ah tak, przecież każdy pije, każdy bierze więc jestem usprawiedliwiony.
Cóż, tak czy siak daj dziewczynie spokój, pozwól jej być szczęśliwą z jakimś normalnym facetem.

Odnośnik do komentarza

"Uderzenie kogoś w twarz traktowane jest jako naruszenie nietykalności cielesnej, za którą grozić może grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności.

Zapewne niejednokrotnie zdarzyło się, że ktoś nas szturchnął, popchnął, ale czy zdawaliśmy sobie sprawę, że jest to również forma naruszenia nietykalności cielesnej? Typowym przykładem takiego naruszenia jest uderzenie kogoś w twarz lub nawet spoliczkowanie. Naruszeniem nietykalności będzie więc bezprawne dotknięcie lub inny krzywdzący kontakt fizyczny z drugą osobą, który jest obraźliwy, kłopotliwy lub krzywdzący dla pokrzywdzonego."

Ja tego nie wymyśliłam,żeby Ci udowodnić ,wklejam cytat.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość krzy-siek1199

Ku...., jaki narkoman!?
Co, Ty sie nigdy nie nacpales?
Rozumiesz slowo CZASEM?
Troche pomysl, zanim cos napiszesz.

Ka-wa, wiem o co Ci chodzi. Ale gdyby za uderzenie w twarz (nie z piesci) ludzie mieli wzywac policje, to polowa polski by w areszcie siedziala.
I dobrze wiem, ze to nigdy nie powinno miec miejsca, i zaluje, bo stracilem przez to wszystko kogos bardzo waznego.

Odnośnik do komentarza
Gość Ujawniony

Co jest złego w nazywaniu rzeczy po imieniu?
Ćpasz, chlasz i do tego nie panujesz nad sobą czego przykładem jest twoja odpowiedz w moją stronę.
I jak chcesz jej zagwarantować to że drugi raz jej nie uderzysz?
Przecież już twoja odpowiedz w moją stronę jest przesiąknięta toną agresji.
A równie dobrze podobne zarzuty mogłaby ci postawić dziewczyna i co wtedy?
Ja ci powiem, pewnie znowu byś "niechcący" jej przypier..... i potem poszedłbyś płakać że to ostatni raz.
Daj dziewczynie spokój i zwróć jej wolność.

Odnośnik do komentarza

Ale gdyby tak było,dało by się zminimalizować przemoc w rodzinach i taki jeden z drugim nie rozładowywałby frustracji na partnerce/partnerze ,/bo przysłowiowa zupa była za słona/
wiedział/aby ,że każde naruszenie nietykalności=kara.

Widzę ,że jeszcze nie rozumiesz mechanizmu pierwszego razu...,
-raz ukradłem,zapaliłem papierosa,wziąłem narkotyk ...,
co tam ,to pierwszy i ostatni...,po jakimś czasie ,a tam drugi raz ,to będzie ostatni... i tak leci, nie wiedząc kiedy stajesz się złodziejem,palaczem czy narkomanem.

Widać ,że jesteś imprezowy,po alko pewnie nie raz prowadziłeś,jeśli zdarzały Ci się narkotyki,do tego dodać "charakterek" ...,
wnioskuję ,że dziewczyna kochała Cię,nic nie mówiła ale chciała odejść i nie miała siły ,paradoksalnie jej w tym pomogłeś,
dlatego odpuść,nie męcz jej,nie narzucaj się,bo będziesz podlegał pod następny paragraf - nękanie,
sam wybierz się na psychoterapię.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość krzy-siek1199

Co jest złego w nazywaniu rzeczy po imieniu?
Nie jestem narkomanem. Jakbym brał dzień w dzień - to wtedy bym był
Ćpasz, chlasz i do tego nie panujesz nad sobą czego przykładem jest twoja odpowiedz w moją stronę
Jaka odpowiedź? Co takiego napisałem, że uważasz, że nie panuje nad sobą?
Przecież już twoja odpowiedz w moją stronę jest przesiąknięta toną agresji
Jaka agresja? Bo napisałem ku.....? Prosze cię... Zresztą można stracić cierpliwosc, jak ktos robi z ciebie kogos, kim nie jestes. I zadałem ci pytanie: rozumiesz słowo czasem? Widzisz różnice pomiędzy słowem czasem a dzień w dzień? Dlatego powtarzam: zanim następnym razem nazwiesz kogos narkomanem, to się dwa razy, albo i dziesięć, zastanów.
A równie dobrze podobne zarzuty mogłaby ci postawić dziewczyna i co wtedy?
Moja dziewczyna nigdy nie robiła ze mną alkoholika i ćpuna. Bylismy ze sobą od kilku lat, gdybym chlał i ćpał bez opamiętania, to już dawno kopnęłaby mnie w du.....
Ja ci powiem, pewnie znowu byś "niechcący" jej przypier.....
Bez komentarza :/

Odnośnik do komentarza
Gość Zodiacspeaking

Strasznie na Ciebie siedli. Mi też się zdarzyło kogoś spoliczkować. To był moment i bez recydywy. Słowa z drugiej strony mogą uzbroić bombę. Zdarza się najlepszym.
Wszyscy są pewnie tutaj Aniołami i im się nie zdarzyło. Stoicy o cudownych nieskalanych czynach i myślach. Weź to na barki, tacy ludzie też istnieją.
Ale to, że chcesz prowadzić po alko, to jest żenada do kwadratu. Tak czytam i wnioski wysuwają się takie, że trochę jesteś nieobliczalny. I twoje używki są w dużej mierze za to odpowiedzialne. Zależy ci na dziewczynie, to pożegnaj czasoumilacze.

Odnośnik do komentarza
Gość Danuta718

~Zodiacspeaking
Wszyscy są pewnie tutaj Aniołami i im się nie zdarzyło. Stoicy o cudownych nieskalanych czynach i myślach.

Bez komentarza :P
Po drugie, troll jak nic, żaden normalny człowiek tak się nie zachowuje, no chyba że jest mało ogarnięty, wtedy niech koniecznie pójdzie się leczyć bo z zachowaniem jest na bakier ale i tak obstawiam pierwszy wariant :P.

Odnośnik do komentarza
Gość nooooo może

Śledze sobie ten temat i jak tak czytam to może coś zaczyna do Ciebie docierać. To już duży krok że przyznałeś sie na forum i znosisz wszystko co Ci ludzie napiszą i odpisujesz. Aczkolwiek być ocenianym wirtualnie jest prościej.
Ale widać że Ci zależy.
Myślę że dałabym Ci jeszcze szanse ale dwa warunki
zero picia
i drugi raz już byłby na wieki bez odwrotu choćbyś góry przenosił.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...