Skocz do zawartości
Forum

bezsilna


Gość bezsilnnosc

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bezsilnnosc

Cześć. Jestem ze swoim facetem od roku. Wszystko bylo okey do sytuacji, która miała miejsce prawie dwa miesiące. Jechałam do swojego ginekologa i jego siostra, która ma prawie 20 lat ( ja mam 22 a on 25) chciała pojechać ze mną żeby się przebadać bo jeszcze nigdy nie była A wiadomo ze co jakiś czas trzeba to zrobić więc pojechała ze mną a tym bardziej ze mamy dobry kontakt więc nie widziałam w tym nic zlego ze ja wzięłam, chciałam dobrze. Ale niestety pomyliłam się i najwyraźniej zrobiłam coś bardzo złego bo mój facet obraził się na mnie jakbym namawiala ja do zabicia kogoś.. suma summarum dogadalismy się, to stało się w czwartek, w niedzielę przyjechał i sie dogadalismy ale od tamtej pory zrobił się przewrazliwiony, błahostki potrafią wyprowadzić go z równowagi i automatycznie obraża się. Np w tamtym tygodniu obraził się bo zapytałam się czemu nie zadzwonił jak wrócił do domu (pił z kolega po pracy i mówił ze jak wróci to zadzwoni). Dogadalismy się. Ale w dzień kobiet jak rozmawialam z nim na fejsie i raptem zniknął i później odezwał się na telefon to napisałam mu ze mógł chociaż napisać ze idzie A nie mnie tak olac, bo poszedł bez słowa. Po prostu mu to napisałam,bez żadnego przyczepienia się, tak po prostu jak wyrażamy swoje zdanie na jakiś temu. Nie odzywa się do mnie. Obraził się. Czuję się jakby nie mogła wyrażać swojego zdania.. Wiem ze to są głupoty i dlatego uwazam że coś jest nie tak skoro on obraża się na kilka dni za takie rzeczy. Po prostu wszystko traktuje jako atak.. mógłby mi ktoś doradzić co mam zrobić? Tylko proszę nie piszcie żebym go zostawiła bo mi zaleŻy i chciała bym jakoś rozwiązać ten problem.. Wiem ze dla niektórych będzie to wyglądało tak jakbym zachowywała się jak dzieciak i ze to nie jest poważny problem. Ale dla mnie jest, każdy przeżywa wszystko inaczej.

Odnośnik do komentarza
Gość bezsilna cdn.

Dodatkowo jeszcze cała winę zwala na mnie, że zachowuje się jak dziecko.. mimo że to ja próbuje z nim rozmawiać, tłumacZyć ze źle to zrozumiał. Że to nie jest powód żeby tak się obrażać. Dodatkowo jeszcze zaczynam się obwiniać i wolałabym wziąć całą winę na siebie byle się tylko nie kłócić. On jest przekonany o swoich racjach mimo że nie raz przyznał ze czasami za bardzo się denerwuje ale przeciez ja go prowokuje.. wczoraj nawet już co przeprosilam, byle byśmy się nie Klocili, nie odzywal się przez cały dzien. Dzisiaj wyslalam mu zyczenia i zapytalam czy dalej ma zamiar sie tak zachowywac on mi napisał ze jestem niepowazna skoro myślę ze on powinies nad sobą myśleć więc mu napisalam ze to on obraża się bez powodu więc on zapytała się po co więc co przepraszalam to mu powiedZialam ze p rzeprosilam po to żeby nie kontynuować jego dziecinnego zachowania i fochow o nic to mi napisał ze nie mamy w taki raZie o czym gadać. Ja juz naprawdę nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać..

Odnośnik do komentarza
Gość bezsilna cdn.

No właśnie kiedy ja próbuje z nim rozmawiać bo on albo się odkrywcą albo ogląda telewizję, nie da sobie nic wytłumaczyć bo uważa ze ja się czepiam i zachowuje się jak dziecko.. Nie odpisalam mu na tego ostatniego sms, ale ja się boję ze go stracę. Boję się ze moze już mu nie zależy, że może się znudził. Że może ma już dość tych kłótni, owszem ja tez mam dość tylko po prostu on tak to strasznie wyolbrzymia, ja powiem swoje zdanie a on od razu odbiera to jako atak. Nie wiem jak mu to wytłumaczyć a nie chce go stracić.. to jest pierwszy facet z którym wiem ze chce być do końca.. A ja mam bardzo słaby charakter, wolę schować swoją dumę w kieszeń byle było dobrze ale przy takich sytuacjach od razu wpadam w panikę, nie mogę sobie znaleźć miejsca, nie mogę jeść. Odkąd wróciłam z pracy to jest tylko gorzej. Możliwe ze też teraz za bardzo się przejmuję, że to może kolejną zwykłą kłótnia po której się dogadamy ale mam wrażenie ze to początek końca..

Odnośnik do komentarza

Wiesz ,że chcesz z nim być do końca życia...,a najwyraźniej się nie da,
włażeniem mu w tyłek ,kolokwialnie mówiąc, bardziej go jeszcze wkurzasz,
jest jaki jest ,nie jest to normalne zachowanie,ale Ty jeszcze to pogarszasz,
olewaj go ,nie naciskaj,obrażaj się i się nie odzywaj ,zobaczysz jaki będzie efekt,
może po prostu nie zależy mu na Tobie i wszystko robi ,żebyś z nim zerwała ,a Ty na siłę to ciągniesz dalej...,

powiesz ,ale przecież mógłby mi powiedzieć bezpośrednio ,że nie chce ze mną być...,otóż nie,tchórzostwo i chowanie głowy w piasek ,czyli czekanie aż się sprawa jakoś sama rozwiąże, to domena wielu facetów.

Pamiętaj,że zawsze ma w związku gorzej ten komu bardziej zależy,dlatego zawsze lepiej zostawić tą nutkę niepewności...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Twój partner pogrywa sobie z Tobą, Ty masz poczucie winy, za które odpowiedzialny jest on! Nie bierz odpowiedzialności za jego rozbuchane ego! Nie jesteś winna za niezrównoważenie emocjonalne swojego chłopaka. On nie widzi więcej niż czubek własnego nosa, liczy się tylko on i jego uczucia, a gdzie w tym wszystkim jesteś Ty???
Czy naprawdę chcesz być z kimś kto się nie zmieni?
Żeby się zmienić trzeba tego chcieć i przyznać się do swoich wad, wątpię żeby coś dotarło do Twojego partnera, pamiętaj że jesteś wyjątkowa i zasługujesz na coś więcej. Mówi Ci to obca osoba, a co mówi Twój chłopak?

Odnośnik do komentarza
Gość bezsilna cdn.

Uważam ze nie mogłam trafić lepiej tylko właśnie ta jedna wada, niektórzy powiedza ze aż tak wada.. słyszałam od niego ze nie zasługuje na mnie, ze nie mógł trafić lepiej.. Ja wiem ze to jest źle i ze nie powinnam się obwiniać i staram się tego nie robić. Tylko ze zawsze w związku jest osoba bardziej uległa i ja nią właśnie jestem.. dlatego proszę Was o radę jak wytłumaczyć mu to ze zł robi? Jak postąpić?

Odnośnik do komentarza

Mój maż też się obraża przez całe życie o byle co.. Nie odbiorę telefonu w momencie, kiedy on dzwoni to jest obraza majestatu. Nawet jak oddzwaniałam po chwili, to już nie odbierał tel. ode mnie. Zawsze musiałam uważać na słowa ,aby coś go nie uraziło. Potem były tygodnie nieodzywania, moje łzy i przepraszania, chociaż nieraz nie wiedziałam o co mu chodzi. Niekiedy po miesiącu dowiadywałam się o co się obraził. Niestety, z wiekiem mu nie przeszło a jest jeszcze gorzej. Gdybym była na Twoim miejscu uciekałabym od niego gdzie pieprz rośnie.

Odnośnik do komentarza
Gość DarkRivers

Jakiś dziecinny ten Twój facet, może w domu był rozpieszczany i teraz jak coś nie jest po jego myśli, to się od razu obraża?

Proszę poczytaj sobie i zastanów się czy w Twoim partnerze nie ma czegoś z wampira emocjonalnego.

Polecam bo warto naprawdę.

http://renatazarzycka.pl/2011/08/zlodzieje-marzen-wampiry-emocjonalne/

Jak byś chciała więcej materiałów na ten temat, to wal śmiało. Mogę Ci dać nawet w pdf ;-)

Odnośnik do komentarza
Gość bezsilna cdn.

No właśnie problem w tym, ze wcześniej tak nie było. Wcześniej rozmawiał ze mną o problemach. Nie wiem czemu tak jest. Ja juz chyba czytałam wszystko co było możliwe. Już nawet jestem zapisana do psychologa bo po prostu kompletnie nie wiem co mam robić..

Odnośnik do komentarza

~bezsilna cdn.
Musi być przecież jakiś sposób.. może ktoś inny powinien mu powiedzieć ze źle robi?

Wcale nie musi...,on wie co robi.zostaw go jakiś czas w spokoju ,to przekonasz się czy w ogóle jemu na Tobie zależy,
dopiero później dochodź przyczyn.

Z psychologiem, to dobry pomysł,wybierz się raczej do kobiety ,bardziej Cię zrozumie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość bezsilna cdn.

Tak tylko, ze on jest taki przewrazliwiony ze wszystko odbiera jak atak.. wczoraj spotkałam się z naszą wspólną znajomą i ona powiedziała ze ona wie ze jemu zaleZy bo zna go od zawsze i powiedziała ze nigdy nie patrzył na dziewczynę tak jak patrzy na mnie.. Ale przeszło mi to właśnie prZez myśl, ze moze już właśnie mu nie zależy, ze mu się z nudzilam. Wiem, ze niektórzy powiedzą ze zachowuje się jak dziecko bo nie ten to następny i jestem głupia, ze płacze za facetem. Ale to naprawdę dobry chlopak tylko po prostu nie wiem co się te ta dzieje..

Odnośnik do komentarza
Gość bezsilna cdn.

No właśnie między innymi dlatego rozmawialam z Ta dziewczyna. Ona jest żona jego kolegi, znają się od zawsze. Też o tym myślałam tylko boję się, ze to obroci się to przeciwko mnie, ze będzie zły, ze mieszam w nasze sprawy osoby trzecie tylko, ze ja mu po prostu nie daje rady sama i po prostu musiałam się upewnić ze ja w porządku się zachowuje, bo miałam już chwilę ze za wszystko się obwinialam..

Odnośnik do komentarza
Gość bezsilna cdn.

Najgorsze jest to, ze on nie widzi nic zlego w swoim zachowaniu, uważa ze ma prawo być zły o takie rzecZy bo ja się czepiam. Nie wiem jak do niego dotrzeć, jak wytlumaczyc mu, ze to nie jest powód..

Odnośnik do komentarza

Przeczytaj jeszcze raz post Meli63 ,/wszystkie też by się przydało/ to może zrozumiesz ,że bywają tacy ludzie i Ty jego nie zmienisz,bo nie da się zmienić osobowości i charakteru człowieka.

Jeśli założyć ,że mu na Tobie zależy ,to jedynym wytłumaczeniem jest to ,że do tej pory się starał ,udawał,
a jak widział ,że jesz mu już z ręki, to od pewnego czasu jest po prostu sobą.

Dlatego sama musisz się przekonać czy mu zależy ,olewając go ,to jedyny sposób,
zaciśnij zęby i spróbuj ,a sytuacja się wyklaruje.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość bezsilna cdn.

Koleżanka z która rozmawialam (ta która jest żona jego kolegi i zna go od zawsze) mówi, ze jemu na pewno zależy bo widziała go z jego wcześniejszymi dziewczynami i na żadną nie patrz tak jak na mnie i ze ona po prostu widzi ze mu zależy tylko myślisz ze może trochę się pogubił i czuje się przytloczony tym, ze każdy mówi o ślubie.. czy tak może być? Nie chce go tłumaczyć tylko po prostu nie chce od raZu myśleć ze ma mnie gdzieś. Chociaż tak szczerze to coraz bardZiej zaczynam tak myśleć.. wiele osób mówi ze bardzo się przy mnie zmienił na lepsze, czy z rodziny czy ze znajomych..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...