Skocz do zawartości
Forum

Gwałt, jak sobie radzić?


Gość ihateme

Rekomendowane odpowiedzi

I nie martw sie to wszystko minie. Nie spotykaj sie z nieznajomymi, nie chodz na imprezy sama i nie pij, a jak juz musisz to 1 piwo, jak chcesz sie ochlac to w domu ze znajomymi, ktorym ufasz, a na randki umawiaj sie w miejscach publicznych, najlepiej z przyzwoitka lub niech cie odbiera ktos znajomy, nikomu nie mow gdzie mieszkasz. Badz ostrozna. Jezeli poznasz kogos komu bedzie na tobie zalezalo, najpierw go dobrze poznaj, niech bedzie twoim przyjacielem przez rok czy dwa zanim pojdziesz z nim do lozka. Seks nie jest najwazniejszy w relacjach damsko-meskich. I jezeli ktokolwiek bedzie chcial ci wmowic zebys mu w ten sposob udowodnila, ze go kochasz tzn, ze nie jest ciebie wart.

Odnośnik do komentarza
Gość jaa zgwalcona.... :(

Zostałam zgwalcona... Ciężko mi sie o tym mówi pisze.... Wie o tym tylko moja najlepsza przyjaciółka ! Nigdy nikt inny sie o tym nie dowie ! To byl koszmar nie zycze tego najgorszemu wrogowi... Było ciemno.. byłam w szkole on... To moj nauczyciel........... Powiedzial ze jak chce zdać muszę robić to co on chce.... Wziął mi rece nad glowe przycisnal a nogami jakoś sprytnie przytrzymal moje nogi tal ze nie moglam sie ruszyc i nic zrobic ! Zaczęłam płakać... Zaczął mnie calowac po szyji i twarzy próbowała twarz w jakiś sposób odsunąć nie szło nie dalam rady rrzymal ręce moje mocno potem moje dlonie przykladal sobie do krocza i wkładał w rozporek... Nie moglam nic zrobic.... Był za silny.... Potem kopnal mnie w brzuch i rzucił na podłogę.......... Zdjął sobie spodnie i potem mi.......... Nie mam sily dalej tego opisywać przepraszam to za trudne dla mnie .................................. :'(

Odnośnik do komentarza

Słów brakuje ,na taki haniebny czyn...,tylko ukrywanie tego faktu nie pomoże Ci,bo wcześniej czy później odczuje to boleśniej Twoja psychika,dlatego koniecznie powinnaś wybrać się do psychologa.

Co do tego gwałciciela...,pewnie nie byłaś pierwszą i ostatnią jego uczennicą...,domyślam się jakie piekło trzeba przejść ,zgłaszając fakt na policji,ale warto wyeliminować takiego zboczeńca z życia publicznego,żeby dalej nie krzywdził uczennic.

Dobrze jakbyś powiedziała mamie,razem by wam było łatwiej podjąć decyzję,miałabyś wsparcie mamy.
Nie wiem w której jesteś klasie,ale on już nie będzie Twoim nauczycielem jak to wszystko wyjdzie na jaw ,być może zgłoszą się też inne uczennice.

Porozmawiaj jeszcze z tą koleżanką,może na początek,wspólnie wybierzcie się do psychologa dla nieletnich ,jeśli nie masz 18 lat.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Współczuję ci. Tak jak wspomniano - sprawę należy zgłosić. Rozumiem, że tobie jest trudno o tym opowiedzieć, ale dziś już wystarczy że powiesz o tym tylko raz. Potem sąd nie będzie cię o nic dopytywał jeśli nie będziesz chciała mówić. Tu nawet nie chodzi o ciebie, pamiętaj że ten frajer może skrzywdzić np twoją najlepszą przyjaciółkę, bo jest bezkarny.

Z całą pewnością czujesz się bezwartościowa, brudna, zbezczeszczona... Tak jakby on ci odebrał wszystko co było w tobie dobre. Czujesz się źle sama z sobą. Tak jakbyś śmierdziała, jakby każda komórka twojego ciała była obrzydliwa...
Jednak wcale tak nie jest! To nie twoja wina że taki świr cię dopadł. Nie obwiniaj też siebie za to iż nie byłaś w stanie go powstrzymać. On był silniejszy...
Pomyśl sobie, czy twoje ciało na prawdę się zmieniło? Czy nagle przestałaś mieć łono? Chyba nie :) .
Weź pod uwagę to, że im większą wartość nadasz temu zdarzeniu tym większą szkodę ci ono wyrządzi. Teraz trudno ci będzie to zrozumieć, gdyż mniemam iż jesteś w pewnego rodzaju obłędzie po tym co się stało. Złe rzeczy dzieją się ciągle, a teraz jedna z gorszych tragedii wydarzyła się tobie.

Na pewno nie powinnaś ukrywać tego faktu.

Masz chłopaka, partnera? Jeśli tak, mógłby ci pomóc (choć kontakt fizyczny będzie trudny dla ciebie).
Jeśli potrzebujesz się dłużej komuś wygadać to w moim profilu jest nr GG i e-mail.
Pozdrawiam i życzę duuuużo siły...

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza
Gość Dziewczyna 1
W dniu 23.01.2015 o 17:37, Gość luli napisał:

Ciężko będzie udowodnić w sądzie że zostałaś zgwałcona, bo nie ma na to dowodów. Nie poszłaś do lekarza, który powierdziłby ,że był stosunek płciowy, teraz będzie tylko słowo przeciwku słowu. Ty powiesz, że to było wbrew Twojej woli, on że poprostu mu sie oddałaś i uprawialiście sex. Sąd nie ma żadnych dowodów na zaistnienie gwałtu. Moim zdaniem powinnas uznac to za przykre wydarzenie, które się stało i czasu nie cofniesz. Faceci zawsze uważają, że gdy pojedziesz z nimi w ustronne miejsce to coś bedzie. Ciesz się, że nie zaszłaś w ciąże:) Dlatego na przyszłośc lepiej umówic się w jakieś restauracji.

Nie jest trudno udowodnić w sądzie gwałtu. W takim wypadku zbiera się sztab psychologów. Jeśli ktoś na prawdę to przeżył oni na prawdę pomagają. Nie jest trudno udowodnić w sądzie gwałtu.

Wiem że to sprawa z 2015, ale wiele osób przegląda takie fora internetowe. Jeśli ktoś ci zrobił krzywdę, nie bój się tego zgłosić. Nie popełniaj mojego błędu. Nawet po roku/ dwóch/ trzech możesz zawalczyć o sprawiedliwość. Odwagi dziewczyno. Nawet jeśli się boisz lub wstydzisz komuś O tym powiedzieć, pamiętaj że nigdy nie jesteś sama i masz ludzi którzy Cię kochają. Wiem (sama po sobie), że to ciężki temat, ale uwierz jeśli się odważysz będziesz w przyszłości szczęśliwsza. Ograniczysz sobie cierpienia. Lepiej się wygadać nawet na terapii u psychologa/psychiatry niż dusić wszystko w sobie bo później jest ciężej wyciągnąć siebie z ciężaru który się zbierał, zbierał, zbierał... 

Odnośnik do komentarza
W dniu 10.11.2015 o 15:45, Gość Danuta718 napisał:


Dlatego uważam że przynajmniej 80% ,,gwałconych" mężatek nie powinny narzekać w ten sposób, gdyż jest to naturalna potrzeba zarówno kobiety jak i mężczyzny a mężczyzna po prostu bierze to co mu się należy. I dodatkowo uważam że bierze ją siłą gdyż jest tam uczucie (jakie? niech każdy odpowie jak mu pasuje) ponieważ gdyby nie było go to by nie ,,bawił się w gwałt" tylko znalazł kochankę...
 

Masakra, jak mozna tak pisac?! Zgwalcona mezatka nie powinna narzekac?? Na gwalt?? Gwalt jest naturalna potrzeba?! Co w tym naturalnego?? Mezczyzna bierze to co mu sie nalezy?! Przeciez nic mu sie nie nalezy! Po prostu albo jego zona ma ochote, albo nie.

Ta, jasne, bierze ja sila, bo jest tam uczucie, uwazaj, bo sie poplacze ze zwruszenia. Rzeczywiscie, wielkie uczucie musi stac za tak strasznym krzywdzeniem drugiej osoby. Gwalt na zonie jest obrzydliwy i tyle. Gwalt to gwalt, czy to na zonie, czy zbiorowy, czy na dziecku. Taki czy inny gwalciciel jest takim samym zwyrodnialcem, czy gwalci zone, czy dziecko, czy razem z innymi gwalcicielami przypadkowa kobiete. Nie rozumiem, czemu w ogole sie dyskusja na ten temat wywiazala. W jakim ciemnogrodzie musimy zyc, skoro takie rzeczy jeszcze nie sa dla naszego spoleczenstwa oczywiste?? Ok, to bylo 5 lat temu, jest szansa, ze w przeciagu tego czasu wiele sie zmienilo i zbiorowa swiadomosc sie zwiekszyla. Ale to i tak dno, ze jest juz rok 2015 a ludzie takie rzeczy wypisuja, ze to zalezy od sytuacji, ze przeciez zona zna swojego meza, ze i tak miala z nim nieraz seks, itd-masakra!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...