Pomarszczona żołądź i zaczerwienienia pod napletkiem

[Gość sulejman]

Jak się robi badanie ogólne nasienie i ile taka impreza kosztuje?

[Gość szczepcio_obserwator]

Nie wiem czy sieje zamęt. Dla mnie to wygląda jak HSV bo miałem dokładnie to samo. No ale tyle osób miało tutaj to samo, a każdy ma co innego że no może to jakaś reakcja alergiczna faktycznie. Zacząłem dzisiaj kuracje Biostyminą, kupiłem sobie skład vitamin ale dla matek. Dlatego że zawierają duże dawki witamin, zarzucam też od dziś jak rok temu czosnek w tabletkach, zobacze tak z 20 dni jak kolega wyżej i zobaczymy czy faktycznie coś działa. Mimo że za bardzo nic mi nie jest, poza znów lekkim swędzeniem od czasu do czasu w cewce moczowej ( w środku) to spróbuje, bo czemu nie. Dwa, trzy razy do tego wezme furagine 2 razy dziennie, zeby wybić bakterie w razie czego. Badanie moczu na razie sobie daruje, skończe kuracje za 20 dni, odczekam z tydzień i za miesiąc zrobie badanie moczu, wraz z morfologią. Jak mnie nie przestanie swędzieć, szczególnie po wytrysku to zrobie sobie jak ktoś tam pisał badanie nasienia, chociaż grudek w nim nie widze i jakieś badania alergiczne.

A do kolegi wyżej. To chyba odbywa się tak jak badanie moczu. Tylko musisz oddać nasienie do kubeczka. Koszt pewnie koło 100-150 zł, a jak mniej to lepiej dla nas wszystkich.

Spróbuje pójść Maaarc w twoim kierunku, chociaż powtarzam ze za bardzo nic mi nie jest, ale to nie sterydy to sobie nie pogorsze, a może nawet pomogę bo z odpornością u mnie słabo. Pozdrawiam i do zobaczenia za miesiąc.

[Gość Znam ten bol]

Kolego ja już dłużej nie mogę, mi też to wygląda na reakcję alergiczna, ale zrób proponowane wcześniej badania, tylko nie panikuj, to przejdzie , bo panika nam krzywdę robi

[jjanusz89]

Wyszły Bakterie w nasieniu : Streptococcus Mitis. Duża ilość. Wrażliwe jedynie na antybiotyk Cefuroksym. Zobaczymy co lekarz powie.

[Gość szczepcio_obserwator]

Co zaś nowy nick ? i mieszanie każemu kto pisze ? A niby ja mieszam. To ty maaarc ? Wszyscy piszą ale zero konkretów. Niech każdy napisze pod moim postem coś takiego w odpowiedzi :

Zrobione badania -
Posiew nasienia tak/nie - wynik
foliowy żołądź tak/nie
zaczerwienienia tak/nie
Czy zauważyłeś jakie inne zmiany typu zaczerwienioną moszne ?
Grudki w nasieniu tak/nie
Posiew moczu bakterie typu e.coli/feacalis : tak nie ?

Inne dolegliwości :

Znów mnie pewnie ktoś wezmie za idiote i wmawiacza ale tak łącząc wszystko to faktycznie możemy mieć problem z bakteriami ale w nasieniu i prostatą. Tyle każdy smarował żołędzia i nic. Może jednym pomogło na chwile, może innym nie. Bakterie w nasieniu mogą objawiać się właśnie zapaleniem nad jądrzy (czerwony worek mosznowy), swędzeniem cewki, właśnie zaczerwienionym ujściem cewki, ale to każdy chyba z was wie. Może faktycznie wzmacnianie organizmu od wewnątrz coś poprawi. Faktycznie może kolega który się rozciąga, bo ma pospinane mięsnie miednicy czuje sie lepiej, bo to od prostaty. Więc jakby tak połączyć wszystkie nasze dolegliwości to nie są to żadne grzybice, tylko problemy z prostatą i bakteriami w nasieniu. Chyba każdy z nas powinnien teraz sobie zrobić badanie nasienia, z tych osób które nie robiły w tym ja, porównać czy popatrzeć na worek mosznowy czy jest czerwony, czy do tego dochodzą jakieś bóle, częstomocz, foliowy zolądz i spróbować iść wszyscy w tym kierunku. Już wszystkiego każdy próbował i jak widać jedni bez efektu, a inni z efektem. Ale niech każdy zrobi co uważa, ale osobiście myśle ze powinniśmy razem działać

[Gość Kmiot]

Jeśli w istocie ktoś ma problem bakteryjny w prostacie to przykro mi ale właśnie nie ma innej drogi jak wzmacnianie odporności i czekanie aż organizm sam sobie poradzi, dlatego, że antybiotyki bardzo kiepsko a właściwie wcale penetruja do prostaty.. Jeśli już zdecydowałbym się na leczenie to tylko klasyczna penicylina dożylnie ewentualnie streptomycyna która również podaje się dożylnie.. Możecie sobie łykac przez rok atbx wyjalowia wam organizm tak ze wasze szczypiace fiuta to będzie pikuś..

[Gość adrian30]

DOJUZDLUZEJ NIEMOGE
Koniecznie napisz jak juz ustalisz co Ci dolega,te kropki lekko broczą krwią,mam wrazenie ze powoduje to suchosc napletka,a wszystko to grzybica,ktora jest wniknieta gleboko,dlatego zaden wymaz nie wykaze nic

[Gość Adrian30]

Czyli nikt w Polsce,ani z pacjentów,ani z lekarzy nie wie co powoduje czerwone kropki(grudki) na żołędziu?
Smutne to,ja w pracy nie mogę powiedzieć ze czegoś nie wiem,nie umiem,nie znam itd,bo logiczne ze gdy zacznę tak mówić,to mi powiedzą idź chłopie do domu.Lekarze mogą....mogą się nie znać na tym za co biorą pieniądze i w czym się specjalizowali.....o ironio.
Przychodzę na prywatną wizytę do Pani dermatolog,a ona bez oglądania mnie stwierdza ze jestem zdrowy!
Znalazłem antidotum kogoś kto miał w 60% takie objawy jak ja i wyleczył je po długiej wędrowce po lekarzach,jest to zestaw leków,silnych,jeden utrzymuje się w organizmie (jest obecny w paznokciach) nawet 6 miesięcy....byłem kilka miesięcy temu u urologa zeby mi je przepisał i wiecie co?:).....powiedział ze jestem zdrowy i ze mi ich nie przepisze!!!!!
minęło trochę czasu i teraz mój pat polega na tym ze ja już nie chcę jeść leków,bo zdaję sobie sprawę ze czasem mogą one nawet szkodzić,z drugiej zaś strony kusi mnie by jeszcze raz stawić czoła temu przekleństwu i zarazie czerwonych kropek na żołędzi i popękanych naczynek.

[Gość szczepcio_obserwator]

Boze, jak by kazdy tu mial problem z naczykami i kropkami to było by idealnie. Az tak ci zalezy na estetyce? Boli? Zarazasz swoja partnerke ? Cos sie dzieje? Jak nie a tylko tak wyglada to wez juz zluzuj i żyj normalnie. Co innego jakbys to mial na twarzy, chyba ze chodzisz z kutasem na wierzchu.

[Gość adrian30]

Pseudo obserwatorze
Widzisz ostatnie dwa zdjęcia na forum?
Są na nim właśnie kropki i popękane naczynka,wielu facetów z forum przeszło chyba wszystkie badania świata i nie wykazały one istoty problemu,wiec tym bardziej nie wiem czy objawy na zdjęciu są choroba która da się zarazić,domyślam się ze tak właśnie jest.
Jeżeli chodzi o objawy często są wspólne jak pieczenie,obrzęk,rumień itd,jeżeli chciałbyś mieć takiego ptaszka to Twoja sprawa,jeżeli to dla Ciebie nic,to przybij piątkę z tymi wspaniałymi lekarzami i nie wprowadzaj idiotyzmów na forum

[Gość Pseudonick]

Noo! I to jest ważki problem! :D Jakaś stuleja ma wysypkę na siurku po biciu niemca i 3k komci jak z gruchy strzelił hehe. Już wiadomo po co tutaj wchodzicie świńtuszki :P Chłopie kurna ty się jeszcze rzucasz do ludzi że odpowiedzi nie na tyle wyczerpujące jak panicz sobie życzy?! O takiej atencji jaką tutaj dostałeś to niektórzy nawet nie śnią a ty wciąż się sapiesz, weź idź być lamusem gdzie indziej.

[Gość Datoja]

Chłopaki sorry wiem ze męski temat ale myślę ze może mogę coś doradzić, w końcu nic co ludzkie itd.
A więc do rzeczy- nie wiem czy to nawracające zakażenie grzybicze ale wg mnie wiele na to wskazuje- nawet jeśli było leczone lekami anty grzybiczymi to można się na nie uodpornić.

Ponieważ miałam osłabiona odporność i w związku z tym skłonność do infekcji, z doświadczenia wiem ze może pomóc taka mieszanka:
kwas borny w proszku z apteki rozcieńcza się w przegotowanej letniej wodzie - pol łyżeczki na 1/4 szklanki- ma być dość mocno kwaśne
dodaje parę kropli azucalenu (wyciąg z nagietka i rumianku) z apteki
oraz parę kropli citrogrepu - wyciąg z pestek grejpfruta
no i nasączoną watą albo gazą róbcie okład - ale żeby za mocno nie piekło to posmarujcie najpierw skórę cienko linomag maść. Możecie to jakoś zabezpieczyć folią albo szmatką i potrzymać z godzinę- tylko nie powinno za mocno piec (trochę może), bo jeśli, to trzeba zrobić słabsze.

Mozna kupić borasol- rozcieńczony kwas borny i nim przecierać skore - można tez użyć tego borasolu do mieszanki,zeby nie bawic sie z proszkiem ale może być ciut za slaby, trzeba spróbować czy taki pomoże.

Są na receptę globulki dla kobiet betadine- może jakaś znajoma pani weźmie dla was receptę na siebie.
One są z jodu który jest pogromcą bakterii i grzybów i co ważne zabija też ich przetrwalniki.
Taką nawilżona w wodzie globulką możecie posmarować zmienione chorobowo miejsca (uwaga brudzi- jak to jod)
po kilku godzinach posmarujcie linomag maść- żeby skora nie była przesuszona.
Nie wiem czy nie pomoże tez zwykła jodyna-czy nie byłaby za mocna.Moze rozcieńczoną można spróbować - jod ma moc.
Zasypka dla dzieci alantan albo ziołolek- ale tylko na sucha skorę.

Bieliznę należałoby wygotowywać albo co najmniej prac w 60 st.C,
nosić raczej bawełnianą i nie prac w detergentach- bezzapachowe mydło biały jeleń jest ok.

Tak się rozpisałam ale współczuje tej sytuacji.
Problem w końcu upierdliwy, i nie tylko estetyczny.
Wszystkie wymienione sposoby są naturalne, nie chemiczne, często okazują się skuteczne, bo przede wszystkim nie powodują oporności na leczenie.
Życzę zdrowia.

[Gość Datoja]

"Pseudonick", ja Cie nie śledzę tu, to przypadek:-)

[Gość Adrian30]

Atencja:D....to mi się podoba:D
Rady typu "nic C i nie jest,nie wydziwiaj" są super
Miłym akcentem jest chęć pomocy przez kobietę:)
Może ktoś wie czy jest szansa na wiarygodny wymaz gdy kropki nie sączą się i generalnie jest sucha skóra?

[Gość Datoja]

Co do badan, wymazów i tego typu historii- to nie wiem dlaczego tak jest ale nie zawsze są wiarogodne, jeśli chodzi o grzyby.
Słyszałam np ze grzyby candida są tak "cwane" że potrafią bytować we krwi podszywając się pod jej białe ciałka - wynik morfologii jest fałszywie zawyżony jeśli chodzi o WBC, a samej candidy badania nie wykazują.
Niektórzy mądrzy lekarze mówią wiec ze leczy się pacjenta i jego objawy a nie jego kartkę z laboratorium:)

Jeśli chodzi o leczenie ogólne- bo ograniczenie sie do miejscowego nie zawsze pomaga na stałe- to dobry jest ketokonazol- (lepszy wg mnie oz flukonazol, inaczej niż to sie ogolnie uważa), i można już go dostać na receptę.

No i może warto przeleczyc nystatyna jelita- bo wiadomo ze grzybica bierze si z jelit. Dobrze by było odstawić w związku z tym białą make,słodycze, cukier, pić zioła, piwa nie:(

[Gość poczytajcie może]

Reactive arthropathy, HLA-B27, Reiter syndrome, balanitis circinata

[Gość adrian30]

Dlatego wlasnie najwieksza trudnosc to trafna diagnostyka,samo leczenie wydaje sie juz latwiejsze,jesli znasz swojego przeciwnika

[Gość KALES]

O kurcze,przyszla wiosna wszyscy od razu ozdrowieli.

[Gość Rob23]

Witam mam ten sam problen od 2 lat ,foiliowy zoladz -lojotokowe zapalenie zoledzia ot cala diagnoza Pozdrawiam

[Gość kales]

Rob 23tzn.leczysz sie dalej-nie leczysz,zarazasz-czy zero z kobieta,tylko objawy zewnetrzne czy jeszcze cos oprocz tego ci dolega.

[Gość Rob23]

Witam,kales chodziłem po lekarzach jak koledzy od jednego do drugiego i szkoda czasu i nerwów.W końcu jeden dermatolog stwierdził ze to łzs, tym kobiety nie zarazisz poczytać można w necie jest tego trochę na temat tej choroby.Raz lepiej raz gorzej nie schodzi całkowicie .Dieta pomaga,sex uprawiam bez gumek i dziewczyna ma się dobrze.Kosmetyki AA ,na pocztu miałem tylko na żołędziu teraz trochę za uszami na szyi plamy tez mam i wyglądają identycznie jak na żołędziu .Żądne leczenie nie przyniosło rezultatu .Trzeba z tym żyć i tyle ...

[Gość tygryswww]

Wiesz na jakie bakterie wykonać badania?
Daj namiar na tego speca...

~zygzak

ja panowie tez mam podobny problem ktory trwa juz dwa lata z tym ze mnie bola jadra i penis codziennie od dwoch lat a zaczerwieninie i skora tez nie taka jaka powinna byc jednak to dla mnie drugorzedna sprawa glownie zalezy mi na tym zeby pozbyc sie bolu.

Zaczelo sie tak ze byl seks,( jak zwykle chyba) po 3 dniach mocne pieczenie w cewce, wizyta u wenerologa a ze doswiadczenia z tego typu rzeczami nie mialem to wzialem jebany antybiotyk w ciemno przepisany przez lekarza.
Pieczenie w cewce ustapilo ale zaczely sie bole jader podbrzusza, penisa i ogolnie dyskomfort okolic intymnych.
Pozniej wizyty u kilku urologow posiewy, wymazy wszystklo czyste, i w opini lekarzy bylem zdrowy wiec zylem tak przez rok w nadzieji ze samo przejdzie- jednak nie przeszlo. Od roku spotykalem sie z roznymi lekarzami z roznymi opiniami itd itp.

Na dzien dzisiejszy jestem przebadany praktycznie pod kazdym kontem, raz zdazylo sie ze zostaly wykryte bakterie ( ureaplasma, gardenella vaginalis oraz streptopcocus species) jednak podczas tego roku zycia z bolem mialem totalnie wyjebane i oczywiscie sypialem z dziewczynami wiec mozliwe ze zlapalem to jakos po drodze, bralem antybiotyki przez ponad miesiac 3 naraz i teraz jestem czysty- niby nie mam tych podstawowych bakterii oraz wirusow ( ureaplasma, hiv, kila ,mycoplasma itd itp)

Jednak do rzeczy co udalo mi sie ustalic;
- bakteri wirusow brak ( jednak nie robilem jednego badania o ktorym slyszalem od dobrego urologa jest cos takiego jak bakterie tropikalne, to badanie mozna wykonac w gdansku, opowiedzial mi historie o jego pacjencie tez mial tego typu problemy okazalo sie ze mial bakterie tropikalne bo zona posypala sie z murzynem :D ) problem tez jest bardziej skomplikowany bo czesto kobiety maja jakies infekcje bakterie czy tez wirusy jednak nie maja zadnych objawow, takze panowie trzeba uwazac ja w swoim przypadku, uwazam ze najwiekszym bledem jaki zrobilem to bylo branie antybiotyku w ciemno takze nie polecam , bo od tego wszystko sie zaczelo.

-jest taka jednostka chorobowa okreslana mianem chronic pelvic pain, jak ktos jest zainteresowany tematem, to mozna o tym poczytac ogolnie na dzien dzisiejszy, jest to medyczna enigma, wielu ludzi to ma a tak naprawde nie wiadomo dlaczego , w polsce jednak pewien prof. polecal mi jakies lasery na prostate, shock wave ( bo niby dziala na chronic pelvic pain ), sprubowalem i w moim przypadku nie pomoglo, od tego momentu stwierdzilem ze nie ma sensu robienia czegos w ciemno, nie ma badan, nie ma czegos co jest nie wporzadku wiec nad tym nie pracuje.

-cos co wiem ze mam, to sa to tzw triger pointy na miesniach brzucha ( punkty spustowe), aktualnie nad tym pracuje mam game lekow, masci i na tym sie skupiam bo to jest cos co mam, ogolnie z tego co sie orientowalem to przy leczeniu chronic pelvic pain, powinno sie skupiac wlasnie na leczeniu trigger pointow z miesni brzucha, bo one moga powodowac bole, wiec generalnie nad tym sie skupiam, jest jeszcze cos czego nie sprawdzilem ogolnie chodzi o problem zastoju krwi w miednicy mniejszej tzw pelvic congestion syndrome, ostatni lekaz u ktorego bylem powiedzial mi ze ta dysfunkcja bardziej dotyczy kobiet a o mezczyznach czesto sie zapomina jednak nie znaczy ze tego u faceta byc nie moze.

Reasumujac podczas tej dwuletniej mojej przygody z bolem i zaczerwienieniem penisa i moszny mialem jeden dzien po ktorym poczulem sie lepiej!
Bylo to wtedy kiedy uwaga! mialem bakterie ( ureaplasma, gardenela oraz streptococus w cewce i prostacie) , jednak lekarze ktorych wtedy mialem skupiali sie wlasnie na tej krwi ze nie krazy tak jak w powinna w dolnych rejonach na to mialem robione pijawki ( ktore po prostu spijaly krew i czlowiek pozniej jeszcze krwawil jakis czas)
do konca sam tego nie rozumiem ale nigdy wczesniej nie mialem robionych pijawek, najpierw mialem na brzuchu a po 3 dniach mialach w okolicach kregoslupa, wlasnie po tym drugim razie poczulem sie na drugi dzien swietnie, czulem duzy luz w okolicach kregoslupa i ogolnie bylem bardziej "plastyczny" nie czulem wgl bolu i moja skora moszny i penisa zaczynala miec normalny brazowy kolor ( tak jak to bylo wczesniej) ale tak jak mowie mialem wtedy bakterie. uradowany cala sytuacja wzialem sobie goraca kapiel pierwszy raz w przeciagu tych dwoch lat czerpalem z tego przyjemnosc, nie mialem bolu i tez skora pracia, moszny miala normalny kolor. Pozniej niestety z tej eufori poszedlem grac w pilke, pobiegalem troche i wszystko wrocilo do normy , zaczerwienienie i bol , po tym incydencie przekonany ze to bakterie zaczalem brac antybiotyki , od tamtej chwili bakteri brak, pozniejsze proby robienia pijawek nie przyniosly juz tego efektu.

Podsumowujac nie wiem jak te pijawki na mnie zqdzialaly ale logicznie myslac mialem je pierwszy raz, ubylo mi sporo krwi i moze faktycznie poluzowaly sie wszystkie miesnie miednicy mniejszej, wszystko zaczynalo krazyc jak powinno i wrocilo wszystko do normy na chwile bo na chwile ale jednak.

W tym momencie pracuje nad tym co mam czasami czuje sie zdecydowanie lepiej, jednak nie jest to jeszcze szczyst zdrowia.
Panowie moja konkluzja jest taka jezeli nie macie bakteri, to nie krazcie wokol jednej i tej samej przyczyny na okrete , przyczyn moze byc wiele. Przemyslcie sobie jak spinacie miesnie miednicy mniejszej, ile macie stresu, bo to wszystko wplywa na spiecia miesni, spiete nieswiadomie miesnie, to gorsze krazenie gorsze krazenie to wiadomo ze i skora bedzie mialem inny wyglad (niedotleniona itd)

Z mojej strony zycze zdrowia ja jeszcze walcze i jestem w trakcie terapi, mam nadzieje skutecznej, dam wam znac co i jak , aha jezeli chodzi o moja prostate to mam przebadana od stop do glow, bylem nawet w klinice prostatitis i prostate mam cyc malina wiec to na 100% nie jest przyczyna ( oczywiscie jezeli chodzi o mnie, ale wiadomo kazdy jest inny ) .

[Gość kales]

Rob23

Mysle ze nie wszystkiego sprobowales,skrzynki nie masz zalozonej-szkoda.

[Gość Rob23]

Witam ponownie kales a co masz na mysli ?

[Gość kales]

Rob23
Co mam na mysli-twoje plamy.A tak przy okazji pozdrawiam szczepcia , ktorego post zostal usuniety,widac ze twoja wiedza w tych tematach jest malusienka.