Pomarszczona żołądź i zaczerwienienia pod napletkiem

[Gość dejv1010]

owoce zawieraja cukry proste

[Gość jacooo]

Najważniejsze jest utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej a akurat owoce w tym bardzo pomagają.
Polecam przeczytać:
http://www.eioba.pl/a/1o8q/wplyw-zakwaszania-na-stan-zdrowia-organizmu

[Gość toja1234]

Dieta wydaję się kluczowa, miałem ten problem będąc nastolatkiem . Kłucie w kroku nie mogłem siedzieć doszło do tego pieczenie ud a z widocznych zmian wtedy miałem tylko te małe krostki na żołędziu. Wtedy odstawiłem cukry i ograniczyłem mięso . Mocna herbata kawa odpada jak i oczywiście słodzone napoje, alkohol. Z tego co pamiętam zażywałem jeszcze zimne prysznice problem znikł sam(przez jakieś 5 minut schładzałem żołądź)... Problem powrócił w tamtym roku po basenie swędzenie potem zapalenie układu poradziłem sobie w tym 3 dni jednak dyskomfort jakiś w kroku wciąż odczuwalny problem wrócił po sesji na jeden dzień potem dopadła mnie różyczka później pewna przygoda i żołądź wysuszony itp itd(typowe objawy z tego forum(Clotrimazolum dawało chwilowy efekt po jakimś czasie stan się pogarszał, Bedicort G podobnie odstawiłem maście). Po 3miesięcznej kuracji cynk+A vitC magnez+B6 + tran(A+B+E) brak cukru ograniczenie spożywania mięsa dużo wody brak dyskomfortu siedząc (między czasie urolog polecił mi Fitolizyne wypiłem tubkę może pomóc tym co nie mogą usiedzieć ) Miałem ,także poranne bóle kręgosłupa chyba raczej oparte na tle nerwowym bo po leku(kilka razy zastosowałem ) na uspokojenie i ogólne wyciszenie ból kręgosłupa znikł. Obecnie mój problem sprowadził się jedynie do małych krosteczek na górnej części żołędzia. Co robię teraz 3mam dietę i biorę to o czym pisałem powyżej dodatkowo do jadłospisu wprowadziłem ryby np konserwy rybne. Stawy mnie bolały więc biorę jakiś preparat z kolagenem .Kolagen dla skóry też ważny... Higiena : Korzystam z mydła protex (uwaga wysusza) myję go najpierw ciepła woda a potem schładzam żołądź .Ogólnie chłodna kąpiel jest dobra . Jeżeli kogoś pieką uda trzeba je nawilżyć jakimś kremem można do tego dołączyć Fenistil.Dla tych którym nastrój się polepszył i nie zważają na małego to tylko kwestia niedługiego czasu jak wszystko wróci do normy pozdrawiam :)

P.S Przeczytałem wszystkie wypowiedzi

[Gość MiloS]

~dejv1010

MiloS, az z ciekawosci cofnalem sie do twoich wczesniejszych postow bo mam te same objawy, oprocz tych czerwonych nitek mam rowniez wzdety brzuch, bol jadra, ponadto mam calkowity brak libido, brak porannych erekcji i jakies dziwne zgrubienie w zoladzi. co ciekawe tez przechodzilem zapalenie pluc (3.5 roku temu), jakis rok pozniej zaczely sie problemy z prostata. np dyskomfort podczas siedzenia na krzesle lub ostre klucie w prostacie po oddaniu moczu. co jakis czas czuje rowniez dyskomfort po wytrysku. mi sie wydaje ze mam jakies przewlekle zapalenie prostaty

Mi właśnie ostatni urolog powiedział że mogę mieć przewlekłe zapalenie prostaty i nic z tym nie zrobię objawy pojawiaja siesinusoidalnie, raz sie nasilaja a raz opadaja. Co do Twojego zgrubienia na jadrze to moze to byc wodniak czesciej wystepuje po prawej stronie jadra, idz zrobic sobie usg kiedys tez myslalem ze jakies raczysko ale usg nic nie wykrylo, teraz ten ostatni urolog zrobil mi usg brzucha i badanie prostaty niestety ptaka nie obejrzał i nie zrobil usg jąder a akurat w ten dzien co bylem mialem chyba maksimum objawow.

[Gość bono]

O problemach z bolącym kręgosłupem też spotkałem się na wielu forach. W styczniu rok temu jechałem na zastrzykach, bo było tragicznie, czasem nie byłem w stanie wysiąść z samochodu. Teraz przed świętami też już zaczynało pobolewać, w tej chwili czasem lekko ćmi po stronie nerki. Przyszło mi ostatnio do głowy, że jeżeli jelito grube jest zagrzybione, to grzyb atakuje wszystko, co jest w pobliżu.

[Gość Ratownik]

Witam wszystkich,

jak juz mowilem ostatnio maly troche dostał batów w tym roztworze MMS i sie poparzył. Poparzyl sie masakrycznie! Ale co ciekawe... (uwaga, nie jestem masochistą :D) jestem bardzo z tego powodu zadowolony. Oczywiscie dyskomfort jest ogromny, na poczatku bolalo bardzo, teraz sie goi mysle ze do tygodnia - 10 dni powinien sie caly wygoic. Mianowicie poparzyl sie do tego stopnia, ze blona sluzowa sie... oparzyla i zaczela schodzic. Tak samo jak sobie poparzycie reke to skora schodzi. No i co ciekawe... 1/3 tej skory juz zeszla a w jej miejsce pojawila sie nowiutka, sliczniutka skóra, bez zadnych skaz, zadnych kurwa zylek, zadnych grudek! Boze jak mi tego widoku brakowalo, nie macie pojecia. 2/3 skory, ktora jeszcze nie zeszla jest teraz takim "kożuchem" koloru jasnego, ktory da sie sciagnac, ale to strasznie boli wiec poczekam az sama zejdzie i sie tam wszystko wygoi. Wydaje mi sie, ze takiego poparzenia te bakterie/grzyby czy co tam mialem co powodowalo to grudki, zylki po prostu nie przezyly, a nawet jesli to "plaszcz" czyli ta warstwa skóry na ktorej zyly wlasnie schodzi wiec wydaje mi sie, ze wreszcie udalo mi sie z tym pieprzonym problemem z ktorym sie zmagam od tylu lat wygrac. Odzyskalem witalnosc, sile do zycia ( niby kurde jakies zylki i grudki na zoledzi a jak siada na banie ) no i nie moge sie doczekac jak teraz wreszcie bez obaw po wygojeniu z czystym sumieniem bede mogl podac pannie do buzi! :D haha pozdrawiam was, dam wam znac za te ok 10 dni czy wszystko pieknie sie wygoiło i czy na pewno tak bajkowo to wyglada... ale jezeli uda sie to wiedzcie, ze poparzylbym go jeszcze raz ;)

Pozdro chlopaki, wytrwalosci.

[Gość bono]

Jezuuuu...ale jazda! Prawie się popłakałem ze śmiechu, ale pełen szacun dla Ratownika!!! :) ja chyba jeszcze nie dojrzałem do takich decyzji :) :) :)
Usmażył intruza!!! hahahaha

[Gość Szczepan90]

Ja to nawet tych jego głupot nie czytam. Większe chyba po tym komplikacje niż pomoc :D

[kindziu]

Przyznam się że raz tchnęło mnie jak ratownika, ale mniej desperacko.Wyciskałem kapsułki Allitolu(olejek z czosnku), przez kilka dni co poskutkowało chemiczną depilacją żołędzia i maiłem wrażenie że pomogło ale na krótko bo jak myślę nie jest to problem powierzchniowy i jakiekolwiek "zabiegi"(w przypadku ratownika bardzo inwazyjne) na powierzchni nie odniosą długotrwałego efektu.Ps.szacun dla ratownika za desperację

[Gość tfh]

Przed chwilą wysłałem prośbę do tych lekarzy z tego forum zeby zajrzeli do tego wątku bo jak widze ludzie zaczynają posuwać się za daleko.. Może któryś z nich w końcu sie zainteresuje tematem.

[Gość chroninczy]

Lekarze z tego forum poleca ci skontaktowanie sie ze specjalista :) Walka z przewleklym stanem chorobowym sprawia, ze czlowiek chwyta sie wszystkich srodkow. Zdrowa dieta i odrzucenie alkoholu i papierosow, zawsze skutkuje poprawa samopoczucie i naplywem energii, nawet jak nie jestescie chorzy. Oczywiscie zachecam do jej utrzymywania, bo zapewne jest korzystna :) Informujcie jakie beda efekty :) Ja probowalem, suplementowalem sie i niestety mi to nie pomoglo.

[Gość chroniczny]

Dla tych co walcza z przewleklym zapaleniem prostaty. Zajrzycie na forum na stulejce, zapalenie prostaty. Tam dyskusja jest dluzsza i obfitujaca w wiecej teorii i pomyslow.

[Gość bono]

Dla świętego spokoju...
HIV sprzed godziny - ujemny
Kurwa, za dużo czytam tych pierdół w necie!

[Gość Szczepan90]

Ja też się na test HIV wybieram, ale 29 stycznia mam dopiero termin. Musze do Chorzowa, bo jetem ze Śląska. Trochę się obawiam bo miałem kontakt z prostytutką. Już pisałem na forum AIDS napisali mi że nie było ryzyka, bo robiła mi loda bez gumy, a klasyczny sex był w gumie. To samo mi powiedzieli na infolinii zaufania AIDS :/ Tylko że ja ciągle nie wiem skąd ten nalot, kropki na języku które mnie piekły, żołądź który już jest w sumie zaleczony, ale wtedy jakaś maź się z niego wydzielała i to starsznie śmierdziało. W dodatku nie jadłem, i wgl :// Psychika szaleje. Pojechać pojadę na test, ale jak dostanę wynik to raczej koperty od razu nie otworzę. Pewnie się zaraziłem jakimś syfem wenerycznym, bo nawet ta dziwka zrobiła niby test bo ją o to prosiłem, bo ja nie miałem jak i mówi że ujemny. Ale chce się spotkać, to wiecznie albo jej nie ma albo coś. Sam już nie wiem :(

[Gość bono]

Nie panikuj Szczepan, hiv nie śmierdzi. Ja zadzwoniłem do pierwszego lepszego laboratorium, 5 dych i za godzinę był wynik. Nie podejrzewałem dodatniego, ale jak czytam wszystko o obniżonej odporności, to wali na psychę.
Ale mimo wszystko warto to zrobić.

[Gość Szczepan90]

Wiem właśnie czytałem i ryje mi psychę :/ Wszyscy mi gadają że przez oral bierny gdzie ja byłem pieszczony się nie da zarazić, ale czytanie w necie i psycha robi swoje. W sumie jakbym miał HIV to bym chudnął, a nie chudnę. Objawy miałem, człowiek czytał się naczytał że to HIV i psycha robi swoje jednak. Dzięki bono może też zrobie takie jak ty. Tylko musiało by to być 4 generacji test HIV.

[Gość tfh]

Kurwa, gdzieś kiedy czytałem na jakimś forum o gościu co miał podobny problem do naszego i też lekarze go olewali i wyszło, że ma bakterie w nerkach, dostał leki i stary naskórek mu zszedł i pojawiła sie nowa zdrowa skóra. Tylko też nie bierzcie tego jako rozwiązanie zagadki bo cokolwiek tu ktoś napisz to wydaje sie byc rozwiązaniem. Niemniej jednak jeśli ktoś ma możliwość przebadania nerek pod tym kątem to go do tego zachęcam ponieważ ja w swoim mieście nie mam takiej możliwości.

[Gość Leezak]

Hiv często jest utajony, niekiedy trwa to wiele lat kiedy przychodzi pora na AIDS ( na tym etapie pojawia się szereg objawów, min. chudnięcie ) Przed faza AIDS sam nie jestes w stanie określić objawów, które mogą wskazywać że jesteś posiadaczem wirusa HIV. Niestety, mogleś się zarazic przez oral bez gumy moj drogi, znam nawet jedna taka osobe. Wystarczy, że Twoja błona śluzowa byla uszkodzona, mikrouszkodzenia wystarcza ( czyli nie widać ranki, a tak naprawde jest ona wystarczajaco duza aby wirus dostal sie do Twojego organizmu ) Jezeli zalozmy, ze nie miales tych uszkodzen, a prostytutka np przed Twoim przyjsciem zbyt mocno szorowala zeby i podraznila dziaslo co spowodowalo krawienie rowniez istnieje mozliwosc infekcji. Wielu ludzi jest posiadaczami tego wirusa, nawet sobie nie zdaja sprawy, ze go maja. Nie chce Cie martwic, po prostu zrob test. Pamietaj tez, ze swoistosc testu jest wysoka, ale dopiero po 3 miesiacach od niebezpiecznej sytuacji. Prywatnych laboratoriow nie polecam zdecydowanie. Wyniki sa robione na odpierdol, sa takie przychodnie w ktorych mozna zrobic za darmo i anonimowo test. One sa najbardziej miarodajne a wyniki - rzetelne.

[Gość Leezak]

Co do bakterii w nerkach - są to po prostu bakterie, ktore wychodzą podczas posiewu moczu. Na wiekszosc antybiotykow wrazliwe. Nic to nie pomoze ;)

[Gość tfh]

Wybacznie nie chodziło o nerki. Ale gość zrobił wymaz z hodowlą razem z żoną i wyszło że to bakteria Enterococcus faecalis dostał antybiotyki i wszystko ustąpiło.

[Gość Leezak]

Śmiejecie się z Ratownika, ale chłopak ma naprawdę rację no i... wychodzi na to, że pozbył się problemu definytywnie. MMS jest bardzo silnym roztworem, myśle że poradziłby sobie z tymi bakteriami nawet bez przypadkowego poparzenia członka. Dość długo to się goi, skórka schodzi częściowo - jeżeli pojawiły się bąble, a za pewne się pojawiły skoro tak długo się goi doszło do oparzenia 2-go stopnia. Wbrew temu co się może wydawać doszło do najlepszej możliwie rzeczy, aby zlikwidować bakterie/grzyby. Proszę zauważyć, że jeżeli nie mamy do czynienia z grzybicą (załóżmy grzybice - czyli cięższy przypadek / bakterie są o wiele łatwiejsze w leczeniu. Zazwyczaj po 1 antybiotykoterapii te znikają z grzybicą jest troszeczke inaczej ) ogólnoustrojową, a nie mamy bo jak sam ratownik pisał zaraził się od partnerki, która miała grzybicę pochwy. To grzyby skolonizowały się na warstwie naskórka. Nie ma możliwości, aby dostały się do skóry właściwej. Skoro są oporne na leczenie doustne, doszło także do utworzenia pewnej symbiozy między nimi, tj. biofilmu. Dzieki niemu stają się "Niewidzialne" dla układu odpornościowego, z koleii leczenie doustne jest nieskuteczne z uwagi na to, że grzybki potrafią "wypompowywac" z siebie leki. W przypadku kiedy dojdzie do biofilmu sytuacja jest niezaciekawa bo praktycznie leczenie tylko szpitalne moze przyniesc efekt. MOZE, ale nie musi. Tak jak pisał ratownik o leczeniu dozylnym. Niektorzy twierdza, ze powstanie "nitek" o jakich wspominaliscie swiadczy o powstaniu "biofilmu". Moze to tlumaczyc dlaczego wasze leczenie jest nieskuteczne. Dodam, ze biofilm moga tworzyc zarowno grzyby jak i bakterie w warunkach niesprzyjajacym im do zycia. Wracajac do oparzenia - jest to jakby sie wydawalo absurdalny sposob, jednak skuteczny. Bakterie/grzyby na pewno nie przezyly tego starcia. Tutaj macie obrazek jak to wyglada w poparzeniu 2-go stopnia. Naskorek cały zszedł, lekko poparzona skora wlasciwa, co daje niemal gwarancje ze intruz zostal wyeliminowany. Ratownikowi gratuluje, ze mimo iz przez przypadek to rozwiazal ten problem. Wskazal wam tez droge, byc moze ostateczny wybor, gdy juz nic nie pomaga. Próbujcie najpierw leczyc sie tradycyjnymi sposobami, jednak gdy po paru latach walki to nie przyniesie efektu, tutaj macie sposob, ktory na pewno podziala.

Pozdrawiam, Lizak

[Gość Leezak]

obiecany obrazek

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c5/Burn_Degree_Diagram_pl.svg

[Gość tfh]

''E. faecalis może powodować zapalenie wsierdzia, zakażenia układu moczowego, prostaty i najądrzy. Również zakażenia układu nerwowego, ale te są mniej rozpowszechnione'' a większość z nas ma problemy z prostatą i jądrami łącznie ze mną.

[Gość wisnia992]

Jakbys czytal dokladnie, to bys wiedziala, ze ja jak i chroniczny mamy faecalisa.

[Gość tfh]

No to wiecie co leczyć a nie włkadacie chuja w nie wiadomo co jak banda pojebów. Problem i tak wróci. Nie wiem co ty jeszcze robisz na tym forum skoro masz odpowiedz czarno na białym.