Skocz do zawartości
Forum

Pomarszczona żołądź i zaczerwienienia pod napletkiem


Gość marcin_24

Rekomendowane odpowiedzi

dobra, spoko, przyznaje sie jestem idiota ale to nie moja wina, takich tez podobno swiat potrzebuje, od teraz to co powiecie jest swietoscia dla mnie, i wezcie moi drodzy skoro mamy 3 uleczonych (niewiaodmo jak tam owjt bo on mowi ze juz sukces po czym zazywa kolejny antybiol) wecie znajdzie wpsolny mianownik swooich dolegliwosci poza zmarszczona skora na zoledziu i wspolny mianownik zazytych srodkow farmakologicznych zeby byla baza najbardzije skutecznych i dzialajcych na ta dolegliwosc specyfikow, serio mowie, na 130 stron wkoncu ktoso sie wylecyl i nowi "cierpiacy"beda mieli ulaltwiony start....niech ktos najmadrzejszy to troche podsumuje i bedzie na 140 stronie rozwiklanie problemu....i na prosbe idioty z okolic w-cha zrobcie na koniec adnotacje tak o zebym mial dla spokojnosci ze: mozna podczas leczenia wzmacniac odpornosc dla lepszego samopoczucia...

Odnośnik do komentarza

@Grzegorzel
Ty naprawdę masz wielki problem z czytaniem i rozumieniem tego co czytasz... Znajdź mi chociaż jeden post w którym napisałem, że mam zum, a jak już go NIE ZNAJDZIESZ to z łaski swojej przeproś mnie za kłamstwo, które napisałeś o moim rzekomym uleczeniu tego czegoś. I tak właśnie wygląda cała polemika z tobą. Ty po prostu NIE ROZUMIESZ tego o czym my tu piszemy... Najśmieszniejsze w tym temacie jest właściwie to, że tak naprawdę nikt z nas nie wie co mu dolega, bo jakby ktoś wiedział, to wątek liczyłby może ze 2 strony. I może dlatego ten wątek ma sens, bo sobie opowiadamy o próbach walki z dziadostwem. I nie jest to reklama czegokolwiek. Jest to zwykły opis. Czasami komuś wydaje się że jest uleczony i wtedy pisze w większej euforii. To jest chyba normalne i trzeba to zrozumieć. Ja jestem wielkim wrogiem chemii i antybiotyków, ale wiem też, że wielu chorób nie sposób inaczej leczyć, więc NIE WOLNO nikomu wmawiać, że korzonkami i witaminkami się uleczy, bo to jest nieprawda i można mu wielką krzywdę wyrządzić.

Mi, dzięki Bogu, pomógł opisywany przeze mnie wcześniej produkt i jestem happy. Po raz pierwszy od 10 lat mogę się normalnie kochać ze swoją żoną i nie martwić się, że za chwilę kutafon będzie czerwony, pieczący, popękany i znowuż będę musiał wcierać w niego jakieś maści, które gówno pomagają. Ale wiem, że inni walczą tak jak ja przez 10 lat walczyłem i są załamani. I właśnie potrzeba im takiego wątku, a nie jakiegoś kłótliwego stwora, który będzie wszystkich gnoił...
Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza

Czesc! panowie ja ogolnie mam do was pytanie moze ktos jest mi w stanie tutaj pomoc bo zmagam sie z tym juz ponad rok...

Ogolnie jest tak ze zrobilem juz chyba wszystkie mozliwe badania hpv,aids , kila,rzezaczka, posiewy,wymazy wszystko wydalem na to juz z 2 koła na lekarzy tez pewnie z 2 koła, kazdy mowi ze nic mi nie jest a ja niestety cierpie....

boli bardzo czasem mniej czasem bardziej ale co najgorsze nie mam dnia bez bolu, moze ktos potrafi optycznie stwierdzic co to moze byc ? objawy sa takie ze czasem kluje czasem gryzie czasem szczypie , piecze ogolnie cala gama ;/ dodatkowo skora na mosznie i calym ciele jest zaczerwieniona praktycznie juz od roku, ktos cos wie na ten temat ? ps. na 100% zarazilem sie tym czyms podczas stosunku

monthly_2014_12/pomarszczona-zoladz-i-zaczerwienienia-pod-napletkiem_2315.jpg

Odnośnik do komentarza

skontaktuj ie z osoba o ile to mozliwe od ktorej sie zaraziles i dowiedz sie czy ma jakies dolegliwosci...odtaw cukier i produkty mleczne sprawdz czy bedie jakis efekt, chyba mnostwo osob ma to co TY i nikt nie wie co sie dzieje, te mam czerwona moszne i ooglnie sucha skore na ciele...temat rzeka, chyba predzej wyschnie niz to rozwiklamy:), ile czasu po "pechowym"stosunku ci sie to poorbilo?

Odnośnik do komentarza

Witam
widze,że kazdy ma tu sporo problemów, które niestety sa jakby pomijane przez lekarzy....
Po tym antybiotyku simamed nie widze żadnej poprawy a nawet troszke gorzej...cały zołądz jest czerwony a najgorzej z rana po nocnych wzwodach...cewka jakby się zrobiłas sinawa a nie czerwona dodatkowo zaostrzył się jakis punkcik taka plama dziwna na żołędzi..szybciej fotke wstawiłem..
W poniedziałek ide do jakiegos lekarza a w styczniu przejade całą Polskę do innego zobaczymy co z tego wyjdzaie, bo nerwy zaczynaja puszczać....
Wszystkim Wesołych Świąt

Odnośnik do komentarza

Siema
Po antybiotykach na poczatku zwykle objawy sie zaostrzaja
Jestem juz po 3 tyg kuracji nolicinem i jest git. Pyta rozowa niespuchnieta, napletek latwo achodzi. Zadnych dilegliwosci. Po nowym roku ide na posiew i mam nadzieje ze to juz koniec zmagan wesolych swiat a grzegorzelowi chuj w dupe

Odnośnik do komentarza

jedni lubia teorie i widza na nie namacalne dowody inni beda ich krytykowac, no tak juz jest...ja juz znam kierunek w ktorym mam zmierzac odnosnie zdrowia, aczkolwiek to bedzie, he i jest trudne i nie gwarantuje 100% wyzdrowienia.
a ooglnie dla zaintereowanych radze zainteresowac sie pojeciem chemtrials i zaczecie obserwowania nieba, bardzo zastanawiajace ze od kilku miesiecy slonca nie widac, u nas np.rano bylo sobie slonko po czym zaczely latac samolociki zostawiajac za soba "dymek" i takie krateczki sie porobily jak w zeszycie z tych linii, minelo kilkak godizn zrobioa sie dziwna zawiesina na niebie(zadne to chmury)wkoncu zaszlo cale niebo tym szajsem, a jak lekko sie przewietryzlo w jednym mijesu to ozaaz przelecial samolocik i "zalatal" dziurke, tak bylo u mnie i jest rgularnie od jakiegos czasu...niepamietam blekitnego nieba, zwyklych chmur itd.jebac frajernie...

Odnośnik do komentarza

prawdpopodobnie 90% naszych dolegliwosci w tym zwizanych z naszym mtematem glownym czyli wacławem wałcawowym sa spowodowane opryskiwaniem naszych wspanialych glow chemtrials od ladnych nastu lat...chyab juz czas wlozyc maski i zakupic jakies armatki ktore zdolaja zestrzelic tych trucicieli...sklad chemtriaLS to bardzo czesto plesni i grzyby(to one powoduja oslabienie ukladu odpornosciowego no i wszelkie inne dolegliwosci krore tu zglaszamy sobie nawzajem...obserwujcie niebo(nie przestajac sie leczyc oczywiscie), jetsem ciekaw jak to u was wyglada...ale na dolnym msladku praktycznie zawiesina chemikalii wisi nad nami caly czas :/

Odnośnik do komentarza

Chemtrials-poczytajcie o opryskach nad waszymi glowami, ich sklad to plesnie, wirusy, bakterie grzyby i metale ciezkie, przez kilkanascie lat wdychania nasze ukl.odpornosciowe ledwo zipia, temat przewodni tego postu to rowniez efekt opryskow...walczcie z tym informujcie innych o panujacych opryskach, obserwujcie niebo i nie karmcie tego dziadostwa ktorym nas pryskaja(cukier, mleko przppetworzona zywnosc, antybiotyki itd...)good luck

Odnośnik do komentarza

Powodem ma być Chemtrials? hahahahahahaha to sie uśmiałem :D Co ma chemia do zakażenia w moim przypadku bakteryjnego? Przejde sie do lekarza ostatni raz na fundusz a co mi tam już nawet mnie bez zapisywania przyjmuje :) Jeśli to nie pomoże to sznur będzie dobrym rozwiązaniem

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...