Skocz do zawartości
Forum

Nieśmiałość i zamknięcie się w sobie w szkole


Gość Izabel925

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Izabel925

mam 18 lat. Jestem osoba otwarta na praktykach, w domu, na dworze z kolezankami. Ale w szkole jestem osoba zamknieta mam tylko 2-3 kolezanki. Niektorzy w klasie mowia ze sie wogule nieodzywam ze jestem jakas inna. Jak to moge zmienic prosze o pomoc.

Odnośnik do komentarza

2-3 koleżanki to jeszcze nie jest źle... Gdybyś nie miała w ogóle koleżanek, można byłoby się martwić. Nie każdy musi być bardzo towarzyski, nie przejmuj się tym. Wiele osób jest otwartych tylko w niektórych sytuacjach, gdy czują się swobodnie. Być może w swojej klasie nie czujesz się zbyt pewnie, ale nie jest to powód, aby zmieniać się na siłę. Nie ma nic gorszego od osoby, która bardzo stara się być lubiana, wygląda to fałszywie i wzbudza raczej litość niż prawdziwą sympatię. Co z tego, że ktoś za tobą nie przepada? Nie da się być lubianym przez wszystkich, masz już 18 lat, więc pora to zaakceptować.

Odnośnik do komentarza

Zastanów się dlaczego tak się dzieje, czy szkoła Cię stresuje, czy może czujesz się niepewnie w niej. Spróbuj znaleźć źródło, dlaczego w szkole jestes osobą zamkniętą, podczas gdy w domu czy na praktykach wszystko jest w porządku. Może krępujesz się osób, które są bardziej energiczne i pewne siebie? Spróbuj się przełamać i w szkole bądź sobą. Taką, jaka jestes na co dzień. Zrób pierwszy krok w stronę pozostałych uczniów. Przełam się, odezwij się, zacznij rozmowę, zapytaj o coś, dołącz się do rozmowy. Małymi kroczkami staraj się nawiązywać kontakty w klasie. Wystarczy, że na przerwie podejdziesz do jakiejś grupy osób i nawiążesz rozmowę. Możesz sama zaproponowac temat albo dopowiedziec coś do tego, co mówią inni. Najważniejsze, to spróbować się otworzyć i dać sygnał innym, że chętnie z nimi porozamawiasz i się zaprzyjaźnisz. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Od kilku lat próbuję pogodzić się z myślą, że jestem klasowym pośmiewiskiem. Chodzę do gimnazjum, a tam niestety brak jakiegokolwiek zrozumienia i tolerancji jest bardzo częstym przejawem. Zaczęło się w podstawówce. Zawsze (niestety???) byłem człowiekiem wrażliwym. Każdy komentarz, głupi żart przyjmowałem bardzo do siebie. Zawsze byłem odrzucany przez rówieśników z klasy. Do tego dochodzi to, że jestem Azjatą, co dodatkowo ich ''podburza''do głupich dowcipów. Muszę przyznać, że żeńska część naszej klasy jest bardziej tolerancyjna. Jestem dość ekscentryczny, ale wydaje mi się, że nie przejawiam objawów autyzmu (czytałem o zespole Aspergera). Czy to źle, że szanuję osoby z zespołem Downa? Z tego też się śmieją. Wiem, że być może nie powinienem poruszać tego typu tematu, można pomyśleć ''to twój problem, po co o tym piszesz''. W każdym razie musiałem się komuś wygadać. I porozmawiać, nawet jeśli to klawiatura od komputera:) PS:Dziękuję za przeczytanie, to mnie wspiera. Janek z Warszawy

Odnośnik do komentarza

Hmm Janku... heh ja mam ten sam problem....
Masz wyjątkowo trudno z otoczeniem .... Nie ma się co okłamywać ....Polska jest nietolerancyjna ...
Dlatego Janku nie martw się bo nie wszyscy są tacy okrutni ...
Też jestem MEGA wrażliwy i podobny w cechach charakteru do Ciebie....

Nie martw się ....na pewno jesteś wartościowym człowiekiem : D
Jak na Azjatę ślicznie piszesz po polsku ...heh

NIGDY przenigdy nie bądź tacy jak inni ...ja się na tym sparzyłem ...
To że Ci ludzie z Zespołem Downa są inni nie znaczy , że można ich poniżać ....
Bardzo fajnie , że szanujesz ich ... inni co przeciwnie uważają to d***i zwierzęta ...

Trzymaj się !

Odnośnik do komentarza

Pamiętaj, że jeśli jesteś pośród ludzi, którzy się z ciebie śmieją lub mają takie czy inne spojrzenie na świat to nie znaczy, że właśnie oni maja racje choć jest ich więcej. Bo zazwyczaj większość ludzi jest bezwartościowych, a ty bądź sobą i pokaż im że potrafisz mieć poczucie humoru, zainteresowania nawet gdy komuś się to nie spodoba to powiedz mu: a bo ty się nie znasz! Ty jesteś mądrzejszy od nich, naprawdę i powinnaś W OGÓLE się nie przejmować tym co ci mówią. Nie bój się być sobą i mówić to, co chcesz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...