Skocz do zawartości
Forum

Wizyta u psychiatry a karta pacjenta


Gość mmmmmmmmmmmmm

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mmmmmmmmmmmmm

Mam swoje problemy o których chciałbym porozmawiać z lekarzem psychiatrą. Nie pokoi mnie jednak to, że w momencie wizyty on zakłada mi swego rodzaju teczkę. Chodzi mi o to, że boję się wszystkiego powiedzieć bo nie chciałbym mieć w przyszłości problemów przez to co zanotuje w tej karcie, np.: problemów z dostaniem się do określonej pracy i te sprawy? Czy możliwa jest taka sytuacja?

Odnośnik do komentarza
Gość mmmmmmmmmmmmm

No tak, a może gdzieś coś zgłosić i zostanie mi przykładowo prawo jazdy odebrane? Nie mówię, że są ku temu podstawy bo ich nie ma, ale niektóre rzeczy mogą zostać zinterpretowane inaczej niż wyglądają w rzeczywistości. Ogólnie rzecz biorąc chodzi mi o to "czy mogę mieć nasrane w papierach"

Odnośnik do komentarza

Spokojnie, jeśli nie zagrażasz społeczeństwu to te dokumenty nigdzie nie wypłynął. Nie masz co się bać. Psychiatra czy psycholog są obowiązanie do utrzymania tajemnicy lekarskiej, tak samo jak lekarze i nie mogą osobom postronym udzielać informacji bez twojej wiedzy

Odnośnik do komentarza

mmmmmmmmmmmmm, udając się do psychiatry czy psychologa, nie będziesz miał "nasrane w papierach", jak to zostało przez Ciebie określone. Rudzik84 ma zupełną słuszność - lekarzy i psychologów obowiązuje tajemnica zawodowa i żadne informacje nie mogą posłużyć do zaszkodzenia Tobie, np. by odebrać Ci prawo jazdy czy oczernić Cię w oczach ludzi np. w miejscu pracy. Spokojnie. Dopóki Ty o niczym nikomu nie powiesz i z nikim nie będziesz rozmawiał o tym, że korzystasz z pomocy psychiatry/psychologa, najprawdopodobniej nikt się o niczym nie dowie. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość uzależniona1

To ja wykorzystam ten wątek i zapytam:Czy psychiatra który widzi że stan pacjenta się pogorszył ale daje mu leki,odsyła do psychoterapeuty i każe koniecznie przyjść za dwa tyg.na wizytę A pacjent nie przyjdzie;czy psychiatra ma prawo zadzwonić do pacjenta?Albo w jakiś inny sposób dowiedzieć się co dzieje się z tą osobą?

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna Wdowa

może, jeśli się interesuje swoimi pacjentami ale nie musi. Wszystko zalezy od tego jaka łączyła was relacja, czy powstała więź.. jeśli byliście tylko na stopie terapeuta pacjent to nie spodziewałabym się telefonu

Odnośnik do komentarza
Gość Lawendowa

nie sądzę, po pierwsze skąd ma niby wiedzieć że nigdzie nie poszłaś, po drugie on takich pacjentow ma mnostwo bo pewnie przyjmuje prywatnie, wiec raczej nie martwiłabym się oto. Choć ludzie czasem potrafią zaskoczyć...

Odnośnik do komentarza
Gość uzależniona1

Ok lawendowa dziekuje za odp.mam nadzieję że znajdę siłę do kontynuacji leczenia,a pytam bo do przyjaciółki zadzwoniła kiedyś psycholog u której zjawiła się tylko raz,w bardzo złej formie psychicznej i nie poszła więcej.Ale to tak jak mówisz,możliwe że poprostu ją zapamiętała!

Odnośnik do komentarza
Gość uzależniona1

Ok dziewczyny to jeszcze zapytam w swoim imieniu Bo boję się wizyty;psychiatra stwierdził że jestem uzależniona i dał a mi warunek;albo terapia uzaleŻnień co wpisała wielkimi literami W moją kartę o czym mnie poinformowała albo szpital psychiatryczny.Na terapię nie poszłam Alkohol jedynie ograniczam i boję się że jak się więcej nie pokażę ona zadzwoni do mnie a jeśli przyjdę i usłyszy że problem trwa a ja nie dotrzymałam słowa skieruje mnie do psychiatryka.Dziewczyny kurde,boję się.Dodam że kończą mi się leki,jak do niej nie pójdę to już ich nie wezmę a biorę dopiero6tyg.

Odnośnik do komentarza

uzależniona mam rozumieć, że leczysz się na własnych zasadach? leki tak, odstawienie alko nie, terapia uzależnienia też nie?
decyzja należy do Ciebie bo jakość życia się sama nie poprawi.

lawendowa zapewniam Ci że lekarz nie wpisuje w kartę pacjent zabił/okradł.... etc . sąd może uchylić go od tajemnicy lekarskiej. ale to że wie nie = że wpisuje.Psychiatria jest specyficzną dziedziną medycyny .

Odnośnik do komentarza
Gość uzależniona1

Matylda33 leków też nie chciałam brać ale już teraz wiem że są niezbędne przynajmniej w tym momencie.To nie są skuteczne leki bo sięgam po alkohol ale mnie uspokajają.Boję się tam iść bo cholernie bboję się że skieruje mnie do szpitala.Byłam w szp. 5 razy ale były to czasy gdy na świecie nie było moich dzieci,gdy nie miałam pracy.Teraz chcę żyć tu na wolności bo mam po co i dla kogo.Chcę żebyś zrozumiała mój lęk.Nie chcę iść do alkoholików,boję się,wstydzę a o moim problemie nie wie nikt prócz psychiatry.Nie chcę usiąść wśród ludzi którzy mogą byc moimi klientami i powiedzieć że piję.Gdy już przyznam się sama przed sobą że jestem uzależniona spadne na dno choćby ze swoją godnością,poczuciem wartości.Nie mogę być alkoholiczka bo jeśli tak to nie chcę już żyć.Poczuję się Dnem.Chcę pomocy od psychiatry ale boję się że zrobi coś wbrew mojej woli...

Odnośnik do komentarza
Gość uzależniona1

Tak wiem ka-wa i dziękuję.Będę trzymać się Twoich słów że nie może zrobić nic wbrew mojej woli.A ja mam nadzieję że nie ockne się na prawdziwym dnie.Wiem że "przeginAm" z alkoholem ale wciąż nie dopuszczam myśli że mogę być uzależniona

Odnośnik do komentarza
Gość Lawendowa

matylda33
uzależniona mam rozumieć, że leczysz się na własnych zasadach? leki tak, odstawienie alko nie, terapia uzależnienia też nie?
decyzja należy do Ciebie bo jakość życia się sama nie poprawi.

lawendowa zapewniam Ci że lekarz nie wpisuje w kartę pacjent zabił/okradł.... etc . sąd może uchylić go od tajemnicy lekarskiej. ale to że wie nie = że wpisuje.Psychiatria jest specyficzną dziedziną medycyny .

Nie wpisuje ale jeśli ktoś przyjdzie i przyzna się że zabił człowieka lekarz ma obowiązek zgłosić to na policję.

Odnośnik do komentarza

~uzależniona1
Wiem że "przeginAm" z alkoholem ale wciąż nie dopuszczam myśli że mogę być uzależniona

I właśnie dlatego psycholog by Ci to musiał uświadomić i tak długo byś musiała do niego chodzić ,aż to do Ciebie dotrze...,
/większość alkoholików wypiera swoje uzależnienie/,
wtedy świadomie podjąć decyzje o leczeniu i skończeniu z piciem.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

ze źródła jakim jest psychiatra wiem, że ma zakaz zapisywania czynów karalnych, a przyznanie się lekarzowi jest objęte tajemnicą z której nie może nawet sąd zwolnić.
Inaczej jest jeżeli pacjent planuje np. komuś zrobić krzywdę - ma wtedy obowiązek ostrzec ofiarę i/lub zawiadomić stosowne służby.amen.

Uzależniona zastanów sie może dlaczego tak kurczowo trzymasz się tego alkoholu ? co Ci daje?

Odnośnik do komentarza
Gość uzależniona1

Matylda33 bardzo bym chciała zamienić alkohol na leki po których"stanę na nogi" jak powiedział psychiatra.Dlatego taki mi dał warunek.Dlaczego wybieram alkohol ? Sama nie wiem,wciąż mówię od jutra...od jutra...od jutra...przestanę pić ale gdy już sięgnę to odpływam.Dlatego nie wiem czy w ogóle mam po co iść do psychiatry skoro nic się nie zmieniło.Niestety poprostu taką drogę wybieram Tak mi łatwiej,niestety i poprostu nie czuję się na siłach by to zmienić.Mam nadzieję że jednak nie zejdę niżej,że będę w stanie utrzymać się na "bezpiecznej"pozycji na której jeszcze jestem(tak przynajmniej myślę)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...