Skocz do zawartości
Forum

Pierwszy stosunek a zaspokojenie seksualne partnerki


Gość ktosktopyta

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając te wasze wypociny uznałem , że sam coś tutaj napiszę . Mój przyjaciel ,który nie ma przede mną tajemnic powiedział mi ,że miał problem z porno i masturbacją .Trwało to kilka lat a jego penis z tego co mówił był strasznie wrażliwy na dotyk tzn musiał co chwilę przerywać aby nie doprowadzić się po minucie do wytrysku . Robił to nawet przy niepełnym wzwodzie co potem u niego wystąpił niepełny wzwód tzn penis nie robił się max gruby i długi tylko taki pół flak -pół twardy . Proszę mi tu nie pisać,że masturbacja nie ma wpływu na to ! Seksuolodzy tak mówią , że to jest nieszkodliwe ? A dlaczego ? Otóż dzięki takim problemom mają pacjentów ! Masz kobietę nie masturbuj się wgl ! 2 razy w tygodniu okej niby mało ... ale każdy ma inne libido :) Co do mojego kumpla jeszcze wracając .. on miał tak potem , ze nie podniecały go kobiety na ulicy ,patrzył tylko na te najpiękniejsze jako obiekt seksualny . Przekonałem go aby skończył z "waleniem " i co ? Kumpel nie walił 4 miesiące z tego co mi mówił , czuł się lepiej ,więcej miał energii i wgl , wróciło podniecenie , jak i erekcje :) spróbował masturbacji potem na spróbowanie i penis już nie był taki wrażliwy . Z tego co pamiętam np podczas pierwszej masturbacji jaką się uprawiało strasznie ciężko było się doprowadzić do orgazmu.Tak więc kolego , masz kobietę , nie wal !! To jest wielkie kurestwo !Porno to jest branża która z roku na rok coraz bardziej się rozwija ! Po co mieć kobietę skoro można walić ! ? Takie niektórzy mają myślenie !Wracając do ciebie autorze tego wątku :) Przestań walić,podniecenie wróci , ciesz się kobietą ! nie stresuj się szybkim wytryskiem bo on bo jakimś czasie się wyrówna i będzie zadowolony ! :) Nie musisz używać penisa aby zadowolić kobietę :) są strefy erogenne jak piersi , sutki , nawet głaskanie włosów , które podnieca Panie :) Skończ z waleniem konia a będziesz bardziej szanowany przez partnerkę jak i również nie będziesz miał wyrzutów sumienia,że robisz coś za plecami kobiety :) Kochaj ją z uczuciami a nie tak jak niektórzy co myślą tylko o zaspokojeniu siebie a skąd to się bierze ? Również z porno ... bo tam kobiety traktuję się jak szmaty .Chociaż moim zdaniem one są nimi w takich filmach :) Zainstaluj sobie program k9 i zablokuj kategorie Security ,Nudity i Pornography .Jest to program na hasło :) Więc sobie gdzieś je zapisz i schował :) najlepiej gdzieś gdzie nie będziesz chciał chodzić chociażby do piwnicy ! :D Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Drogi Panie Astor zgadzam się z Tobą. Powiem więcej napisałem nawet m/w to samo na samym początku tego postu jako uzasadnienie. W jednym punkcie się tylko nie zgodzę. W tym związanym z masturbacją. To nie mój wymysł tylko badania i opinie specjalistów po zetknięciu z problemem. I jeśli nie masz 100 procent pewności to nie mów że nie. No dobra 95 bo tyle przyjmuje się zazwyczaj w badaniach naukowych. Ale jest inna kwestia. Tak jak mówiłem to decyzja tej osoby. I naprawdę nie rozumiem kogoś kto odpowiada pod tym względem partnerce i może zaspokajać swoje potrzeby z Nią, a się masturbuje, ale z tego co się orientuję to ta osoba, której próbujemy oboje pomóc ma problem. Niestety :(

Odnośnik do komentarza
Gość ktosktopyta

dlatego ciesze sie iż moja pierwsza partnerka bedzie dziewica ;) bo jesli raz mi nie wyjdzie to bedzie miala zrozumienie, moze gdy pare razy postaram sie i zaznajomie z jej ciałem to nie bedzie mnie to tak jaralo , przyzwyczaje sie i dam rade pare razy chociaz wlozyc ;p jeśli nie to pewnie sprawdze wiele sposobów od cwiczen po coś bez recept, jestem osobą która nie przepada za doktorkami, wiec wizyta z takowym problemem to ostatnecznosc ;)
A co do masturbacji to jest dziwne, widzialem opinie seksuologów na tym forum i jedni piszą tu że to nie ma znaczenia, masturbacja pozwala na poznanie ciała, kotroli, przyzwyczajenia do dotyku, jednak w innych miejsach pisza ze jest zla bo przy masturbacji dązymy do jak najszybszego wytrysku i to przyzwyczaja nas do szybkosci :D wiec pokrecone.

Odnośnik do komentarza

Problem jest bardziej złożony niż nam się wydaje, bo na nasze uczucia i emocje ma wpływ nasza psychika, a ona nie jest prosta jak ten przysłowiowy cep, jak niektórym się wydaje. Dlatego każdy przypadek jest inny. Jednym coś może pomóc innym zaszkodzić. To zawsze ryzyko, jak prawie wszystko w życiu. Dlatego można na własną odpowiedzialność próbować ale mądrze tzn. jak n.p jeżeli ktoś miałby mi powiedzieć, że jak prześpię się z kimś innym niż moja partnerka i być może mi przejdzie, to dziękuję bardzo, ale nie. Dlatego warto rozważyć za i przeciw. Jeśli więcej jest przeciw to nie ma na co czekać i bawić się w domorosłego psychologa czy seksuologa ;)
Powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Gość nowy taki

Nie bardzo rozumiem twoje rozterki, kazdy z nas lub wiekszosc przez to przechodzila takze nie ma sie o co martwic. Ja np. nie trafilem w zyciu na dziewice, moja pierwsza i jedyna partnerka nia nie byla, i co tez za pierwszym, drugim piatym i dziesiatym razem po minucie bylo po wszystkim, tak staralem sie dorownac poprzednikowi i ja zaspokojic ze po chwili mialem orgazm i konczylo sie pieszczotami. Nie mysl o tym jak ja zadowolic podczas stosunku po skonczysz zanim zaczniesz, stres i chec zrobienia czegos za wszelka cene, nie jest dobry, od tego sa pieszczoty rozne rozniste, a z biegiem czasu nauczycie sie swojich cial, reakcji, pobawicie sie troche w pieszczoty, i bedzie dobrze. Ja tez sie tym stresowalem i czym dluzej chcialem tym szybciej konczylem, a wiesz co po jakims czasie powiedziala mi zona ze ze mna miala swoj pierwszy orgazm, ze poprzednik myslal tylko o sobie i co z tego ze mogl 15 minut gdy ja wszystko pozniej bolalo i zmuszala sie aby ulzyc jemu. Mysl o swojej dzieczynie podczas seksu pieszczot, nie wyjdzie podczas stosunku, trudno, powiedz ze jej to wynagrodzisz w inny sposob. Podczas masturbacji prawdopodobnie wyobrazasz sobie jak sie kochasz z dziewczyna, pozycje seksualne, jej jeki co tam szepta ci do ucha, to jest blad sprobuj raz myslec o czyms innym, np. ze nic sie nie dzieje nie normalnego, licz w myslach od 1 do 100 i od 100 do 1, zobaczysz ze chec nietyle orgazmu co wytrysku jest w glowie. A tak wogole jezeli stresujesz sie ze za szybko skonczysz to porozmawiaj z partnerka, powiedz jej ze chcialbys aby jej tez bylo dobrze, zaproponuj obupulne pieszczoty, zamiast masturbacji niech ona sie toba bawi, to duzo lepsze w momencie kiedy bedziesz czul ze dochodzisz powiedz jej o tym, niech przerwie pieszczoty na chwile ty mozesz wtedy np. piescic jej piersi, kark, szyje, badz popiescic ja jezykiem, jezeli bedziesz czul ze podniecenie nie spada, przerwij, pocaluj ja odczekajcie chwile, tylko niech twoje mysli nie czekaja na chwile kiedy ona znow zacznie to robic, to taki trening start-stop. Zobaczysz ze po czasie zadziala, wtedy powinniscie zdecydowac sie na pelny stosunek, gdy bedziecie znali swoje ciala na tyle aby reagowac na bodzce orgazmu. Lampka wina tez rozladuje napiecie w tobie, tylko nie przesadz z tym winem. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Gość ktosktopyta

kwiatuszek2 wiadomosc bedzie po wszystkim czyli za około miesiac :)

bo wiemy co nas podnieca,wiem przynajmniej teoretycznie jak zadowolic kobiete palcami, jezykiem itp, jestem czuły, mysle o zaspokojeniu drugiej osoby a nie siebie, tylko po prostu troche mi przykro ze mam dosc ogarniety "sprzęt" ma na oko 17cm a tak szybko będe dochodził to co mi z niego, nawet nie włoze.
Tak wiec no zobacze, moze jak raz dojde, to po chwili wraz z drugim wytryskiem o minute chociaz dluzej dam rade. Ogólnie nie boje sie że nie zaspokoje partnerki bo to można zrobic nie tylko członkiem , tylko ze ona pewnie tez by chciala dluzej czuc go w sobie bo po to jest :) no ale panna wyrozumiała , dziewica duzo jej nie trzeba na poczatek.

Odnośnik do komentarza

A ja zapytam ile masz lat? Bo jakoś się nie doczytałam, a jeśli pominełam to przepraszam.
Poza tym podejście,że dziewicy nie trzeba wiele jest trochę mylne. Pierwsze doświadczenia dla kobiety są bardzo ważne, odpowiednia atmosfera, cierpliwość, ciepło, bezpieczeństwo potrzeba wielu czynników, które potem mogą rzutować na dalsze jej życie seksualne. To taka tylko moja uwaga.

Odnośnik do komentarza
Gość ktosktopyta

mam 25 lat ;)
Dziewicy nie trzeba wiele w sensie ze napewno mniej niż jakiejś "nimfomance" na która mógłbym trafic, tak wiec z dwojga złego wole miec na pierwszy raz dziewice, która jak mi nie wyjdzie zrozumie :) tylko po prostu gdy ona juz nie bedzie dziewica a bede chcial sie z nia spotykac na seks bedzie mi smutno iż pewnie czym wiecej ona bedzie miała tych stosunków to bedzie chciała dłuzszej przyjemnosci a ja członkiem jej tego nie zagwarantuje tylko rekami i jezykiem, niby cos ale no jakby nie bylo wolalbym ją penetrowac penisem ;p Napewno na pierwszy raz kupie wino , zacznie sie od całowania, wszystko powoli, długa gra wstepna a potem juz wspolne postara sie to rozdziewiczyc ;p

Odnośnik do komentarza
Gość nowy taki

No przy tej dlugiej grze wstepnej to mozesz naprawde skonczyc zanim zaczniesz.... Bardziej mi chodzilo ze przed "rozdziewiczeniem" jak to nazwales powinniscie kilka razy sprobowac pieszczot wzajemnych, poznac swoje ciala, nie odrazu przystapic do inicjacji seksualnej. Z tego co piszesz masz 25 lat ale slowo "rozdziewiczanie" bardziej mi sie tu kojazy z 16to latkiem bez urazy. Nic nie planuj samo wyjdzie, podczas pieszczot kiedy ona i ty uznacie ze czas posunac sie dalej....

Odnośnik do komentarza
Gość ktosktopyta

no bo jakby nie bylo jestem nowy w tych tematach i używam słów niezbyt dorosłych pasujących do 16latków ;p rozmawialismy juz o tym ,ze byc moze ona raz mi zrobi dobrze zebym nie miał az takiego napiecia potem ja jej jezykiem a gdy po zaznajomieniu bedziemy gotowi to postaramy sie to zrobic, wino ją oraz mnie trochu rozlużni, wiadomo nie tak zeby sie upic tylko tak aby zaspokoic nerwy bo napewno takie beda i moze jakos to wyjdzie, wiem ze jest wyrozumiala i jesli cos nie wyjdzie to potraktujemy to jako starania a nie cos zlego :) przynajmniej mam pewnosc ze mnie nie wysmieje :)

Odnośnik do komentarza

Ja uważam,że pierwszy raz faceta najczęściej jest krótki. Każde z nas musi się nauczyć swojego ciała i jego reakcji. Są faceci których bardzo łatwo podniecić i tacy którzy też potrzebują długiej gry wstępnej. Po drugie zanim facet nauczy się kontrolować pewne swoje odruchy może minąć trochę czasu, bo na początku sam fakt pójścia do łóżka, nagiego ciała partnerki wystarczy by szybko dojść, można zacząć się moim zdaniem martwić kiedy rozpoczeliśmy współżycie i problem występuje przez cały czas, a nie tylko na początku. Radzę poszukać archiwalnych audycji programu kochaj się długo i zdrowo o inicjacji seksualnej, tam bardzo fachowo i rzeczowo opowiadał o tym seksuolog z długoletnim stażem. Poza tym większość kobiet na początku przynajmniej,ale dużo też przez całe życie nie osiąga orgazmów pochowych i tak czy inaczej ile stosunek by nie trwał i jak przyjemny by nie był trzeba pomóc im osiągnąć przyjemność innym sposobem. :)

Odnośnik do komentarza
Gość Młodo-stary

A czy gdzieś tu jest jeszcze miejsce na miłość, czy tylko o czas trwania chodzi. Piszesz że masz 25 lat, ale faktycznie podchodzisz do tego wszystkiego jak 15- letni smarkacz.Pomyśl co Was łączy, po co chcesz to robić, czy po to żeby mieć ten pierwszy raz za sobą ? To się po prostu czuje, a nie rozkłada wszystko na części pierwsze i dzieli włos na czworo.

Odnośnik do komentarza
Gość ktosktopyta

My ustalilismy iż pierwszy nasz raz bedzie z wielkiego zaufania , zrozumienia i przyjazni ;) Po prostu uwazamy iż zanim znajdzie sie ktos bardziej dla nas odpowiedni do pierwszego razu to minie sporo czasu i chcemy to zrobic ze soba ;)

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem źle robicie.... Nie z powodu przyjaźni idzie się do łóżka. To nie zawody czy coś co woli się mieć za sobą...
Do łóżka powinno się iść z miłości nie z powodu tego, że nie ma nikogo lepszego pod ręką...

Odnośnik do komentarza

~Młodo-stary
A czy gdzieś tu jest jeszcze miejsce na miłość, czy tylko o czas trwania chodzi.

Przecież to wszystko bardzo mocno się ze sobą wiąże. To normalne, że jak komuś zależy na drugiej osobie, to dba też o jej zaspokojenie, a nie tylko swoje. Właśnie jakby ktoś olewał sprawę, nie dbał o to, żeby w tej sferze było jak najlepiej, to miałabym poważne wątpliwości co do jego miłości do partnera.

Nie wiem, czy w tym konkretnym przypadku chodzi o miłość, przyjaźń, czy jeszcze co innego, ale teraz mówiłam ogólnie o sytuacji, gdzie jest miłość między dwojgiem ludzi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...