Zasady dziewic i prawiczków

[Gość prawdaboli12]

Hej. Mój temat dotyczy tego czy w ogole jeszcze dziewice i prawiczki są i czy maja zasady, że nie idą za bandą debili co chcą się tego pozbyć tylko ciagle czekają na tą odpowiednią miłosć. Niestety wśrod facetów w ogole nie znam przypadków prawiczków! co jest dla mnie nie do uwierzenia a jak już facet gada że on nie jest tacy jak inni to się okazuję że i tak śpi z pierwszą lepszą... świat schodzi na...

[Gość Tom95]

No sory ,ale ja szczerze jestem prawiczkiem i nie wobrazam sobie spania z pierwsza lepsza :) TAKIE mam zasady i sie ich trzymam,wole poczekac na te odpowiednia :) nie interesuje mnie to co sobie inni o tym pomysla ... tak wiec nie ma mowy o seksie z pierwsza lepsza,no ale coz kobiety bynajmniej w wiekszosci tak maja ze wysmiewaja sie z takich facetow komentarzami ze sa slabi ,cioty itd... taka prawda.

[kwiatuszek2]

Taki przykład- na tym forum ciągle piszą jakieś prawiczki :)
Dziewice i prawiczki byli są i będą. I nie każdy jest taki jak napisałaś.

Czuje syndrom zawiedzionej dziewicy/prawiczka.

[Gość prawdaboli12]

Tak zawiedzionej zebys wiedziala. Mimo ze chcialam seksu z osoba ktora kochalam to mial zdanie o mnie ze jestem cnotka niewydymka,zakonnica,mam isc do klubu szalobych dziewic itp a ten palant nic sie nie staral a nawet pierwszego razu nie mogłam powiedziec jakbym chciała by było. Prawiczek to właśnie nie ciota tylko ktoś z uczuciami a dziwkarze to właśnie cioty. bo zadna z nin długo nie wytrzyma

[Gość blablabla123]

Sam jestem prawiczkiem a mam 25 lat , od zawsze zyłem w przekonaniu iż chce to zrobic z kimś z miłości komu ufam :) niestety prawiczkowie (ci starsi) w dzisiejszych czasach nie są postrzegani jak dawniej jako uczuciowe osoby które sie szanuja i czekają na miłosc a jako ciamajdy, które nikt nie chce, którzy nie potrafią uprawiac seksu i wymagaja nauki ;p
Jako iż mam 25 lat a bede mógł spac niedlugo z dziewicą której nie kocham ale której bardzo ufam i chcemy to zrobic to oczywiscie to zrobie , ponieważ nie chce jak dawniej czekac na milosc która moze nigdy nie nadejsc a młodym sie jest tylko raz ;)

[luki87]

Mimo wszystko , uważam, że nie należy tracić wiary w siebie. I warto czekać, przynajmniej do jakiegoś czasu z tym. Nie mówię jaką wartość ma to dla tej jednej jedynej wyjatkowej osoby. Problem polega na tym, że pod warunkiem, że jeśli dojrzeje. A dziś tak łatwo zrobić to z kim popadnie i kiedy popadnie, bo koleżanki i koledzy opowiadają bzdety, że mają to już za sobą najczęściej zmyślając. To nie wyścig i nie ma się do czego spieszyć, chyba że do rozczarowań i zranień, ale to sprawa indywidualna każdego. Masochiści też żyją wśród nas i należy ich tolerować. Jak ktoś chce popełnić największą głupotę swojego życia bo iini też niby tak robią to i tak nikt mu nie będzie mówić bo on wie lepiej. Najczęściej: Bo trzeba korzystać z życia. Zgadzam się, ale żeby z niego korzystać, to trzeba używać mózgu przynajmniej od czasu do czasu.

[Gość Tom95]

Takie gadanie ... a taki facet nieraz jest przez kobiety wyśmiewany ,z jego tzw sprzętu ...a wiecie jak to boli faceta ?? Potem się chłopak boi stosunku z następną kobietą... że to się powtórzy , a potem wy dziwicie się że faceci chodzą na prostytutki jak wy myślicie że my też nie mamy uczuć .Prostytutka nie patrzy na kształt , wygląd tylko robi swoje dla pieniędzy i obie strony mają korzyść,ale co mogę powiedzieć to nie jest za dobre i nigdy bym tak nie zrobił , że poszedł bym na prostytutki a tak właśnie zrobił mój znajomy bo się bał stosunku z następną dziewczyną... aż się chłopaczyną prawie że telepał bo go pierwsza tak potraktowała ..wiadome jakie są teraz wymagania co do faceta ale bez przesady ... nie każdy jest taki sam .

[luki87]

Nie przez kobiety, tylko przez ... . Kobiety się szanują. A i żeby nie było , że tylko kobiet się czepiam. Facetów uważam za co najmniej takich samych ... .
A małolaty i gówniary, które się tak zachowują to powinny książki czytać, a nie zabierać się za sprawy o których nie mają zielonego pojęcia tylko dlatego że presja chorego środowiska jest. Coś swędzi i chce na siłę udowodnić sobie i innym, że jest dorosła. Żaden człowiek, który faktycznie będzie chciał z kimś być i będzie go kochał nie zachowa się w ten sposób. A jak gówniarstwo z gimnazjum, epatowane seksem zewsząd się za to zabiera, to przepraszam bardzo, ale właśnie wynika z tego tylko tyle, że ludzie mają afekt do płci przeciwnej, problemy z samooceną i niewłaściwe podejście do intymności, że nie wspomnę już o skrajnych przypadkach niechcianej ciąży, bo tak jak we wszystkim pierwszy raz jest bardzo ważny. Po prostu ręce opadają. Ale to wina rodziców niestety, bo wydaje im się, że po co oni będą rozmawiali o tym z dziećmi, albo jeszcze nie czas. I rolę tę przejmują rówieśnicy i to najczęściej z tymi patologicznymi pomysłami. A później jest po fakcie i każdy budzi się z ręką nie powiem gdzie:( I będzie coraz gorzej, jak społeczeństwo nie zmądrzeje, bo jakie wzorce przekażą takie osoby swoim dzieciom. Jedynie dziecko używaj życia, bo szkoda lat. Albo do przesady pilnowanie, co przynosi w gruncie rzeczy ten sam efekt. Bo w końcu dziecko zapyta mamusi i tatusia. A Ty byłeś w porządku? - i konsternacja. I nawet jak okłamią, to prawda i tak wyjdzie w końcu na jaw. Po prostu porażka. Szkoda słów .

[Gość prawdaboli12]

blablabla123-nie rob tego.po co? co ci da chwilowa przyjemność z osobą ktora i tak zniknie z twojego zycia po tym? co z tego że to zrobisz raz a potem będziesz cały czas sam? nie wiem czemu tak to postrzegacie wy faceci że się czujecie jako prawiczki gorsi. to jest właśnie wspaniałe a ci co mówią inaczej są debilami. w moim otoczeniu jak wspomniałam nie wygląda na to żeby były prawiczki tylko raczej osoby co są z kimś bo są i mają seks. to że masz 25 lat to dobrze, ja mam 22 i jestem dziewicą i szukam własnie na forum tym chociaż szanujących się osob. zrobisz to i koło się zamyka, bo będziesz taki jak inni i z góry patrzył na tych co szanują cało i chcą to z robić z tym co się kocha.

[Gość blablabla123]

Po co? hm... poniewaz moje zycie nie wyglada czasem kolorowo, mimo iż jestem dosyć przystojny (średni) ;D to nie byłem w zadnych zwiazkach, szanuje kobiety, ich dziewictwo jest dla mnie czymś bardzo waznym. Tak jak pisałem zawsze chcialem to zrobic z milosci z kims kogo kocham :) tylko latka lecą a milosci nie widac... całe zycie myslalem o dobru innych a nie swoim i z wiekiem mam taki lęk ze milosc nie nadejdzie a ja po 30-stce będe załował iż jak głupek czekałem na miłosc i nawet nie miałem przyjemnosci za młodu z seksu :) czy czuje sie gorszy? hm.. były takie myśli, co ze mnie za facet skoro 16latki nie sa juz prawiczkami mają cos z tego zycia , miałem mniejsza samoocene z tego powodu, ze ciagle musze sam sie zaspokajac gdy inni maja to na codzien. Dlatego teraz mam okazje to zrobic z kims komu ufam, kogo znam od 3 lat i jesli to zrobie to bedzie to z checi poznania i przyjemnosci, ta osoba po stosunku nadal bedzie, bedziemy gadac itp z tym ze nie bedzie to taka milosc na która czekalem z seksem ;p

[Gość prawdaboli12]

To ze zrobisz z koleżanka bedzie przyjemnością?osobie która tyl?o lubisz?ta będziesz mial ja tylko do tego no i ?dalej jestes sam i samotny tylko z rozbica ze od czasu do czasu seks bez zobowiązań jak większość w tym chorym społeczeństwie?ja np. Bym chciala poznac 25letniego prawiczka zakochac sie i byc szczesliwa. Na zawsze z ta osoba niestety wiekszosc mysli jak ty i puszcza sie z ta jaką ma pod ręką.paranoja

[luki87]

To opowiem lepszą hecę. Jest facet, który szanuje kobiety ponad wszystko i marzy o tej jednej jedynej. Ma dwadzieścia-kilka lat, i nie chce obiecywać dziewczynom złotych gór, dopóki nie stanie dobrze na własnych nogach i nie będzie w stanie na luzie zadbać o tą jedną jedyną. ( kwestia około 3 lat max). Podoba mu się fajna młodsza od niego dziewczyna- fajna normalna nastolatka 15-16 lat, ona wydaje się odwzajemniać jego uczucia, choć nie jest wylewna daje znać, że ten facet też jest dla Niej ważny, ale są inne "niby" przeszkody. Nie będę się rozpisywał, ale moim zdaniem są one bynajmniej śmieszne. Najchętniej ożeniłby się z nią już teraz, ale raz że to niemożliwe z racji wieku dziewczyny i innych zawirowań natury rodzicielskiej, a dwa, że chce uniknąć sytuacji w której jest od kogoś nawet przez jakiś czas zależny finansowo przynajmniej w jakimś stopniu. Czyli super idylla z jednym małym minusem. Do szczęścia potrzeba mądrości tej dziewczyny i zaufania w to, że ten wybrany facet zrobi dla Niej wszystko i nie pozwoli sobie na to, by jego kobieta się nie szanowała ( to chyba logiczne w normalnych zdrowych relacjach). Ten facet nie ma problemu z kobietami, a wręcz przeciwnie, ale zachowuje dystans, bo zależy mu na tej jedynej. A i rodzice są przynajmniej sceptycznie nastawieni do tej relacji. Wiecie co jest zabawne, że ludzie są beznadziejni. Czasami nawet dostając to, o czym każdy marzy będąc dzieckiem potrafimy sami niszczyć swoje marzenia przez ułudę szczęścia, chwilowe zaspokojenie swoich żądz, czy materializm :( To przykre, że nie potrafimy pozbyć się własnego egoizmu i docenić to co mamy, krzywdzimy siebie i innych, a później w nagrodę jako bonus dostajemy najczęściej dupka z kasą tatusia, który i tak nie będzie nas szanował, bo wydaje mu się, że wszystko i wszystkich może kupić. I prędzej czy później potraktuje nas jak rzecz, ale wtedy pretensje będą do całego świata, tylko nie do siebie, a to my często sami dajemy innym nóż do ręki, samemu traktując się jak rzecz. Ciekawe czy wybierze prawdziwe szczęście, czy tylko namiastki, które nigdy nie pozwolą osiągnąć jego pełni? Proszę o odniesienie się do tego i tych dwóch możliwych rozwiązań. Z góry dzięki.

[Gość prawdaboli12]

Coś ty skoro jest nastolatką w dzisiejszych czasach to szybko jej minie to zauroczenie. Teraz pewnie tylko chce sie pochwalić, że ktoś dla niej coś umie robić, stara sie itp. ale jestem pewna że jej to minie i pójdzie w chore relacje jak reszta. Mnie boli to, że każdy jak pisze na te tematy zarzuca mi że 'nie wchodzi się innym do łożka' a co jeśli ja się zakocham w takiej osobie a dla mnie obrzydzeniem jest jak facet po miesiacu już śpi z jakąś. Rozumiem paroletnie związki i seks ale nie przelotne znajomości. Mamy tu wypowiedz chłopaka który czekał a już mu sie odwidziało, chce se SPRÓBOWć tak o i już. a co to da? czy wtedy będzie się serio szczęśliwym że dalej jest sie samotnemu ale już nie prawiczkiem/dziewicą? czy serio to ma jakiś sens? czy serio nie znajde już 25 letniego prawiczka który nie ma pusto w głowie, nie idzie jak inni że chce se przyjemności zaznać a co mu tam i zero spojrzenia w przyszłość?czy serio skazana jestem na takich co już sa w tym wieku i odpadają w cos 'bez zobowiązań', mają w tych relacjach potem dzieci z wpadki itp itp a mi zostana potem takie zużyte męskie ciała? naprawe nikt sie już nie ceni do cholery?!teraż każdy z każdym ma być w łóżku!! no ja pier...!!

[Gość blablabla123]

Ale czemu widzisz tylko tą dobrą strone :)? A jesli właśnie ktos ma 25 lat i dalej będzie czekał na tą miłosc i nigdy sie nie doczeka to co wtedy? prawiczek do smierci?
Mówisz tez o z kims sie przespi, nie wiem z kolezanka której sie ufa raz i już papa a czemu niby tak? przeciez mozna z kims spac kolejne razy skoro takowej osobie sie ufa, czuje sie w jej ramionach bezpiecznie i wiesz ze takowa osoba ma zrozumienie to chyba warto sie kochac niz czekac na milosc która moze nie przyjsc :(
Dawniej na serio miałem wizje prawdziwej milosci , czekanie na tą jedyną z seksem ale czym jestem starszy mam swiadomosc ze milosci moze nigdy nie byc :)

[luki87]

Ceni się. A ta relacja wiem jak się może skończyć, ale to nie jest tak, że spotkali sie raz i bum. Co ciekawe ona trwała co najmniej dwa lata na zasadzie wymiany spojrzeń i niedomówień. I wreszcie można powiedzieć wybuchła, bo ktoś się odważył powiedzieć co czuje ;) A pierwsza reakcja była niby : dlaczego dopiero teraz " ;) ? A i było zadawane kilkakrotnie pytanie, czy wie co robi, bo jego nie interesuje relacja w której ona chce na chwilę popisać się przed koleżankami. Odpowiedź brzmiała: " Nie".
Czy są dziewczyny zdolne do takiego zakłamania w celu by usidlić chłopaka tylko na jeden raz?

Może doprecyzowałem, czy to coś zmienia ?

[luki87]

Nie w znaczeniu, że nie chce się popisać. Czy możliwa jest taka perfidia u 15-16-latki?

[Gość prawdaboli12]

luki87 a co to ma do dziewictwa? to kwestia czasu skapnąć się o co jej chodziło. potrzeba czasu by ją poznać na 100% i wiedzieć że to ta.

bla bla... a wyobraz sobie sytacje ze po tym seksie z kolezanka spotykasz tą swoją jedyną. Tamta zostawiasz tak o i juz? czy tamta w ktorej sie zakochasz bedzie akceptowala że robiłeś to bez miłości? czy takie własnie ,próby, nie tworza potem wzorców do zdrady jak kiedykolwiek bedzie zwiazek? no co poszedłeś do łóżka raz to czemu nie wiecej i z każdą inną, może trójkącik tez popróbować?

To jest okropne że ludzie spadają tak bardzo nisko. No spróbujesz i co? da ci to szczęście na długie lata? jakiś sens życia to będzie twój? twoja przyszłość bedzie taka że się prześpisz do końca swoich dni z każda... tak ma to wyglądać? tak jest serio lepiej?

w sumie odebrałeś mi nadzieje na facetów powyżej mojego wieku czyli 22 lata że jeszcze będą 'czyści' tylko czekają by oddać swe ciało tej jedynej. Potem pisza do mnie pacany że to 'błedy przeszłości' że on chce stałego związku, że on nie taki jak inni... no matko. teraz się myśli a nie po szkodzie.

znam kolege prawiczka, ma 24 lata jest od 2 lat w związku i tez nie miał seksu. i co niby ma miłośc a seksu nie i jęczy że zaraz umrze i nie zaznał przyjemności? nie. czeka cierpliwie bo ją kocha i cieszy się że ją ma obok, że mogą razem sie spotykać, przytulać, spedzac czas i planowac życie.

[Gość blablabla123]

No dobra ty widzisz tą inna strone ze znajde milosc i jak ona sie bedzie z tym czuc ze uprawialem dawniej seks, jesli kocha to zrozumie. W sumie kobiety teraz dziela sie na dwie grupy.
Sorry ze zapisze cie do tej pierwszej ale tak mi sie wydaje:
1 grupa to raczej brzydkie panny które wmawiaja sobie zasady i cenią dziewictwo tylko dlatego ze są brzydkie i nie moga uprawiac seksu tak jak te ładne z przystojnymi facetami

2 grupa to te ladne panie które mają gdzies dziewictwo i robią to dla zabawy.

Dawniej była trzecia grupa ładne panie które się szanują.
Jednak teraz tego nie idzie znalezc. Wiec jesli jestes tą 3 grupą , jestes dosyć ładna, chodz mi starczy przeciętny wyglad, plus super charakter oraz właśnie szanowanie sie które jest dla mnie najwazniejsze u kobiet to moge z toba być i 5 lat bez seksu , jesli bedzie miłosc , to moge czekac na seks latami.

[luki87]

A co jeśli to się wie że to ta jedyna . Na 100 procent? A o tym, że nie możecie być razem zdecydują takie pierdoły (chwilowe) i ewentualnie perfidia ludzka? Wiesz jak to potrafi mężczyźnie podnieść ciśnienie. Nie mówię o niedojrzałych gówniarzach, którzy przy większym pierwszym problemie ogonek pod siebie i w tył zwrot. To jest problem, że masz poczucie, że takie coś może sie już nigdy nie powtórzyć, a dziewczyna jest jeszcze w takim wieku, że Ci tzw. ( co chcą dobrze ) mogą ją zmanipulować jak będą chcieli. To jest ból. Patrzeć, jak ktoś, kogo kochasz być może zacznie się pogrążać, za ogólnym przyzwoleniem społecznym D:

[luki87]

Nie ma takiej opcji, bo seks, to nie zawody przynajmniej dla niektórych, tylko dopełnienie miłości.Ale przy takim podejściu ludzi, to chyba faktycznie można się załamać nawet z bardzo silnymi przekonaniami :( Szkoda, że tak niewielu to teraz rozumie :( A nawet jak wszystko gra, to zawsze pojawi się ktoś życzliwy inaczej.

[Gość prawdaboli12]

blabla.. raczej jestem przeciętna blondynką, ktorą zachowania innych osob wykańczają psychicznie. Tak w sumie to nikt nie rozumie o co mi w ogole chodzi. Teraz seks to nic ważnego, to się robi tak oo co tam hiv, wpadki, brak milości itp..

luki87 wiem o czym mówisz i wiem że jak dziewczyna sama sie nie ogarnie to na siłe tego nie zrobisz. probowałam sama kiedyś z pewna osoba co kochałam i bardziej ta osoba mnie chciała zmienić i wlasnie seks to ma byc i koniec. wlasnie tv, internet, piosenki..,. wszystko jest tam nastawione że żyć chwilą, w dupie mieć co się będzie działo potem a sumienie to gdzie? nigdy w życiu ja sama bym nie pocałowała chłopaka ktorego nie kocham, nie wiem jakie to mega ciacho by mogło być. nigdy i już! a co tu mowić o pójściu do łóżka! jednak teraz się dowiaduję że to ja mam cos z głową, że to normalne że każdy śpi z każdym.no gdzie te cholerne zasady!

już nawet nie chodze do kościoła przez to że wszystko jest jak jest. kiedyś wierzyłam w to co tam mowili że wybaczać, że się zmieniają, że trzeba wspierać, że trzeba być wyrozumiałym, słuchać, doradzać... robiłam i co? sama dostaję po dupie więc jaki to ma sens?

w miłości jestem tak durna że jak się zakocham to już koniec. mimo że ktoś mnie może z błotem mieszać nie mieć szacunku itp to ja widze tylko same zalety...

[Gość blablabla123]

Ja sobie stwierdzam fakty ;p do pewnego momentu faktycznie miałem na to wszystko bardzo powazne poglądy, czekałem na miłosc i czekałem, chciałem mieć miłosc i z takową kobietą przezyc swój pierwszy raz ;) miłosci po latach nie ma do tej pory, gdyby mi ktos zagwarantował ze takowa sie pojawi to bym nadal czekal :) ale skoro nie mam pewnosci a lata leca to chce sie przekonac jak to jest z kims komu chociaz ufam i kogo bardzo lubie bo raz sie zyje :) Zawsze zyłem ze swoimi przekonaniami i co z tego mam? samotnosc, jestem prawiczkiem bez zwiazków mimo iż brzydki i zły nie jestem a wrecz przeciwnie, pomagam, jestem mily, nie przeklinam itp ;)
Sama równiez piszesz iż błędnie pchasz sie w miłosci mimo iż czasem jest dla ciebie zła, kierujesz sie własnymi zasadami jak ja i co z tego masz? raniące cie miłosci , brak wiary , nawet z tym kosciołem :D skad wiesz ze tak dalej nie bedzie? jesli po latach nic sie u ciebie nie zmieni to sama pewnie bedziesz juz miala dosc, bedziesz miala wszystko gdzies i to olejesz bo nie wierze ze po latach gdy nic nie bedziesz miala z wlasnych przekonan nadal bedziesz w nie slepo wierzyc.

[luki87]

Oj to ja mam inaczej. Kocham bezgranicznie, jeśli już i wszystko zagra, ale doskonale widzę praktycznie wszystkie wady i zalety danej osoby. Tak mam od zawsze, że każdego człowieka prześwietlę na wylot. Nawet nie muszę z nim rozmawiać. A jeśli już to wystarczy dosłownie chwila i po zawodach. I nawet jak jest do bani to nie przekreślam do końca nikogo, chyba że sam na siłę i uparcie dąży do samozagłady w moich oczach.
Dlatego wiem, do czego kto jest zdolny i co może się wydarzyć, ale ta wiedza przez to , że w niemal 100 procentach się sprawdza i często pozwala uniknąć kłopotów, to jednak w bliższych relacjach strasznie ciąży. Szczególnie jak jeszcze widzisz, że ktoś robi Ci ewidentnie na złość, a mógłby normalnie :(

[Gość prawdaboli12]

ale ja juz mam dość.. dośc tego że w moich przekonaniach jestem w sumie sama. ty jesteś kolejnym ktory odpada bo mu sie nie chce czekać. serio fajnie jest całować kogoś kogo się nie kocha? serio fajnie dotykać taka osobe? nie miałeś związkow żadnych? czemu? dlaczego tak było?

nie tego że z kimś pójdę do łóżka bez miłości napewno nigdy nie zmienię bo potem bym siebie dotykała i miała za dziwke nic wiecej. skoro kogos lubisz to też se poprobuj gejowskiego seksu co ci tam szkodzi, raz sie zyje nie?

oczywiście że seksu mi w jakimś stopniu brakuje bo nie mowię że nie ale czy podam głupi przykład: kupujesz maszynke jednorazową ktora używasz no nieraz wiecej niż raz jest serio tak fajnie niż poczekać i kupić cos pożadnego które będzie służyć dłuuugie lata? głupie przedmiotowe porównanie ale czy ludzie przedmiotami się nie stają poprzez seks albo jego brak?

to może dziwka co? zapłacisz i już szarpnij sie...

jaka to przyjemnośc bedzie? no jaka?
mogłam to zrobić już dawno, dawno nie być dziewicą, propozycje zawsze w tym temacie są i będą ale czy myślę jak ty : oj pora być jak inni debile i przespać się z jakims idiotą pare razy a potem żyć jakby nigdy nic?' no WŁASNIE NIE!
nie wiem może serio wam facetom uczucie do tego potrzebne nie jest...chyba niestety tak jest.

[Gość blablabla123]

Nie ze mi sie nie chce czekac :) tylko po prostu mam strach ze milosc nie nadejdzie a ja zostane sam a dodatkowo gdy nie bedzie tej milosci to zrobie to samo czyli bede uprawial z kims seks ale jako starszy człowiek a to nie to samo co mlody ;p dlatego gdybym mial chociaz male nadzieje na prawdziwa milosc to bym tego nie zrobil ;)
Ja jako facet czuje sie gorzej, mam niska samoocene, uwazam ze nie zasluguje na jakas fajna panne poniewaz moze miec lepszego i takie tam :) dlatego jak trafilem na fajna przyjaciólke ktora mnie rozumie i tez jest dziewica to wiem ze mnie nie skrzywdzi i wszystko zrozumie. Powiem cos co jest równiez nie zgodne z moimi dawnymi zasadami, ten seks potraktuje jako przyjemnosc ;) Bo nie bede wiecznie gonił za miłoscia której nie ma i nie ma. A moze znajde jakas panne w ktorej sie zakocham a ona nie bedzie jak ta moja kolezanka z ktora mam sie przespac? jak ja sie w niej zakocham a ona mnie wysmieje ze nie umiem uprawiac seksu , jestem prawiczkiem w takim wieku :)
Dawniej panny były super, uczuciowe, mialy zasady, jesli ktos byl prawiczkiem w takim wieku jak ja to bylo cos pieknego a teraz? panny szukaja zabawy, imprezy, zero uczuc, milosci nic kompletnie, jesli juz sie znajdzie jakas fajna ktora sie szanuje to nie jest nawet przecietna w kwesti wygladu a wiadomo ze aby kogos pokochac to trzeba tez go zaakceptowac z wygladu. Rozumiem cie i twoje zasady bo mialem takie same i byly dla mnie najwazniejsze ale nie ma juz takich kobiet w jakich chcialbym sie zakochac wiec zwątpilem i zmieniam swe postepowanie... :)
Co do dziwek, fakt mialem taka mysl desperacji, ze pojde zrobie swoje , nie bede sie czul juz do niczego z niska samoocena ze co ze mnie za facet ktory jest prawiczkiem w tym wieku, ze zrobie to z dziwka i nikogo nie skrzywdze ale tak sie sklada ze ta kolezanka tez chce ze mna to zrobic bo uwaza ze to bedzie dla niej wspaniale, ze sobie ufamy i chcemy przezyc razem pierwszy raz mimo ze nie jestesmy zakochani i ciesze sie ze trafila mi sie taka osoba z ktora moge to przezyc :)