Skocz do zawartości
Forum

Urwany kontakt z kolegą z pracy po informacji o związku


Rekomendowane odpowiedzi

Gość malena123

mamy za malo informacji, zeby to stwierdzic, jedka to bardzo mozliwe lecz dobrze o nim by swiadczylo, jezeli faktycznie mu sie nie podobal i odpuscil bo rzekomo bylas zajeta. A facebook? Przeciez dzieki tej bazie danych mozna wszelkie kontakty i zastosowac rozne sztuczki, on nawet mogly zauwazyc ze jestes wolna ;)

Odnośnik do komentarza

Aha, czyli tak naprawdę nie "dowiedział sie", że kogoś masz, tylko ktoś mu na Ciebie nakłamal(skoro piszesz, że to nie była prawda).
Możliwe, że w to uwierzył, i zrazil sie przez to, do Ciebie.

Ale myslę, że gdyby naprawdę mu na Tobie zależało, to zapytał by o to Ciebie, a nie kierował sie jakimis niesprawdzonymi plotkami przy wyrabianiu sobie opini na Twój temat.

Odnośnik do komentarza
Gość Martita89

Może poczuł się oszukany, albo niechciał bardziej angażować skoro myśli, że kogoś masz. .

Prawdy możesz dowiedzieć się jedynie od niego samego - skoro dalej Ci na nim zależy, to złap z nim kontakt i wyjaśnij wszystko, pogadaj szczerze.

Odnośnik do komentarza

poszperałam troche na ten temat w necie i musze powiedziec, że faceci maja jakieś mylne wypbrazenie na nasz temat. Z tego co piszą to jak dziewczyna ma chłopka a flirtuje z innym to pewnie napwet gdyby się związała z tym ostatnim to i tak zaraz go rzuci...
tak chyba piszą mężczyźni którzy nie wierzą w siebie. Ciężko to skomentować. Przecieżtakie rzeczy się zdarzają , że zzakochamy się, ktoś inny wyda nam się tym odpowiedniejszym....i co wtedy jesteśmy złe, bo poszłyśmy do innego???o0 Każdy ma prawo wyboru, a jak dziewczynie podoba się chłopak , dobrze im jest ze sobą, jedno o drugie dba to przecież opętani wielką miłościąnie będziemy szukac kogos innego, a póżniej, kiedy namiętność wygaśnie...no właśnie, co wtedy?? wtedy jest zaufanie, przyjaźń, wsparcie .......

Odnośnik do komentarza

Martita89
Może poczuł się oszukany, albo niechciał bardziej angażować skoro myśli, że kogoś masz. .

Prawdy możesz dowiedzieć się jedynie od niego samego - skoro dalej Ci na nim zależy, to złap z nim kontakt i wyjaśnij wszystko, pogadaj szczerze.

dzieki za odp. ale nie mogę raczej pogadać szczerze....nie mam już z nim kontaktu (tzn mam do niego namiary, ale kontaktu brak) zresztą on raczej nie dął mi takich jasnych sygnałów, nigdy po pracy nie kontaktowaliśmy się ze sobą, nie poszliśmy nigdzie...jeżeli w ogóle to coś było (pewnie było) to we wstępnej fazie "rozpoznania gruntu". Nie wiem, wydaje mi się, że jak facet jest zainteresowany to przynajmniej zaproponowałby spacer żeby na spokojnie pogadać, poznać się...

Odnośnik do komentarza

odpowiadając na Twoje pytanie. nie wiem dlaczego tak zrobił. jest miliard powodów. np.: po rozstaniu ze swoim aktualnym partnerem czego wy tak naprawdę chcecie? kolejnego partnera? ot tak, z dnia na dzień? bzdura! co najwyżej pocieszenia.

" Z tego co piszą to jak dziewczyna ma chłopka a flirtuje z innym to pewnie napwet gdyby się związała z tym ostatnim to i tak zaraz go rzuci..." to się nazywa niewierność. i odpowiadając na Twoje pytanie: tak, to jest złe. W komediach romantycznych to się sprawdza, ale w życiu już nie. jeżeli jesteś z kimś, a zakochasz się w innym, to może znaczyć, że jesteś jeszcze niestabilnym emocjonalnie dzieckiem. albo, że jesteś z nim "bo koleżanki mają chłopaka i nie chcę być gorsza", może z nudów, samotności, dla kasy, lub jeszcze z jakiegoś innego powodu.

druga sprawa. większość zainteresowanych facetów nie da Ci jasnych sygnałów, nie zaprosi Cię na spacer, nie zapyta o numer, albo konkretniej: nie zrobią kompletnie NIC! dlaczego? Bo się boją. głównie odrzucenia.

Odnośnik do komentarza

dzięki ipp za odp. nie mogę sie jednak zgodzić z tym, że w sytuacji kiedy spotkamy kogoś na swpojej drodze kto jesty dla nas lepszy i odejdziemy nawet od obecnego partnera to jesteśmy rozchwiane emocjonalnie:) Ale to taka mała dygresja. Mnie akurat podobał się ten chłopak, a nikogo nie miałam. Co do okazywania uczuć, ok...skoro wiec większość ma się bać zaprosić to w takim razie dziewczyny maja to robić oO ? nie wierzę w coś takiego, wg mnie jak chłopak jest naprawdę zainteresowany to przełamie swoje obawy. Ja raz trafiłam ma takiego który okazywał uczucia ale nic poza tym, tzn nie zaprosił mnie nigdzie itp. ale...wtedy to ja go trochę olałam i wystawiłam być może na za długa próbę...teraz..znów zepsułam...dwa razy przez to samo...już mniejsza o co...

Odnośnik do komentarza

to nie moja historyjka, ale Ci opowiem. jakiś biznesmen, pewny siebie, obyty towarzysko, bogaty, przystojny, dzwoni do znajomej, "cześć, idziemy w parę osób do kina, pójdziesz z nami?" i taki facet, po którym byś się w życiu nie spodziewała, bał się zaprosić ją na spotkanie sam na sam!! że niby idą gdzieś i tak pomyślał o niej. a ona dobrze wiedziała, że mu się podoba.

jaki z tego wniosek? pewność siebie to czasem tylko pozory, facet w swoim środowisku czuł się jak ryba w wodzie, ale w relacjach z kobietami to była już kompletna łajza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...