Skocz do zawartości
Forum

Czy moja dziewczyna jest nimfomanką?


Rekomendowane odpowiedzi

Trudno znależć odpowiedź i być moze nigdy nie znajdziesz na nie odpowiedzi.
Nie gniewaj sie na mnie co teraz napiszę .Ale jesli tak zakreciła Ci w głowie ,po tym czego dowiedziałes sie o niej musi być naprawdę wysmienitą manipulantką.Dla mnie ta historia z długami to już jedna wielka ściema ktorą Ciebie bardzo skutecznie nakarmiła.Tak jak wczesniej napisali Elbii i przeczytałam ,zyjemy w tym kraju i znamy realia.To kobieta luksusowa,potrzebuje dobrej oprawy a to kosztuje .Podtrzymywanie urody także .Ale ryzyko jest twoje nie nasze ..Tak myślę ze gdyby Ci zalezało na porzadnej kobiecie tobys nie wiązał z nia przyszłości .Ty szukałeś swojego ideału to teraz masz ..groch z kapustą w głowie .

Odnośnik do komentarza

~uuuuuuu
Dla mnie ta historia z długami to już jedna wielka ściema ktorą Ciebie bardzo skutecznie nakarmiła.Tak jak wczesniej napisali Elbii i przeczytałam ,zyjemy w tym kraju i znamy realia.To kobieta luksusowa,potrzebuje dobrej oprawy a to kosztuje .Podtrzymywanie urody także .

Wlasnie nie! Jest skromna kobieta, nie uzywa drogich kosmetykow i nie chodzi w markowych ciuchach. potrafi cieszyc sie drobiazgami. Miala tam skromna kawalerke z meblami z Ikei i stare rozsypujace sie auto. Nie wiem jak narobila tych dlugow.. Ona sama tez nie wie.

Odnośnik do komentarza

kenneth
~przeczytałam

- Ty nic nie wiesz o jej przeszłości i umawiacie się na jej pierwszy przylot.
- Przyleciała dalej nic nie wiesz, zakochałeś się, ale "grzebnąłeś" w jej telefonie i okazało się że będąc u Ciebie w domu zmawiała się na seks z innym facetem, który to seks miał być jak wróci do Polski od Ciebie?

Dokladnie tak.

Ken, o ile pamietam, mowiles, ze juz przed przylotem jej do usa wykryles, ze przez pol roku umawiala sie regularnie na sekscesy. Czy sie myle?

I jeszcze jedno pytanie - czy w tych jej karkolomnych opowiadaniach wspomniala cos o jakiejs pracy, ktorej kiedys sie podejmowala?

Odnośnik do komentarza

~Elbii

Ken, o ile pamietam, mowiles, ze juz przed przylotem jej do usa wykryles, ze przez pol roku umawiala sie regularnie na sekscesy. Czy sie myle?

I jeszcze jedno pytanie - czy w tych jej karkolomnych opowiadaniach wspomniala cos o jakiejs pracy, ktorej kiedys sie podejmowala?

Pisalem, ze wykrylem to podczas jej pierwszego tu pobytu. Ale tylko szczyt tej gory brudu. Reszte dopiero pozniej, po przyjezdzie na stale.

Pracowala zawsze. W ostatnich 4 latach na pewno. Sprawdzilem to. Byla bardzo ceniona pielegniarka.
Miala nawet tytul Pielegniarki roku, w swoim szpitalu:)

Odnośnik do komentarza

kenneth
skromna kawalerke z meblami z Ikei i stare rozsypujace sie auto.

Tylko w Stanach i krajach Europy Zach. meble z Ikei sa traktowane jako tania prowizorka. W Polsce uchodza za modne i... markowe. (!) Co do auta, nie wszystkie kobiety przywiazuja do niego znaczenie.

kenneth
Nie wiem jak narobila tych dlugow.. Ona sama tez nie wie.

Ale sciema jakich malo. Nie daj sobie wciskac takiego kitu. Bujda na resorach. Jesli Ci takie cos opowiada, ma kompletny brak szacunku. Ma Cie - przepraszam - za idiote, ktory wszystko lyknie, nawet taka ewidentna popeline...

Odnośnik do komentarza

Czasem zastanawiam sie jednak, co robila zawodowo w tym czasie, kiedy jej syn majac 16 wyprowadzil sie na wlasne mieszkanie?

Znalazlem w jej starej korespondencji gadu-gadu, jakas pisana rozmowe sprzed 5 lat z kolezanka. To nie byla klotnia. Zwykla rozmowa 2 kobiet.. Ta kolezanka uzywa piszac do mojej pani okreslen: suko.., stara k..wo..
Pytalem ja o to.. Okazuje sie, ze byla to dziewczyna brata jej owczesnego partnera, z zawodu prostytutka.
Miala po prostu taki styl wyrazania sie..

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

"Tak.. Bedac tu potwierdzila to spotkanie na lotnisku.. SMS-em"

No to teraz powiedz jak ona podchodzi do miłości. Bo będąc u Ciebie w domu wyznała Ci miłość tak? I w tym samym czasie zmawiała się na "podwózkę" do domu.
Czy dla niej to, że kogoś kocha i jest z nim równa się wierność - jak ona Ci mówi?

Odnośnik do komentarza

kenneth
Byla bardzo ceniona pielegniarka.
Miala nawet tytul Pielegniarki roku, w swoim szpitalu:)

Wiesz, pielegniarki wiele w pl nie zarabiaja, to trzeba przyznac. Ale miala stala prace, to tym bardziej, przy jej niewielkich wydatkach, skromnym stylu bycia bez markowych ciuchow i tony kosmetykow, bez dzieci na utrzymaniu, z partnerem pracujacym... Ciezko sobie wyobrazic wielkie dlugi...

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

"Zwykla rozmowa 2 kobiet.. Ta kolezanka uzywa piszac do mojej pani okreslen: suko.., stara k..wo..
Pytalem ja o to.. Okazuje sie, ze byla to dziewczyna brata jej owczesnego partnera, z zawodu prostytutka.
Miala po prostu taki styl wyrazania sie"

To nie jest zwykła rozmowa dwóch koleżanek - uwierz !
To jest jakiś półświatek.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

No to nie pisz, że ona sama nie wie. Przecież Ci wyjaśniła.
Takie gadanie, że nie wie to rzeczywiście się może pojawić tak samo jak i długi ale u osób bardzo chorych. Zdarza się, że oszukują osoby chore na głowe i nie zdające sobie sprawy z tego co robią/podpisują. A potem ogląda się dramaty w tv.

Odnośnik do komentarza

~przeczytałam
"Tak.. Bedac tu potwierdzila to spotkanie na lotnisku.. SMS-em"

No to teraz powiedz jak ona podchodzi do miłości. Bo będąc u Ciebie w domu wyznała Ci miłość tak? I w tym samym czasie zmawiała się na "podwózkę" do domu.
Czy dla niej to, że kogoś kocha i jest z nim równa się wierność - jak ona Ci mówi?

Bagatelizuje to. Twierdzi, ze przeciez ja nie wiem co by zrobila. czy wsiadlaby do tego auta, a jesli tak to czy pozwolilaby sie temu facetowi dotknac.
To co przeczytalem w jej korespondencji z tym typem, mowi samo za siebie. Cytat.... on:-"tak ciebie pragne nie wytszymam do XXX staniemy na pierszym parkingu", ona:-pewnie ze tak,zeby sie lepiej poznac"koniec cytatu).

Odnośnik do komentarza

~przeczytałam
No to nie pisz, że ona sama nie wie. Przecież Ci wyjaśniła.
Takie gadanie, że nie wie to rzeczywiście się może pojawić tak samo jak i długi ale u osób bardzo chorych. Zdarza się, że oszukują osoby chore na głowe i nie zdające sobie sprawy z tego co robią/podpisują. A potem ogląda się dramaty w tv.

Zle sie wyrazilem. Twierdzi, ze nie wie jak powstaly z tych dlugow takie astronomiczne sumy.

Odnośnik do komentarza

Pokretne gadanie z jej strony. Nie ulega watpliwosci, ze to bylo doglebne poznawanie sie. Myslisz, ze by ja podwiozl i odpuscil, bedac tak napalonym? Juz sam fakt, ze sie umawiala z obcym facetem (nawet gdyby na kawe), jadac do Ciebie, to policzek, ktory Ci wymierzyla. A fakt bagatelizowania jw. - ma kompletny brak szacunku, widzac, ze lykasz kazda bzdure, jak leci.

Odnośnik do komentarza

kenneth
Bagatelizuje to. Twierdzi, ze przeciez ja nie wiem co by zrobila. czy wsiadlaby do tego auta, a jesli tak to czy pozwolilaby sie temu facetowi dotknac.
To co przeczytalem w jej korespondencji z tym typem, mowi samo za siebie. Cytat.... on:-"tak ciebie pragne nie wytszymam do XXX staniemy na pierszym parkingu", ona:-pewnie ze tak,zeby sie lepiej poznac"koniec cytatu).

Pokretne gadanie z jej strony. Nie ulega watpliwosci, ze to bylo doglebne poznawanie sie. Myslisz, ze by ja podwiozl i odpuscil, bedac tak napalonym? Juz sam fakt, ze sie umawiala z obcym facetem (nawet gdyby na kawe), jadac do Ciebie, to policzek, ktory Ci wymierzyla. A fakt bagatelizowania jw. - ma kompletny brak szacunku, widzac, ze lykasz kazda bzdure, jak leci.
Oczywiscie, ona nie pozwolilaby sie dotknac... Ona... Przeciez taka cnotliwa... Komedia.

Odnośnik do komentarza

Jesli jest taka skromna ,to z pensji pielegniarki i alimentów powinna spokojnie utrzymać siebie i syna .Pielegniarki w Polsce żle nie zarabiają a jesli sa pracowite robia na kilku etatach,dodatkowo mozna dorobić na robieniu zastrzykow w domach itd ..
Z tą kolezanką fajnie sobie gadały .Zgadzam sie ze to mowa pólswiatka.

Bagatelizuje to bo co ma ci odpowiedzić..

Odnośnik do komentarza

Ken, jeszcze jedno... pomysl, co by bylo, gdybys nie wykryl tych jej wszystkich przekretow i lekkiego prowadzenia sie... Bys zyl w blogiej nieswiadomosci, a ona by Cie pasla takim kitem, jakiego swiat nie widzial. Bardzo jej to nie na reke, ze jestes zdolny i to wszystko wykryles. Ale i tak sprytnie sobie Ciebie urabia, wykorzystujac swoja urode i Twoj mocny pociag do jej osoby.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Nie ważne co by robiła. Zmawiała się z kompletnie obcym dla siebie facetem( nie bratem nie kolegą), na podwózko/niewiadomoco będąc u Ciebie w domu i po tym jak uznała/powiedziała, że Cie kocha.
Faktów nie zmienisz.

Te esy to kolejny śmiech :)
I możnaby to przyjąć za żart nawet, ale ona za tego esa zapłaciła ponad 20 groszy, a to już nie jest śmieszne.

No sam się w to świadomie wpakowałeś.

ps. Swoją drogą czasem przydałyby mi się Twoje zdolności komputerowe, ale może strach co bym naodkrywała.

Odnośnik do komentarza

Wiecie dziewczyny.., nawet morderca dostaje czesto szanse na resocjalizacje. Czy ja umie wykorzystac, to inna sprawa.. Ale czasem umie.

Gdyby ona byla inna.. jakas glupawa, pazerna, leniwa, zla.., to juz dawno by jej tu nie bylo...
Ale nie jest..
Wiem, ze probuje sie w niej dopatrywac tych pozytywnych cech.
Ale one sa i tego nie mozna negowac.
Znalazlem juz kogos, kto chce z nami popracowac. Moze to przyniesie pozadany efekt?

Odnośnik do komentarza

Zawsze mozna próbować.I bardzo dobrze ze kogos znalazłeś i powodzenia .

Tylko nie rozumiem dlaczego teraz nie jest z toba szczera ,jeśli chce sie zmienić.Po co wciska Ci kit ? Przecież byłaby wiarygodna wtedy gdyby powiedziała prawdę.To wszystko sie kupy nie trzyma.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...