Zakochanie w przyjacielu

[Lena V.]

Podzielam zdanie ka-wy.
Tamtą bardzo kocha , chyba to jasny przekaz. Paulinę może tylko zranić, traktując ją jak plasterek na rany.
Ludzie się tak szybko nie odkochują.
Uważaj Paulina, nie ulegaj iluzji.

[Gość Paulinka20]

Dziękuje wam !
Własnie nie chcę czuć się takim pocieszeniem dla niego w gorszych chwilach .. ale znowuż on mi nadziei nigdy nie dawał żadnych , wiedziałam że to przyjazn i tak to traktuje , ale za dobrze przy nim się czuję . Najgorsze, ze nie wiem jaki krok wykona jego była dziewczyna . Bo potrafi manipulowac , i sama nie wie czego chce , daje mu często tez zludne nadzieje . Ale mogę się wszytskiego spodziewać . Ale nie chcę też odpuszczac , bo być moze własnie to ze ciągle przy nim jestem w róznych sytuacjach jakos go zblizy , moze poczuje cos wiecej , jakos inaczej z czasem na mnie popatrzy niż na przyjaciółkę . Ciężka sprawa.

[Beautiful4Ever]

Słuchaj kochana jeśli on do ciebie nic nie czuję nie ma co się pchać. Polecam ci troszkę go uwieść. Wiesz, sexy ciuszki, delikatne dotykanie niby przypadkiem...Na bank mu się spodobasz. Jak chcesz to pisz do mnie. Trzymam kciuki ;*

[Gość strasznee]

żenada

[Gość Paulinka20]

(Beautiful4Ever )
Kochana dzięki za radę ! Już ostatnio własnie go dotykałam , kiedy się przytulaliśmy . Zauwazyłam ,ze wgl jakoś chętniej mnie przytula za każdym razem ,i miłe to z jego strony . Ale raczej obawiam się ,że to dla niego wszytsko znaczy po przyjacielsku , mimo że z boku jak by ktoś na to popatrzył to nie powiedziałby że takie przytulanie można zaliczyć do przyjacielskiego . Zobaczę jak sprawa dalej będzie się toczyć , nie bede się pchać jeśli on dalej nie będzie chciał zapomnieć o byłej .. Bo nie ma sensu to .

[Lena V.]

Paulinka, przyjaciółmi możecie być. Ale nie dopuszczaj do czegoś więcej, bo będziesz cierpiała. Pamiętaj, miłość to nie przeziębienie, nie przechodzi z dnia na dzień. A co będzie, jak sobie na coś pozwolicie, jego dziewczyna machnie palcem, on do niej wróci, a Tobie pozostanie....ból, cierpienie, rozczarowanie.
Bierz to pod uwagę i bądź ostrożna.

[Gość Paulinka20]

(Lena V.)
Masz dużo racji . Staram się wziąsc to pod uwagę własnie , bo już nie raz się zawiodłam . Narazie moje myślenie jest takie ,że w bliskim czasie oni wrócą do siebie jeszcze ,dlatego ostrożna jestem . Ale gdzieś tam daleko w sercu mam iskierke nadzieji , która pewnie jest jak zwykle złudna. Ale zdaje sobie naprawdę sprawę ,że ona owineła sobie go wokół palca .

[Lena V.]

Więc postępuj ostrożnie. Wszystko po sytuacji. Byleby nie ulegać iluzji.
Powodzenia!

[ka-wa]

Pangolin2

Szanowna ka-wo !
Pierwszy raz od niepamiętnych czasów się z Tobą nie zgodzę.

I dobrze ,że są różne zdania...,
witaj,coś Cię długo nie było...:D

[ka-wa]

~Paulinka20

Ale zdaje sobie naprawdę sprawę ,że ona owineła sobie go wokół palca .

Właśnie,o to chodzi,że on będzie tańczył jak ona mu zagra...,nigdy nie będziesz mogła być pewna...,

mam wrażenia jakby tu w sąsiednim wątku pisał ten Twój "przyjaciel". http://forum.abczdrowie.pl/forum-psychologia/1343610,niejasne-zachowanie-bylej-dziewczyny

[Gość Paulinka20]

Faktycznie , bardzo podobna sytuacja ..przyjaciel ma podobnie . Ale to raczej nie on . Ludzi na swiecie duzo i nie tylko ja mam taki problem i on napewno ;/ Ostanio co raz częsciej widze kobiety , które niby nie kochają , albo tylko sa przywiązane do byłych parterów a strasznie manipuluja faceta , tak jakby chciały mieć opcje awaryjna , gdyby jednak kogoś innego nie znalazły .. Nie potrafię tego zrozumieć .

[mgr Kamila Krocz]

Paulinka20, myślę podobnie jak poprzednicy - możecie być przyjaciółmi, ale byłabym ostrożna. Jeśli on nie zakończył definitywnie jednego związku, daje się manipulować swojej byłej/aktualnej dziewczynie, daje się jej wodzić za nos, to tak naprawdę Ty możesz na tym najwięcej emocjonalnie stracić. Angażujesz się w relację z tym chłopakiem, a nie masz gwarancji, że on te uczucia odwzajemni, nie zadrwi z nich, nie zostawi Ciebie i nie pobiegnie do tamtej, bo znowu ulegnie jej manipulacjom. Sporo ryzykujesz, a ponadto taka niedopowiedziana sytuacja między nim a tamtą dziewczyną stawia Ciebie również w wątpliwej perspektywie - mam tutaj na myśli, że ktoś z boku może nie widzieć Ciebie jako tej, która cierpi, bo jej uczucia nie zostały docenione przez chłopaka, ale jako tą, która rozwala związek, który co prawda przechodzi jakieś problemy, ale jednak to związek. Pomyśl o tym. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

[Beautiful4Ever]

Paulinka zawsze do usług <3