Skocz do zawartości
Forum

Beautiful4Ever

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Częstochowa

Osiągnięcia Beautiful4Ever

0

Reputacja

  1. A ty to co??? Ty się ogarnij bo sama pewnie jesteś brzydka i gruba więc mi zazdrościsz dlatego tak piszesz ogarnij się bo ja też mogę powiedzieć co myślę o tobie!!!
  2. Ej uspokójcie się nie jestem żadnym trollem!!! Żall
  3. Hej hej. Mam prawie 15 lat. Wiele osób zarzuca mi że jestem strasznie rozpieszczona. Nie wiem czy coś w tym jest. Jak byłam dzieckiem zawsze miałam lalki z najwyższej półki i wgl takie śliczne rzeczy. Teraz moi rodzice mają ciężką sytuacje finansową , ale i tak są naukochańsii na świecie i inni też mi mówią że mam naj naj rodziców. Tata, babcia itp często odrabiają lekcje za mnie. Wiążą mi buty bym się nie schylała itp. Mama, tata, bacie itp mówią mi że jestem piękna i wgl zawsze ładnie mi mówią itp. Inni sugerują mi że jestem bardzo rozpieszczona i że nie poradzę sobie w życiu. Boję się tego bo faktycznie nic nie potrafię zrobić.Czy wy też uważacie że jestem bardzo rozpieszczona? Powinnam się zmienić? Ale jak??? Help!!!
  4. Nie wiem, ale wiem że na pewno powinieneś z nią zerwać bo chyba nie chcesz mieć dziewczyny, która tak będzie wyglądać??? :-*
  5. Hej hej ;* Mam pewien problem od jakiegoś czasu. Jestem samotna, w szkole nikt mnie nie lubi, a chłopcy mi dokuczają. Mam to gdzieś. I tak jestem najlepsza i najładniejsza. Rodzice czasem mówią mi że jestem totalną materialistką i egoistką. Wiele osób na internecie też mi to sugeruje mówiąc do mnie: pusta lala żyjąca w swoim pustym różowym świecie, tępa dzida, egoistka, materialistka, pustak itp. No i mi jest przykro z tego powodu bo nie spodziewałam się że ktoś może tak w ogóle o mnie pomyśleć. Raz z moją internetową przyjaciółką pisałyśmy i zwierzałam się jej ze swoich problemów. Napisałam jej że chciałabym pieska chichuachua do różowej torebki i różowego jednorożca no i tym podobne rzeczy. To w końcu są problemy i to duże, a ona tylko powiedziała że przeprasza i że nie może tego po prostu słuchać. I się pokłóciłyśmy. Od tamtej pory nie piszemy ze sobą. Jeśli chodzi o mnie maluje się, ale...Tak to prawda że podobają mi się sztuczne rzęsy, samoopalacz...Ale mama się na razie na to nie zgadza i raczej robię delikatny makijaż. Kocham różowy kolor. Niektórzy sugerują mi że chodzę tylko z nadętą miną i jestem taka niby księżniczkowata. Chciałabym mieć taką przyjaciółkę jak ja lubiącą makijaż, zakupy, różowe kucyki...Ale jeszcze jej nie mam, a szkoda że inne dziewczyny wolę przyjaźnić się z innymi. Podałam tylko niektóre cechy mojego charakteru i czy waszym zdaniem są one powodem do wyzywania mnie od pustej lali itp??? To nie jest miłe. Poza tym...Martwię się że nikt nie będzie chciał się ze mną kolegować i powinnam się zmienić...No, ale...jak??? Help me!
  6. Jakbym siebie słyszała!!! :) Też mam prawie 15 lat i identyczną sytuacje. Chcesz to pogadajmy na priv.
  7. Hej, mam 15 lat i od ponad roku jestem czytelniczką blogów pro-ana. Pewnie wiecie co to jest. Te blogo namawiają do odchudzania itp. (pro ana - profesjonalna anoreksja). Ja cóż...Większość dziewczyn jest szczuplejszych ode mnie. Boli mnie to. Chcę być idealną. W szkole zaczęłam wyrzucać kanapki. Zaczęło się to we wtorek - jedną kanapke podzieliłam na kawałki i spuściłam w toalecie, a drugą jak nikt nie widział dałam do kosza. Następnego dnia moje kanapki również znalazły się w koszu. Czułam się przez to silniejsza. Gdy byłam głodna już ich nie miałam i nie kusiły mnie. Raz jak miałam na śniadanie taką bardzo małą bułkę z dżemem w domu to babcia mi mówi że da mi jeszcze jedną bo ta to za mało. Ja nie chciałam. Zjadłam tylko jedną połówke tej malutkiej bułki, a drugą wyplułam do kubka z herbatą który trzymałam pod stołem. Potem poszłam do łazienki i znów do toalety wywaliłam bułke z herbatą. W szkole oczywiście nic nie zjadłam. Wczoraj w nocy płakałam że zjadłam za dużo bo wczoraj normalnie jadłam. Musiałam oczywiście przed snem zrobić 100 brzuszków bo bym nie zasnęła. Mój tata chyba się martwi o mnie dlatego każe mi jeść, ale ja chcę być w końcu szczupła...chuda...idealna...Ostatnio boję się cokolwiek wziąć do ust. Podczas jedzenia czasem płacze. Czuję tylko kalorie...Nie umiem spokojnie zjeść bez wyrzutów sumienia. Wiele razy próbowałam zwrócić to co zjadłam...Ale się nigdy mi nie udało chodź spędzałam sporo czasu w łazience nachylona nad ubikacją i wpychając sobie szczoteczkę do zębów najgłębiej jak mogłam. Z jednej strony nie chce jeść bo nie chcę być gruba, a z drugiej boję się że popadam w anoreksje i boję się że od niejedzenia zniszczą mi się włosy, paznokcie...Rodzice już nie wytrzymują tego i nic nie rozumią :(
  8. Dziękuje bardzo za pomoc. Używam takiej maski do włosów która trochę pomaga mi je prostować. Co do wcześniejszej odpowiedzi mam długie włosy, prawie za piersi :)
  9. Kochana no co ty. Nie jesteś żadną wywłoką. Nawet tak nie mów. Ja jestem ogólnie młodsza od ciebie, obecnie jestem w gimnazjum, ale doskonale wiem co czujesz. Podobno powinno się czekać na prawdziwą miłość, ale to czekanie jest nie do wytrzymania!!! I jeszcze ta bezradność...Ogólnie z tym straceniem dziewictwa...To w sumie twój wybór i nie wiem co ci tu powiedzieć. Radziłabym ci częściej gdzieś wychodzić - na spacer, na imprezę, na zakupy, na basen itp. Można poznać wiele interesujących osób. Żeby stracić dziewictwo powinnaś najpierw się w kimś zakochać, a gdy minie trochę czasu możecie pomyśleć nad seksem. Trzymam kciuki :*
  10. Chciałabym schudnąć i to dużo schudnąć, ale niestety prawda jest taka że mogę wszystko ograniczyć oprócz słodyczy. Tak bardzo kocham słodycze że jest to dla mnie niewykonalne. Jak nie zjem przez jakiś czas nic słodkiego to chce mnie normalnie zassać, a żeby schudnąć raczej trzeba ograniczyć słodkie rzeczy. No ale jak? Macie jakieś sposoby?
  11. Mam cieniowane włosy. Są nierówne, takie postrzępione. Na dodatek są gęste i puszyste. Wygląda to naprawdę ślicznie, ale gdy chcę wyprostować włosy mam z tym ogromny problem. Nawet jak uda mi się jakoś wyprostować po jakimś czasie znów się wykręcają. Strasznie mnie to denerwuje. Co robić by były całkowicie proste?
  12. Mam rocznikowo 15 lat i marzę o botoksie, a dokładnie o powiększeniu sobie ust. Chcę wyglądać bardziej sztucznie. Poza tym takie usta są piękne. Mama się nie zgadza bo mówi że zrobię z siebie dziwaka i wiem że jej nie przekonam. Co robić? :(
  13. Mam rocznikowo 15 lat i bardzo wstydzę się swoich zębów co bardzo mnie boli i bardzo, bardzo utrudnia mi życia. Moje zęby nie są równe. Mam dwie bardziej wystające jedynki co sprawia jak się śmieje że wyglądam jak mała dziewczynka i wygląda to okropnie. Szczęka mi się do końca nie schodzi. Prawie wszystkie zęby mam zepsute. Leczyłam je u dentysty, ale na razie przestałam bo podobno mama nie ma teraz na tyle pieniędzy bym szła do dentysty. Jak wylecze wszystkie zęby mam leczyć aparat, ale to też źle bo będe się jeszcze bardziej wstydzić bo będe nosić aparat. Nic nie mówię. Jak nic nie mówię wyglądam ładnie. No, ale ile można nic nie mówić? Tym bardziej się nie śmieje bo to już koszmar. Jak mówię ewentualnie zakrywam buzie. Mama mówi że mam ładne zęby, ale ja jestem zrozpaczona. Pomocy :(
  14. Słuchaj kochana jeśli on do ciebie nic nie czuję nie ma co się pchać. Polecam ci troszkę go uwieść. Wiesz, sexy ciuszki, delikatne dotykanie niby przypadkiem...Na bank mu się spodobasz. Jak chcesz to pisz do mnie. Trzymam kciuki ;*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...