Skocz do zawartości
Forum

Dorosły brat ciągle mieszka z rodzicami


Gość huhuuhuh

Rekomendowane odpowiedzi

witam. moim problemem jest mój brat, który ma 32 lata i nadal mieszka ze mną i mamą pod jednym dachem. szczerze powiedziawszy to mam tego dość. nigdy nie miałam własnego pokoju przez niego. muszę z nim go dzielić. poza tym widzę jak marnuje swoje życie- rano wstaje, idzie do pracy, koło 18 wraca i do 2 w nocy gra na komputerze. jego życie tak wygląda od jakiś 4-5 lat. z tego co widzę, to nawet nie myśli o tym aby w najbliższym czasie się wyprowadzić.
rozmawiałam o tym z mamą, żeby coś zrobiła, ale przez to co kiedyś przeżyła, mówi, że lepiej, że gra na komputerze niż 'chla' i wraca pijany do domu, a poza tym to jego życie i niech robi z nim co chce.
kiedyś rozmawiałam z bratem dlaczego się nie wyprowadzi i nie znajdzie sobie dziewczyny. on na to, że Ania złamała mu serce (to było jakieś 9 lat temu!!), a kawalerki są za drogie- tej odpowiedzi nie rozumiem, bo przecież niedawno się chwalił ile zarabia i spokojnie na wynajem trzech mieszkań by mu starczyło.
nie wiem co robić...

Odnośnik do komentarza
Gość Tabakiera

Powiem Ci z własnego doświadczenia wynajęcie kawalerki w Lublinie to koszt od 900 zł do 1300 zł w zależności od standardów. ale nie sądze aby oto chodziło. Podejrzewam, że jest kilka przyczyn:
1. Jest mu tak wygodnie - mama ugotuje, posprząta, upierze on o nic nie musi się martwić. Wszystko ma podstawione pod nos
2. Mieszka z wami i nie czuje się samotny. Gdyby się przeprowadził to by codziennie wracał do pustego pokoju i siedział w nim sam.
3. Ania jeśli była jego miłością jeszcze długo może mu siedzieć w głowie. Czasem to nigdy nie przechodzi. Nie ma reguły że po np 5 latach samo przechodzi. Jeśli ją kochał a ona złamała mu serce to może to bardzo długo potrwać.

Odnośnik do komentarza

odludek- siedzenie w domu od czterech lat przed komputerem, zero kontaktu z innymi ludźmi (tylko ci z pracy), tryb życia typu- praca, dom, praca, dom. żadnych przyjemności itd. to nie jest marnowanie życia? tym bardziej, że widzę jakie ma humory i jest nieszczęśliwy, ale nie robi nic żeby to zmienić. a wszystkie zarobione pieniądze inwestuje w gry i kupowanie jakiś kodów w necie żeby jego postać miała lepszego skila czy coś tam.. a to nie są małe pieniądze.
stress- 17 lat.

Odnośnik do komentarza

Tabakiera ma dużo racji w tym, co napisała, bo jemu jest po prostu tak wygodnie. Po co ma mieszkac sam skoro mieszka z Wami ma ugotowane, posprzatane itd. Po pierwsze to lenistwo i wygodnictwo, a po drugie, moim zdaniem on mógł się bardzo załamać po rozstaniu z dziewczyna może przeżywa jakąs męską formę depresji dlatego nie ma motywacji i może trochę ambicji aby się usamodzielnić. A druga sprawa - może też być uzalezniony od komputera. Wg mnie musisz go zmotywowac moze troche na siłe aby sprawdzic co jest problemem czy lenistwo czy moze powazniejszy problem. Spróbuj go zaprosic na jakies spotkanie przy kawie wyciagaj go na spotkania ze znajomymi moze uda mu sie kogos poznac? Powiedz mu wprost ze sie martwiusz ze to depresja i uzaleznienie od kompa i nie chcesz aby tak bylo przez kolejne 9 lat.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Duszka- niestety nie możemy tego zrobić, bo wtedy ktoś z nas nie miałby okna. (ten pokój ma taki kształt litery L)
Tarja- zgadzam się, że może być uzależniony. niestety nie mogę go zapoznać z moimi znajomymi, bo dzieli nas 15 lat i raczej nie chciałby kolegować się z nastolatkami.
Adi30- też myślę, że się tego boi, ale jakieś pół roku temu moja siostra i jej narzeczony organizowali imprezę panieńsko-kawalerską i podobno jakaś ładna kobieta się do niego przystawiała, chciała od niego numer telefonu itd. a on odmówił. potem w domu powiedział, że ona mu się podobała... ja już go nie rozumiem.. więc dlaczego nie wziął tego telefonu?!

Odnośnik do komentarza

Nie no, faktycznie, to nie jest normalne zachowanie... Przypuśćmy, że rzeczywiście do tej pory nie otrząsnął się po związku z tamtą dziewczyną. Ale skoro to tak długo trwa, to powinien cos z tym zrobić! Może np. pójść do psychologa? A uciekanie od tego w gry komputerowe mu nie pomoże. Jeśli on jednak wychodzi z takiego założenia, to znaczy, że nie zachowuje się nawet jak osoba dorosła! A co dopiero 32 letnia...
No właśnie, odnośnie tych gier... Nie wiem, jak możecie uważać za normalne, że dorosły facet po powrocie z pracy siada do gier i wstaje od nich o drugiej w nocy... Masakra, cały dzień mu to zajmuje, oprócz pracy... Jak tak bardzo boi się znajomych, to mógłby chociaz wyjść pobiegać! Albo na rower, siłownię, pograć w piłkę, czy co... Tyle jest możliwości fajnego, zdrowego spędzania czasu poza domem... I robi dobrze nie tylko ciału, ale też psychice... Dziwię się, że 32 letni chłop do tej pory tego nie dostrzegł i nie wziął się za siebie. Ale może zdopingowanie go do tego ze strony mamy by coś dało...
A jeśli chodzi o takie sytuacje:

~huhuuhuh
bez jego zgody nie mogę nawet łóżka ustawić pod innym kontem, bo zaraz ma jakieś chamskie uwagi.

to w ogóle nie powinny one mieć miejsca. Huhuuhuh, nie pozwól bratu na takie traktowanie! Będziesz robiła wszystko pod jego dyktando, żeby tylko uniknąc jego chamstwa? Jeszcze czego!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...