Skocz do zawartości
Forum

Sposób myślenia mężczyzn


Gość kobietak

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kobietak

gdy sie z kims spotykasz od czasu i piszesz facetowi po spotkaniu ze bylo dzis fajnie i ze za kazdym razem gdy go widzisz czujesz jakbys pierwszy raz go spotkala ( ze to jest fajne). a koles odpisuje tak bylo dzisaj fajnie i to dobrze ze tak to czujesz. to znaczy ze ma zlewke?

Odnośnik do komentarza
Gość kobietak

nie wiem co o tym myslec..?mowi ze jakby nie chcial sie spotkac to by sie nie spotkal. seks byl..dzisiaj jak sie spotkalismy sam mnie pocalowal i zabral na lody itd. co myslisz, nie mam sie przejmowac tylko dalej na spokojnie. ja sie go zawsze wstydze i pierwsza nie okazuje uczuc nie wiem czemu powinnam si eprzelamac?

Odnośnik do komentarza
Gość kobietak

mam opory w okazywaniu pierwsza uczuc,nie wiem na czym stoje..potrafie sie rozbujac wtedy kiedy on zacznie cos,czy mnie pocaluje czy cokolwiek z jego strony pierwszy krok. nie mam zaufania do kolesi, ale czekam az pierwszy zacznie cos..bo nie wiem jak on to odbierze boje sie ze zrobie cos nie tak. nie jestem pewna jego uczuc. mam tak od dluzszego czasu ,z innymi tez mialam taki problem,nie potrafie sie pierwsza otworzyc. on mi sie tak bodoba i tak za nim szaleje,ze jeszcze bardziej to u mnie stwarza dystans. wynioslam to z domu niedowartosciowanie. w innych dziecinach jestem zbyt pewna siebie i faceci to roznie odbieraja,a jesli chodzi o to by byc dla kogos otwarta i swobodnie sie zachowywac uczuciowo to jest dla mnie ciezka sprawa. nie potrafie tego wyjasnic. widac po nim ze jeszcze nei wie czego chce ale jest fajnie,tylko to jeszcze za malo miedzynami co z tego ze seks byl i byo bardzo dobrze i fajnie,ale rzadko sie spotykamy i potem nabieram dystansu. mozesz mi cos poradzic jak dalej dzialac?

Odnośnik do komentarza
Gość kaśka125

ty kochasz tego chłopaka ?
bo nie rozumiem jak mozna być z kimś i wyrażać się per koleś ??
Wstydzisz się okazywać uczucia i gadać o tym,a do łóżka się nie wstydzić iść. Szok z tymi pannami ;//

Odnośnik do komentarza

Wiecie co? A mnie dziwi Wasze zdziwienie. I co z tego, że dziewczyna się tych rzeczy krępuje?? Nie wszystkim przychodzą one z taką samą łatwością. Przecież to zależy od usposobienia, temperamentu, osobowości... Ludzie są różni, przecież to oczywiste, no nie? Uch... Nie pojmuję więc, jak można mieszać do tego zdolność pójścia z kimś do łóżka, którą posiada każdy z nas. Pfff...

Kobietak, to, co tu piszesz:

~kobietak
mam opory w okazywaniu pierwsza uczu[...]nie potrafie sie pierwsza otworzyc. on mi sie tak bodoba i tak za nim szaleje,ze jeszcze bardziej to u mnie stwarza dystans. [...]jesli chodzi o to by byc dla kogos otwarta i swobodnie sie zachowywac uczuciowo to jest dla mnie ciezka sprawa.

świadczy po prostu o tym, że jesteś nieśmiała i zamknięta w sobie. Wszystko z Toba w porządku. Tak samo, jeśli chodzi o Waszą relację. Nic złego się w niej na razie nie dzieje. Właściwie przyszłaś tutaj z rzeczami, które same w sobie nie są problemem. Nie zauważyłam, żeby Ci w jakikolwiek sposób utrudniały Ci zycie.

W takim razie radzę Ci robić to, co do tej pory. Pozwolic Waszej relacji rozwijać sie swoim tempem. Bądź sobą. Nie staraj sie być na siłę przebojowa, nie udawaj kogos, kim nie jesteś. Jesli będziesz miała potrzebę, by mu o czymś powiedzieć, zrób to. Jesli mówienie czy robienie czegoś będzie Cię krępowało, to daj sobie spokój, nie zmuszaj sie do tego. Jedyne, co bym Ci radziła zmienić, to to, żebyś zaakceptowała siebie taką, jaka jesteś :)

Mam wrażenie, że im rzadziej będziesz tu zaglądać, tym lepiej ;) Jednak, kiedy pojawi się prawdziwy problem, to oczywiście pisz śmiało.
Powodzenia! :)

Odnośnik do komentarza
Gość kobietak

Dzieki franca za okazanie normalnosci w slowach i otuchy mi dodalas. hmm..masz sporo w tym racji co napisalas. nie wiem dlaczego tak akurat jest ze potrafie znim pojsc do lozka a przy normalnym spotkaniu wstydze sie go pocalowac i byc dla niego super babka. nie udaje nikogo na szczescie,staram sie byc soba i nie bede udawac.moze by bylo inaczej gdybym wiedziala ze on chce byc ze mna, a to narazie jest wiesz,( jest cos ale czegos nie ma) byl seks,czasem normalnie sie spotykamy gdzies ale rzadko sie widujemy i nie ma takiej ciaglosci nie piszemy do siebie slodkich smskow jak niektorzy to robia.u nas jest jakis dystans?moze go po prostu zapytam , czy czuje do mni ejakis dystans jak go w weekend zobacze,hm?czy nic nie robic ?

Odnośnik do komentarza
Gość kobietak

ok dziekuje ci bardzo za podpowiedz. wiadomo jak to jest jak ktos sie zakocha nie mysli racjonalnie i w tym zawsze jest problem. myslenie wtedy wydaje sie abstrakcyjne i mysli sie tylko tym co sie czuje a czasami tak na goraco mozna cos zepsuc. dziekuje ci jeszcze raz za te slowa,wezme to do serca i bede soba. :) powiem ci czytalam twoje odpowiedzi w innych tematach i bardzo inteligentnie sie to czyta fajna z ciebie osobka. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość kobietak

ps. franca,moj blad byl jeszcze taki ze zaczelam z babami na ten temat gadac i kazdy mowil co innego hmm.. zrobilam sobie mentlik w glowie. jedna mowi ze on ma mnie za fajna kolezanke z ktora od czasu do czsu sie spotka i jak zaliczy numerek to fajnie i wiesz mentlik z glowie spowodowal ze tak sie narobilo a nie inaczej.

Odnośnik do komentarza

~kobietak
ps. franca,moj blad byl jeszcze taki ze zaczelam z babami na ten temat gadac i kazdy mowil co innego hmm.. zrobilam sobie mentlik w glowie.

Dokładnie! To już może drugi raz tego błędu nie popełniaj, bo znowu zrobisz sobie ten mętlik. O czywiście, nie ma 100% pewności co do tego, co on tam sobie myśli. Ale skoro na razie nie ma żadnych niepokojących sygnałów z jego strony, to po co martwić sie na zapas? Ach te baby... I zrozum tu je, człowieku...;)))

PS. Oczywiście, tak jak wcześniej mówiłam, jakby pojawił sie jakiś problem, to pisz.

Odnośnik do komentarza
Gość J. Wojciechowska

Mam pytanie: jeżeli facet pisze , że jest dla Ciebie dostępny w każdej chwili, po czym....sam się nie odzywa (macie kontakt tylko przez gmaila) to co to oznacza?? czy to, ze on chce , zeby to dziewczyna wzieła sprawy w swoje rece, nie chce się narzucac, czy też...przestał sie interesować??
a i jeszcze: jeśli na pierwszym spotkaniu facet zaczyna się "kleić" , może nie az tak bardzo, ale granica 30 cm, zostaje dosyć szybko przekroczona to znaczy, ż jemu zalezy tylko na jednym?? :/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...