Skocz do zawartości
Forum

Rozstanie z powodu braku zgody na seks


Gość jaaaa12334

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mailer01

Lepiej, że teraz wyszło szydło z worka niż za 2 lata na przykład. Ja nie wierzę w związki na odległość, bo nie oszukujmy się, związek opiera się na czułości, dotyku itd. Daj sobie czas a reszta się ułoży:)

Odnośnik do komentarza

Właśnie tak samo ja już bym się drugi raz raczej nie związała z osobą, która mieszka daleko w innym mieście, tak miałam właśnie w moim drugim związku i to było m.in powodem rozpadu bo chłopak się wkurzył, że jesteśmy 5 mcy a się widzieliśmy tylko jakieś 5 razy. Daj sobie spokój choć wiem, że może to być trudne dla Ciebie, ale pomyśl sobie jak on Cię potraktował, tak się nie zachowuje kochający facet.

Odnośnik do komentarza
Gość Eddie_20

Rety, ale palant. To coś, co najbardziej mnie wkurza u wielu facetów - traktują kobiety przedmiotowo. Koleżanko! Jak tu może być mowa o miłości, skoro on w kółko chrzani o jakichś innych? Może nie będzie łatwo Ci się od niego kompletnie odciąć, ale MUSISZ to zrobić, bo nigdy z tego bagna nie wyleziesz.

I takie przemyślenie na koniec- przez takich dupków porządne dziewczyny się zamykają w sobie, to jak tutaj normalny facet ma taką niewiastę przekonać, że nie jest "jednym z nich"?

Odnośnik do komentarza
Gość jaaaa12334

a mi sie coraz bardziej wydaje ze on jest jakis chory psychicznie. nie umie zalatwic nawet noclegu ba on boi się dzwonić a jak powiedzialam zeby zalatwil cos to oczywiscie pisemnie. jak trzeba bylo sie spytac o droge to ja musialam bo ten to taka dupa. 'cwaniak w necie dupa w świecie' oj masakra. w dodatku teraz wspomina o spotkaniu a ja sie pytam jak on sobi wyobraza to mi tekst że bedziemy spali w aucie... zero nie myśli że kobieta musi sie umyć, wystroić, wyszykować bo ładnie wygladać i się czuć!!!

Odnośnik do komentarza
Gość Eddie_20

Nie chcę być złym prorokiem, ale Ty na niego uważaj. Na moje oko on coś tutaj kombinuje. Jeśli tylko jest cwaniakiem, to pół biedy, ale jeśli na prawdę jest chory, to trochę niebezpiecznie się zrobiło.

Trzymamy kciuki!

Odnośnik do komentarza

~jaaaa12334
a mi sie coraz bardziej wydaje ze on jest jakis chory psychicznie. nie umie zalatwic nawet noclegu ba on boi się dzwonić a jak powiedzialam zeby zalatwil cos to oczywiscie pisemnie. jak trzeba bylo sie spytac o droge to ja musialam bo ten to taka dupa. 'cwaniak w necie dupa w świecie' oj masakra. w dodatku teraz wspomina o spotkaniu a ja sie pytam jak on sobi wyobraza to mi tekst że bedziemy spali w aucie... zero nie myśli że kobieta musi sie umyć, wystroić, wyszykować bo ładnie wygladać i się czuć!!!

To Ty dalej z nim jesteś?? Boszszsz... Parę dni temu mi się wydawało, ze wreszcie przejrzałaś na oczy, całkiem sensownie już pisałaś. Ale chyba jednak się myliłam, bo najwyraźniej ze wczesniejszych przemyśleń, czy to własnych, czy cudzych, nie wyciągnęłas żadnych wniosków. Ale ok. chcesz dalej sobie szkodzic, to rudno, nie zmuszę Cię, żebys tego nie robiła. Twój wybór.

Odnośnik do komentarza
Gość jaaaa12334

nie pisałam potem z nim ale sam napisał że spotkanie kończące można zrobić bo potem już w ogole czasu nie bedzie na cokolwiek. jest cwaniakiem a ze spaniem w aucie to temu że ich jest 5 osób a 2 pokoje i ten głupek zamiast zrobic tak że on śpi na ziemi czy coś to daje opcje spania w aucie i żadnej innej. taka ciota z niego. w dodatku ciepla wode mają tam tylko w sobote i niedziele wiec myc się tam nie ma jak tylko że rozumiem to ale ja pier... jestem gościem to by mógł wymyslić tak żeby wode właczyć te 3 dni i żeby spać w łóżku... która normalna dziewczyna zgodzilaby się na coś takiego? ja dla niego już takie coś zrobiłam 2 lata temu i się przyzwyczail że wszystko dla niego umiem zrobić i teraz to pokazuje...

Odnośnik do komentarza
Gość Eddie_20

A jeśli boisz się (nawet podświadomie), że go zranisz, czy coś, to nie przejmuj się. Takie zerwanie definitywne, bez żadnych podchodów jest zdrowsze, i dla Ciebie i dla niego - wiem, bo już w swoim życiu się rozstawałem (choć nie rozumiem, czemu po tym co wyprawia jeszcze miałby Cię obchodzić). Widzę, masz dobre serce, ale uważaj, bo jeszcze Ci je zrani.

Odnośnik do komentarza
Gość jaaaa12334

w stosunku do niego zawsze bylam miękka i on to wyczuwal i nie wiem totalnie czemu tylko na niego. mega chudy, mało mówi, czesto jak już mowi to głupoty, tak jakby był w innym świecie a jednak... pewnie nie bedzie i tak tego spotkania bo on tylko 'poinformowal' rodzicow ze przyjade czyli to tak jakbym sie wpraszała zamiast zapytać... nie wiem jak się odkochać to jest najgorsze

Odnośnik do komentarza
Gość Tabakiera

austeria
przede wszystkim nie myśl o tym i nie roztrząsaj tego, bo w ten sposób tylko Twoje uczucia stają się jeszcze mocniejsze.

Austeria ma rację, nie myśl o tym, nie rozpamiętywaj tego, tak szybciej zapomnisz, odkochasz się. Znajdź sobie zajęcie, spotykaj się ze znajomymi, poświęć się pasji i będzie dobrze

Odnośnik do komentarza
Gość jaaaa12334

miałyście racje! cholerną racje. pojechalam do niego, bylo idealnie cudownie ale powiedział że mnie nie kocha. mimo że całował, przytulal i macal powiedział że nie kocha!wiedziałam ze tak będzie, że wykorzysta tylko ta sytuacje

Odnośnik do komentarza

witam ostatnio poznałam chłopaka który okazał się idiotą...ale nie oto mi tu chodzi. Był miedzy nami sex bez zabezpieczenia a okazało sie teraz ze on zmieniał dziewczyny jak rękawiczki w dodatku jezdził do burdelu. Boje sie teraz że mógł mnie czymś zarazić. Jakie badania powinnam zrobić? czy badanie krwi wystarczy i gdzie sie udać?? proszę pomóżcie

Odnośnik do komentarza
Gość jaaaa12334

mianowicie powiedział tak 'coś tam czuję ale było za mało spotkań a za dużo kłótni żebym mógł wiedzieć czy kocham' a ja mu od razu że 'cąłujesz się i śpisz w jednym łożku z osobą którą nie kochasz?' 'przecież ci mówiłem że mi do tego uczuć nie trzeba'... i taka oto zabawa ciągła mimo że teraz byl na spotkaniu naprawde dobry, miły, robił kolacje, przytulał ciągle itp itd. Nie wiem temu co dalej bo mega dobrze się przy nim czuję ale z drugiej strony wiem że to jeszcze dziecko nie do związków chyba.

SłodkaLili lepiej sie udaj najpierw do lekarza na zwykłe badania żeby ci sprawdzili krew itp

Odnośnik do komentarza
Gość jaaaa12334

a i oczywiście wspomniał o seksie że dziewczyną by mnie nazawał dopiero wtedy jakby był seks. może to chamskie ale przejrzałam mu powierzchownie kompa i się okazało że miał na nim głównie moje zdjęcia albo jakieś tapety z dziwkami (nazywam tak typiary z porno) i jedno takie zdjęcie dziewczyny na boże narodzenie a tak to nic podejrzanego nie widziałam typu że z każdą się umawia a potem z nimi zdjęcia sobie robi.

Odnośnik do komentarza
Gość jaaaa12334

ale teraz nie ma normalnych facetów!! nno do cholery nie ma... z tymi z ktorymi się spotykałam to: jeden już na pierwszej 'randce' łapał mnie za noge i w ogole, inny poznany na dyskotece też liczył na łóżko i mnie pożegnał jak sie wyrażałam inicjatywy, jeszcze inny traktował mnie jak swoją własność, inny był mega zazdrosny i mega kontrola mimo że byłam tylko koleżanką, jak z jakims pisze to oczywiście chciałby macać, calowac i pczytulać mimo że jestem tylko koleżanką... no do cholery nie ma innych facetów!! te cham którego opisuję chociaż go kocham i chociaż coś się starał bo mimo km przyjeżdzał do mnie tylko widze że nic do mnie nie czuje bo jest 3 dni po spotkaniu a ten mi pisze że sobie porno ogląda, albo że lubi dziwki, albo że nie jesteśmy parą i może sobie spokojnie iśc do burdelu... taki bachor!! pisze to by mnie wkurzyć i bym się zgodziła na seks.. ostatnio mówiłam że jak nie kocha to się rozstajemu a on że nie wie czy kocha czy nie i że jak chce żebyśmy byli parą to musi być seks... a ja mu że pierw muszą się 2 osoby kochać, potem związek a potem seks a ten że 'jak nie ma seksu nie będzie żadnego związku'...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...