Skocz do zawartości
Forum

Małżeństwo z antyterrorystą


Rekomendowane odpowiedzi

~kaweraa
Zdradzilas. A to nie dopuszczalne. Zachowalas się jak .. Ma prawo być wściekły. Masz szczęście ze ci nie przyjebal;) on juz mial taka sytuacje z eks wiec chyba cię zostawi. Ale masz za swoje. Było nie jechac

Masz racje. Jestem suką jeśli ci oto chodzi.. Zostawi? Jak to zrobi, będzie miał racje. Rozmawiałam z przyjaciólką bo spotkałam ją na przystanku tramwajowym, razem pojechałyśmy jednym.Nie umialam jej w oczy spojrzeć, jak mówiłaś, Austeria.. Miałam okulary przeciwsłoneczne..
Chwaliła się, jak to na zabój jest zakochana w Nim, i jak się cieszy że już za 4 miesiące ślub.. Ja czułam złość i obrzydzenie do samej siebie.. Z moim nie gadałam, nie dzwonił. Odebrałam tylko dziecko od siostry, ma do mnie jakieś pretensje że za mało spędzam czasu z małym! Pokłóciłam się z Nią i odjechałam.. Wogule bardzo czesto sie z Nia kloce, tera mam wyrzuty, bo ma zagrożona ciąze:( Jak się sypie w zyciu, to WSZYSTKO:(

Odnośnik do komentarza
Gość waleriana0

Powiedz przyjaciolce. Skoro zalezy ci "na jej szczesciu" to powiedz. Znienawidzi cie, ale ty bedziesz miala jako tako czyste serducho. I nie kloc sie wiecej z siostra. Masz tylko ja jedyna. A jak nie daj Dobry Boże poroni, to dopiero bedziesz miala wyrzuty sumienia!!

Odnośnik do komentarza

~waleriana0
. I nie kloc sie wiecej z siostra. Masz tylko ja jedyna. A jak nie daj Dobry Boże poroni, to dopiero bedziesz miala wyrzuty sumienia!!

Ale ona ma do mnie jakieś pretensje cały czas. To że nie poświecam czasu rodzicom, tylko tak wpadam i wypadam po dziecko, to że się nim wogule nie zajmuję.. Staram się nie krzyczeć itp. ale nie potrafię. Niestety ale nademną szybko nerwy i emocje przejmuja stery;/

Odnośnik do komentarza
Gość ten co ukradl

Ja na miejscu twojego meza dal bym Ci szanse, przecie On też świętoszkiem tez nie byl w stosunku do Ciebie : obrażał Cię, wracał po północy nie mowiac ci gdzie był i co robił, byl chorobliwie zazdrosny itd. itp.... i jeszcze nie wiadomo czy Cie nie zdradzal z ta jego ex!
Tacy policjanci to mysla ze maja wszystko, ze sa Bogami.. bo przeciez sa na "powaznym" stanowisku w Polskiej policji.. idioci! a tylko umia wbijac ludziom na chaty o 6 rano i bic, przezywac itd. niewinne osoby! takie me zdanie. Trzymaj się Kaśka! Nie zadreczaj sie, to co zrobilas Ty jest kropla w morzu grzechow Twojego slubnego:)))))))))))))))

Odnośnik do komentarza

Napiszę jedno tylko ...niestety ale Kaśka wiesz, że nic cię nie tłumaczy ? Bo dla mnie facet czy to przyjaciółki czy znajomej to ma wypisane na czole "nie ruszaj". NIE RUSZAJ !!! I nawet jeśli się podobam bardzo mężowi koleżanki to odpycham go na drugi koniec świata , kubeł zimnej wody.I przestań krzyczeć na tą siostrę, może ona chce dobrze i w sumie najlepiej cię zna.Sama jest w ciąży i ma swoje humory. A Ty nie rozwiązuj problemów krzykiem, krzyczą i klną ludzie którzy nie mają argumentów i mają ubogie słownictwo. Na co mamy też dowód na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Gość ten co ukradl

Tu sie z Tobą "bialarozyczka" nie zgodzę -,-
Przciez On Ją wyzywał itd. był poprostu okazem złego meza!
To co Ona miala mu może jeszcze służyc?
Facet ma porąbane w głowie i to ostro..
Z resztą ja wiem jak ludzie zachowują się po alkoholu, zupełnie inaczej.. A poza tym, mówicie jak zdarta płyta "twoja wina, meza/narzyzonego przyjaciolki się NIE RUSZA" a przeciez sama sie całowała? on tez !

Odnośnik do komentarza

~ten co ukradl
Tu sie z Tobą "bialarozyczka" nie zgodzę -,-
Przciez On Ją wyzywał itd. był poprostu okazem złego meza!
To co Ona miala mu może jeszcze służyc?
Facet ma porąbane w głowie i to ostro..
Z resztą ja wiem jak ludzie zachowują się po alkoholu, zupełnie inaczej.. A poza tym, mówicie jak zdarta płyta "twoja wina, meza/narzyzonego przyjaciolki się NIE RUSZA" a przeciez sama sie całowała? on tez !

wczytaj się dokładnie w moją wypowiedź ale DOKŁADNIe , czytaj to co napisałam a nie to co przeczytałeś nie wiem z czyjem wypowiedzi . Ja nic tutaj nie pisałam o jej mężu tylko o mężu przyjaciółki. Czytać wyraźnie.Możesz się nie zgadzać , dla mnie mąż facet przyjaciółki znajomej jest NIE DO RUSZENIA.

Odnośnik do komentarza
Gość ten co ukradl

Bialarozyczka, austeria:
Przeciez ja tylko tak powiedziałem, żeby sie dziewczyna nie zadreczala myslami ze jest jakas tam dzi.. czy suka! Bo była by to duża głupota z jej strony.
Ale podtrzymuje swoja wypowiedz na temat calowania:
sama sie nie calowala, ten facecik przyjaciolki to tez dobry klient. Slub za rogiem , a on panienkami przewraca na prawo i lewo:)))

Odnośnik do komentarza
Gość ten co ukradl

bialarozyczka
ten co ukradł ...i jeszcze jedno jeśli ludzie piją tak, że nie umieją nad sobą zapanować to niech nie ruszają alkoholu !!!Pić to trzeba umieć.

Ale Ona sie zapanowala - pisala ze facecik chcial WIĘCEJ a ona powiedziała NIE. Czyli zapanowala. Juz widze jak Ty po wodce trzezwo myslisz, yhyyyy:>

Odnośnik do komentarza

~ten co ukradl

Ale Ona sie zapanowala - pisala ze facecik chcial WIĘCEJ a ona powiedziała NIE. Czyli zapanowala. Juz widze jak Ty po wodce trzezwo myslisz, yhyyyy:>

Wystarczy, że Ty wiesz że nie panujesz również jak pijesz(tak wnioskuję po Twoich zapewnieniach że alkohol to robi z ludźmi różne rzeczy).Piłam nie raz na imprezie i nie jednemu mężowi koleżanki się podobałam.Jest granica picia i żartów z facetami koleżanek. Nie wiem czy jesteś facetem czy kobietą ale jakby Twój przyszły mąż całował się z Twoją przyjaciółką to nie sądzę żebyś był/ła tak wyrozumiała i tłumaczyła bo alkohol itp. Jeśli wiesz, że alkohol Ci przewraca w glowie i nie panujesz nad sobą to się nie pije ! Tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...