Skocz do zawartości
Forum

Strach przed stresującymi sytuacjami


Gość Ag.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
mój problem nie jest sprawą bolesną a tym bardziej śmiertelną, jednak jest dość uciążliwy i nieco obniża komfort życia - np. towarzyskiego. Jestem osobą młodą, mam 18 lat i przede mną matura w maju. No właśnie... nie za bardzo to sobie wyobrażam, ponieważ po prostu nie radzę sobie ze stresem. Wydaje mi się, że polega to na jakiejś autoblokadzie a opisałabym to jako "stres przed stresem". Tak jakbym bała się przed jakąś stresową sytuacją (która właściwie nie musi taka być), że się zestresuję. Wiem, że bardzo dużo osób ma pewnie ten problem i denerwuje się przed wszelkimi wystąpieniami publicznymi. Ja po prostu, kiedy sobie wyobrażę, że mam stanąć przed komisją paru osób (gdyby to była jedna os. to może by to zredukowało ten stres) i WYKAZAĆ się swoją wiedzą, pracą i zrobić jak najlepsze wrażenie, to już mnie ściska żołądek i pocą się dłonie. A przecież w życiu wiele będzie podobnych sytuacji. Jako dziecko byłam bardziej... "przebojowa". Potrafiłam prowadzić uroczystości szkolne przed większą publiką bez zająknięcia i cieniu stresu. To się zmieniło, nie wiem skąd i dlaczego to wynikło. Potrafię zdenerwować się przy najmniejszym wywołaniu przez nauczycielkę - np. z polskiego do przeczytania wiersza, polecenia do zadania na głos. Czerwienie się na twarzy, robi mi się gorąco, pocę się i gardło się ściska. Nie jestem osobą, która przejmowałaby się szczególnie opinią innych osób. Rówieśnicy z klasy zawsze mnie akceptowali i lubili i potrafiłam się z nimi dogadać bez problemu. Jestem towarzyska i zapraszano mnie na wiele imprez. Ale np. kiedy wszystkie oczy są na mnie zwrócone i mam powiedzieć chociażby dowcip, nieee... Właśnie nie wiem, czy można to nazwać nieśmiałością. Z pojedynczymi osobami nietrudno nawiązuję kontakt.

Nie rozumiem swojej reakcji i wiem, że są to banalne sytuację. Prosiłabym o odpowiedź, jakąś poradę, cokolwiek i o nie banalizowanie mojego "problemu".
Pozdrawiam, Agata

Odnośnik do komentarza

oj ja też tak miałam:) Nogi mi się trzęsły tak jakby były z galarety:) a z opowiedzeniem dowcipu do tej pory mam problem bo wszystkie palę, jąkam się itp. Ale spokojnie. Mnie pomogło ćwiczenie przed lustrem, lub opowiadanie czegoś najpierw w małym gronie. Jak już miałam przemawiać gdzieś to skupiałam się na jednym punkcie np rogu sali, czyiś butach i tylko ten punkt mnie interesował, na resztę nie zwracałam uwagi.

Odnośnik do komentarza

Język polski i czytanie fragmentu lektury ... horror:) znam to doskonale, i tak samo jak Ty, kiedy byłam w podstawówce nie było przedstawienia w którym nie brałabym udziału, jednak z wiekiem wystąpienia publiczne stały się dla mnie koszmarem, burak i przełykanie śliny co dugie słowo:) matury sobie w ogóle nie wyobrażałam, chciałam nawet zrezygnować, na szczęscie tego nie zrobiłam. Części ustne, których tak bardzo się obawiałam poszły mi o dziwo o wiele lepiej niż pisemne:) I choć byłam pewna, że angielski to już na bank obleję, to udało się:) Maturę wspominam z szerokim uśmiechem na twarzy. I wydaję mi się, że jeśli taki nerwus i stremowana dziewczyna jak ja dała sobie radę to ty też. Trzymam za Ciebie kciuki.

Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie?
Może tchórzostwo. Albo nieodł

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Możesz wypróbować metodę wizualizacji. Polega ona na tym, że wprowadzasz się w stan relaksu. Potem zaczynasz sobie wyobrażać sytuację, która Cię stresuje - dokładnie, ze wszystkimi szczegółami (to co byś powiedziała, jak się zachowała itp.). Postaraj się wymyślać jak najwięcej możliwych scenariuszy. Możliwe, że za pierwszym razem nie dokończysz wizualizacji, bo lęk będzie zbyt duży. Ale nie poddawaj się i próbuj. Z czasem Twój mózg skojarzy stres z relaksem i lęk się obniży.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...