Skocz do zawartości
Forum

Czy to depresja?


Gość zraniona123

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zraniona123

Zostawiła mnie przyjaciółka. Z dnia na dzień przestało jej na mnie zależeć. Co robię źle? Staram się zawsze być. Nigdy jej nie powiedziałam, że nie mam czasu albo, że mi sie nie chce. Zawsze rzucałam dla niej wszystko, byle jej tylko pomóc. Byleby nie była sama. Pokłociłysmy się. Nawet nie wiem o co. Uraziła mnie bardzo, ale ja chciałam z nią to wszystko wyjasnić. I co? Napisała, że jej się nie chce. Powiedziałam jej, że wolę mieć wszystko wyjasnione, a ona, ze woli inaczej. Staneło na tym, że dałam jej do zrozumienia, że nadal jest dla mnie ważna. Powiedziałam, ze poczekam sobie, aż jej się zachce i zatęskni. Usłyszałam tylko ok. Do tej pory było wszystko ok. Płaczę, nie spie.. nie jem. Nie chce mi się zyc.. mam ochotę do niej jechac i ją przytulić. Tak bardzo.. Pomóżcie.

Odnośnik do komentarza

Witam, bardzo martwie się o swojego chłopaka, który od jakiegoś czasu stracił w ogóle sens życia, tak mi się przynajmniej wydaje. Otóż on ma 26 lat, z natury od zawsze był typem samotnika, unika kontaktów z ludźmi jak ognia przez co troche nie bardzo potrafi się odnaleźć jak gdzieś wychodzimy, nie potrafi z tymi ludźmi rozmawiać ale kocham go i to zaakceptowałam. W pracy ma świetnych kumpli, (pomijam to ze nie spędza z nimi czasu bo woli być sam), dobrze zarabia, spełnia sie zawodowo, ma pracę którą kocha, cięgle powtarza że ma fantastyczną kochającą dziewczynę ale mimo to czuje że nie jest w życiu szczęsliwy, że czegoś mu brakuje. Powtarza mi że to nie ma nic wspólnego ze mną tylko ogólnie mówi że nie jest już niczego pewien, że bez sensu to życie, że nie wie co dalej, co ma z tym życiem zrobić...Prosiłabym żebysmy poszli do psychologa bądź psychiatry, ze ja z nim pójdę to powiedział że nie ma takiej opcji bo wariata z niego nie zrobię i że żałuje że mi to wszystko mówił bo będe teraz szukała sposobów zeby mu pomóc a on tej pomocy nie chce i poradzi sobie sam. Bardzo mnie to zabolało i nie wiem jak mam go przekonac do leczenia... proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza

To jest ten sam chłopak co Cię nie tak dawno zostawił?
Wróciliście do siebie?
Bo pisałaś też ,że Ty masz stany depresyjne...,zawsze coś człowiekowi w życiu brakuje ,bo chciało by się ,mieć czego się nie ma...,
tak ,że nie wiem czy jemu akurat potrzeba jest psychoterapia,
więcej rozmawiajcie ,bo psycholog to też nie jest panaceum na wszystkie bolączki ,samemu trzeba nad sobą pracować.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Tak to jest ten sam, ja zaczęłam sie w miare ogarniać po rozstaniu, chciałam jakoś próbować składać swoje życie (nie przestałam go kochać) i w tym czasie on wrócił, znaczy wyjaśniliśmy sobie wszystko.... Prosił o szanse wiec ją dostał głównie dlatego ze go kocham a on obiecał ze sie trochę ogarnie no i między nami jest dobrze na razie tylko teraz o niego chodzi bo z nim nie jest dobrze:( Zamyka się w tym swoim świecie i jakakolwiek próba pomocy niesiona z mojej strony kończy sie irytacją i nie reagowaniem na moje sms bo on nie chce pomocy od nikogo i strasznie wkurza go to ze ja mu daje jakieś rady, że chce pomóc... Ja juz taka jestem i nie umiem stać obojętnie i sie przyglądać

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...