Czy jecie fast foody?

[Kamila Okulska]

Fast foody nie są najzdrowszą żywnością na świecie. Nie powinno się ich jeść zbyt często, ale wiadomo mało kto umie się opanować i w ogóle nie jeść frytek czy kebabów. Należy jednak pamiętać aby nie przesadzać. Fast foody są wysokokaloryczne, zestaw z popularnej sieciówki sprzedającej fast foody składający się z dużego hamburgera Big Mac, średniej porcji frytek i średniej coca-coli zawiera około 1005 kcal. Po za tym są one bogate w tłuszcze ( większość potraw jest smażona w głębokim tłuszczu, sałatki są z sosem na bazie majonezu), cukrów, soli, za to są ubogie w białko i witaminy.
Taki skład prowadzi do licznych chorób jakich możemy się nabawić często stołując się w tego typu restauracjach. mamy cały wachlarz takich chorób zaczynając na niedoborach witamin, poprzez otyłość, po miażdżycę, anemię i choroby serca. Najbardziej drastyczną choroba mogą być nowotwory gdyż olej na którym smaży się i przygotowuje potrawy jest często filtrowany i wykorzystywany na nowo w wyniku czego powstają izomery trans kwasów tłuszczowych, które mają właściwości kancerogenne. Oprócz tych właściwości izomery trans powodują: wzrost złego cholesterolu, nadmierne uwalnianie insuliny w odpowiedzi na obciążenie glukozą, osłabienie odpowiedzi immunologicznej, zaburzenie produkcji plemników.
Tak więc trzeba zachować umiar w jedzeniu fast foodów. Lepszym i zdrowszym rozwiązaniem jest gotowanie w domu, wtedy mamy pewność co jemy, z czego i w jaki sposób zostało przyrządzone.

[Amanda X]

ja uwielbiam kebaby pizze i hot dogi po prostu kocham ale jak juz jem to max raz w tygodniu i wybieram male albo srednie nigdy nie biore duzych czy podwojnych dodatkow

[Gość blackhorse]

ja też lubie fastfoody ale niestety kupuje je wtedy gdy mam kase -kiedy moge sobie pozwolić czyli raz na miesiac

[Zdrowotnik]

Średnio jem raz w tygodniu. Czasem zjem w tygodniu kilka razy MC Donalda, Kebsa, czy pizze, A czasem przez 2 miesiące w ogóle nie tykam tego syfu ;]

[nana1985]

ja uwielbiam frytki, ale robię je sama i w dodatku w frytkownicy niskotłuszczowej więc to chyba nie żadna zbrodnia

[Gość chou1]

Ja czasem zjem zrobione przez siebie frytki - to może raz na miesiąc lub dwa.
Kilka razy w roku, ale to głównie przy okazji wizyty w centrum handlowym, kupuję coś w kfc.

[Gość Medora]

nana1985

ja uwielbiam frytki, ale robię je sama i w dodatku w frytkownicy niskotłuszczowej więc to chyba nie żadna zbrodnia

A co to jest frytkownica niskotłuszczowa?

[nana1985]

~Medora

nana1985

ja uwielbiam frytki, ale robię je sama i w dodatku w frytkownicy niskotłuszczowej więc to chyba nie żadna zbrodnia

A co to jest frytkownica niskotłuszczowa?

to taka co na porcję frytek daje się 1 łyżkę oleju i frytki opiekają się na termoobiegu. Plus jej jest taki że inne dania tez w niej przygotujesz.

[Gość Medora]

Jedna łyżka na ile frytek? Jaka pojemność ma to urządzenie?

[Gość Medora]

Tu się mieści kilo frytek :) Większa na pewno mi nie będzie potrzebna. Dzięki za link fajne to urządzenie. Muszę się mu przyjrzeć :)

[andrzej87]

Nie jem fast foodów zbyt często. Jeśli jem hamburgera to zwykle takiego w restauracji a nie w McDonaldzie czy tego typu miejscach.

[nonci]

Większość ludzi, podobnie jak założycielka tematu, nie cierpi fastfoodów, ale często je :P

[laurette]

Dajcie spokoj z tymi fastfoodami :P Czlowiekowi w koncu zachcialo sie przejsc na dietę ba! nawet rozgladam sie za jakims przystepym karnetem do klubu fitness a tu takie komentarze..... jakiez to deprymujace:D

Nie jem takiego jedzienia staram sie juz tego unikac od ładnych 4 lat i dobrze mi z tym:)