Seks bez zobowiązań i wzajemne relacje

[Gość ma...ka]

Witam. Mam problem i nie wiem już jak sobie z nim poradzić. Mam 19 lat, i pół roku temu, straciłam dziewictwo z moim przyjacielem. Ustaliliśmy na początku ze bedzie to układ seks bez zobowiązań bo mamy dużo spraw na glowie. Jednak od marca coś się zmieniło, mi zaczęło na nim bardziej zależeć, zaczeliśmy się spotykać, chodzić na randki, z jego strony też widzę zaangażowanie, traktuje mnie jak swoją dziewczynę, zachowujemy się jak para, nawet przewijały się takie słowa w rozmowach.
Jednak ostatnio odbyliśmy szczerą rozmowę w której powiedział mi że nie chce związku, że wie że zachowujemy się jakbyśmy w nim byli ale nie chce tego w ten sposób nazywać, nie wie dlaczego się tego tak boi.
Widział, że zrobił mi przykrość ponieważ myslalam ze juz nie jestesmy tylko przyjaciółmi. Powiedział ze jestem dla niego kimś więcej, że nie ma przede mną tajemnic i że traktuje mnie poważnie i że wolałby zebysmy uznali ze po prostu spotykamy się. Widzę, że bardzo się o mnie martwi, troszczy, mówi że boi się ze jest mi źle i chce o mnie dbać. Używa w stosunku do mnie czułych słówek typu moje maleństwo. Mowi ze zmienił swój stosunek do mnie i traktuje mnie jak swoją kobietę, i nie wie czy oczekuje tego ze bedzie traktował mnie jak swoją żonę. Pisze do mnie non stop, właściwie chodzę przyklejona do telefonu, pisze na dobranoc, jak tylko się obudzi, w każdej wolnej chwili. Mówi że nie chce zebym myslala ze on chce mnie tylko wykorzystać ale tak to dla mnie wygląda. Nie lubi zapraszać mnie do siebie, bo mowi ze cały czas są tam jego rodzice, więc to chyba takie zachowanie wyklucza traktowanie mnie powaznie? Co mam o tym myśleć? Z jednej strony wiem że powinnam uciekać z tego bo w końcu mnie skrzywdzi, ale z drugiej strony jest nam razem bardzo dobrze i jemu niczego nie brakuje, mi brakuje tylko nazwania tych relacji. Postawić ultimatum? Poczekać? Czy po prostu odejść?

[Tarja]

Nie możesz od niego wymagać, żeby został Twoim chłopakiem, zwłaszcza, że uzgodniliście, że to seks bez zobowiązań i że te relacje nie sa na stopie partnerskiej tylko przyjacielskiej. Niektórzy mówią, że nie ma przyjaźni między kobietą a mężczyzną, bo jedna ze stron zawsze się zakocha i tu mamy tego przykład. Myślę, że nie powinnaś się narzucać. Jeśli uprawiacie seks - przestańcie, bo to robi Ci tylko nadzieje, ze coś z tego będzie. Da mu trochę czasu, ustalcie, że skoro nie jesteście parą tylko przyjaciółmi, to zachwujecie się jak przyjaciele, a więc nie szepczecie sobie czułych słówek i nie uprawiacie seksu. Zobacz czy taki układ mu odpowiada. Jeśli tak - to znaczy, że faktycznie miłości z tego nie będzie i powinnaś powoli odsuwać się od niego, bo inaczej będziesz się coraz bardziej angażowała. Jeśli on zatęskni za bliskością z Tobą porozmawiaj z nim czy nie fajnie by było spróbować zamienić przyjaź w związek skoro obu stronom na sobie zależy. Mam nadzieję, że się nie sparzysz.

[Lukrecja85]

tak to jest z tym seksem bez zobowiązan - jedna ze stron sie zakochuje, zwlaszcza ze to byl Twoj 1 facet wiec jest tez przywiazanie psychiczne ze mieliscie pierwszy raz. Ja bym sie wycofala z tych dziwnych relacji...

[Złośliwa]

przyjaźn pomiędzy facetem a kobieta nie istnieje. Mozna miec wielu kumpli ale nie przyjaciół z płci przeciwnej... niestety takie zycie

[Gość girl with a tatoo]

Trudna sytuacja. bo sie wszystko poprzez te niejasne relacje, czy jestescie para czy nie, pogmatwalo...Ty sama czego oczekujesz od tego? tylko seks bez zobowązan czy cos jeszcze? pogadaj z nim otwarcie o tym, co czujesz

[Chojrak Tchórzliwy]

Tak to jest jak sie po prostu nie jest dojrzalym do seksu i pojawiaja sie emocje 1 raz bez uczuc - wiadomym bylo ze to sie tak skonczy...

[dzika nutria]

ja bym sobie darowala te znajomosc po co sobie robic nadzieje i zakochiwac sie bardziej

[Stokky]

Dziwne, ze chcialas zeby twoj pierwszy raz byl z czlowiekiem ktorego nie kochasz, to po co byl ten 1. raz? nie rozumiem, traz mysle ze ten "zwiazek" tez nie ma sensu, wiec im szybciej sie wycofasz z niego tym lepiej bedzie dla ciebie

[Gość xxdag]

Jestem w podobnej sytuacji jak Ty. Tylko, że u mnie występuje odwrotna sytuacja. Mój partner łóżkowy zaangażował się. Dałam mu jasno do zrozumienia, że nie chcę związku. Jest nam dobrze, spotykamy się, robimy swoje i do widzenia. Jest mu z tym trudno, mi nie. Myślę, że problem tkwi w Tobie, to Ty się zaangażowałaś, Ty od niego czegoś oczekujesz. Pamiętaj, miłość nie istnieje, to tylko pożądanie, a Ci co tkwią w związku od długiego czasu - to nie miłość a przyzwyczajenie. Jesteś młoda i myślisz jak młody człowiek, z czasem będziesz rozumować to w inny sposób. Powodzenia!

[Gość girl with a tatoo]

Ustalcie przed tym jasne zasady, ze chodzi tylko o seks. Jesli ty sie zakochasz - zlamiesz zasade, ale jesli on tez ze wzajemnoscia - to jest super, wtedy przechodzicie na inny etap, jestescie para. Ale jesli widzisz, ze mu chodzi tylko o seks, a ty oczekujesz juz zaangazowana i to cie rani - zrywaj z dumna glowa. Znajdziesz innego;-)

[austeria]

Pamiętaj, miłość nie istnieje,
> to tylko pożądanie, a Ci co tkwią w związku od długiego
> czasu - to nie miłość a przyzwyczajenie.
xxdag widocznie jeszcze nikogo prawdziwie nie kochałaś skoro tak twierdzisz, a jeśli tak było to pewnie skończyło się dla Ciebie nieszczęśliwie.

[Lada]

Nawet nie wiem comozna w tej sytuacji poradzic, bo nigdy nie kochalam sie bez milosci, nie wiem jakie to sa uczucia tylko na pozomie fizycznym chyba... Ale mysle ze najlepiej by bylo skonczyc te relacje

[Gość doświadczona]

Witam również miałam taką sytuację, dokładnie taką jak opisujesz.. Nie byliśmy w związku, było ustalone ze jesteśmy przyjaciółmi, trwało to bardzo długo, był seks były czułe słowa, spędzanie wspólnie czasu, było nam wspaniale, czasami też myślałam, że coś z tego będzie, często o tym mówiłam i to był mój błąd. Gdy tak mówiłam on zaczynał sie bac, chciał żeby było tak jak do tej pory. Bałam sie że sie mną bawi, ale teraz wiem że on mnie kochał.. Po jakimś czasie przestałam go naciskac żeby sie określił co do tego jak sie zachowuje i co czuje do mnie. Było nam dalej dobrze, aż w końcu poprosił mnie o to byśmy zostali parą :) Nie naciskaj go, skoro jest między wami tak a nie inaczej to prędzej czy później on sie przełamie, tylko trzeba duuużo czasu, wiem po sobie :) I wiem że trudno jest tak czekac i czasami aż sie płakac chce, ale moim zdaniem warto było :)

[Panda]

Ta sytuacja jest wlasnie taka jak ktos pisal w seksie na forum seks, jedna ze stron sie zakochuje i lamie uklady seksu bez zobowiązań i to jest to co było wspomniane - nie da sie tak grać bez krzywdy dla którejś ze stron.

[austeria]

ja to mówiłam i jeszcze jedna koleżanka :)

[Gość tequilla]

Myślę że musisz jak najszybciej pokończyć z tym, musisz zastanowić się po co jest ten związek, jak uprawiałaś z nim seks nie kochając go. dla mnie seks - to najbliższy związek między partnerami w miłości. Nigdy nie uprawiałabym seksu nie kochając

[zarzuela]

Facet ma lęk przed bliskością. To niestety częste. Zazwyczaj wynika z przykrych doznań w dzieciństwie, w domu rodzinnym. I niestety Ty nie masz na to żadnego wpływu. Najczęściej osoby bojące się bliskości są w związkach z osobami kochającymi nałogowo... Polecam książkę Robin Norwood Kobiety, które kochają za bardzo.

[dadaaria]

ale bzdury gadasz lek przed bliskoscia? a co znasz ze to wiesz? po prostu to zwiazek dla seksu ona sie zakochala a on nie, to co piszesz jest bez sensu czesty lek przed bliskoscia - nie baw sie w psychologa bo kiepsko to wychodzi

[Gość ZielonaHerbata]

a skad wiesz moze to jest lek przed bliskoscia moze Ty sie bawisz w psychologa?

[Złośliwa]

wiecie na forum to każda może tylko gdybać i nie ma co ise kłocić, jak tego nie nazwać lękiem przed bliskością, zakochaniem czy czymkolwiek innym. On poczuł coś więcej i z tego przyjaźni już nie będzie.

[sindy81]

dokładnie - to tylko gdybanie, nie znamy tych ludzi ale mozemy sie domyslac wg mnie dziewczyna zakochala sie w chlopaku z ktorym miala 1 raz tak sie zdarza

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Bardzo trudno ocenić, jakie uczucia darzy do Ciebie ten chłopak. Może być tak jak napisała Zarzuela, że on boi się bliskości, związku, deklaracji - w takim przypadku myślę, że warto poczekać.
Ale może być również tak, że z jego strony chodzi tylko o seks. Myślę, że Ty sama najlepiej ocenisz, która możliwość jest bardziej prawdopodobna.
Pozdrawiam

[Gość Sesxiozo]

Dobrze napisane! Ludzie bazują na opwioeściach o tym jak komuś udało się sporo zarobić i liczą, że im rf3wnież się poszczęści bez odpowiedniego przygotowania i dogłębnej analizy. Niektf3rym uda się skorzystać na trendzie wzrostowym, jednak wiele osf3b się rozczaruje i nie uzyska zamierzonych efektf3w. Inwestowania nie należy traktować jak zabawy, chyba że nie zależy nam na pieniądzach.Ewa JurczyszynMf3j najnowszy post