Skocz do zawartości
Forum

Obmawianie przez kolegę ze szkoły


Rekomendowane odpowiedzi

hej. bo ja mam taki straszny problem w szkole ;/ bo pewien Kacper mnie ciągle obgaduje roznoisi na mnie plotki w ogóle grozi mi i się nademną znęca . źle sięczuje w szkole , i nie radze sobie z tym :( Więc pomyślałam że napiszę list do mojego pedagoga , bo boję siez nim rozmowy ;/ ( jest straszny) macie pomysł jak to napisać ? czy to głupi pomysł i lepiej siedzieć cicho bo zostało jeszcze trochę do końca roku i wychodze z gimnazjum . co Wy na to ?

Odnośnik do komentarza

w 2 klasie gimnazjum chciałam się zabić. Ale poznałam miłego chłopaka i zapomniałam o tej sprawie . następnie zaczęłam z nim chodzić i napłynęła kolejna fala plotek na mój temat. Musiałam powiedzieć mojej klasie że z nim zerwałam bo mi spokoju nie dawali ;/ Teraz w 3 klasie mi się niechcąco spodnie rozerwały bo zachaczyłam o krzesełko , i jak zachaczyłam to zrobiła się ogromna dziura ;/ i było mi widać niebieską bieliznę ;( nie wiedziałam o co chodzi a cała klasa się ze mnie śmiała ;/ myślałam że sięporycze na miejsu w klasie . chciałam zapaść siępod zemie . I po czasie nabijania się ze mnie koleżanka jedna się nademną zlitowała i mi o tym powiedziała to się szybko bluzą zakryłam. Klasa mnie nie akceptuje ciągle wyśmiewa. Był taki okres co mnie ciągle z ławki zrzucano i musiałam stać sama.
MOja wychowawczyni na to leje , raz zebrałam się na odwagę i jej to powiedziałam wszystko a ona ze to nie jej sprawa i mam się tym nie przejmować, tylko ze jej łatwo mówić , jak ja wrcam z płaczem do domu a moją macoche to nie obchodzi. Też leje na to ;(
Jedynie komu się zwierzam to mój chłopak Patryk i koleżanka , ale oni też mają dość mojego marudzenia .
Ja potrafię wrócić do domu zjeść obiad zrobić lekcje i położyć się na kanape i beczeć cały czas , nie wiem co sięze mną dzieje ;(
Ten Kacper ciągle mnie obraża wyzywa mnie od su**, ku*** , dz**** że się puszczam i w ogóle ;( jest mi z tym strasznie źle nie wiem co już robić . dodam że koleś gnębi mnie już od 5 klasy podstawowej ! ! więc moja psychika jużtego nie wytrzymuje ;/ co robić ?

Odnośnik do komentarza

jak ładnie obrać to w zdania by pedagog zrozumiał co ja odczuwam ? proszę was o pomoc !

A ja właściwie temu gościowi Kacprowi nic nigdy nie zrobiłam ;/ nic nigdy na niego nie mówiłam to on mnie się ciągle czepia , nawet muzyki jakiej słucham . Ja zamknęłam siew sobie i ciężko jes mi z kikolwiek rozmawiać o moich problemach , po prostu nie mam już siły ;((

Odnośnik do komentarza

a nie mozesz powiedziec o tym swojemu tacie zeby interweniowal i zeby spotkal sie z rodzicami kolegi i powiedzial jakich slow uzywa ich syn? do tego powiedz dokladnie wszystko tak jak tu napisalas pani pedagog i zglos do dyrekcji ze wychowawczyni nie reaguje na Twoje skargi i pozwala innym Cie obrazac

Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.

Odnośnik do komentarza

Pani pedagog powinnas opisac na czym polega konflikt, czyli od kiedy się zaczął i co dokładnie robi ten chłopak, napisz jej wszystkie epitety, jakimi Cię określa. Napisz tez jak źle się z tym czujesz, że ciągle płaczesz itd. Bardzo ważne jest, żebyś napisała również o tym, że informowałaś wychowawczynie, która zupełnie to zignorowała. Powinnas tez porozmawiać z tatą, a on udac się do dyrekcji, żeby stanąć w Twojej obronie i wreszcie zrobic porządek z tą sytuacją, bo tak być nie może!

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

Misia rozmowa z tata na pewno by pomogła, bo może rzeczywiście jego interwencja by pomogła. Po drugie może ten cały Kacper ma ci za złe że nie jesteś z nim, może on kiedyś coś do ciebie a ty jego odrzuciłaś i dlatego teraz tak się zachowuje.
Po za tym moim zdaniem rozmowa z pedagogiem byłby lepsza niż pisanie listu. Dlaczego mówisz że on jest straszny?

Nie możemy być odporni na ból, jeśli mamy coś, co żal by nam było utracić

Odnośnik do komentarza

nie on nic do mnie nigdy nie czuł on nie tylko mnie prześladuje a nauczyciela wszyscy mają to w du*** e raz tylko nauczyciel wosu na to zareagował i tyle tak to każdy na to leje . A moja wychowawczyni jest strasznie roztrzepana a mój tato to nie ma czasu iść do szkoły ;/ I i tak by nic z tym nie zrobił mówi że muszę się nie poddawać i że mam kretyna nie słuchać . a Pedagog to od zawsze siego boję ;x każdy się jego boi ;/

Odnośnik do komentarza

To co powiedziałyśmy. Pamiętasz, że tata lekceważył kiedyś, co mówiłaś nt macochy? Potrzebował dowodu. Teraz pewnie też potrzebuje. rzeczywiście nagraj jak ten cały kacper się zachowuje i niech tata zobaczy powagę sytuacji i ruszy tyłek do szkoły. Chyba znajdzie godzinę dla córki. Bez przesady.

Jesli pedagog ma pomóc to musisz mu zaufać. jesli boicie się pedagoga w szkole, tzn, że to jest beznadziejny pedagog... Tylko jak wyślesz mu list to i tak weźmie Cię na rozmowe, więc tego nie unikniesz. Dlatego nie ma znaczenia czy wyślesz list czy nie. Ja na Twoim miejscu poszłabym i porozmawiała. Warto sie przełamać, skoro chodzi tu o Twoje dobro.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza
Gość Piękna i Bestia

Normlanie, napisz co czujesz, że nie umiesz sobie z tym poradizć, opisz całą sytuacje od kiedy trwa, jakie są zachowania tego Kacpra, co mówi robi, i ogólnie wszytko. Napisz, że próbowałaś jakoś sie dogadać, że próbowałaś to załatwić po dobroci, ale to nie skutkuje i nie wiesz co masz już robić. Napisz, że źle się czujesz, że nie chcesz chodzić do szkoły w której jesteś tak traktowana.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...