Skocz do zawartości
Forum

Obłęd tłumaczenia


Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś mi wytłumaczy mechanizm tłumaczenia i usprawiedliwiania czynów innych, tylko w dobrym świetle?

Zabrałeś mi portfel? Nic się nie stało, pewnie miałeś zły dzień. Oczerniłeś mnie wśród znajomych? Spoko zdarza się, może miałeś trudności w pracy. Okradłeś mnie? Zdarza się. Oddasz jutro.

Zasłużyłeś na karę z mojej strony, ale jej nie wymierzam, przecież człowiek popełnia błędy. Nie wydałaś mi grosika w sklepie? Nie widziałam tego, wychodzę. Nie zwrócę Ci uwagi, bo może zrobisz sobie krzywdę. Nie wiem z jakimi problemami się borykasz.

Źle się zachowałeś? No nic, kolejnym razem zachowaj się dobrze. Złodziej zniszczył mi auto- nie zgłoszę na policję bo pewnie był biedny, nie miał na chleb i musial kraść, a w domu pewnie dzieci.

Takie miliony sytuacji przelatują mi przed oczami. Wybielam kogoś, uniewinniam, nie szukam sprawców jakbym nie chciała sprawić komuś kłopotu czy przykrości. Co to za mechanizmy obronne i co musi nie pójść tak w dzieciństwie że w dorosłym życiu tak się dzieje?

Odnośnik do komentarza
18 godzin temu, Karolaola napisał(a):

Co to za mechanizmy obronne i co musi nie pójść tak w dzieciństwie że w dorosłym życiu tak się dzieje?

Na wstępie trzeba powiedzieć, że nasze dzieciństwo ma ogromny wpływ na to jak się będziemy zachowywać w dorosłości. Wyszukaj sobie na yt podcast Marianny Gierszewskiej pt: 'Jak tłumaczymy sobie niewyrażanie?" Moze tam znajdziesz odpowiedź. Daj znać jakie refleksje Cię naszły po tym podcaście.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...