Skocz do zawartości
Forum

Jak wyjść ze swojej strefy komfortu?


Rekomendowane odpowiedzi

Część, na początku chciałbym wszystkich przywitać. 
Coś o mnie. Mam 26 lat, jestem wysoką osoba 2 metrową, normalnej sylwetki, darząc do celu za wszelką cenę, komunikatywną(po czasie- wyjaśnienie poniżej), oraz potrzebująca rady.
 
Od początku przychodzę do was z problemem. Żeby wszystko zrozumieć zacznę od początku. Pochodzę z małej miejscowości.
W przeszłości byłem tym zawsze gorszym, wiele razy mi dokuczano mi, chodzi o mój wzrost, więc moja samoocena poszła bardzo w dół. Zawsze byłem wysoka osoba, wyższa od wszystkich o głowę. Najbardziej odczułem to gdy słyszałem to od dziewczyn docinki, co za tym idzie przesłałem im ufać w jakimś stopniu. Następstwem tego było to, że wpadłem w nie fajnie towarzystwo w szkole średniej które pchało mnie w dół. 
Ale co to ma być! Koniec z tym, tak jak pisałem to przeszłość.
Zabrałem się za siebie. 
Poszedłem na studia (niedługo kończę) znalazłem fajna pracę, cały czas uczę się nowych rzeczy.
Zacząłem od zmiany towarzystwa, pomogła mi z tym pandemia. Odciąłem się od starych znajomych oraz znalazłem wartościowe osoby które ciągną mnie w górę. Lecz oni bardziej patrzą na karierę, a dla mnie liczy się już coś innego. 
Kolejnym etapem było zaczęcie czytania większej ilości wartościowych książek żeby poprawić słownictwo.
Następnie jakieś pół roku temu zacząłem poprawiać swoją sylwetkę, ze względu na to że zawsze byłem szczupły jak na mój wzrost. Zacząłem się lepiej odżywiać, ograniczyłem fast foody, oraz wybrałem się na siłownię żeby lepiej się czuć oraz lepiej by wyglądać(nie używam żadnych wspomagaczy). Teraz po pół roku widzę różnicę oraz widzę że inni widzą ponieważ osoby które kiedyś znały mówią że się już zmieniałem. 
 
Dochodząc do sedna problemu. Ostatnim etapem jakim mam na liście jest znalezienie drugiej połówki, i tutaj niestety wychodzą źle doświadczenia z przeszłości. 
Wiem że ludzie mówią że szczęście się samo znajdzie ale ja uważam że trzeba szczęściu pomóc. Ogólnie widzę że kobiety na mnie zerkają, widzę te spojrzenia ale jestem bardzo nieśmiały na początku oraz małomówny co za tym idzie ciężko poznaje mi się nowe osoby. Mam już 26 wiosen i czas najwyższy się ustatkować i chce kogoś znaleźć. I właśnie w tym sektorze potrzebuję pomocy ponieważ nie wiem jak za to się zabrać. Próbowałem na portalach randkowych kiedyś jeszcze jakoś to wychodzi i było 1 spotkanie ale teraz to już nie wychodzi i nie chce tracić na to czasu. Tak naprawdę na prawdziwej randce byłem tylko raz kilka miesięcy temu ale niestety ze względów osobistych koleżanki się to rozsypało i nic z tego nie wyszło. Dlatego też żeby wykorzystać dobrze czas wybrałem się na siłownię. 
Ogólnie jestem zbyt nieśmiały żebym tak wyszedł i zagadał do kogoś nawet dla ćwiczenia. 
Dlatego trochę nie wiem co mam robić myślałem żeby znaleźć jakieś grupy lub organizacje które poprawiają pewność siebie i pozwalają wyjść ze strefy komfortu.
Mam do Krakowa lub Katowic ok 40 km jak pozwoli mi się to rozwinąć i pokonać moje słabości jestem wstanie dojechać.
 
Dzięki za przeczytanie tego wszystkiego oraz proszę o radę.
 
 
Odnośnik do komentarza

Przespałeś okres studiów, gdzie jest najlepszy czas i  możliwości poznania dziewczyny. 

Wychodź do klubów studenckich, jak jesteś taki nieśmiały, należysz do tych co czekają aż dziewczyna poderwie. 

E tam, organizacje, pewnie takie szkółki podrywu, ale to wszystko sztuczne, a tu trzeba być sobą, nie udawać. 

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Wiem że ten okres trochę przespałem ale uważałem że nie byłem gotowy na poznanie drugiej połówki. Z drugiej strony studiuje zaocznie na uczelni oddalonej odemnie o 200 km więc nie mam zabardzo jak wychodzić tam na kluby.

Może się źle wyraziłem nie chodzi mi o szkoły podrywu bo wiem jak to działa, bardziej celuje jakieś organizacje lub spotkania młodych żeby obyć się z dziewczynami co poprawi moja komunikacje z nimi.

Czy macie coś do polecenia ?

Odnośnik do komentarza

Sama nie mam takiego doświadczenia  w sumie to żadnego w tym temacie bo jeszcze nie studiuje ale według mnie jako jeszcze student należy testować wszystko. 

Kwestia jest taka czy chcesz partnerkę na stałe czy na jakiś okres testowy czy może coś innego. 

Według mnie powinieneś albo spróbować Tindera albo znaleźć swoją potecjalną partnerkę w tam gdzie ty pójdziesz czyli przykładowo interesujesz się informatyką to możesz szukać jej nawet tutaj może jakaś się znajdzie, lubisz kluby to poprostu porozmawiaj z nią a jak będzie zajęta lub nie będzie zainteresowana to trudno ale pogadać można zdobedziesz doświadczenie i popracujesz nad pewnością siebie i może zdobędziesz nową przyjaciółkę, może jest przyjaciółką która jest Ci bliska możesz spróbować i postawić krok dalej, lubisz basen czy siłownię to zaproponuj wspólny trening a po jakimś czasie jak się poznacie to zaproponuj randkę. 

 

Ba może jest dziewczyna która już jest w tobie zauroczona i ma problemy aby do ciebie się odezwać jednak to czasami widać. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 25.02.2023 o 19:59, Piotr97pr napisał:

kiedyś jeszcze jakoś to wychodzi i było 1 spotkanie ale teraz to już nie wychodzi i nie chce tracić na to czasu.

Umiesz określić z jakiego powodu już nie wychodzi? Nałożyłeś sobie presję, która to niszczyła? 

W dniu 25.02.2023 o 20:15, ka-wa napisał:

E tam, organizacje, pewnie takie szkółki podrywu, ale to wszystko sztuczne, a tu trzeba być sobą, nie udawać. 

Takie szkółki nie są złe. Pomagają dostrzec co w nas jest do poprawki. Nie musi być tak, że potem będziemy mechanicznie podrywać. Może ale nie musi. 

W dniu 25.02.2023 o 22:23, Piotr97pr napisał:

ardziej celuje jakieś organizacje lub spotkania młodych żeby obyć się z dziewczynami co poprawi moja komunikacje z nimi.

Nie wiem czy coś takiego w ogóle jest. Szczerze mówiąc... nieśmiałość to problem, w który powinieneś celować właśnie. Komunikacja z dziewczynami poprawi się gdy Ty sam dogadasz sie ze sobą, gdy uwierzysz w siebie, nabierzesz pewności siebie. Tak więc tutaj pomoże psycholog, a moze nawet terapeuta - jeśli masz głęboko zakorzenione kompleksy i niskie poczucie wartości. Zauważ, że jesteś taki nieśmiały bo w dzieciństwie/nastoletniości ktoś Ci odebrał śmiałość wyśmiewając sie z Ciebie. A więc tu tkwi klucz do Twoich problemów. Trzeba pracować nad sobą by odzyskać wiarę w swoje możliwości i by polubić siebie na tyle aby czuć się pewniej. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

@ka-wa

dzięki za radę ale kiedyś chodziłem już na różne kursy tańca, można powiedzieć że skończyłem ok 4 lata temu i całkiem dobrze tańczę, a ten rodzaj aktywności mi się już znudził.

@Javiolla

Nigdy nie myślałem nad psychologiem w takiej kwestii, jeśli chodzi o podejścia do dziewczyn to tak naprawdę nigdy nie podchodziłem, i nie wiem za bardzo jak by to zrobić.

Wyczytałem że jest taka organizacja jak toastmasters i tam ludzie przełamują swoje bariery z tym że jest to bardziej nastawiona na przemawianie. Miał może ktoś z tym styczność?

Jeszcze jedno pytanie nasuwa mi się co sądzicie o speed dating był ktoś ? warto? 

 

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Piotr97pr napisał:

Nigdy nie myślałem nad psychologiem w takiej kwestii, jeśli chodzi o podejścia do dziewczyn to tak naprawdę nigdy nie podchodziłem, i nie wiem za bardzo jak by to zrobić.

To moze czas pomyśleć. Ta nieśmiałość to nie jest tylko brak śmiałości w podejściu do dziewczyny, ale kryje sie w tym głębszy problem. Na terapii przerabiasz relacje syn-matka/babka czy inne kobiety obecne w Twoim małoletnim życiu. Prawdopodobnie w tym jest sedno sprawy. Odkrycie tego, zrozumienie i właściwe podejście do tego tematu powinno rozwiązać kwestię nieśmiałości. 

16 godzin temu, Piotr97pr napisał:

Wyczytałem że jest taka organizacja jak toastmasters i tam ludzie przełamują swoje bariery z tym że jest to bardziej nastawiona na przemawianie. Miał może ktoś z tym styczność?

Jeszcze jedno pytanie nasuwa mi się co sądzicie o speed dating był ktoś ? warto? 

Niewiele na ten temat wiem. Słyszałam jedynie, że takie a'la castingi to przedmiotowe podejście do tematu zawierania znajomości. Chyba, że chcesz to traktować jako test, nauka śmiałości. Choć wg mnie -jesli nie dotrzesz do źródła problemu to żadne metody nie okażą się trwale i 100%   skuteczne ?  

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...