Zerwane więzadło krzyżowe

[Gość Mamiszka]

Ostatnio zdarzył mi się wypadek. Mnianowicie skręciłam sobie kolano. Podczas gry w sitkówkę jakoś źle spadłam na nogę i skręciłam kolano. Bol i obrzęk były olbrzymię, zamiast kolana wielka sina bania. Zawieźli mnie na pogotowie i tam okazało się że nie dość że skręciłam kolano to poszły mi więzadła krzyżowe. Co to są więzdał krzyżowe i jakie mogą być konsekwencje ich zerwania, bo gram w siatkówkę i chciałabym nadal grać. Wybieram się na AWF więc chciałabym wiedzieć.
Pozdro Mania

[Sonia]

moze Ci sie odzywac to kolano w przyszlosci kazdy uraz kolana zostawia po sobie jakis slad i niestety bol moze powracac na peno stosuj usztywniacz na kolano

[CelesticaN]

Nie martw się, na pewno wrócisz do grania. Ja aktualnie także mam problem, na treningu złamałam sobie biodro, wiec wiem jak to jest. Wiązadło krzyżowe, nie przejmuj się. Skoro jesteś pod opieką lekarzy nic Ci nie będzie. Czeka Cie rehabilitacja, może laser i magnetronik - one wzmacniają i przyśpieszają gojenie. Na pewno będziesz musiała przez jakiś czas grać w stabilizatorze ok. roku (tak mi się wydaje, bo bd przede wszystkim się na początku bała wykonywać pady ze skakanie też kiepsko). życze szybkiego powrotu do zdrowia :)

[Gość Mamiszka]

Dzięki, ja tam się boję jak ja będę lądować po wybiciu się... ech walcze ale normalnie wyć mi się chce. Ale cóż jak to mówią co Cię nie zabije to Cię wzmocni.

[karolinexxx]

ja tez to mialam Celestica ma racje - rehabilitacja jest konieczna ja mialam lasery wodne masaze i takie koło w które wsuwalo sie noge nie pamietam jak to sie nazywalo moze i magnetronik. wszystko jest w porzadku teraz!

[CelesticaN]

Tez trenuję siatkówkę, więc wiem jak to jest, dasz radę. Mi też chce się ryczeć, krzyczeć, bo po prostu rozwaliło mi to psychikę, ale wiem, ze mam większą motywację chodzenia na rehabilitację.
Tak , to koło wsuwane to magnetronik :) Też to mam.

[Gość Mamiszka]

ja też się nie poddam:) Damy radę obie. przecież nie takie rzeczy się przezwyciężało

[CelesticaN]

Mi i Tobie wsparcie sie przyda. :)

[Milka]

Numer gg został usunięty, ponieważ na forum nie można podawać danych osobowych w tym numerów gg i maili

[PawiePiórko]

wiecie to jeszcze nie koniec świata. Dacie obie rade. Musicie tylko wytrzymać ten okres.

[fijolek]

Mój brat jeszcze w podstawówce marzył o zostaniu piłkarzem i nie powiem, niezły w tym był. Ale potem w liceum miał wypadek podczas gry i uszkodził sobie łąkotkę. Miał operację, leżał w szpitalu, wykluczony z grania. Kolano niespecjalnie zostało zoperowane, bo ciągle bolało, jak więcej chodził to utykał. Jak tylko po pół roku pozwolili mu wrócić do grania, to grając w kosza na wfie załatwił sobie więzadła krzyżowe w tej samej nodze i juz po wielkiej karierze. Także moim zdaniem podstawowa sprawa to trafić na naprawde profesjonalnych lekarzy, którzy zdają sobie sprawę, że trenujesz i chcesz wrócic do sportu. Całe leczenie musi być nastawione na odzyskanie pełnej sprawności. Nie dajcie sobie zrobic krzywdy przez pseudo lekarzy dziewczyny!!!

[Asioook]

Celestica i Mamiszka jesteście młode i na pewno jeszcze wrócicie do sportu. Musiscie tylko mocno się przyłożyć do tego.

[fijolek]

Właśnie próbuję Wam uświadomić, że chęci i staranie to jedno, ale z drugiej strony zacząć trzeba od bardzo dobrego lekarza!

[Gość Mamiszka]

ale wiecie czasem trudno wziąć się w garść, kiedy Twoje marzenia stoją pod znakiem zapytania/

[PawiePiórko]

musicie wziać się w graść, im szybciej to sobie uświadomicie tym szybciej wrócicie na boisko.

[Gość Mamiszka]

I jak sobie radzisz teraz???