Skocz do zawartości
Forum

CelesticaN

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CelesticaN

  1. ale moja mama nie robi awantur, u mnie nie ma meliny.. m.in. chodzi o to, że ona tak sobie tez radzi ze strestem a przy tym stresuje i mnie.. bardziej zalezy mi na zwiazku niż na nich, bo mam dosyć tego całego rabanu.
  2. Od pewnego czasu, próbuje sobie wszystko poukładać, kiedy sprawy z chłopakiem są ułożone, nagle coś się pieprdzieli i odnawia się stres związany z problemami rodzinnymi. Zauważyłam, że od pewnego czasu moja matka spożywa coraz więcej alkoholu. Nie tylko ja, ale również moj chłopak się tym martwi, bo wie, że mnie to niszczy psychicznie. Ostatnio przeraził się kiedy moja matka szarpnęła mnie za rękę. Chciałabym się odizolować od niej, bo wiem, że on nie wytrzyma mojego długiego podłamania taką sytuacją.. Nie chce zostać sama, a wiem, że moja depresja to również wina matki - w 60 %.Bo z noga się już pogodziłam, został mi ostatnio problem, z którym chciałabym się uporać. Jak mam zrobić i po jakimś czasie udowodnić swojemu chłopakowi, że potrafie nie być psychicznie uzależniona od rodziców? Kiedy on widzi, że jestem śpięta, smutna i niewyluzowana, to on też taki zaczyna być a chwile spędzone razem polegaja na ciszy. Jest mało takich dni, ale one są męczące. Dziś z tego wszystkiego obydwoje zapomnieliśmy o naszych 7 miesiącach. On ma dosyć mojego płaczu, przez rodziców. Boje się, że moja matka (teraz ona) pod wpłyewm alkoholu zacznie podnosić na mnie rękę, a wtedy się wyprowadzę jak Boga kocham, powiem o wszystkim babci i pójde do niej. Bo ja tu nie wytrzymam. Rozmowa z moją mamą nic nie da, próbowałam, ale ona od razu zaczyna wrzeszczeć. Mam dosyć.. Wczoraj u mnie nocował, w nocy nie mogłam spać, myslałam nad tym wszystkim i popłakałam się, on chyba nie spał i sprawdził moje oczy dłonią, powiedziałam mu ze mi łzy lecą bo oczy mnie bolą a nie mogę spać.. uwierzył.. tak mi się wydaje. Ukrywam ból i smutek. Nie chce go stracić przez własną matkę.
  3. Aktualnie jestem po kontroli.. Będę miała jakiś zabieg (aktualnie, nie jestem w stanie sobie przypomnieć jaką dokładnie ma nazwę) który będzie polegał na wprowadzaniu jakiegoś roztworu chlorku przez prąd laserem. Czy coś w tym stylu. Mam nadzieje, że mi to pomoże, bo jestem na skraju wyczerpania zapasów energii. Są dni gdy uśmiecham się a potem jak grom z jasnego nieba strzela we mnie strzała nerwów i agresji. Nie mam siły, gdy widzę swoje zachowanie i dopiero po fakcie, uświadamiam sobie jak wiele osób ranie. Jest mi beznadziejnie, staram się jak mogę, daje z siebie wszystko i tak na marne bo potem to psuję. Taka Syzyfowa praca.. Nie mogę się poddać, bo wiem że wtedy zawiodę i siebie i osoby, które mi pomagają. Potrzebuje terapii, jestem tego świadoma, ale mam nadzieje, że poradzę sobie jednak sama..
  4. Rozmawiałam na ten temat z chrzestną, ona ze mną pójdzie. Jak nie moja matka, to druga matka. Stwierdziłam, że rodzic to tylko rodzic - i nie będę im mówiła wszystkiego.
  5. no nie bardzo :) Moja siostra przykleja po jednej. I jest lepszy efekt, niż miałaby przyklejać sobie pęczki.
  6. obiecuję że odpowiem wam na te pytania dziś wiczorem, siostra już śpi, a ja dziś miałam sporo zajec i nie dałam rady nawet nic sprawdzić. Zapytam się jej, jeżeli chodzi na co są przyklejane, to na mocny klej (na nic innego ). Wydaję mi się, że one są przyklejane na rzesy oraz obok, czy cos w tym stylu, dowiem się :)
  7. Hmm.. miesiąc to się nie utrzymuje, dłużej :) Zalezy czy ktoś Ci to dobrze zrobi. Ja myślałam, że drożej z 200 za te rzęsy.
  8. Rzesy - 100 zł metoda 1 : 1 . A co do makijażu, jeżeli jesteś modelką i na Tobie się uczą - masz za darmo. Ogólnie do 500 zł w górę.
  9. Only me - była na kursie, ale makijażem permanentnym się nie zajmuje. Sabrina - Tak, normalnie je malujesz, ale na pewno kładziesz mniej warstwy tego tuszu bo przecież są już i tak gęste i czarne. A przy zmywaniu nie wypadają - dopiero po jakimś czasie. :)
  10. Marzeno, tak w sumie siedziałam jeszcze i sobie myślałam. Brzuch ? Zacznij biegać. Ja np odkad zaczęłam grac i rozgrzewka : 15 minut biegu i w tym samym czasie krążenie rąk, skakanie itp, itd daje świetne efekty :) Albo skoro lubisz tak ćwiczyć zapisz się na capoeire, moja znajoma chodziła ( po to żeby schudnąć) i efekty są.
  11. Nie jadę z żadną reklamą, poszukałam strony to podałam. Mam przykład - siostrę. Nie wiem ile płaci, ona ma po znajomości, więc trudno jest mi powiedzieć.
  12. Moi rodzice prowadzą optyki i powiem Ci, że soczewki kontaktowe powiększające oczy szkodzą i mogę podrażnić Ci rogówkę, udaj się do zakładu optycznego. A co do soczewek, są ogólnie drogie. Czy dzienne czy miesięczne, cena jest spora. Kolorowe soczewki wyglądają świetnie ! Sama chciałam, ale mam niestety uczulenie.
  13. *** Proszę bardzo :) Tu macie idealnie wytłumaczone i pokazane jak to wygląda. Po pierwsze zastanówcie się, czy za np. pół roku taki typ malowania wam nie znudzi. Moja siostra zrobiła sobie kontury ust na czarno , na próbę i całe szczęście, że po ok 14 dniach to zniknęło !
  14. O jeju, jeju. Ja mam 175 i ważę 70 - 75 Kg. Aktualnie pewno mniej. Wiem, może Ci się wydawać, że wyglądam jak wieloryb, ale uwierz mi, kiedy tłuszcz zamienia się w mięśnie waga nie robi różnicy - ważne jest jak wyglądasz. :) Poza tym jesteś szczupła ! Moja siostra ma 160 i waży 50 kg (po odchudzaniu) i wygląda strasznie. Kości, nogi jak miała ładne to teraz ma kościste. Uważaj na siebie.
  15. Byłam, każdy mówi to samo.. Nie wiem co będzie dalej, jest mi ciężko. odechciewa mi się jedzenia, myślenia, picia. Mam ochotę spać przez cały dzień, leżeć, albo grać .. I o niczym nie myśleć. Od kiedy przerwałam treningi czuje się bezużyteczna..
  16. Mi i Tobie wsparcie sie przyda. :)
  17. Hm Soniu, przestał jeść słodycze uważał na to co je i ćwiczył. Chodził również na rehabilitacje. Dwa tygodnie temu miał nastawianie kręgów, bo miał takie problemy po tych katorgach żeby schudnąć, że wypadł mu dysk ( a ma 19 lat ). Także udaj się do lekarza ! I pamiętaj, ze nie tylko złe odżywianie podczas ćwiczeń ma wpływ na to, że nie gubisz zbędnych kilogramów :)
  18. Poza tym , sama nie odklejasz, wiadomo, że wtedy bardziej Ci się zniszczoną, musisz poczekać aż same Ci odpadną, może nie wygląda to zbyt korzystanie ale : cierp ciało jak żeś chciało.
  19. http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/300329_290065414356113_100000579713939_1074027_2035643731_n.jpg Ta kobieta : po lewej nie zrobione, ale ta dziewczyna miała już wcześniej rzęsy doklejane, i tak wyglądają mniej więcej po jakimś czasie od odklejenia się tych przyklejanych. Nie sa jakoś bardzo zniszczone, moja siostra ma i tak jak mówię, naturalne rzęsy ma w porządku, no ale to przede wszystkim zależy kto robi i jak. Ona robi sobie sama, więc starannie, ale wiadomo jakby to wygladało gdyby robiła jej to niedoswiadczona kolezanka. :)
  20. Tez trenuję siatkówkę, więc wiem jak to jest, dasz radę. Mi też chce się ryczeć, krzyczeć, bo po prostu rozwaliło mi to psychikę, ale wiem, ze mam większą motywację chodzenia na rehabilitację. Tak , to koło wsuwane to magnetronik :) Też to mam.
  21. Ja jestem świadoma, że tamponów żna używać jak się jest dziewicą i również wiem, że ginekolog nie jest od 18 roku życia. Chodzi mi przede wszystkim o to, że mimo iż moja mama deklarowała swoją pomoc postanowiłam jej zaufać, jednak nie wyszło. I teraz wiem, dzięki Waszej pomocy i poradą, że lepiej będzie jak sama zaczne podejmować decyzje.
  22. No tak : ) To wcale nie wygląda jak u starej baby, tylko wygląda na prawdę bardzo ładnie :). Ona ma również doklejane rzęsy (robi to sama, włosy doczepiane także , kosmetyka rąk również) także, zna się. A ten makijaż wykonała jej znajoma :) I trzyma się około 3 miesiecy do 6.
  23. Ja wiem, wiem. Ja mojej mamie nie mówię nic jeżeli chodzi o sprawy intymne. Bardziej dzielę się nimi z moim chłopakiem i tak na prawdę z jego mamą - bo to świetna babka, i wiem że godna zaufania. Planowałam właśnie tak zrobić, żeby matka się nie dowiedziała po prostu. Ja wiem, że to kłamstwo i powiedziałam mojej mamie o tym, że mnie okłamała i myślała, że zrobi ze mnie idiotkę (bardzo dawno temu) . Przedstawiłam jej taki sam argument z infekcją - nie powiedziała nic. Zresztą, to nic nowego. Ona jest taką kobietą i nie zrobie z tym nic, sama musze podjąć się decyzji na ten temat i jestem tego świadoma, bo od niej pomocy nie otrzymam.
  24. Tak, jestem pod stałą kontrolą lekarza, ale sam lekarz popełnił błąd. Wizyty zamiast mieć tak na prawdę co miesiąc - jak stwierdził pan rehabilitant - mam aktualnie za 3 miesiące. Olali sobie sprawę, wysyłają mnie do domu.. Lekarz? nie powiedział nic. Rehabilitant za to powiedział, że w 80 % dam radę wrócić na boisko. Jest mi po prostu ciężko, czuje niespełnienie, jeszcze mam lekcje indywidualne w domu .. dla osoby takiej jak ja - która MUSI się ruszać to jest masakra. Ostatnio tak pogłębił mi się stres, że nic nie jem. Nikomu z rodziny o tym nie mowie, ani chłopakowi, bo mają już dosyć mojego narzekania, płakania , załamywania się. Kiedyś byłam bardzo silną osobą psychicznie, coś mnie jednak wyłączyło ze społeczeństwa - biodro.. Dziękuje za słowa otuchy.
  25. Jeśli chcesz jeszcze jeden przykład : tu ma zrobione oczy także permanentnie i brwi :) http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/64846_158984130797576_100000579713939_398242_6457314_n.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...