Skocz do zawartości
Forum

CelesticaN

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CelesticaN

  1. Moja siostra się tym zajmuje, oraz interesuje. Sama zrobiła sobie na usta i wcale nie narzekała a usta wyglądały ładnie, jeśli oczywiście masz to zrobione profesjonalnie i starannie. Na brwiach także miała - albo ma. http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/268954_239696979392957_100000579713939_892064_5831719_n.jpg (czarne włosy, to moja siostra) tu ma brwi wykonane permanentnie. Na żywo nie wygląda to źle, jeśli masz jak już wspominałam solidnie wykonaną pracę, będziesz zadowolona. Ona jest :)
  2. Nie martw się, na pewno wrócisz do grania. Ja aktualnie także mam problem, na treningu złamałam sobie biodro, wiec wiem jak to jest. Wiązadło krzyżowe, nie przejmuj się. Skoro jesteś pod opieką lekarzy nic Ci nie będzie. Czeka Cie rehabilitacja, może laser i magnetronik - one wzmacniają i przyśpieszają gojenie. Na pewno będziesz musiała przez jakiś czas grać w stabilizatorze ok. roku (tak mi się wydaje, bo bd przede wszystkim się na początku bała wykonywać pady ze skakanie też kiepsko). życze szybkiego powrotu do zdrowia :)
  3. No i oczywiście dieta, tylko nie odchudzaj się na własną rękę. Bo możesz sobie nieźle zniszczyć organizm.
  4. Hm, kiedy ja zaczęłam trenować siatkówkę : 10 godzin w tygodniu, ostre treningi, też zaczęłam tyć. Otóż udałam się do lekarza, diagnoza była prosta - przybieram masy mięśniowej, i waga jest większa, ale za to ciało wygląda nie jak mięsnie w płynie, tylko jak ubite masełko :) Chyba, ze problem lezy po innej stronie. Mój kolega był kiedyś przy tuszy, zaczął ćwiczyć lecz jego masa nie spadała. Stała w miejscu. Udał się do lekarza, okazało się, że winą jest kręgosłup i kręgi które również naciskały na płuca i miał jeszcze przez to inne skomplikowania, które utrudniały mu chudnięcie. Udaj się do lekarza. To chyba najlepsze rozwiązanie.
  5. Eh, ja mam dopiero 16 lat, i tu tkwi problem.. Że mimo iż miałam tak mało lat pamietam co dokładnie się działo.. Mój ojciec potrafił z metalową rurą od ciężarków bić matkę.. Aktualnie jest tak, że każda decyzja, musi KONIECZNIE być podejmowana przez ojca.. Mimo tego iż to nie mój prawdziwy ojciec, ale opiekuję się mną od urodzenia., to musze od niego pozyskiwać ostateczną decyzje czy np mój chłopak może u mnie zanować, czy mogę wyjść. Moja mama boi się sama podejmować decyzji, zawsze leci do niego i sie pyta, żeby on potem nie był na nią zły.. Najlepsze jest to, że on doskonale zdaje sobie sprawe z tego, że wszyscy się go boją i że ma pewien rodzaj władzy w domu. Tak sobie podporządkował rodzinę, że : moja mama musi kosic trawe sama, naprawia różne rzeczy.. a on siedzi przed telewizorem i chleje piwsko.. Nie pomaga w niczym.. Mam nadzieje, że Twój problem się rozwiążę, życze Ci tego z całego serca, bo wiem jak to jest mieć przemoc w rodzinie i być świadkiem tego wszystkiego.. Mi jednak przyszło w czasie awantur się wyprowadzać, i co z tego ? Skoro moja matka i tak do niego wracała..
  6. Kilka miesięcy temu poprosiłam swoją matkę, żeby zapisała mnie do ginekologa, oczywiście obiecała, że to zrobi jednak oburzyła się strasznie gdy o tym usłyszała. Mimo tego iż wcześniej mówiła cytuje ' pamiętaj dziecko, jak będziesz chciała coś robić, to przyjdź do mnie ja zapisze cie do ginekologa' zaczeła mieć do mnie pretensje, czy jestem pewna, czy dojrzała i czy mój aktualny partner jest tego wart. Od maja czekam na ta wizytę, kiedy zapytałam się jej czy mnie zapisała , stwierdziała, że ginekolog u niej w przychodni jest od 18 roku życia a w szpitalu nie ma już miejsc. Kiedy zapytałam się tydzień temu jej, czy ma tampon'a bo mam taki okres, że podpaski po prostu nie dają sobie z nim rady, zaczęła mi zarzucać,że nie jestem dziewicą bo uwaga : TAMPONÓW UŻYWA SIĘ GDY STRACI SIĘ DZIEWICTWO. Nie umiem do niej dotrzeć, ani z nią rozmawiać. Co mam w takiej sytuacji zrobić?
  7. Wiem jak się czujesz.. Przez 8 lat miałam podobną sytuację. Ojciec pił, bił mamę, znęcał się nad nią psychicznie. Nie było dnia ani miesiąca, żeby nie zrobił kolejnej awantury o byle co. Co weekend przyjeżdżała do nas policja, wiele razy uciekałam z mamą z domu.. Zdarzało się nawet, że w złości bił matkę i nago wywalał ją z domu, w samej kurtce, a my chowałyśmy się po podwórku, żeby nas nie znalazł.. Do tej pory nie wiem jak moja mama może z nim być, nie wierze, że ludzie potrafią się zmienić. Od kilku lat jest spokój, nie pije WÓDKI, lecz pije piwo, i za każdym razem jest strach gdy krzyknie, że znowu się to zacznie. Wszyscy boją się jak ognia.. nie możesz lekceważyć takiego zachowania, bo będzie to trwało jeszcze latami. Powiem wam, że nie łatwo kobiecie bitej przez męża wziąć z nim rozwód - bo mimo wszystko jest to uczucie i wybaczenie oraz nadzieja poprawy.. W Twojej sytuacji podczas następnej awantury zadzwoniłabym na policję, nie zważała na to co mówi matka (bo zapewne broni go i mówi, że ojciec się zmieni) , musicie coś z tym zrobć. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
  8. Witam, mój problem jest związany z dotychczasowym życiem, mam 16 lat i potrzebuje porady. Otóż, 15 czerwca tego roku doznałam urazu : oderwanie prawego górnego kolca talerze biodrowego czyt. złamanie biodra. Przydarzyło mi się to na treningu piłki siatkowej, która trenuję już 5 lat. Jestem już prawie pół roku bez ruchu, zwaliłam swoją karierę i to doszczętnie. Za ok 3 miesiace ma być wszystko okej i biodro ma się zrosnąć.. Wyszło na jaw , że pani która mnie prowadziła popełniła błąd i rehabilitację powinnam już mieć od lipca a mam ją dopiero od tego poniedziałku. Z czym wiązałby się szybszy powrót na boisko. Jest mi z tym strasznie ciężko, nikt mnie nie wspiera... jedyne co mogę usłyszeć od swoich kolegów : nie przejmuj się.. Nie umiem sobie z tym wgl poradzić, czuje sie jakbym straciła część siebie, codziennie płaczę, wykańcza mnie to. Najgorsze jest to, że nigdy nie umiem sobie powiedzieć : będzie dobrze, wrócisz.. Zawsze mam ten obraz przez oczami, że żegnam się ze wszystkim..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...