Jak wymigać się z seksu aby nie urazić kobiety ?

[Gość Tomek36]

Poznałem miesiąc temu świetną dziewczynę, rozmawiamy całymi dniami, jeździmy w różne ciekawe miejsca, zwiedzamy. Ostatnio rozmawialiśmy sporo temat seksu, ale wiem, że miała dość obficie wyposażonych partnerów. Niby ten największy sprawiał jej ból, ale nie wiem ile w tym prawdy, widząc jakie giganty przyjmują na filmach. Ja mam jakieś niecałe 14cm i raczej nie odważę się się z Nią przespać, chociaż marzę o tym bardzo. Jednak Ona coraz częściej wspomina o tym, praktycznie codziennie. Muszę z wielkim bólem zerwać tą znajomość, ale wolę to niż widzieć zawiedzione spojrzenie czy brak pełnej satysfakcji. Jak to najlepiej zrobić aby Jej nie urazić, ale jednocześnie nie chciałbym też mówić prawdy abym nie pozostał jakiś niemęski w Jej wspomnieniach.

[starrgates]

5 godzin temu, Gość Tomek36 napisał:

Poznałem miesiąc temu świetną dziewczynę, rozmawiamy całymi dniami, jeździmy w różne ciekawe miejsca, zwiedzamy. Ostatnio rozmawialiśmy sporo temat seksu, ale wiem, że miała dość obficie wyposażonych partnerów. Niby ten największy sprawiał jej ból, ale nie wiem ile w tym prawdy, widząc jakie giganty przyjmują na filmach. Ja mam jakieś niecałe 14cm i raczej nie odważę się się z Nią przespać, chociaż marzę o tym bardzo. Jednak Ona coraz częściej wspomina o tym, praktycznie codziennie. Muszę z wielkim bólem zerwać tą znajomość, ale wolę to niż widzieć zawiedzione spojrzenie czy brak pełnej satysfakcji. Jak to najlepiej zrobić aby Jej nie urazić, ale jednocześnie nie chciałbym też mówić prawdy abym nie pozostał jakiś niemęski w Jej wspomnieniach.

Ale dlaczego masz rezygnować z seksu? zawsze możesz jej powiedzieć, że wszystkie Twoje partnerki miały miseczkę 60HH i na Twój sprzęt nie narzekały...

Edytowane 15 Czerwca 2021 przez starrgates

[Gość Havit]

Napewno nie zrywaj znajomości, 14 cm to normalny rozmiar, a jeżeli jakkolwiek dziewczyna będzie zawiedziona to kopnij ją w dupe. Nie można się wstydzić swojego ciała, a to że będziesz "niemęski w jej wspomnieniach" miałam kilku partnerów i jakoś do głowy mi nie przyszło żeby kogokolwiek tak nazwać. Penis nie czyni cię męskim. 

[Gość Tomek36]

Dziękuję za odpowiedzi, jednak brakło mi odwagi i zerwałem znajomość. Dużo mnie to kosztowało, ale powiedziałem prawdę. Niestety nie uwierzyła ? Strasznie płakała i przepraszała, że wspomniała o tych partnerach, że niby dla niej to nie miało wielkiego znaczenia. Do tego jakieś bzdury, że przy dużych często ją bolało jak się rozpędzili, że ja najczulej Ją dotykam, że generalnie poprzez penetrację to rzadko szczytuje a woli oralnie i inne bzdury w które nie wierzę.  Niestety ja tego nie przeskoczę, choć bardzo mi na Niej zależy i wiem, że długo będę cierpiał.

[starrgates]

11 godzin temu, Gość Tomek36 napisał:

Niestety ja tego nie przeskoczę, choć bardzo mi na Niej zależy i wiem, że długo będę cierpiał.

I tym sposobem straciłeś okazję na usłyszenie, że jesteś w seksie najlepszym jej partnerem.

[Gość Tomek36]

Wymusiła jednak kolejne spotkanie. Był dobry film, trochę wina i jakoś tak samo poszło... O dziwo były pozycje, gdzie nawet mój rozmiar powodował lekki dyskomfort, więc może faktycznie mówiła prawdę. Na początku miałem wielki stres ale widać było w Jej oczach i tym jak się zajęła moim sprzętem, że podobał się. Może też udawała trochę, ale tyle komplementów na jego temat to od żadnej nie dostałem. Nie wiedziałem, że wygląd i budowa penisa ma tez jakieś znaczenie, byłem przekonany, że tylko długość się liczy. Ona zachwycała się tym, że jest taki kształtny, ma gładką skórę i jest gruby, że niby woli grubsze niż dłuższe. Sam nie wiem co o tym myśleć. W każdym razie przeżyła 3 orgazmy jednej nocy i twierdzi, że nigdy tak nie miała i nikt tak jej nie podniecał i nie czuł tak jej ciała i tempa jakiego oczekuje. Twierdzi też, że jestem pierwszym facetem, któremu bardziej zależało na Jej przyjemności niż na własnej. Ale ja tak już mam od zawsze, dla mnie to sprawa honoru i szczytowanie partnerki dzięki mnie sprawia mi ogromną radość i czuję się spełniony. Dzisiaj już od rana dostaję fotki w bieliźnie i zaproszenie na powtórkę, więc może faktycznie powinienem bardziej uwierzyć w siebie.

[Gość Anonymous]

A może poproś, by usiadła ci na twarzy lub zaproponuj jej minetke. Wtedy zamiast członka znajdzie się w niej twój język lub nos.

[Gość Tomek36]

Ostatecznie jednak zerwałem znajomość, nie dawałem rady psychicznie. Trzeba nauczyć się żyć bez kobiet.