Skocz do zawartości
Forum

Jaki jest sens bycia z kimś przechodzonym?


Gość Faeu

Rekomendowane odpowiedzi

Oprócz osobistych korzyści czy też chęci ustatkowania się z kimkolwiek. 

Ja nie widzę sensu szczerej relacji wielkiej bezinteresownej miłości, z kimś kto jest zużyty - tzn.bzykal się z kimś albo i czuł miłość do innej, był z nią w  jakiejś relacji - chciałabym być pierwsza i najlepsza dla niego - jego spełnieniem marzeń i żeby do tego był wybredny. Poczucie silnej wyjątkowości jest pierwszym warunkiem zakochania 

Odnośnik do komentarza

Jaka to jest według ciebie przechodzona osoba? Mnóstwo osób nie wie czy jej druga połówka jest czy nie jest przechodzona. Poza tym czy przeszłość seksualna ma jakieś większe znaczenie jeżeli kogoś kochasz i chcesz być z tą osobą? Moim zdaniem w pewnym momencie ludzie nie chcą już świrować i zaliczać tylko wolą się z kimś związać na stałe i bywa rożnie bo nikt ci nie zagwarantuje że dobierzesz sie z osobą która nie miała partnerów/partnerki, i że nie uda ci się stworzyć długotrwałego związku z osobą która się wyszalała i chce mieć normalny związek, dzieci i t.d. Nie masz gwarancji że nie rozkręcisz sie przy swoim pierwszym i nie będziesz chciała kogoś innego. Nawet seksuolodzy mówią o tym że lepiej mieć partnerów przed wejściem w ten właściwy związek aby nie być zieloną w kwestii seksu i aby wiedzieć czego sie chce. Uwierz że oprócz miłości w związku sa ważne też inne rzeczy, jak dopasowanie. Więc jeżeli chcesz aby być z kimś szczęśliwa to musisz sie dobrać tak samo jeżeli chodzi o poglądy i charakter, ale i o seks. No i kwestia tego czy uważasz że facet może być "przechodzony" czy tylko kobiecie nie wypada byc "przechodzoną" ?

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Gość Faeu napisał:

Poczucie silnej wyjątkowości jest pierwszym warunkiem zakochania 

Pierwsze słyszę ? Masz wyidealizowane pojęcie o zakochaniu.

Z całej wypowiedzi wnioskuję, że masz niskie poczucie wartości i szukasz mega atencji. Nikt, absolutnie nikt Ci go nie podniesie, tylko Ty sama możesz to zrobić. Zapisz się na terapie, pomóż sobie.

 

toksyczna miłosć1.jpg

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Javiolla napisał:

Z całej wypowiedzi wnioskuję, że masz niskie poczucie wartości i szukasz mega atencji. Nikt, absolutnie nikt Ci go nie podniesie, tylko Ty sama możesz to zrobić. Zapisz się na terapie, pomóż sobie.

Sama racja. 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość Prawiczek40
W dniu 19.04.2021 o 14:24, Gość Faeu napisał:

nie widzę sensu szczerej relacji wielkiej bezinteresownej miłości

Przecież naukowcy dawno udowodnili że kobiety są prostytutkami? kobiety są potulne tylko w czasach wojny lub gdy czegoś potrzebują.

Odnośnik do komentarza
W dniu 19.04.2021 o 19:59, Javiolla napisał:

Pierwsze słyszę ? Masz wyidealizowane pojęcie o zakochaniu.

Z całej wypowiedzi wnioskuję, że masz niskie poczucie wartości i szukasz mega atencji. Nikt, absolutnie nikt Ci go nie podniesie, tylko Ty sama możesz to zrobić. Zapisz się na terapie, pomóż sobie.

 

toksyczna miłosć1.jpg

Fajne, z jakiej ksiazki to fragment?

Odnośnik do komentarza

Stary bzykacz tak Ci powie,
kup instrument co się zowie:
wibratorem  wielką pałą,
bateryjną prężną gałą.
I tak z rana, we dnie, w nocy,
aż zabraknie mu już mocy.
A gdy bzykacz jest zużyty,
nie wart dalej Twojej piczy.

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...