Skocz do zawartości
Forum

Jak sobie poradzić z głupimi współlokatorkami?


Gość Cole

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety razem pracujemy i obawiam się, że mogą nastawiać innych przeciwko. Ruszyłam temat znikającego jedzenia. To nie były duże ilości, ale jednak. Tam coś wezmą, tam też i oszczędza, a ja mam takie dni że i 5zl na dzień to dużo więc przyda się wszystko. Nie są zbytnio sympatyczne towarzyskie i troskliwe, nie interesuja się mną - nie zapraszają do wspólnych pogaduch, odburkuja słowem, gdy źle czułam się i 3 dni nie wychodziłam z pokoju żadna nie zapukała. 

Ostatnio robiłyśmy zakupy. Ja wydałam 200zl, one góra 50. I patrze a tam nie ma kilku jajek, napoczęty cukier, żel do kąpieli, masło klarowane. Tylko czekać ile jeszcze mi zniknie. Nie podaruje bo na ostatniej kwaterze współlokatorka przeszukiwała mi rzeczy i po jej wyprowadzce zorientowałam się że zginęła bransoletka, rzęsy, blender... Nowe na prezent... Wszystkie, łącznie z obecnymi się wypierają - po co mam brać Twoje? Przecież stać mnie! Nie przecze że Polkę stać - ale czasem lepiej podkraść od kogoś kilka sztuk i zaoszczedzic niż kupować całe opakowanie i wyrzucić. Albo kupić, a to fajki. Brak mi sił na taką patologię. Śmieją się Ze jestem wyliczona, wyśmiewają to co mówię - uważają ze to nie jest kradzież ale nie przyznają się, idą w zaparte. Kto bierze więc, duchy? Skoro byłyśmy same w mieszkaniu. 

Teraz robią głupie żarty i gadają głośno pod moim pokojem jak wczoraj :kup więcej papieru, bo x zauważy ze ubyło więcej.itp 

 

Jak je ustawić do pionu i zmusić do zmiany zachowania? 

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość Cole napisał:

ak je ustawić do pionu i zmusić do zmiany zachowania? 

Zmienić lokatorki, nie ma innego rozwiązania. Nie da się tak długo funkcjonować.

Jeśli to nie wchodzi w grę to możesz kupić minilodówkę i trzymać ją w pokoju, zamontować zamek do swojego pokoju i sprawa rozwiązana. Nie zostawiać w łazience niczego, zabierać ze sobą gdy wychodzisz. W pokoju zamontować zamek do szafki i trzymać cenniejsze rzeczy. Wiem, że to koszt, ale to w pewnym sensie inwestycja, która zwróci się z biegiem czasu, bo gdy kradną musisz dokupywać.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Ja także uważam, że powinnaś poszukać innego mieszkania. Jednak, jak sądzę, stać Cię będzie tylko na wynajęcie pokoju, więc zawsze będziesz mieszkała z kimś obcym i nie wiadomo na kogo się trafi. Tymczasem radziłabym kupować minimum produktów, np tylko na śniadanie, lub kolację. Produkty, których nie musisz trzymać w lodówce np cukier, kawa, herbata trzymaj w pokoju. Podobnie z kosmetykami, a nawet z ręcznikiem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...