Skocz do zawartości
Forum

Związek z żonatym facetem - ma to w ogóle sens?


Gość corobicdalej24

Rekomendowane odpowiedzi

Gość corobicdalej24

Ma prawo bytu związek 24-letniej dziewczyny z 38-letnim facetem? 14 lat różnicy - dużo czy mało - pewnie zależy od punktu widzienia, bo i większe różnice się zdarzają. Ale nie chodzi o różnice wieku. Pan jest żonaty, ma dziecko - małe, bo dopiero 3 letnie. Twierdzi, że z żoną nie układa mu się najlepiej, że są razem tylko dlatego, ze dziecko małe, chociaż dla niego to chory układ. Spotyka się ze mną od ponad pół roku. Nikt o tym nie wie. Moi rodzice z pewnosci nie byliby zadowoleni, gdyby się dowiedzieli, że spotykam się z żonatym facetem z małym dzieckiem, już tym bardziej byłoby gorzej, gdyby dowiedziała się o tym jego żona. Do czego zmierzam - pan cały czas powtarza, że dla niego nie liczy się żona, tylko ja, że ze mną chciałby stworzyć związek, że chce się z żona rozwiesc. Chciałby jeszcze trochę poczekac, bo jak powie żonie o rozwodzie, to może (będzie) być źle. Chce poczekać dlatego, że jego żona na dzień dzisiejszy jest w kiepskiej formie psycho-fizycznej, jest w trakcie przeróżnych badań (to wiem tylko i wyłącznie z jego opowiesci, ale nie mam pojęcia, co podejrzewają lekarze itp). Nie chciałby teraz jej dobijać czyms takim, dlatego chce się wstrzymać. I tutaj pojawia się moje pytanie. Wiem, ze to forum, wiem, że każdy musi sam podjąc decyzję, ale czasem jest łatwiej, można więcej zauważyć, jak poczyta się opinię innych osób. Więc tak: ma sens taki związek? Czekać, aż faktycznie facet podejmie jakies konkretne kroki (tu: wstąpienie o rozwód)? Tutaj jest małe dziecko, żona, z którą się źle dogadują, ale z którą cos złego się dzieje, skoro jest diagnozowana. Czekać i spróbować wspólnego życia czy lepiej odpuscic, bo może nie być tak pięknie, jak się wydaje?
Bardzo proszę o opinię.

Odnośnik do komentarza

Dziwię się, że w tym wieku, jesteś tak naiwna i wierzysz temu facetowi.
Niepotrzebnie tracisz czas na tą znajomość, on wciska Ci kit co do żony, nie ma zamiaru się rozwodzić, tylko go kręci młodsza kochanka.

Odpuść, pięknie to nawet się nie wydaje, musisz zawsze brać pod uwagę fakt, że jak zdradza żonę, to Ciebie też zdradzi, jeśli bylibyście razem, na co się nie zanosi i dobrze.

Nie wiem jak można wierzyć żonatemu facetowi w takie brednie..., musiał coś wymyślić, żebyś dała się nabrać.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Tez tak uważam, jak ka wa, że on kręci, jak wielu mu podobnych w takim przypadku, bo cos musi wymyślać.
Oni zawsze mają jakies przeszkody na drodze do rozwodu, którego przecież chca, bo żona ich nie rozumie i nie są szczęśliwi. To najczęściej gra na czas, zeby nie zniechęcić kochanki, ktora na cos przecież liczy z ich strony.
Jednak nie można wszystkich wsadzić do jednego worka. Pewnie sa tez tacy, którzy mówią prawdę i rzeczywiście chca zakończyć swoje małżeństwo.
Tylko kwestia jest tego czy warto czekac, bo może to długo jeszsze porwać. Dziecko małe, żona chora, pewnie cos jeszcze sie przydarzy, wiec tak można ciągnąć bez końca.
Myślę ,ze szkoda Twojego czasu i zachodu z nim związanego.
Następnym razem nie interesuj sie zonatymi facetami, bo to nie jest w porządku. Chcesz mieć mniej problemów w życiu, to wyjdź za wolnego, bezdzietnego i w podobnym wieku.

Odnośnik do komentarza
Gość corobicdalej24

Tak tez mi się wydaje, ze jest tutaj coś nie tak. Samo to wstrzymywanie się, bo żona chora i diagnozowana; gdyby faktycznie planował się rozwieść, pewnie nawet to nie byłoby problemem. No i dziecko..
Waham się cały czas, co mam z tym wszystkim zrobic i co dalej z nami. Zależy mi na nim, chciałabym czegos więcej niz ,,tylko” seksu. Wiem, ze byłby szał, gdyby moi rodzice sie dowiedzieli co i jak, ale z drugiej strony jestem dorosła, mogę robic, co chce i nikt nie będzie wybierał mi partnerów.
Wiem, ze to nie jest w porządku spotykać się z żonatym i dzieciatym facetem, ale wyszło jak wyszło, specjalnie na zajętego faceta nie polowałam.
Dlatego nie wiem, co dalej. Czy próbować to jeszcze trochę ciągnąć czy lepiej skończyć teraz, zanim całkiem ,,wpadnę” (bo czuje, ze dla mnie to już zdecydowanie coś więcej, a na pewno czegos więcej oczekuje)

Odnośnik do komentarza

Pierwszy alarm powinien ci sie zaswiecic jak napisalas ze zona nie moze sie dowiedziec. No prosze cie, jak komus nie zalezy to go ochodzi czy zona sie dowie czy nie. Ale on sie boi, on nie chce by wasz zwiazek wyszedl na jaw. Drugi alarm, napisalas, on chce stworzyc zwiazek z toba, litosci pol roku spotykania to co wy niby tworzycie? Nie zwiazek? To co to jest?
Daj sobie z nim spokoj bo nic z tego nie bedzie. Po prostu, udalo mu sie poderwac mlodsza i ma za darmo to za co normalnie musialby placic. I tyle. A jesli sie zakochalas, to masz problem, bo on to wykorzystuje.

Odnośnik do komentarza

Jako młoda dziewczyna miałam taką historię: spotykałam się ze sporo starszym facetem. Był taki czuły, troskliwy, aż któregoś dnia przyłapałam go gdy płacił za coś i miał w portfelu zdjęcie kobiety-bardzo ładnej i dziecka. Przycisnęłam go i okazało się, ze ma żonę i dziecko, ale im się układa, ze pewnie się wkrótce rozwiedzie it akie tam srata tata. Zerwałam z miejsca. Wyobraziłam sobie jak się musi czuć ta kobieta. Ja nie chciałabym być zdradzana i dlatego nie chciałam się przyczyniać do nieszczęścia tej kobiety.
To jest stały tekst mężczyzn zdradzających swoje żony.
Ja bym postawiła ultimatum, najpierw niech się rozwiezie, a wtedy, jeśli jeszcze go zechcesz, to niech pokaże dowód rozwodu i może zaczniecie od nowa.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jak się chce wychodzić za mąz ,tak aby to jakoś rokowało na przyszlosc, to trzeba używać głowy najbardziej a nie innej cżesci ciała.

Facet w stosunku do Ciebie, ze tak powiem jest "zużyty" juz trochę życiowo. Chciał byc ciągle wolnym ptaszkiem, az go jakas usidliła i ma z nią nawet małe dziecko. Bardzo go te pęty zwane małzeństwem uwierają, budzą rozpacz, to aby miec choc trochę poczucia wolnosci to upolował sobie młodziutką, głupią i naiwną, której będzie wszystko opowiadal aby bezkarnie ciągnąc ten związek ile się da.

A Ty tracisz swój czas, tracisz energię emocjonalną i z tej relacji wyjdziesz poobijana emocjonalnie, z poczuciem, ze ktos Cię wykorzystal. Przez dłuższy czas trudno Ci będzie uwierzyć jakiemukolwiek facetowi. Bedziesz wypalona uczuciowo, tylko dlatego, ze jakiemus cwaniaczkowi chciało się na boku poużywać a Ty dalaś mu się omotac.

Marnujesz sobie życie na własne życzenie.

A jak juz ktos wczesniej pisal. Założmy, ze on zdecydowałby się odejsc od żony dla Ciebie- to nie węszylabyś wszędzie gdzie i z kim powiela sytuację- Ty ,nierozumiejąca go żona i jakas inna naiwna, bo znalazł się na horyzoncie ktos, kto zabiega o jej względy? A bardzo szybko okazałoby się ze 14 lat róznicy, to naprawdę czasem bardzo inne spojrzenie na życie i nietrudno o "niezrozumienie się".
A dojdziesz z nim do jakis dzieci- to juz będzie dośc stary ojciec jak na dzieci i z powaznymi zobowiązaniami wobec swojego pierwszego i dośc malego dziecka. Powinien dzielić swoj czas, pieniądze na ewentualne Wasze dzieci i na tamto dziecko.Tez tu nie widzisz żadnych problemów?

A gdzie byscie mieszkali. On gdzies mieszka ze swoją zoną i dzieckiem. Jesli to jego mieszkanie, to chyba nie wyrzuci na bruk schorowanej matki swojego dziecka i swojego dziecka? Jesli jej mieszkanie, to wiadomo ze wyjdzie z walizeczką. A może wspólne obciązone kredytem, zobowiązaniami bankowymi? A jest dosc bogaty, aby z Tobą isc po kredyty na nowe mieszkanie? Będzie go tak stac na spłaty kredytów, alimenty dla tamtego dziecka i względne utrzymanie Waszej w przyszłosci moze liczniejszej rodziny. On za "chwilę" może zacząc oglaszac wypalenie zawodowe, bo nie jest juz młodziakiem.

W wieku 24 lat dac się omotac takiemu "staruchowi"ze zobowiązaniami - kontakt z rozumem bardzo wskazany, naprawdę.

Odnośnik do komentarza

bardzo brzydko ze wlazlas do lozka starego faceta,nie brzydzisz sie ze spisz z facetem ktory oszukuje zone i uprawia seks z wami dwiema,takich oszustow jest wielu.Jak sie dowie zona bedzie tragedia,moze ci leb rozwalic,a ile wstydu,jeszcze roznica wieku,to ty jestes powodem rozbicia ich rodziny,oni klamia i chca sie tylko pobawic.

Odnośnik do komentarza
Gość Naiwnosc

Podaj adres bo jestem ciekaw gdzie mozna spotkac takie latwowierne i latwe dziewczyny.

Gosc urobil cie na stara spiewke, taka sama co wszystkie gadki zonatych.

Gosc moglby byc twoim ojcem, a ty sie z nim lajdaczysz za ladne slowka. Ranisz jego zone, ich dziecko i sama siebie. Nie mow nic rodzicom bo bedzie im strasznie przykro ze wychowali taka bezduszna, egocentryczna pannice.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...