Skocz do zawartości
Forum

czemu znajomi nie chcą rozmawiać?


Gość Co się dzieje

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Co się dzieje

Np. piszę do kogoś, proponuje spotkanie się, piszę tak aby dostosować się do kogoś. Ostatnio napisałem tak do koleżanki z pracy aby spotkać się (mam dziewczynę), po prostu zwykłe spotkanie, najpierw z chęcią przyjeła zaproszenie, a potem jak powiedziałem że mam dziewczynę , odmówiła. A gdy chciałem zapytać czemu , nie odpowiedziała, potem chciała się ze mną umówić, ale nie miałem czasu, ona że gdybym nie miał czasu , nie odpisywałbym jej , sprowokowała kłótnię i zmuszony byłem to zakończyć. Tak samo było z kolegą, z którym chciałem się spotkać pierwszy raz, i było tak że był chętny ale wypadło nam coś obojga i przełożyliśmy to, napisałem do niego o której może, - termin był mu znany. Do dziś nie odpisał mi na maila. Czuję się źle z takimi niedopowiedzeniami.
Tak samo inna koleżanka, która miała czas, nagle go nie ma, nie podała powodów, zamilkła, ale piszę ze mną.
Jestem za każdym razem wystawiany do wiatru, a bardzo chciałbym mieć przyjaciół.
Było w temacie piwo z kolegą, ale nie odpisuje na maila. Był tenis, nie odpisał. No co ja mam zrobić.

Odnośnik do komentarza

"Zyskasz więcej przyjaciół w ciągu dwóch miesięcy, jeśli okażesz zainteresowanie innym, niż w ciągu dwóch lat, pragnąc skłonić ludzi do zainteresowania się tobą.”- Dale Carnegie

Myślę, że oni czują Twoją desperację, czują jakie masz parcie.
Pytasz co masz zrobić? Zająć się sobą. Postaraj się polubić siebie i samemu pójść np. na siłownię, pobiegać, na piwo. Niektórzy się oburzają, że jak to samemu? A tak to, normalnie.
Jeśli lubisz własne towarzystwo to Ci ono w niczym nie przeszkadza. A będąc samemu gdziekolwiek możesz poznać mnóstwo ludzi.
Druga sprawa: za bardzo się spinasz. Wiesz ile razy ja się tak mijam ze swoimi koleżankami. Serio... z jedną już od jesieni. Zawsze coś, jedna jest chora, potem druga, potem dzieci/matka, potem remont... i tak w kółko coś. Wcale nie posądzam jej, że robi to specjalnie. Takie jest życie.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...