Ilu partnerów seksualnych miałyście?

[Gość Achaa]

zdesperowana90

Nie bylam jego pierwsza(przede mna mial okolo 7-8 ) i mial niska samoocene na temat wielkosci jego ..;p(to dowiedzialam sie pozniej jak sie rostalismy)
Nie ktorzy faceci tez mieli bo 20-cia,30-sci,40-sci nawet partnerek jak dochodza do 30-stki. I jakos nikogo ten fakt nie dobija.
Po prostu nie rozumiem faktu dlaczego chlopak ma prawo isc na dyskoteke i @zaliczyc@ brzydko mowiac 3 dziewczyny na noc,a jak dziewczyna zaliczy 3 na miesiac to jest draka. Ja mialam razem kalkulujac z moim obecnym 6. Jeden to byl tylko jednorazowy,a drugi z nich -zwiazek to byla porazka i w ogole ich nie kalkuluje. Reszty nie.
Fakt jest jeden kobiety i mezczyzni albo lubia seks,albo lubia go mniej. Ja jestem z tych co bardziej go lubia i sie tego nie wstydze. Nie uwazam siebie za puszczalska.

Z partnerem bylam szczera i jemu to nie przeszkadza. Czasem sie tylko smieje do kumpli,ze ze mna o seksie moze gadac jak z kumplem i razem czasem ogladamy filmy dla doroslych.

Jeśli sypiałaś/sypiasz z wieloma facetami, to jesteś puszczalska. Jak kobieta może mieć kilkudziesięciu partnerów seksualnych? Uzależniona jesteś czy co? To już nie jest tylko lubienie seksu, to już jest rozwiązłość. Seks można lubić nie sypiając z niewiadomą ilością facetów. Niektóre kobiety lubią bardzo seks... ze swoim partnerem na całe życie. Dl mnie jesteś po prostu łatwa

[Kurczak1999]

Ty święta teresa z pod Warszawy co ty masz jakieś jazdy ciągle na pouczanie innych? Ktoś ci w gacie zagląda i ocenia, jak po latach się okaże że twój mąż przez te wszystkie lata nie tylko między twoimi udami był to nie będziesz taka mądra :) Życie nie jest takie proste jak myślisz, i dzięki temu jest takie ciekawe :) Jak panna nie zdradzała tylko zmieniała facetów to przez te powiedzmy co najmniej 22 lata można nazbierać :) Przynajmniej ma co wspominać!

[Gość Achaa]

Kurczak1999

Ty święta teresa z pod Warszawy co ty masz jakieś jazdy ciągle na pouczanie innych? Ktoś ci w gacie zagląda i ocenia, jak po latach się okaże że twój mąż przez te wszystkie lata nie tylko między twoimi udami był to nie będziesz taka mądra :) Życie nie jest takie proste jak myślisz, i dzięki temu jest takie ciekawe :) Jak panna nie zdradzała tylko zmieniała facetów to przez te powiedzmy co najmniej 22 lata można nazbierać :) Przynajmniej ma co wspominać!

odezwał się ten, co przygody seksualne widział tylko w pornosach i wymyśla historyjki jarając się nimi, nawet myli ci się imię twojej niby kobiety. Nie jestem święta, ale też nie jestem łatwa, śmieszą mnie dziewczyny, które biorą byle jakich facetów, żeby się dowartościować i idą z nimi do łóżka. To jest żałosne. A mój mąż? Znam liczbę jego wcześniejszych partnerek, było ich kilka (był z nimi w związkach) i nie jestem o nie zazdrosna. Lepszy taki niż prawiczek, który nie wie co i jak. Wiesz Kurczak, nie mierz innych swoją miarą, bo że ty najchętniej byś sypiał z każdą, a najlepiej ze wszystkimi naraz, to świadczy tylko o twoim chorym umyśle. Nie widzę powodu, żeby mój mąż miał mnie zdradzić kiedykolwiek, jestem szaloną i zadbaną kobietą, akurat pociąg fizyczny jest między nami duży.

[Gość Achaa]

Kurczak1999

Ty święta teresa z pod Warszawy co ty masz jakieś jazdy ciągle na pouczanie innych? Ktoś ci w gacie zagląda i ocenia, jak po latach się okaże że twój mąż przez te wszystkie lata nie tylko między twoimi udami był to nie będziesz taka mądra :) Życie nie jest takie proste jak myślisz, i dzięki temu jest takie ciekawe :) Jak panna nie zdradzała tylko zmieniała facetów to przez te powiedzmy co najmniej 22 lata można nazbierać :) Przynajmniej ma co wspominać!

i pisze się "spod", a nie "z pod". Po tylu kochankach, to nawet nie ma co wspominać, bo seks staje się automatyczny. Poznaję kogoś=idę do łóżka. A nóż zajdzie w ciążę z kimś, kogo nie zna, nawet imienia nie pamięta. Kobiety, które znają swoją wartość, nie sypiają z byle kim, żeby się podbudować. I znając życie, to tego swojego faceta prędzej czy później też zdradzi.

[Gość samogwalt]

a ja prawiczek wiek 29 lat jedynie co pozostalo to basia chenia 99 zmiana reki najlepsza baba to wlasna graba zawsze wierna nigdy nie zdradzi sama zaspokoi o kazdej porze dnia i nocy

[Gość szukanie miłości]

koniec sporów, i obrażania się, jeśli mamy prowadzić wymianę myśli, i doświadczeń (różnych, jak różne są historie każdego), to piszmy jedynie to, co dotyczy TEMATU

[Gość 25lat8]

25 lat 8 facetów

[Gość mix max]

22 lata i 4 partnerów

[Andy30]

Mix max i 25lat8 no i czym się chwalicie.Która bardziej zadziera nosa czy która wykiwała więcej facetów??

[karolinexxx]

wykiwała? a nie myslisz ze w wieku 25 lat mozna byc np z 8 facetami z którymi nie wyszło? bo nie musi wyjsc od razu, bez przesady czemu wykiwac. moze trafiala na kiepskich facetow? to faceci lubia zaliczac

[austeria]

no nie wiem, kobiety też bardzo lubią to robić.

[Alans]

Mam 35 lat, miałem w całej karierze 11 kobiet (w pełni), nie liczę zakochanych we mnie  Problem w tym, że od 8 lat jestem z Żoną i jestem zupełnie wierny, czyli mając 27 lat miałem statystycznie 10 kobiet. Teraz gdyby nie to, że chyba jestem bardziej odpowiedzialny to miałbym więcej, niestety okazji mam więcej niż za młodu ale to są wszystko podległe pracownice i mój kodeks mi nie pozwala :) dalej jestem przystojny, chyba nawet przystojniejszy niż w czasach studenckich :) Lubię jednak rozmawiać więc chętne kobiety zapraszam , zawsze zaproponuje lunch w Warszawie ale nic więcej - pozdrawiam

[Andy30]

Karolinexxx, nie, nie myślę tylko opiniuję.Denerwuje mnie natomiast ta kretyńska "licytacja", jakby to był powód do dumy czy przyjemność( może de facto to jest rajcujące dla dziewczyn). A może te panienki, które mają wielu facetów po prostu "lubią" zmieniać ich jak rękawiczki bo wtedy czują się dowartościowane, upajają się sobą...
Nigdy nie wiadomo co takim panienkom siedzi w głowie...

[Lady in Red]

no to Andy jak się ustosunkujesz do odpowiedzi powyżej?

[Gość Achaa]

Alans

Mam 35 lat, miałem w całej karierze 11 kobiet (w pełni), nie liczę zakochanych we mnie  Problem w tym, że od 8 lat jestem z Żoną i jestem zupełnie wierny, czyli mając 27 lat miałem statystycznie 10 kobiet. Teraz gdyby nie to, że chyba jestem bardziej odpowiedzialny to miałbym więcej, niestety okazji mam więcej niż za młodu ale to są wszystko podległe pracownice i mój kodeks mi nie pozwala :) dalej jestem przystojny, chyba nawet przystojniejszy niż w czasach studenckich :) Lubię jednak rozmawiać więc chętne kobiety zapraszam , zawsze zaproponuje lunch w Warszawie ale nic więcej - pozdrawiam

skoro spotykasz się z innymi i jedynym powodem, dla którego się z nimi jeszcze nie przespałeś, to twój kodeks, to wybacz, ale jest to zdrada i współczuję twojej żonie. Jesteś zwykłą świnią

[Andy30]

Lady in red, to,że facet się chwali tyloma panienkami źle o nim świadczy( nie jest to powód do chwały) i mając żonę proponuje lunch innym panienkom, jest karygodne i niewybaczalne.Z jego wypowiedzi wynika, że bycie żonatym to dla niego "problem", dla mnie taka postawa jest żałosna.Żal jego żony, powinna go zostawić.

[Gość gogol2343]

Ja mialam jednego i nadal mam to mój maz. Pozdrowionka

[Gość 31latZuza]

prędzej byłam naiwna, i głupia, niż chciałam zaliczać facetów.
dla mnie było jakieś to normalne, chłopak w liceum, i... dlaczego nie współżyć miałam? podobaliśmy się sobie, i byliśmy zakochani, i to wystarczało. potem inny chłopak, na pocieszenie, jak ten mnie "zdradził" (poszedł z dziewczyną z innej klasy) - "takie pocieszenie"/rozpaczliwe szukanie szczęścia. jakieś góry podczas 5 lat studiów, albo mazury, i się zdarzało, ognisko, gitary, i sex, piękna młodość mnie spotkała. mam 31 lat, i facetów miałam dużo, ale nie napiszę ilu. jak jest się świadomym, i się unika zranień, to taka przeszłość wcale nie musi być przykra, boleć, i źle się kojarzyć. byłam na tyle "świadoma", że to co robiłam, nie doprowadziło mnie do jakiejś tragedii. żal mi tych osób, które nie korzystają; z daru dotyku, ciepła, i przyjemnośći seksualnej. nie chodzi żeby z obcymi robić rzeczy, takie, czy inne, ale jakoś życie trzeba przeżyć. z kimś się przecież czujemy dobrze, i wtedy warto zaryzykować...

[Gość pampam]

Ja mam 33 lata i miałam 10 facetów,obecnie męża i dziecko.Czytając watek zdziwiłam się,myślałam,że to jednak nie tak dużo i nawet żałowałam ,że sie bardziej nie wyszalałam,bo teraz wiadomo ,jeden na całe życie:)

[20Marta20]

Ja mam 19 lat i miałam 3 partnerów

[Andy30]

No i co z tego.

[Alans]

Andy30

Lady in red, to,że facet się chwali tyloma panienkami źle o nim świadczy( nie jest to powód do chwały) i mając żonę proponuje lunch innym panienkom, jest karygodne i niewybaczalne.Z jego wypowiedzi wynika, że bycie żonatym to dla niego "problem", dla mnie taka postawa jest żałosna.Żal jego żony, powinna go zostawić.

No jakiś dramat, chyba wydaje Ci się, że spotkanie na Lunch stanowi zdradę lub zaproszenie do nierządu, z całym szacunkiem ale tygodniowo mam kilka spotkań połączonych w celach zawodowych i nie tylko i jak dotychczas nigdy nie zdarzyło mi się popełnić czyny moralnie zabronionego. Mam takie wrażenie, że szczególnie ty Andy30 powinieneś opuścić to forum, bo umoralniać powinieneś swoich najbliższych, jesteś jak kaznodzieja, który na zewnątrz prawi kazanie a wieczorami rozgrzesza nastolatki na Placu Pigalle

[Alans]

Andy30

Lady in red, to,że facet się chwali tyloma panienkami źle o nim świadczy( nie jest to powód do chwały) i mając żonę proponuje lunch innym panienkom, jest karygodne i niewybaczalne.Z jego wypowiedzi wynika, że bycie żonatym to dla niego "problem", dla mnie taka postawa jest żałosna.Żal jego żony, powinna go zostawić.

Wiesz Andy30, tak się składa, że zajmuje się z pasji tworzeniem portretów psychologicznych i niestety odnoszę wrażenie, że nie wypadasz najlepiej. Bez urazy, jak się z czymś nie zgadzasz to pomiń i nie bierz sobie do serca, ostatnio mamy zbyt dużo samobójstw w RP. Tak więc, wyglądasz na kawalera, który od dłuższego czasu nie współżyje z kobietą, zaczynasz się frustrować, że nie wzbudzasz kompletnie zainteresowania pomimo, iż zapewne wzrost masz wysoki , wykształcenie, pracę jak również słyszysz o tym, że jesteś przystojny. Niestety dopadł cię syndrom pornograficznego onanisty z lekkim fetyszem do stóp o którym nikomu nie mówisz, w głębi serca bliżej Ci to rozebranej dobrze uposażonej 85D prostytutki niż do koleżanki z pracy w której jesteś w stanie znaleźć najmniejszą wadę i wyolbrzymić ją do rozmiaru dyskwalifikującego jako potencjalną żonę. Zmartwić Cię muszę nie tym co teraz, bo jeszcze jakoś sobie radzisz klepiąc na forach jak oszalały, problem przyjdzie za kilka lat, gdzie wciąż w samotności będziesz moderował kolejne erotyczne strony internetowe, aż w końcu wzbudzi się w tobie nienawiść do płci pięknej, która będzie głównym winowajcom Twoich niepowodzeń. Wówczas już tylko krok do ………

[Gość JanuszekT]

Przepraszam że się wtrącam ,mam 37 lat i przespałem się z ponad 40 kobietami (10 bardzo mile wspominam).
Teraz mam żonę a moja przeszłość to moja słodka tajemnica;)
No i mam kochankę ;)
Niczego nie żałuję , lubię sex i dawanie przyjemności

[zerka]

Czy leki na potencję działają ? Cóż... mamy mały problem ;/ Ktoś z Was je testował?