Pogrzeb i nagła zniana relacji w rodzinie?

[Gość krucjo]

Zacznę od tego ,że zmarł mi ojciec ,zaprosiłam więc rodzine i kuzynkę.uzgodniłam,ze w urnie dochowamy ojca do siostry czyli jej mamy.zgodziła się.rodziny ani jej nie widziałam kilkanaście lat.kuzynka zdążyła mi opowiedzieć same złe rzeczy na rodzinę ,jeszcze przed pogrzebem.a sama przyszła po kielichu na pogrzeb.nie neguje nie moja sprawa.grunt,że stawili się wszyscy.rodzina jest skłócona z kuzynką.ja nie bo ich nie widziałam wiele lat.kuzynka nadużywa alkochlu.
po pogrzebie który sama załatwiałam,bez pomocy rodziny,zaprosiłam na stypę do domu ciasto kawa obiad.
wszystko było dobrze jeszcze mc po pogrzebie miałyśmy kontakt.ale tylko mc. na święta bożego narodzenia już nie odpisywała na smsy ne odbierała tel kiedy z życzeniami dzwoniłam.mija prawie rok jak ja ciągle dzwonie do niej pisze itd a ona nic nic nic echo...od roku.
dziś mi wreszcie odpisuje (że nie ma szans na kawe ,że moze kiedyś) a mieszkamy bardzo blisko.
pytam więc czy się gniewa i na co? odpisuje nie ważne....
jestem wrażliwą osobą i bardzo sie przejmuje...co się stało.?
nie chce mi nawet wyjaśnić...pomóżcie?
teraz będę załamana z tydzień chodzić bo nie wiem co się dzieje...nie chce jej nachodzić w domu skoro nie chce mojej obecności.
co się z ludźmi dzieje....?

[kingak2]

Skoro tyle lat nie było między wami kontaktu , to teraz też nie musi być. Nie pisz i nie dzwoń, może tylko życzenia na święta itp. Nie sądzę , by się obraziła, bo niby o co. Myślę ,że faktycznie może nadużywać alkoholu i nie chce , by ktoś jej w tym przeszkadzał i ktoś o tym wiedział. Osoby pijące swój czas poświęcają alkoholowi , są oderwane od normalnego życia. Dlatego Twoje usilne próby kontaktu nie są jej na rękę.

[kikunia55]

Jesli wyczula, ze nie jestes kompanką do akoholu, to po prostu nie kultywuje odnowionej znajomosci. Przez chwile ja kontakty z Toba bawiły moze, bo na okolicznośc smierci Twojego taty widziała się z resztą rodu, z ktorym jest skłocona.

Na co dzien ani reszta rodziny nie jest jej potrzebna ani Ty, o ile nikt z Was nie jest kompanem do kielicha.

[mgr Kamila Krocz]

Myślę, że niepotrzebnie się Pani zadręcza. Skoro Pani była w porządku wobec kuzynki, to nie ma Pani sobie czego wyrzucać. To ona unikała kontaktu, nie odpisywała na SMS-y. Możliwe, że zwyczajnie nie chce podtrzymywać kontaktu z rodziną (bliższą i dalszą), by nie komentowano jej uzależnienia od alkoholu. Proszę odpuścić i nie zabiegać o kontakt, który jest niemile widziany. Pozdrawiam!