Staropanieństwo?

[Gość Agniecha57]

Tłumaczę się- bo jakbym tego nie zrobiła byłoby że tylko czytam bo mam wine. Więc chciałam wyjaśnić, tak mnie też uczono. Nie chcę pomagać w domach dziecka, insytucjach. Najlepszym rozwiązaniem będzie jak pójdę do jakiegoś psychologa, mam już namiar. Może on mi jakoś pomoże zaakceptować moją samotność. Jutro po pracy śmigam umówić się na wizytę.

[kingak2]

Agniecho ,pracujesz , masz mamę więc nie jesteś samotna. Jeżeli potrzebujesz rozmowy z psychologiem , to oczywiście idż do niego.

[kingak2]

Nie obrażaj się na całe forum z powodu jednej głupiej wpadki.

[kingak2]

Twój wątek był ciekawy, czytało go wiele osób i starały Ci jak najlepiej poradzić. Nie zrażaj się i pisz nadal. Jeżeli poczułaś się dotknięta , to przepraszam również w imieniu tych , którzy myślą podobnie.

[kingak2]

Podzieliłam post , ponieważ często wyrzuca mi dłuższe wypowiedzi , ale treść jest jedna.

[ka-wa]

kingak2

Podzieliłam post , ponieważ często wyrzuca mi dłuższe wypowiedzi , ale treść jest jedna.

Myślę ,że to nie ma związku z dłuższymi wypowiedziami.
Jeśli ginie tekst,można go przywrócić naciskając równocześnie ctrl+z